X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W maju zobaczę kuta*a 🍆 w styczniu urodzę bobasa 👶🏼
Odpowiedz

W maju zobaczę kuta*a 🍆 w styczniu urodzę bobasa 👶🏼

Oceń ten wątek:
  • Meggi_** Ekspertka
    Postów: 247 838

    Wysłany: 3 maja, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, nadrobiłam jakoś w tak zwanym międzyczasie 🤭

    Aga, Justa, Nina (mam nadzieje, ze nie pomylam) gratulacje!! Piękne bety, trzymam kciuki za przyrosty 🤞🌷

    Pozdrawiam ze słonecznej Grecji ☀️☀️

    20250503-193506.jpg

    AnMiPe, Miracle25, Powder, Justa28, Agat99, NinaB, CrazyDaisy, Darrika, Paulina66, cukrzyk1991, Zosia667, kropka_aga, Marzycielka94, .aś., Kokosik, Idawoll, ater lubią tę wiadomość

    32 👩 37 🧑
    2021 naturals 3cs 👸
    Starania o rodzeństwo od 05.2024

    01.2025 Clo + Ovitrelle ❌️
    27.03.2025 HSG ✔️/❌️
    Jajowody drożne, ale w zrostach 😔

    ✔️TSH - 1,088
    ✔️Ferrytyna - 31,3 ➡️ 50,22
    ✔️Wit D - 81,7 🙃

    I IVF 07/25 1🥚0 ❄️
    08/25 ET 2AB ❌️ beta <2.3
    II IVF długi protokół
    7.10 ET ❌️ beta <2.3
  • Powder Autorytet
    Postów: 1685 4299

    Wysłany: 3 maja, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem z listopada i wcześniej mocno mi doskwierało to, że byłam zawsze prawie najmłodsza w klasie itp (zwłaszcza w czasie osiemnastek), o tyle teraz bardzo sobie chwalę zmianę wieku dopiero pod koniec roku hehe.

    cukrzyk1991, kropka_aga, Marzycielka94, .aś. lubią tę wiadomość

    💁🏻‍♀️ 33 💁🏻‍♂️ 34 🐶 🐶

    🍼staranie na luzie od 03.2024
    🔍monitorowane: 10cs

    🍀 drugi cykl stymulowany (lametta 1x1)
  • aszin Autorytet
    Postów: 6480 13710

    Wysłany: 3 maja, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina, trzymam mocno kciuki, za kolejne przyrosty i w ogóle, żeby to słoneczko wreszcie do Ciebie przyszło ☀️ 🌈

    NinaB lubi tę wiadomość

    Starania od 2023r.
    03.24 💔💔

    ♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona
    ♂ Oligoteratozoospermia

    🔜 IVF?
  • Agat99 Autorytet
    Postów: 288 357

    Wysłany: 3 maja, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam termin poprzedniej ciąży na koniec lipca i wszyscy mówili, że najgorzej bo będą mega upały itd. I nie wiem po co ludzie gadają takie rzeczy, naprawdę im się udało zaplanować wszystko tak jak by było najlepiej nawet pod względem pogody? Ja marzę o tym aby w ogóle się udało i bez różnicy w jakim miesiącu.. Sama jestem z czerwca i jak większość uwielbiam wiosenno- letni czas ale w każdym miesiącu znajdę plusy urodzin dla naszych bejbików 😀

    NinaB, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    01.2025 13tc 💙👼 💔

    14.09.2025 ⏸️🍀
    16.09.2025 beta 1730
    18.09.2025 beta 4030
    07.10.2025 mamy ❤️ crl 1.4
    07.11 USG prenatalne 🍀
    17.11 prenatalne NFZ 🍀

    preg.png
  • S_va_88 Autorytet
    Postów: 1245 1473

    Wysłany: 3 maja, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja2025 wrote:
    @Nadzieja2025 Witaj 🙋‍♀️ może się przedstawisz, coś więcej opowiesz o sobie?
    Mam 40 lat.Na pokładzie 18latek,15latek i 12latka.W zeszłym roku 28tc urodziłam naszego aniołka-niestety serce przestało bić.A w tym roku poroniłam w połowie 5tc.Ale się nie poddaję i wierzę,że jeszcze dla mnie zaświeci słoneczko.[/QUOTE]


    Edit: Hej. Ale masz super ekipę. Myślę że ma kto trzymać kciuki za spełnienie tych najskrytszych marzeń. Ja również życzę spełnienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja, 04:32

    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 👼🖤

    Suplementacja:
    🔹Pregna Start,
    🔹FoliActiv 400 Metylowany Kwas Foliowy,
    🔹Acard 75.

