Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃
Odpowiedz

🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃

Oceń ten wątek:
  • AniMka Autorytet
    Postów: 2013 5616

    Wysłany: 30 września 2021, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MystifyMe wrote:
    U mnie z rodziną też ciężko, dlatego tak chętnie Was czytam❤️ Nikt nie wie o naszych staraniach, problemach, wizytach lekarskich, badaniach... Wszyscy myślą, że "zrobienie dziecka" to bułka z masłem. Już sobie obiecałam, że jak nam się kiedyś uda to mam zamiar opowiedzieć im naszą historię, żeby te wstrętne przekonania poszły precz.

    U mnie dla odmiany wszyscy w domysłach i plotkach oczywiście 😉 bo tematu nigdy nie podjęliśmy, nie żeby nie próbowali u źródła, ale u nas nawet nie było o czym opowiadać, skoro na początku starań wyszło, że jesteśmy zdrowi to podsumowaliśmy, że przyjdzie ten czas, a czas zleciał, tematu dalej nie ma bo chyba spisali już nas na straty bo sobie wymyślili, że napewno nie możemy z jakiegoś powodu tylko im nie mówimy że jesteśmy bezpłodni oczywiście strona partnera oficjalnie stawia na mnie 🤦‍♀️
    Badania powtórzyliśmy po 7 latach, moje dalej jak u nastolatki, a jego parametry nawet się poprawiły 🤷‍♀️
    Ale nie mam nawet ochoty nikomu się z tego tłumaczyć, bo i tak wiedzą swoje 😅
    A ja tylko rozdrapie w sobie rany, a oni pewnie chcący czy też niechcący jeszcze posypali by je solą 🤪😜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2021, 13:51

    Lat 39
    Starania od 2012
    AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są;) cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
    IVF 02.2022 P.krótki
    25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
    24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
    Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
    10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
    IVF II P. krótki
    16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷‍♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
    ❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
    ... i się doczekał ;) 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
    Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
    16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
    27.03(23dpt)-jest serduszko❤️

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2021, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** wrote:
    Ja też tak miałam na początku że z nikim nie rozmawiałam na temat tego co przeżywamy ale później powiedzieliśmy najbliższym i dostałam dużo wsparcia. Chociaż też to zdefiniowało moje przyjaźnie. Bo z pewną przyjaciółka trochę straciłam zaufanie i kontakt ale za to z innymi się bardziej zżyłam. O ostatnim poronieniu i tak nie wiedzą wszyscy wtajemniczeni w nasze problemy. Moja mama jeszcze wciąż przeżywa poronienie z początku roku więc nie miałam serca jej dokładać zmartwień. Dlatego tak jestem uzależniona od tego forum. ☺️☺️☺️
    U nas rodzina nie wie o staraniach. Wszyscy nam życzą dzieci i od kilku lat (a po ślubie to najbardziej) w kazde święta i urodziny życzą potomka.
    A do tego jeszcze namawiają na szczepienie (gdzie dla mnie, przy tak świeżej szczepionce, naprawdę jest to nie po drodze, ale nie potrafią tego zrozumieć).
    Niemniej jednak jak się już uda, to też opowiemy przez co przeszliśmy. Zwłaszcza „takiej jednej” fałszywej co ma zawsze najwiecej co powiedzenia na każdy temat 🤦‍♀️


    Mnie pogoda tez dobija. Do tego od wczoraj mam ni to młodości ni to nic. Taka kula w gardle 😑
    I teraz leżę pod kocykiem z moim starym psem, po wizycie u weta jesteśmy bo bidula nie chce mi leżeć od wczoraj :( pobrali jej krew do badań i po południu rtg kręgosłupa. I powinnam iść obiad robić bo już głodna jestem, ale jak mysle o jedzeniu to mnie cofa 😅

