" W lutym jeszcze sexi dama 💃🏻, w październiku crazy mama🤰🏻"
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogoorkowa wrote:O, a to ja w nocy z reguły raz, ewentualnie wcale nie wstaje bardzo oszczędza mój pęcherz 😁👌
Gohas a na jakim etapie jesteście z wykończeniem? Planujecie przed porodem skończyć?
Ja też na szczęście w nocy budzę się maksymalnie raz lub wcale. Faktycznie to kłucie to może tylko nacisk małej... A już miałam nadzieję że może coś tam się zaczyna dziać
Nie planujemy się przeprowadzać przed porodem, raczej na wiosnę, żeby na spokojnie wszystko odsprzątać. Teraz walczymy z gładziami i chcemy pozamawiać jak najwięcej rzeczy przed narodzinami, bo pewnie z małą przez pierwsze tygodnie będzie ciężko gdzieś jeździć. A potem to zależy na ile nam dziecko pozwoli działać dalej, bo wykańczamy własnymi siłami (teraz głównie mąż, mam nadzieję że mu będę w stanie wiecej pomóc po porodzie). -
Nie no, podobno klucie to też oznaka przygotowywania się szyjki, ale u mnie po prostu zwykle się to zbiega z przeciąganiem się dziecka 😁
No tak, jak własnymi siłami, to zupełnie inaczej 🙈 przy ekipie to gładzie szły w super tempie. Ale to dobrze,że męża nie naciskasz, bo by się zajechał 😅 i odsprzatanie to jedno, ale ile tego kurzu pobudowlanego jeszcze potem wychodzi nie wiadomo skąd 🫣 ja nie wiem ile razy już myłam podłogi czy drzwi, już nic nie skręcamy itp, ale taki mikropylek jest. Czuję pod palcami, ale jak przejadę i patrzę to na ręce nic nie zostaje 🫣 łazienkę też już 3x tak zupełnie porządnie myłam, szorowalam wręcz, a i tak co parę dni jeszcze znajduje jakąś kropkę z silikonu, nie wiem skąd one wychodzą 😅 a wzór płytek na szczęście nie pomaga ich znajdować, bo są w takie ciapki, że nie wiadomo czy to brudek do szorowania czy wzór na płytce 👌🤣Goshas71 lubi tę wiadomość
-
Ogoorkowa wrote:Nie no, podobno klucie to też oznaka przygotowywania się szyjki, ale u mnie po prostu zwykle się to zbiega z przeciąganiem się dziecka 😁
No tak, jak własnymi siłami, to zupełnie inaczej 🙈 przy ekipie to gładzie szły w super tempie. Ale to dobrze,że męża nie naciskasz, bo by się zajechał 😅 i odsprzatanie to jedno, ale ile tego kurzu pobudowlanego jeszcze potem wychodzi nie wiadomo skąd 🫣 ja nie wiem ile razy już myłam podłogi czy drzwi, już nic nie skręcamy itp, ale taki mikropylek jest. Czuję pod palcami, ale jak przejadę i patrzę to na ręce nic nie zostaje 🫣 łazienkę też już 3x tak zupełnie porządnie myłam, szorowalam wręcz, a i tak co parę dni jeszcze znajduje jakąś kropkę z silikonu, nie wiem skąd one wychodzą 😅 a wzór płytek na szczęście nie pomaga ich znajdować, bo są w takie ciapki, że nie wiadomo czy to brudek do szorowania czy wzór na płytce 👌🤣
Haha, takie płytki najlepsze! Też wybierając te na podłogę się tym kierowałam, żeby jednak nie było widać każdej jednej kropki czy chlapnięcia wody -
Zazdroszczę Wam z tą łazienką! U mnie to różnie, co najmniej 1x w nocy chodzę na siku, ale to rzadko się zdarza. Zazwyczaj budzę się 2- 3 x, a sporadycznie nawet 4-5... ale przyznam, że piję dużo wody, jak słoń.
Też czuję kolki w macicy, ale dość rzadko, za to coraz częściej twardnieje mi brzuch, co jest dość denerwujące.
Dziewczyny powiedzcie mi a jak z Waszym libido ? 🙈 Ja ostatnio mam non stop ochotę na małe.co nieco z mężem 😂😂😂Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre -
Gohas to o ile płytki mamy zarabiste pod tym względem, to niestety blat w łazience mi się zamarzył jednolity 😅 a niech go piorun trzaśnie, każda Kropka wody 🤣 ale jak wyczyszczony, to piękny 😅
Helcia, mi oszczędza pęcherz kosztem jelit 😅 tam czesto czuje jakieś uciski 😵💫
A libido mam niezłe, gorzej z realizacją 😛 taki kloc już jestem 🙈 już bardzo marzę o końcu pologu w tej kwestii, już mam dość "łyżeczek" 🤣 przez rok chyba nie wrócę do tej pozycji 🤣 -
U mnie chęci też by były na więcej ale już ruchy utrudnione i to nie to samo 🙃 więc tak jak Ogoorkowa powoli zaczynam odliczać do końca połogu 🤣
Wgl dziewczyny dużo przytyłyście w ciąży? U mnie było wszystko pod kontrolą do ostatnich dwóch tygodni 🙈 Jestem przerażona ile teraz podskoczyła mi waga... Czytam, że po 36 tygodniu waga już nie rośnie, ale nie wiem na ile to prawda? Jeśli już by stanęło to ogólny bilans byłby niezły, ale jak jeszcze przez miesiąc mam tyć w takim tempie jak ostatnio to aż się boję! -
Byłam dziś na wizycie w szpitalu. Jutro miałam mieć wywołanie, ale są przepełnieni i nie maja jutro dla mnie miejsca. Mam dzwonić w środę rano, czy jest miejsce… teoche mnie to zmartwiło, bo lekarka powiedziała, ze łożysko jest bardzo zwapnione, a młoda przybrała w ciągu 3 tyg zaledwie 100g i jest malutki dzieckiem, ze nie możemy za długo czekać. Kazała mi się starać w domu wywołać naturalnie…. Ehhh
-
Ja dziewczyny jestem w 33+6, pewnie z naszego wątku rozpakuję się gdzieś na końcu, ale może i mi się ukrócić libido w każdej chwili. No fakt, że te ruchy utrudnione, ale jeszcze daje radę 😄 aczkolwiek też myślę, jak to już będzie po połogu... 🙈
Jeśli chodzi o przytycie to ja mam +14 kg.