    ...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona...
  • NinaB Autorytet
    Postów: 1367 4340

    Wysłany: 3 maja, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszin wrote:
    Nina, trzymam mocno kciuki, za kolejne przyrosty i w ogóle, żeby to słoneczko wreszcie do Ciebie przyszło ☀️ 🌈
    Dziękuję🥰 Czasem podczytuję co u Ciebie i trzymam za Ciebie kciuki najmocniej. ♥️♥️♥️

    aszin lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze od 09/2023

    02/05 ⏸️ 10 dpo; bhcg 13,1; prog 21 ng/ml 😍
    05/05 13dpo; bhcg 94,7; prog 28 ng/ml
    07/05 15dpo; bhcg 206; prog 30 ng/ml
    15/05 bhcg 4174 😍 prog 17,7 ng/ml
    22/05 CRL 3,4mm z bijącym ❤️
    05/06 CRL 1,7cm fasolki 🥰
    22/06 CRL 5,1cm bułki 😍
    NIPT Felia Test - ZDROWY CHŁOPAK 🩵
    04/07 prenatalne: CRL 6,5 cm bobaska🫶
    27/08 połówkowe: 396g skarba 👑
    16/09 echo - zdrowe serduszko ❤️
    24/09 neurosonografia - 727g 🩵
    23/10 - 1193g pysia
    rośnij misiu ✨🐻

    kolejna wizyta: 29/10 -neurosonografia, 6/11 - III prenatalne, 8/11✨✨✨

    czekam na Ciebie słoneczko ☀️
    ✨#rodzew2026✨

    preg.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4052 8496

    Wysłany: 3 maja, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak sobie z tyłka wskoczę w temat urodzin, ja jestem z 4 lutego, nigdy nie marudziłam podoba mi się ta data i mój znak zodiaku :p mój mąż 21 grudzień i też jakoś nigdy nie narzekał, prezenty zawsze dostawał na urodziny coś małego osobno i potem normalnie na święta też 😅 za to mloda nasza też jest luciakiem, ale znak zodiaku ryby już i dla mnie ogólnie spoko, chociaż ubolewam, że nie mogę jej zorganizować urodzinek na ogrodzie z grillem i zabawą w basenie latem 🤭 jeżeli ten majowy cykl nam się uda to będzie mój mąż biedny, bo będą pod dachem 3 osoby z lutego a i ryby i wodniki to wiadomo, za lekko nie ma 🤣

    NinaB, cukrzyk1991, Marzycielka94, Zielistka. lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 878 2045

    Wysłany: 3 maja, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też miałam takie myślenie, że najlepiej urodzić od marca do października, a między listopadem a lutym to taki niespecjalnie ciekawy czas na urodziny. .. no ale perspektywa się zmienia, a styczniowy bobas już nie brzmi źle 😅

    NinaB, emilgiana lubią tę wiadomość

    31 👰🏼‍♀️ 33 🤵🏻

    01.2025 💔🪽 9tc

    14.05 ⏸️ 9 dpo 🌈✨
    16.05 🌱 beta 27,5 mIU/ml
    19.05 🚀 beta 183 mIU/ml
    21.05 🪄 beta 489 mIU/ml
    23.05 🎉 beta 1197 mIU/ml
    31.05 💫 beta 12212 mIU/ml;
    5.06 🩺 pierwsza wizyta 🌈 0,42cm dzidziusia z bijącym serduszkiem ❤️
    13.06 🩺 7+3 🫛 CRL 1,24cm; FHR 150
    24.06 🩺 9+0 🐻 CRL 2,25cm; FHR 137
    8.07 🩺 11+5 🦥 CRL 4,86cm; FHR 176
    14.07 🧬 NIFTY Pro - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷🌸
    16.07 🩺 12+5 🧬 I prenatalne: CRL 6,41cm; FHR 161
    7.08 🩺 15+6 🥭 165g
    19.08 🩺 17+4 🥥 209g
    10.09 🩺 20+5 🧬 II prenatalne: wszystko prawidłowo
    16.09 🩺 21+4 🍈 403g
    16.10 🩺 25+6 🐧 878g
    🩺 następna wizyta 🔜 13.11
    🩺🧬 III prenatalne 🔜 19.11