    Vivir lubi tę wiadomość

  • Alicjaa18 Koleżanka
    Postów: 94 16

    Wysłany: 30 września 2021, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniMka wrote:
    U mnie dla odmiany wszyscy w domysłach i plotkach oczywiście 😉 bo tematu nigdy nie podjęliśmy, nie żeby nie próbowali u źródła, ale u nas nawet nie było o czym opowiadać, skoro na początku starań wyszło, że jesteśmy zdrowi to podsumowaliśmy, że przyjdzie ten czas, a czas zleciał, tematu dalej nie ma bo chyba spisali już nas na straty bo sobie wymyślili, że napewno nie możemy z jakiegoś powodu tylko im nie mówimy że jesteśmy bezpłodni oczywiście strona partnera oficjalnie stawia na mnie 🤦‍♀️
    Badania powtórzyliśmy po 7 latach, moje dalej jak u nastolatki, a jego parametry nawet się poprawiły 🤷‍♀️
    Ale nie mam nawet ochoty nikomu się z tego tłumaczyć, bo i tak nie uwierzą 😅
    A ja tylko rozdrapie w sobie rany, a oni pewnie chcący czy też niechcący jeszcze posypali by je solą 🤪😜


    Najlepiej ocenia się sytuację, której się nie zna i nigdy się w niej nie było. Czasami większe wsparcie ma się w obcych ludziach niz w rodzinie. Trochę to dziwne, ale cała prawda.

    Jak dziewczyny piszą o ⏸️ to od razu jakoś humor mi sie polepsza 😊

    AniMka lubi tę wiadomość

  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 30 września 2021, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anjucha wrote:
    U nas rodzina nie wie o staraniach. Wszyscy nam życzą dzieci i od kilku lat (a po ślubie to najbardziej) w kazde święta i urodziny życzą potomka.
    A do tego jeszcze namawiają na szczepienie (gdzie dla mnie, przy tak świeżej szczepionce, naprawdę jest to nie po drodze, ale nie potrafią tego zrozumieć).
    Niemniej jednak jak się już uda, to też opowiemy przez co przeszliśmy. Zwłaszcza „takiej jednej” fałszywej co ma zawsze najwiecej co powiedzenia na każdy temat 🤦‍♀️


    Mnie pogoda tez dobija. Do tego od wczoraj mam ni to młodości ni to nic. Taka kula w gardle 😑
    I teraz leżę pod kocykiem z moim starym psem, po wizycie u weta jesteśmy bo bidula nie chce mi leżeć od wczoraj :( pobrali jej krew do badań i po południu rtg kręgosłupa. I powinnam iść obiad robić bo już głodna jestem, ale jak mysle o jedzeniu to mnie cofa 😅

    Też mam taką kulkę w gardle 🤦‍♀️ jakby mi ktoś tam piłeczkę do ping ponga wcisnął i nie chce iść w żadną stronę 🤦‍♀️

    Uwielbiam ludzi wiedzących najlepiej. I zawsze to chodzi o cudze życie...

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 30 września 2021, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anjucha wrote:
    U nas rodzina nie wie o staraniach. Wszyscy nam życzą dzieci i od kilku lat (a po ślubie to najbardziej) w kazde święta i urodziny życzą potomka.
    A do tego jeszcze namawiają na szczepienie (gdzie dla mnie, przy tak świeżej szczepionce, naprawdę jest to nie po drodze, ale nie potrafią tego zrozumieć).
    Niemniej jednak jak się już uda, to też opowiemy przez co przeszliśmy. Zwłaszcza „takiej jednej” fałszywej co ma zawsze najwiecej co powiedzenia na każdy temat 🤦‍♀️


    Mnie pogoda tez dobija. Do tego od wczoraj mam ni to młodości ni to nic. Taka kula w gardle 😑
    I teraz leżę pod kocykiem z moim starym psem, po wizycie u weta jesteśmy bo bidula nie chce mi leżeć od wczoraj :( pobrali jej krew do badań i po południu rtg kręgosłupa. I powinnam iść obiad robić bo już głodna jestem, ale jak mysle o jedzeniu to mnie cofa 😅

