W maju zatestowane ⏸️ zimą będą rozpakowane 👶👣
-
WIADOMOŚĆ
-
nulka_23 wrote:Do niej też się zwalniają fajnie terminy. Może na pierwszą wizytę idź do kogo jest termin a później dopiero do niej? Nie wiem dokładnie jak to w medicoverze jest ale odnoszę wrażenie że grafiki lekarzy są blokowane lub otwierane z opóźnieniem. Ja na przykład mam iść do dr Filipek w połowie sierpnia, obecnie terminów brak ale sprawdzam co jakiś czas bo faktycznie jest tak że w pewnym momencie wyskakuje ich do wyboru do koloru. Tak samo umawiałam w czerwcu na lipiec - około 14 czerwca pokazała się pula terminów na połowę lipca
Interesuje Cię jakaś konkretna godzina i dzień? -
Dziewczyny spieszę donieść że jednak genetyk dzisiaj do mnie dzwonił i wzięli mnie z zaskoczenia 😱
Po całej konsultacji wysłuchaniu co on ma mi do powiedzenia, po odpowiedziach na moje chyba nawet niektóre głupie pytania zdecydowałam się na amniopunkcję. Nie wiem czy to dlatego że tak zaskoczył tym telefonem czy przekonał ale zapisałam się na 26 lipca.
W sumie teraz sobie myślę że jak się rozmysłem to zawsze mogę odwołać. Muszę ochłonąć z emocji bo na razie to aż mnie trzęsie z wrażenia, stresu i strachu.
Hashimoto, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, tężyczka, ANA2, MTHFR hetero, PAI-1 hetero, 1 jajnik od 2010 roku.
-
Cześć kochane. Właśnie odebrałam detektor tętna płodu ❤️ słyszałam serduszko 8+6 tydz😊 tylko tak cichutko... I trochę mnie martwi że tylko 135 uderzeń na minutę... Osama musisz zaufać lekarzom. A napewno skończy się tylko na strachu i wszystko będzie dobrze😊
Osama lubi tę wiadomość
-
Osama na pocieszenie mogę ci tylko powiedzieć, że na fb na styczniówkach są dziewczyny które miały amniopunkcję i piszą, że nie taki diabeł straszny jak to wszędzie opisują 😉 Mam nadzieje i wierze w to, że wszystko będzie dobrze ❤️
Osama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOsama, ryzyko utraty ciąży przy amniopunkcji jest minimalne, a skuteczność wysoka. Też czytałam, że nie ma czego się bać, więc jeśli genetyczne z krwi odpadają, to bym na Twoim miejscu poszła.
Anulka, Twojemu maluszkowi tętno jeszcze cały czas rośnie, a dwa że te domowe dopplery nie są tak dokładne jak u lekarza, więc nie martw się za bardzo. Ważne, że znalazłaś tętno ❤️ -
Osama, jesteś bardzo dzielna! Myśle ze podjelas najlepszą decyzje. Będziemy tu mocno trzymać kciuki i wszystko będzie dobrze!
Anulka, prawdopodobnie słyszałaś serduszko, ale puls pokazywał detektor nie dzidziusia. Mówisz ze słyszałaś cichutko- bo dzidziuś był dalej. Z tygodnia na tydzień będziesz potrafiła wyłapać puls małego coraz bliżej (a to znaczy głośniej!) i detektor pokaże prawidłowe tętno (160-190) Miałam na początku podobnie jak Ty, ale za kilka dni znalazłam bliżej i było prawidłowe tętno. Teraz tez się czasem zdarza ze dzidziuś ucieka i tylko tętno słyszę, ale cyferkami się wtedy nie sugerujeOsama lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Osama, jesteś bardzo dzielna! Myśle ze podjelas najlepszą decyzje. Będziemy tu mocno trzymać kciuki i wszystko będzie dobrze!
Anulka, prawdopodobnie słyszałaś serduszko, ale puls pokazywał detektor nie dzidziusia. Mówisz ze słyszałaś cichutko- bo dzidziuś był dalej. Z tygodnia na tydzień będziesz potrafiła wyłapać puls małego coraz bliżej (a to znaczy głośniej!) i detektor pokaże prawidłowe tętno (160-190) Miałam na początku podobnie jak Ty, ale za kilka dni znalazłam bliżej i było prawidłowe tętno. Teraz tez się czasem zdarza ze dzidziuś ucieka i tylko tętno słyszę, ale cyferkami się wtedy nie sugeruje -
Anulka1992 wrote:Dziękuję za odpowiedź😊 bo powiem szczerze że odrobinkę mi to w głowie siedziało. 😁 Ale już mogę być spokojna za kilka dni znów sprawdzę.
Na spokojnie z tym detektorem! Jak tylko usłyszysz tetno głośno i zobaczysz na ekranie większe cyfry, to znaczy ze wyłapałaś serduszko bardzo blisko 🙈 Oni tam tak fikają, Że nieraz ciężko złapaćDip88 lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, świruję już. Byłam przeciwna robieniu pappy ze względu na częstość występowania fałszywie podwyższonych prawdopodobieństw, ale wydają mi się przydatne informacje dotyczące ewentualnych nieprawidłowości w przyszłości, jak na przykład stan przedrzucawkowy. Ale czy warto tylko dlatego robić? Czy lekarze w ogóle zwracają na to uwagę? Kuzynce powiedzieli, żeby to olać.
-
Mi doradziła położna żeby zrobić, później lekarz też. No i w sumie mi wyszło duże prawdopodobieństwo stanu pedrzucawkowego i kazano mi włączyć acard. Fakt że jeszcze czytam czy to bezpieczne ale lek mam kupiony już. Pewnie gdyby nie PAPP-A to by to nie wyszło. Z drugiej strony może właśnie bardzo na straszyć. Chyba zależy z jakim podejściem się je wykonuje
-
nick nieaktualnyMi ginekolożka zaleciła więc zrobiłam. Cieszę się, że zrobiłam bo jestem spokojniejsza. Może nie taki diabeł straszny jak go malują, zwłaszcza że są takie zalecenia na wykonanie tego badania to stwierdziłam, że wykonam. 🙂
Druga sprawa, że ginekolog ginekologowi to nie jest równy i różnie mogą mówić.