    preg.png
  • S_va_88 Autorytet
    Postów: 1245 1473

    Wysłany: 3 maja, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka127 wrote:
    Cześć, 1 kwietnia współżyłam z mężem, planowana data miesiączki 14 kwiecień. 12 kwietnia różowo brązowe plamienie tylko przez jeden dzień. Test negatywny. Okres nie przyszedł do dziś. Bolą mnie piersi jak na okres, jestem poddenerwowana. Wczoraj test pokazal cien cienia drugiej kreski. Co myślicie? Przecież kreska powinna byc już mega wyraźna....
    Poszłabym na betę sprawdzić. Test może różnie wyjść. A beta pokaże prawdę. 🧐

    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 👼🖤

    Suplementacja:
    🔹Pregna Start,
    🔹FoliActiv 400 Metylowany Kwas Foliowy,
    🔹Acard 75.

    ...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona...
  • S_va_88 Autorytet
    Postów: 1245 1473

    Wysłany: 3 maja, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa28 wrote:
    Dziewczyny! Stresuję się, może jednak źle obliczyłam swoje dpo i owulka była później i dlatego kreska tak majaczy? 🙈 sprowadźcie mnie na ziemię, bo oszaleję 😅

    b9086e95ea07d.jpg
    Sprowadzam Cię na ziemię = ciąża jak się patrzy
    🤩🥳🥰

    Justa28 lubi tę wiadomość

    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 👼🖤

    Suplementacja:
    🔹Pregna Start,
    🔹FoliActiv 400 Metylowany Kwas Foliowy,
    🔹Acard 75.

    ...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona...
  • kropka_aga Autorytet
    Postów: 2431 3493

    Wysłany: 3 maja, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    A ja jestem z listopada i wcześniej mocno mi doskwierało to, że byłam zawsze prawie najmłodsza w klasie itp (zwłaszcza w czasie osiemnastek), o tyle teraz bardzo sobie chwalę zmianę wieku dopiero pod koniec roku hehe.
    Przebijam - jestem z konca grudnia :D :D
    mnie najbardziej bolało, ze ostatnia zdawałam prawko :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja, 22:20

    Powder, NinaB lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 32
    👨 37
    🐈🐈

    Euthyrox N50
    Pregna Plus
    Cytrynian Magnezu
    Acard 150


    01.05 ⏸️
    20.05 4mm ❤️
    16.06 3,3 cm ❤️
    04.07 8 cm / 60g ❤️
    14.07 8,8 cm / 80g 🩵
    04.08 180g 🩵
    02.09 460g 🩵
    30.09 900g 🩵
    28.10 1300g 🩵
    24.11 ⌛️

    preg.png
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1525 3964

    Wysłany: 3 maja, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa gratulacje! Niech się kropek dobrze zagości, życzę wam dużo zdrówka i nudnej ciazy ❤️

    Cukrzyk i karczoch - dziękuję Wam dziewczyny za polecenie pompy ciepła, ogarniamy z mężem domek i czekają nas właśnie tego typu wybory. Cieszę się, że kwestia domku trochę zajmie nasze głowy i czas, złapiemy chwilę oddechu od starań.