    Wspolczuje tych życzeń. Bo też przeszłam wiele świat z różnymi docinkami. I może teraz po dziecku już jest ich mniej to i tak zaczęło się kiedy drugie. Ludzie czasem nie mają taktu. I chociaż staram sobie zazwyczaj tłumaczyć że nie widzą to i tak nawet nie wiedzą nie tłumaczy z braku kultury. A słowa potrafią bardzo ranić.
    A odnośnie takiej fałszywej to jeszcze bym przemyślała czy chciałabym się takiej tłumaczyć z problemów.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Gravity Autorytet
    Postów: 1153 2148

    Wysłany: 30 września 2021, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przypomnicie mi jak to jest z duphastonem: będzie wychodził w badaniu krwi?
    Myślę, czy nie pójść jutro sprawdzić proga...

    age.png

    Starania od 11.2020

    👩 35l 👨40l

    06.21 💔 cb
    10.21 💔 cp (metotreksat)

    03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
    06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne

    06.22 cb 💔
    07.22 cb 💔

    25.09 ⏸
    27.09 beta 68,6 prog 71
    29.09 beta 231
    01.10 beta 756 prog 55,8
    13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
    03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
    28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
    13.01 300g chłopaczka 😊❤
    17.02 720g Marcelka 😍
    22.03 1430g Kluseczka 🤯
    06.04 1780g Misiaczka 🐻
    11.05 3145g Pączusia 😳

    06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 30 września 2021, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gravity wrote:
    Przypomnicie mi jak to jest z duphastonem: będzie wychodził w badaniu krwi?
    Myślę, czy nie pójść jutro sprawdzić proga...

    Duphaston nie wychodzi, luteina wychodzi 😉

    Gravity, Anjucha lubią tę wiadomość

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11598 15422

    Wysłany: 30 września 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wiem, że kiedyś nadejdzie granica jak ktoś mnie zapyta czemu nie ma dzieci, kiedy będą dzieci, że to takie proste etc. I wykrzyczę wszystkim, że staramy się ale nie wychodzi i czy są usatysfakcjonowani odpowiedzią i dumni z tych pytań. A uwierzcie, że jestem osobą grzeczną ale jak mnie coś zaboli to potrafię skoczyć do gardła. Raz zapytałam czy czuję presję bo wszyscy już mają dzieci tylko nie ja... Ku🤬🤬🤬 dlaczego mam czuć presję? Skąd ludzie wiedzą czy ja mogę mieć dzieci? Nie cierpię takich pytań i rozmów

    Kira, Anjucha, Gosiaczkova, Anciaancia lubią tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Olaola Autorytet
    Postów: 1483 1005

    Wysłany: 30 września 2021, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjaa18 wrote:
    Ja nie polecam robić tych testów mnie myliły. Za nic w świecie nie wiedziałam kiedy była owulacja. Trzy miesiące robiłam i zrezygnowałam z tego. Szkoda pieniędzy.

    Alicja to, że Tobie nie wychodziły, to nie znaczy, że u innych też nie działają... U mnie zawsze wychodzi pik na testach i jest to zgodne całkowicie z monitoringiem cyklu, który rownież dzień po piku potwierdza owulację.
    Myślę, że dobrze jest właśnie zrobić testy i monitoring i zobaczyć, czy to jest zbieżne.

    Anjucha lubi tę wiadomość

    age.png

    Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
    Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
    21.04 - wyraźny cień 😲
    22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
    16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
    27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
    23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
    13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
    14.07 - mały waży 140 g
    18.08 - maluch waży 360g
    22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
    10.11 - 2050 g "maluszka" :-)
    28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 3751 2519

    Wysłany: 30 września 2021, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjaa18 wrote:
    Ja nie polecam robić tych testów mnie myliły. Za nic w świecie nie wiedziałam kiedy była owulacja. Trzy miesiące robiłam i zrezygnowałam z tego. Szkoda pieniędzy.