No i ps torby, chyba jednak z podręcznym to przesadziłam. Będzie pewnie rejestrowany 😂😂😂Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre -
Olya, a nie możesz jechać do innego szpitala? Słyszałam, że na wywołanie porodu dobry jest ananas, ostre jedzenie i sex.
Ehh średnio, stresująca sytuacja. A masz możliwość żeby jutro podjechać do położnej chociaż na ktg ?Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre -
Olya wrote:Byłam dziś na wizycie w szpitalu. Jutro miałam mieć wywołanie, ale są przepełnieni i nie maja jutro dla mnie miejsca. Mam dzwonić w środę rano, czy jest miejsce… teoche mnie to zmartwiło, bo lekarka powiedziała, ze łożysko jest bardzo zwapnione, a młoda przybrała w ciągu 3 tyg zaledwie 100g i jest malutki dzieckiem, ze nie możemy za długo czekać. Kazała mi się starać w domu wywołać naturalnie…. Ehhh
O jacie, a miałaś skierowanie od lekarza prowadzącego na wywołanie? -
Mi stuknęło dzisiaj +16 kg na wadze. Wiem, że nie mam na to wpływu i nie powinnam się tym stresować, ale jednak mnie to przeraziło.
A dziwię się bo wszyscy wokół mi chwalą i się dziwią, że poza brzuszkiem to nie widac żebym coś przytyła. I tego się trzymałam a tu takie przyrosty teraz 🙈 -
Dziewczyny, miałam skierowanie i termi już zrobiony przez szpital, ale co zrobić… inne kobiety tez miały. Nie mam w pobliżu żadnego innego szpitala z odziałem neonatologii i to jest problem. Rodzę w DE, wiec tu tez trochę insczej to wszystko wyglada
-
Olya wrote:Dziewczyny, miałam skierowanie i termi już zrobiony przez szpital, ale co zrobić… inne kobiety tez miały. Nie mam w pobliżu żadnego innego szpitala z odziałem neonatologii i to jest problem. Rodzę w DE, wiec tu tez trochę insczej to wszystko wyglada
Najważniejsze żebyś się teraz jakoś bardzo nie stresowała, chociaż pewnie trudno głowę uwolnić.
Spędź jakos miło ten wieczór! 🙂 -
Olya, ściskam. Słaba sytuacja bo się już nastawiłas na spotkanie z maluszkiem, no i martwisz się o jej zdrowie. Mam nadzieję, ze opóźnienie nie będzie duże.
Ja już czekam cierpliwie na rozwiązanie i gdy jak co wieczór przegryzam rennie to powtarzam sobie, ze już niedługo Skurcze przepowiadające i kłucie w kroczu są stałym kompanem wieczorami, a najmocniej rozkręcają się gdy kładę się spać. Także co noc zastanawiam się czy to już, chociaż rozum mówi, ze to znowu „ćwiczenia”.
Jutro idę na ktg, a w środę na usg, bo akurat zacznie się 38 tydzień.
A „dopiero co” był widoczny sam pęcherzyk zoltkowy… 🤔 -
Sagi, a to ktg to tak standardowo już na tym etapie u Ciebie wykonują?
Bo właśnie u mnie twierdzi lekarz, że dopiero w terminie przy ciąży fizjologicznej, co mnie troszkę niepokoi bo moja znajoma urodziła w 38 tygodniu tylko dlatego że coś nieprawidłowego wykryli na ktg. Sama czuła się dobrze, nic nie wskazywało żeby miało być coś nie tak. To jak nie zrobią mi ktg to skąd mają wiedzieć?
Jak to u Was jest? -
Sagi, mi zostało 5 szt. Rennie w opakowaniu i się zastanawiam czy będę musiała dokupić 😅 u mnie nie jest tak, że każdej nocy jest konieczne, więc nie wiadomo 😅
Były pęcherzyki i ten stres czy będą serduszka 🥹
Ja mialam ktg po raz 1 na wizycie w 37+1, teraz w sobotę 39+1 i też z ktg. Ale niektórzy mają wcześniej, inni później, ie wiem czy to od czegoś zależy czy tylko od lekarza 🤔
Olya, mocno tulę! 😥 to musi być okropne uczucie... 😵💫Goshas71 lubi tę wiadomość
-
Goshas, u mnie troszkę wcześniej ktg, bo mam skurcze i doktor mnie pokierował od 36 tc. Tez slyszalam, ze normalnie robi się w terminie. Zakładałabym ze Twoją znajomą tez pokierował lekarz? Jeśli tak, to bym się nie martwiła na zapas - ale powiedzieć lekarzowi szczerze ze się niepokoisz nigdy nie zaszkodzi od tego są oni żeby nas uspokoić
Goshas71 lubi tę wiadomość