    Ater - piękna grafika, zapisałam sobie, mam nadzieję, że już niedługo uda się skorzystać 🥹

    ater, Justa28, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość

    ✨ Starania od 09/24
    🏩 4 cykl stymulowany

    ✓ hormony, MUCHa, HSG, homocysteina, HB, pazożyty
    ✓ koncentracja 98 mln, A+B = 45 %, morfologia 0 %

    ‼️ cd56 i cd138 - zapalenie endometrium
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1525 3964

    Wysłany: 3 maja, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie starań to powiem Wam, że niecały rok jestem szczęśliwą mężatką. Przed ślubem się zabezpieczaliśmy, bo nie chciałam być z brzuchem lub z maleństwem na weselu. Wesele było cudowne, bawiłam sie najwspanialej na świecie. 3 miesiące po weselu zaczęliśmy się przygotowywać, brac suplementy, robić badania krwi, ja byłam też pobrać cytologie + zrobić USG piersi, bo w przeszłości miałam wycinanego guzka no i mam tendencje do torbieli.
    Pamiętam pierwszy cs i moje zdziwienie, że przyszła 🐒. Bylam zestresowana, lekko rozczarowana, ale mówię sobie „okej, działamy dalej”. Po trzecim cyklu uznałam, że coś nie gra i zaczęliśmy szerszą diagnostykę, gdzie co chwila wychodzą jakieś kwiatki… a miałam nadzieję, że na pierwszą rocznicę ślubu będę już z brzuszkiem. No cóż, życie lubi zaskakiwać 🥹

    Zosia667 lubi tę wiadomość

    ✨ Starania od 09/24
    🏩 4 cykl stymulowany

    ✓ hormony, MUCHa, HSG, homocysteina, HB, pazożyty
    ✓ koncentracja 98 mln, A+B = 45 %, morfologia 0 %

    ‼️ cd56 i cd138 - zapalenie endometrium
  • Daisy1 Autorytet
    Postów: 328 589

    Wysłany: 3 maja, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukrzyk1991 wrote:
    Ja jestem ze stycznia ! I zawsze mnie to cieszyło za dzieciaka ! Bo pierwsza rozpoczynałam dany wiek w klasie i przez to zawsze czułam się "starsza" od rówieśników. I często moje urodziny wypadały w ferie ! (28.01) I wtedy też zawsze wychodził nowy tom pottera (średnio co dwa-trzy lata zazwyczaj zimą). I mało osób miało urodziny w styczniu - też mnie cieszył ten fakt. No i jestem wodnikiem ! :D Ja bym bardzoooo chciała styczniowe dziecko :D

    Teraz co prawda trochę gorzej bo ledwo co nowy rok to cyferki w metryce się zmieniają .
    Potwierdzam, styczeń to super miesiąc, mam urodziny dzien po Tobie 😀 i bylabym mega szczęśliwa gdyby urodził nam się też Wodnik 🥹

    Zielistka., cukrzyk1991 lubią tę wiadomość

    👧🏼36 🧑🏼
    02.2024 starania o pierwsze bobo👶
    02.2025 💔 11tc
    08.2025 💔 10tc
    ‼️Diagnostyka
    ❌️ferrytyna 19.6, hiperandrogenizm, ANA1+ 1:80, endo <7mm, mięśniaki, ANXA5 M2/N‼️, cross-match 26.5%
    ❎️ tarczyca, LH/FSH 1.18, AMH 1.53, estradiol, progesteron, prolaktyna, APS, trombofilia wrodzona, białko C, S, antytrombina, homocysteina, fibrynogen, ANA2 -, kariotypy, test IMK, HOMA-IR 0.97, badanie nasienia, D3 21->43, B12 306->492
    🔜KIR, HLA-C, allo-MLR, test CBA, ASA
    💊 Żelazo, wit. C, A, E, D, B12, kwas foliowy, cynk, Omega-3, Koenzym Q10, L-arginina, korzeń Maca, maślan sodu, Prenacaps Ovi, Feminum pregna, Acard w II fazie
  • Pustynia Autorytet
    Postów: 322 773

    Wysłany: 3 maja, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze mówiąc, ja nigdy nie miałam “upatrzonego” czasu na urodzenie, ja ogólnie od zawsze miałam w sobie taki mega lęk, że co będzie jak nie będę mogła mieć dzieci, a to przecież coś o czym marzyłam od zawsze - od zawsze uwielbiałam dzieci, miałam z nimi dobry kontakt, to wszystko prawdopodobnie dlatego, że zawsze byłam tą najstarszą z rodzeństwa/kuzynostwa. Pierwsza córeczka, wnuczka, wiecie jak to leci ;) Teraz mam z kolei wkrętę, że sobie te problemy z zajściem wykrakałam przez tyle lat.

