W maju kwitną bzy 🌸🌺, spełnią się nasze sny!🤰👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Lipcowa wrote:Z tym, że kiedyś było łatwiej też się zgadzam. Inne jedzenie, inny tryb życia, inne myślenie. Sporo moich ciotek i teściowa opowiadały, że kiedyś nie myślało się o dziecku, nie planowało - jak było to było. I taka wolna głowa też pewnie robiła swoje
Co do różnych tekstów to u Nas też się to zdarza - od ciągłego wspominania dziecka w życzeniach z różnych okazji, sugerowania rodziców że już czas aż po różne komentarze teściowej (chociaż też tłumaczę sobie, że robi to nieumyślnie). Np w święta męża brat przyjechał ze swoją żona i małym dzieckiem i teściowa przy stole stwierdziła, że on to już założył i ma swoją rodzinę (bo mają dziecko), a my tylko po ślubie rodzina nie jesteśmy 💔
U Nas z Teściami jest identyczna sytuacja. Starsza siostra Starego- dwójka synów, 3 lata przerwy, z jednym zaszła w ciąże w 1cs, a z drugim nawet nie zdążyła się zacząć starać- chcieli od nowego cyklu, ale poniosło ich i zaszła w ciąże na 3 dni przed datą @..
Teściowa cały dom w ich zdjęciach, szczęśliwej, 4 osobowej rodziny. Wrzuca ich na Facebooki, Instagramy itd.
Nasze ma jedno zdjęcie ze ślubu wciśnięte w róg w salonie. Kiedyś spytałam czy nie ma Naszych zdjęć, czy może jej coś podesłać, a w odpowiedzi usłyszałam, że no ma, ale co ona będzie wrzucała czy wieszała sobie zdjęcia pary z psem…..
No to więcej nie drążyłam tematu. Wolę nie brać w tym udziału.
A co najgorsze, to ona sama lata temu, ciąże przed tą z moim Mężem poroniła. Widocznie już nie pamięta jak problemy z ciążą mogą boleć 🥺Starania o pierwszy cud od 04.2021
Ja- 25, Leśniowski-Crohn (2 operacje), podejrzenie PCOS, LUF, IO
On- 30, okaz zdrowia...
28.01.2022 II
14.02.2022 2 Ktośki na pokładzie 🥰
24.02.2022 Ktosie... 💔😭
05.2022 zaczynam walkę od nowa 💪
13.05.2022- badanie drożności HyCoSy- OBYDWA DROŻNE 😍
Maj zakończony 8 cm torbielą..
06.2022- pierwsza stymulacja cyklu- Letrozol, pęcherzyk 23 mm na lewym jajniku ❤
+Ovitrelle =pęcherzyk pęknięty + 2 cm torbiel krwotoczna
Czerwiec zakończony betą o wyniku 1
07.2022- Letrozol, pęcherzyk na prawym jajniku, Ovitrelle, po 48h niepęknięty, 2xOvitrelle
Lipiec zakończony bielą na teście.
08.2022- PIERWSZE PODEJŚCIE DO IUI+hirudoterapia ❤️
Leki:
3-7 dc- Letrozol, NAC
do owulacji- dzięgiel chiński
Ovitrelle
stale- Euthyrox 25, inozytol, kurkumina -
Nutka85 wrote:Trzymam kciuki! 🍀
U mnie ciągnięcie, kłucie, ciągle mam wrażenie, że mam mokro i że przyszła 🐒. -
Tak sobie myślę, ile my musimy brać na klate....
Nie chcemy zdać się tylko na ślepy los, tylko same doszukujemy, badamy, czytamy, aby mieć jak największą wiedzę. Wdrażamy dobre produkty do diety, suplementujemy co trzeba, próbujemy nowych rozwiazan często już czujemy się pod ścianą i nie wiemy co jeszcze możemy zrobić, zbadać.
Musimy sobie radzić że swoimi emocjami, często jeszcze chcemy chronić partnera, aby go nie stresować dodatkowo w trakcie owu i zostajemy z tym same... Walka z libido, walka z wstrzeleniem się w owu....wyczekiwania czy @ czy ciąża... Podniesienie się z porażki po bieli i od nowa
Dodatkowo presja czasu, presja społeczeństwa. Nietakt innych, zazdrość, że innym się już udało....
Jesteśmy wojowniczkami!