    Co do wieku i narracji, że późne macierzyństwo jest super - wierzę, że może być, ale opowiem Wam historię moich rodziców. Urodziłam się gdy mieli 19 lat, po trzech latach urodził się mój brat - powiedzieć że mieli przesrane to jak nic nie powiedzieć. No ale spoko, udało się, było ciężko, ale wyszli z biedy itd. Gdy byłam na studiach, w wieku 22 lat rodzice oznajmiają mi i mojego bratu, że będziemy mieli rodzeństwo… Najmłodszy urodził się, gdy rodzice mieli po 40 lat. I wiecie, niby wcale nie jakos turbo późno, ale ja widzę po moich rodzicach to zmęczenie, to zamartwianie się, że ich zabraknie. Dodatkowo czują się też trochę wykluczeni z takiej społeczności “rodziców” np w przedszkolu, bo jednak inni rodzice są dużo młodsi od nich i na innych etapach życia. A gdyby tego było mało, to okazało się, że młody ma autyzm, co znowu ich postawiło w totalnie nowej i trudnej dla nich sytuacji. I wiecie, niby są ustawieni, mają hajs, mądre głowy, dojrzałość itd, a i tak miotają się jak nie wiem… I nigdy nie zadałam im pytania, co było trudniejsze - być nastolatkiem z dwójką dzieci czy być 40-latkiem z niemowlęciem.

    Oczywiście nie chcę Was tutaj stresować ani nic, my jesteśmy trochę z innego pokolenia niż oni, więc na wiele rzeczy patrzymy inaczej. Ale tak pomyslalam, że dorzucę swoją cegiełkę, bo wiem, że dużo ludzi nie myśli o sobie w kontekście tego, że na upragnione maleństwo mogą czekać wiele lat. Szczególnie w dzisiejszych czasach, w których jednak wiele ludzi chce mieć wszystko tu i teraz.

    Dobrej nocki dziewczyny, jutro ostatni dzień majówki, wypocznijcie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja, 22:45

    emciak, cukrzyk1991, S_va_88 lubią tę wiadomość

    💃 '95 🕺'91, starania od 04.2024

    Ona:
    długie cykle, PCOS ❌
    histeroskopia - wycięty polip, nie wykazano stanu zapalnego ✅
    jajowody drożne ✅
    MUCHa - czysto ✅

    On: wrzesień ➡️ marzec ➡️ wrzesień

    koncentracja: 7,76 ➡️ 12,59 ➡️ 17,31/ml
    Całkowita liczba 27,94 ➡️ 41,55 ➡️ 72,70 mln
    Ruch postępowy (A+B ) 13% ➡️ 1,4% ➡️ 11,5%
    Plemniki żywe 55% ➡️ 66% ➡️ 74%
    Morfologia 2% ➡️ 1% ➡️ 1%

    Fragmentacja DNA (DFI) 40% ➡️ 34%
    hormony w normie ✅
    Powtórka posiewu czysta ✅
    kariotyp OK ✅

    Styczeń 2026 ➡️ IVF
  • Kokosik Autorytet
    Postów: 1914 5963

    Wysłany: 3 maja, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj widzę te planowanie „narodzin” u nas wszystkich wyglądało tak samo. Najpierw jakieś wybieranko, a potem życie rozjechało nas jak placki i nieważne jaki miesiąc, byle po prostu się udało.
    Ja brałam 10 lat antykoncepcję, nawet jak nie byłam już w związku - nie przerywałam. Z moim mężem wszystko planowaliśmy, 3 miesiące małego oddechu po odstawieniu, suple już brałam dużo dużo wcześniej, kupiliśmy mieszkanie i tak w maju, czerwcu na luzie, a od lipca ruszyliśmy ze staraniami na całość. W październiku była przeprowadzka więc nie chciałam z brzuchem się przeprowadzać. Byłam pewna, że w 2025 to już będę na L4. Nie miałam pojęcia, że to będzie tak ciężka droga, że przejdę taką traumę. Że mnie to psychicznie rozjedzie dosłownie. Tych durnych tabletek żałuję. Mogłam je dużo wcześniej odstawić, trochę rozwaliły mi początkowo okres. Musiałam dość do siebie co najmniej pół roku.
    Chodzę po lekarzach czasem na siłę byle coś jeszcze znaleźć, zbadać, znaleźć przyczynę. Często czuję bezradność. Jednoczenie euforię po owulacji i strach przed testowaniem.
    Dziś już czuję mniej podbrzusze, być może progesteron spada i ciało przygotowuje się na okres. Nie wiem. 🤷‍♀️
    Mamy jeden cel i identyczne odczucia. Jest po prostu ciężko 😥

    NinaB, Pustynia, Zosia667, cukrzyk1991, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    31 👩 34 🧔‍♂️
    10 lat AH
    05.2024 rozpoczęcie starań
    11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
    01.2025 walczymy od nowa 🍀

    04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
    08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
    08.09 połówkowe 🧸 415 gram kokosika 🥥
    23.10 1103 g księżniczki 🥰

    ☀️ zaświeciło słoneczko ☀️

    preg.png
  • .aś. Autorytet
    Postów: 1398 1905

    Wysłany: 3 maja, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, cierpliwość sie opłaciła 🥹 piękna krecha 😊 oby kropek rósł sobie zdrowo. Gratulacje!

    Beautifullady, aga przykro mi bardzo :( mam nadzieję, że już niebawem wyjrzy słońce ☀️

    Pustynia, wg mnie najlepsza metoda jest monitoring 😅 tylko to dosyć wysokobudzetowy sposób. Osobiście jak mam owulację to zarówno temperatura, jak i owulaki facelle mi ją pokazuja. Z tym, że wtedy ta kreska musi być ewidentnie ciemniejsza. Jednakowa to u mnie nie owulacja.


    Powiem Wam dziewczyny, że ja jestem po drugim biegunie tych staraniowych przygód. O tym, że kocham dzieci i chce ich trochę mieć wiedziałam już jako nastolatka. Marzyła mi się czwórka. Dwójka, a za parę lat kolejna dwójka, bo wiedziałam, że trójki małych dzieci naraz nie ogarnę, a dwójka to za mało 🙈 Męża poznałam w wieku 20 lat. O dziecku nie było mowy. Stosowaliśmy "kalendarzyk" - przy PCOS i cyklach 40-50 dni... Cudowny pomysł 🤣 Wiedziałam, że jesteśmy za młodzi, nie mamy mieszkania, a mimo to jak wchodziłam na dział dziecięcy to potrafiłam zapłakać, bo chciałam już tulić swojego malucha...

    Dwie kreski zobaczyłam po pierwszym zjeździe na pierwszym roku studiów. Studia czteroletnie, bo to inżynierka. Dramat. Tyle dobrze, że miałam pracę...

    Aktualnie mam 31 lat i trójkę dzieci. Dziewczynki 9 i 7 lat i chłopca 1,5 roku. (Z trzech por roku 🤣) Studia skończyłam. Pierwsze mieszkanie na kredyt już spłaciliśmy. W 37 tyg. trzeciej ciąży przenieśliśmy się do nowego (nie polecam 🤣). Poradziliśmy sobie chociaż nie mogliśmy liczyć na nikogo, a pracę pisałam po nocach, bo z dwójką w dzień to było nierealne. Czemu o tym piszę? Bo o pozostałe dwoje dzieci staraliśmy się o każde prawie rok. Byłam też wtedy tutaj na forum i z perspektywy czasu doszłam do wniosku, że chyba nieplanowana ciąża jest lepsza niz miesiące czy lata bezowocnych starań :( Rok to w sumie nic przy tym ile czasem starają się pary, ale wiem ile rozczarowania, bólu, rozpaczy kryje się za każdym cyklem w którym nie wyszło 😔

    Życzę Wam dziewczyny, żeby każda z Was mogła poczuć te kopniaki pod brzuszkiem, a potem zaciśnięte na szyi ręce szepczące "Kocham cie, mamo".

    Pisze to wszystko z obawą i jeśli moja trójka dzieci kogoś triggeruje za bardzo to odejdę, ale mam bardzo duży sentyment do forum i chciałabym Wam kibicować.