Także tule wszystkie dziewczyny, które ujrzały biel i mowie Wam to się zmieni! Ja też mam takie myśli, że jak 10 raz zobaczyłam biel, to czemu za 11 mam zobaczyć⏸️. Ale to tak właśnie działa, w końcu zobaczymy te dwie kreseczki
Jesteśmy wielkieverliebtindich, Monk@, Lolka997, Ekta, Kofii, Anati, Zazu92, gabi5443, Gwiazdeczka 93, Poziomka9204, Anett93, Lipcowa, Koteczka82, Kluska95, AgulaM, RoZyCzK4, pluto_nova lubią tę wiadomość
-
Lolka997 wrote:U Nas z Teściami jest identyczna sytuacja. Starsza siostra Starego- dwójka synów, 3 lata przerwy, z jednym zaszła w ciąże w 1cs, a z drugim nawet nie zdążyła się zacząć starać- chcieli od nowego cyklu, ale poniosło ich i zaszła w ciąże na 3 dni przed datą @..
Teściowa cały dom w ich zdjęciach, szczęśliwej, 4 osobowej rodziny. Wrzuca ich na Facebooki, Instagramy itd.
Nasze ma jedno zdjęcie ze ślubu wciśnięte w róg w salonie. Kiedyś spytałam czy nie ma Naszych zdjęć, czy może jej coś podesłać, a w odpowiedzi usłyszałam, że no ma, ale co ona będzie wrzucała czy wieszała sobie zdjęcia pary z psem…..
No to więcej nie drążyłam tematu. Wolę nie brać w tym udziału.
A co najgorsze, to ona sama lata temu, ciąże przed tą z moim Mężem poroniła. Widocznie już nie pamięta jak problemy z ciążą mogą boleć 🥺 -
Monk@ wrote:Ty już nie nie kombinuj, tylko jutro na betę 😁 żadnych 🐒 mi tu. Ja już zamówiłam ten specyfik z aplikatorami, który Ty miałaś 😂😂
A wiesz, że ja tych aplikatorów nawet nie użyłam jeszcze? 🤦♀️ Używałam tego z tubki, a aplikatory czekały na pik na owulacyjnych. A że go nie wylapalam, to leżą w szufladzie i czekają na swoją kolej 😁Monk@, Gwiazdeczka 93, Anett93 lubią tę wiadomość
-
Pocahontas16 wrote:Tak sobie myślę, ile my musimy brać na klate....
Nie chcemy zdać się tylko na ślepy los, tylko same doszukujemy, badamy, czytamy, aby mieć jak największą wiedzę. Wdrażamy dobre produkty do diety, suplementujemy co trzeba, próbujemy nowych rozwiazan często już czujemy się pod ścianą i nie wiemy co jeszcze możemy zrobić, zbadać.
Musimy sobie radzić że swoimi emocjami, często jeszcze chcemy chronić partnera, aby go nie stresować dodatkowo w trakcie owu i zostajemy z tym same... Walka z libido, walka z wstrzeleniem się w owu....wyczekiwania czy @ czy ciąża... Podniesienie się z porażki po bieli i od nowa
Dodatkowo presja czasu, presja społeczeństwa. Nietakt innych, zazdrość, że innym się już udało....
Jesteśmy wojowniczkami!
Także tule wszystkie dziewczyny, które ujrzały biel i mowie Wam to się zmieni! Ja też mam takie myśli, że jak 10 raz zobaczyłam biel, to czemu za 11 mam zobaczyć⏸️. Ale to tak właśnie działa, w końcu zobaczymy te dwie kreseczki
Jesteśmy wielkie
Ja mam coś na poprawę humoru czytam właśnie książkę "Jak skutecznie zajść w ciążę" i taki mały fragment dla Was o wykresach temperatury 😁
"Robienie ich online pozwala ci dzielić się nimi na forach z innymi, możesz również pokazać swoje estetyczne wykresy mężowi, który będzie udawał zainteresowanie, oraz przyjaciółkom, które albo pomogą ci obsesyjnie je analizować albo będą udawać zainteresowanie trochę bardziej przekonująco niż twój mąż" 😂verliebtindich, Nutka85, Kofii, Anati, gabi5443, Gwiazdeczka 93, Anett93, 2+3, Kluska95, Pfry, AgulaM lubią tę wiadomość
-
Monk@ wrote:No takie komentarze uważam już zupełnie nie na miejscu. O ile ludzie często pewnie z ciekawości pytają, kiedy dzieci, bo pewnie spodziewają się odpowiedzi, że jeszcze o tym nie myślicie. No bo jak to, ktoś nie ma dzieci po ślubie, to na pewno po prostu jeszcze nie chce. Mało kto bierze pod uwagę, że można mieć problem z zajściem w ciążę. Swoją drogą, co kogo obchodzi, ile lat po ślubie kto ma dziecko? Przecież to nie obowiązek urodzić dziecko zaraz po ślubie, nigdy tego nie rozumiałam... A potem są pytania, jak już było wspomniane wcześniej, kiedy kolejne. Urodzisz drugie, to kiedy trzecie? Urodzisz kolejne, to czy planujecie przestać, czy dacie radę się tymi dziećmi zająć? Nie potraficie się zabezpieczać? No ludzie nigdy nie będą zadowoleni, zawsze znajdą powód, żeby gadać 🙄
Napisane w punkt!
Sama tydzień temu miałam taką sytuację. Babcia mówi do mnie, że coś mi się przytyło, że może jestem w ciąży. Mówię Jej, że nie.. to zaczął się prawie płacz i mówienie "żeby Bozia chociaż jedno dziecko Ci dała", na co wujek "młodzi teraz są wygodni i może nie chcą dzieci". Potrzebne mi to ich gadanie jak nie wiem...
Więc zazdroszczę tym, których takie gadanie omija.👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Nutka85 wrote:Hehehe, nie noooo...na betę idę, choćby nawet się plamienie zaczęło. I chyba od razu proga też zrobię.
A wiesz, że ja tych aplikatorów nawet nie użyłam jeszcze? 🤦♀️ Używałam tego z tubki, a aplikatory czekały na pik na owulacyjnych. A że go nie wylapalam, to leżą w szufladzie i czekają na swoją kolej 😁 -
Kori wrote:Kasiu co to za aplikacja do testów?
Kori lubi tę wiadomość
💏Razem 9 lat
♀️36
♂️41
Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%... -
Monk@ wrote:A używałaś ten aplikator wielorazowy czy żadnego? Jestem ciekawa, jak się sprawdza
verliebtindich wrote:Mówicie o jakimś żelu? Tym conceive (??) ?Monk@, verliebtindich lubią tę wiadomość
-
Nutka85 wrote:Trzymam kciuki! 🍀
U mnie ciągnięcie, kłucie, ciągle mam wrażenie, że mam mokro i że przyszła 🐒.
Najważniejsze że nie ma plamienia lub krwawienia.Nutka85 lubi tę wiadomość
16.05.2022 - jest ❤️ 5+5
06.05.2022 beta - 607 , 04.05.2022 beta - 176
30.04.2022 - ⏸️ ☘️
Miłoszek ❤️30.04.2021 (31+5) 🖤 17.05.2021 💔
Czekamy na synka z ZD ❤️
13.10.2020 - 🍀⏸️ (22 dc)
21.08.2020 - puste jajo 8tc 💔
2000 - syn, 2002 - syn, 2014 - syn -
verliebtindich wrote:Mówicie o jakimś żelu? Tym conceive (??) ?
Nutka85 lubi tę wiadomość
-
verliebtindich wrote:Smerfetka_1988, jak u Ciebie sytuacja?
verliebtindich, Monk@, Ekta, Gwiazdeczka 93, AgulaM lubią tę wiadomość
20 cs
Starania od 09.2021
05.2022 cb
JA : 35 lata Mąż : 35 lata
2014 Dominik
2015 Zuza
2018 Natalia
2020 Aleksandra -
Kofii wrote:Chyba też kupię ten żel, póki co odstraszała mnie cena i to że w jakimś wątku przeczytałam, że niektórym on nie służy i czują potem pieczenie itp... Ale chyba warto spróbować skoro po nim są efekty w postaci dwóch kresek😂
-
KURRRRR...
Insulina na czczo 13.60....
Przed wdrożeniem metforminy była 10.5, po miesiącu 6.53.
Potem zwiększaliśmy dawkę metforminy, ale źle zniosłam, więc wróciliśmy do starej i jest jeszcze gorzej niż na początku. Dietę trzymam, jem z niskim IG...
Nosz kurrrr... 🤬🤬🤬
Glukoza 88, TSH 1.49, prolaktyny jeszcze nie ma, ale się zdenerwowałam bardzo...
Zapowiadają się piękne 2 ostatnie miesiące starań...