    O ile tu zostanę, bo wizyta w poniedziałek będzie jedną z kluczowych w tej kwestii.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja, 23:12

    AnMiPe, Kokosik, Ola9896, Pustynia, emciak, Justa28, Zosia667, S_va_88 lubią tę wiadomość

    Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka

    1) schudnąć 10kg:
    94 🎉 (3.05)
    93 🎉(29.05)
    92 🎉 (30.07)
    91 🎉 (7.07)
    90? 89? 88? 87? 86? 85?
    2) przyjmować suple
    3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
    1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
    2 wizyta: 7.08 mamy zielone światło 🥹

    ---
    Późne owulacje
    Karmienie piersią
    PCOS
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1525 3964

    Wysłany: 3 maja, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .aś. wrote:
    Justa, cierpliwość sie opłaciła 🥹 piękna krecha 😊 oby kropek rósł sobie zdrowo. Gratulacje!

    Beautifullady, aga przykro mi bardzo :( mam nadzieję, że już niebawem wyjrzy słońce ☀️

    Pustynia, wg mnie najlepsza metoda jest monitoring 😅 tylko to dosyć wysokobudzetowy sposób. Osobiście jak mam owulację to zarówno temperatura, jak i owulaki facelle mi ją pokazuja. Z tym, że wtedy ta kreska musi być ewidentnie ciemniejsza. Jednakowa to u mnie nie owulacja.


    Powiem Wam dziewczyny, że ja jestem po drugim biegunie tych staraniowych przygód. O tym, że kocham dzieci i chce ich trochę mieć wiedziałam już jako nastolatka. Marzyła mi się czwórka. Dwójka, a za parę lat kolejna dwójka, bo wiedziałam, że trójki małych dzieci naraz nie ogarnę, a dwójka to za mało 🙈 Męża poznałam w wieku 20 lat. O dziecku nie było mowy. Stosowaliśmy "kalendarzyk" - przy PCOS i cyklach 40-50 dni... Cudowny pomysł 🤣 Wiedziałam, że jesteśmy za młodzi, nie mamy mieszkania, a mimo to jak wchodziłam na dział dziecięcy to potrafiłam zapłakać, bo chciałam już tulić swojego malucha...

    Dwie kreski zobaczyłam po pierwszym zjeździe na pierwszym roku studiów. Studia czteroletnie, bo to inżynierka. Dramat. Tyle dobrze, że miałam pracę...

    Aktualnie mam 31 lat i trójkę dzieci. Dziewczynki 9 i 7 lat i chłopca 1,5 roku. (Z trzech por roku 🤣) Studia skończyłam. Pierwsze mieszkanie na kredyt już spłaciliśmy. W 37 tyg. trzeciej ciąży przenieśliśmy się do nowego (nie polecam 🤣). Poradziliśmy sobie chociaż nie mogliśmy liczyć na nikogo, a pracę pisałam po nocach, bo z dwójką w dzień to było nierealne. Czemu o tym piszę? Bo o pozostałe dwoje dzieci staraliśmy się o każde prawie rok. Byłam też wtedy tutaj na forum i z perspektywy czasu doszłam do wniosku, że chyba nieplanowana ciąża jest lepsza niz miesiące czy lata bezowocnych starań :( Rok to w sumie nic przy tym ile czasem starają się pary, ale wiem ile rozczarowania, bólu, rozpaczy kryje się za każdym cyklem w którym nie wyszło 😔

    Życzę Wam dziewczyny, żeby każda z Was mogła poczuć te kopniaki pod brzuszkiem, a potem zaciśnięte na szyi ręce szepczące "Kocham cie, mamo".

    Pisze to wszystko z obawą i jeśli moja trójka dzieci kogoś triggeruje za bardzo to odejdę, ale mam bardzo duży sentyment do forum i chciałabym Wam kibicować.

    O ile tu zostanę, bo wizyta w poniedziałek będzie jedną z kluczowych w tej kwestii.
    Ja myślę, że tutaj znajdzie się miejsce dla każdego i bardzo fajnie, że się otworzyłaś, napisałaś szczerze od siebie jak sprawy wyglądają z Twojej perspektywy. Trzymam za Ciebie kciuki, niech się Twoje nastoletnie marzenie spełni, a Wasz rodzinka prędko się powiększy ❤️
    A czy możesz powiedzieć, co było przyczyną dwukrotnych, rocznych starań?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja, 23:27

    S_va_88 lubi tę wiadomość

    ✨ Starania od 09/24
    🏩 4 cykl stymulowany

    ✓ hormony, MUCHa, HSG, homocysteina, HB, pazożyty
    ✓ koncentracja 98 mln, A+B = 45 %, morfologia 0 %

    ‼️ cd56 i cd138 - zapalenie endometrium
  • kikix0o Autorytet
    Postów: 899 1815

    Wysłany: 3 maja, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli u mnie wszystko będzie dobrze, to bobo będzie koziorożcem jak ja 😅 Ja ogólnie miałam urodzić się na początku stycznia ale wyskoczyłam 27 grudnia 😀

    Wg apek mój termin przypadałby na 1-2 stycznia więc śmiesznie, że prawie tak samo jak ja :)

    Tylko chyba wolałabym urodzić na wiosnę, bo wtedy odżywam a zimy i jesieni nie za bardzo lubię, ja żyję jak jest słońce i zielono 🥺

    Więc trochę jest strach, że jeszcze jakieś baby blues może się rozkręcić.

    No ale w sumie to najważniejsze, żeby było wszystko dobrze z bobasem, zobaczymy w poniedziałek jak będzie wyglądać beta, bo na razie to jest tak średnio

    S_va_88 lubi tę wiadomość

    K. 28 👩🏼‍❤️‍👨🏼 A. 29 + 🐶

    🍼 starania od 01.2025

    ⚠️ podejrzenie tocznia 😢
    ⚠️ PAI-1 homo
    ⚠️ podwyższone wyniki w zespole antyfosfolipidowym

    · · · · · · · ·

    • 08.25 - cb 💔
    • 06.25 - cb 💔
    • 05.25 - 7tc – 💔🪽

    · · · · · · · ·

    LEKI 🏩

    • acard • clexane • encorton • euthyrox • suple

    • hashimoto & niedoczynność
    • POTS, hipotonia ortostatyczna

    _____

    Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍
  • .aś. Autorytet
    Postów: 1398 1905

    Wysłany: 3 maja, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielka, nie do końca do tego doszliśmy. U mnie, przy PCOS rok to 7-8 cykli z czego część bezowulacyjnych. W drugą ciążę udało się zajść jak mieliśmy tydzień urlopu, a mąż podpisał umowę w nowej, lepszej pracy. Ja byłam mega padnięta, bo łączyłam studia, pracę i małe dziecko. No, ale powiedzmy, że zadziałał ten czynnik psychologiczny.
    Z trzecią ciążą było trudniej. Zmarnowaliśmy 3-4 cykle na odkrycie, że antydepresanty, które biorę blokują mi owulację. Odstawiłam. Poszłam do ginekologa, który włączył mi większą ilość metforminy i Castagnus (Niepokalanek). Trzy kolejne cykle już monitorowałam. W cyklu w którym zaszłam byłam na monitoringu w 14, 16 i 18 dc. Diagnoza: brak pęcherzyka dominującego, owulacji nie będzie - tutaj recepta na duphaston. Nie wzięłam go. Znowu mieliśmy tydzień urlopu. Mąż odpoczywał, a ja spędzałam 2 godziny dziennie na zumbie (kocham). Owulację wyłapałam w 25 dniu, a 8 dni później (Brajan) miałam już rozkmine czy to cień czy wyobraźnia. Do 14 dpo zrobiłam z 40 testów (bo beta za droga)🤣🤣🤣

    Marzycielka94, cukrzyk1991, S_va_88 lubią tę wiadomość

    Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka

    1) schudnąć 10kg:
    94 🎉 (3.05)
    93 🎉(29.05)
    92 🎉 (30.07)
    91 🎉 (7.07)
    90? 89? 88? 87? 86? 85?
    2) przyjmować suple
    3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
    1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
    2 wizyta: 7.08 mamy zielone światło 🥹

    ---
    Późne owulacje
    Karmienie piersią
    PCOS
‹‹ 24 25 26 27 28 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