    Ja robie te owulaki od roku, zawsze mi sie pokrywa wszystko i nie oszukały mnie ani razu

    13.06.22 - 20:15 córeczka 3490g i 55 cm ❤️

    Qn6yp2.png
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 3751 2519

    Wysłany: 30 września 2021, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbadalam proga, wyniki beda dzisiaj raczej wiec sie okaże. Ja to sie nawet nie nastawiam, nawet nie mam zadnej nadziei, że jednak była ta owulacja. W nagrode pocieszenia kupilam sobie fikusa debolistnego bo jeszcze o nim marzyłam i nigdy go nigdzie nie mogłam znaleźć, ale widzialam go w piatek i nie kupilam a, że dzisiaj dalej tam czekał to go zabralam do mojej dżungli ☺️☺️

    BuBu90, Kira, Ivanka93, Sparky, paula876, Zagadka919 lubią tę wiadomość

    13.06.22 - 20:15 córeczka 3490g i 55 cm ❤️

    Qn6yp2.png
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 30 września 2021, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjaa18 wrote:
    Ja nie polecam robić tych testów mnie myliły. Za nic w świecie nie wiedziałam kiedy była owulacja. Trzy miesiące robiłam i zrezygnowałam z tego. Szkoda pieniędzy.

    A ja myślę, że warto je robić 😊 można poprzec minotoringiem, ale warto

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 3751 2519

    Wysłany: 30 września 2021, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti1984 wrote:
    A ja myślę, że warto je robić 😊 można poprzec minotoringiem, ale warto

    Oczywiście, że warto. Chyba, że ktos tylko sugeruje sie samymi testami to może i wtedy nie ma sensu. Ale jak dochodzi monit to wszystko ma sens. Ja dopiero zaczynam je zawsze robić po monicie jak juz wiem, że coś sie szykuje :)

    13.06.22 - 20:15 córeczka 3490g i 55 cm ❤️

    Qn6yp2.png
  • paula876 Autorytet
    Postów: 257 310

    Wysłany: 30 września 2021, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff nadrobiłam, dużo czytania 🙈
    Gratuluję pierwszego pozytywnego testu w październiku ❤

    Ja miałam dzisiaj 1 monitoring jest pęcherzyk 12 mm, endometrium 7 mm. Dzisiaj 11 dc stymulowanego, ale biorę tylko 1/2 clo.
    No zobaczymy co tam z tego będzie, w poniedziałek się okaże.

    Im dalej tym ciężej z cierpliwością, nie wiem czy też tak macie ale dla mnie każdy kolejny cykl jest trudniejszy do ogarnięcia, ciężko być pozytywnie nastawionym.

    Gosiaczkova lubi tę wiadomość

    👩🏽‍💼 27l. 🙋🏽‍♂️35l. 👧🏼 4l.

    f2w3csqv213i3mbp.png
  • Mała87 Ekspertka
    Postów: 351 96

    Wysłany: 30 września 2021, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Dołączam 😁
    Wrześniowy cykl uważam za stracony, bo 12 dni miałam okres, potem rwa kulszowa i za bardzo nie przylozylismy się do starań 🙈
    We wtorek zrobilam tsh wynik 3,07.dostałem już euthyrox 25 na zbicie i zobaczymy:)
    Dziś 26 dc.

  • paula876 Autorytet
    Postów: 257 310

    Wysłany: 30 września 2021, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mega polecam testy owulacyjne bo faktycznie w moim przypadku dokładnie pokazują owulacje, potwierdzone monitoringiem i potem podwyższona temperatura.
    Ale ważne jest żeby je robić prawidłowo, czyli żeby minęły z 2 h beż siusiania, i bez dużej ilości płynów 🙃

    👩🏽‍💼 27l. 🙋🏽‍♂️35l. 👧🏼 4l.

    f2w3csqv213i3mbp.png
  • Sparky Autorytet
    Postów: 1934 2729

    Wysłany: 30 września 2021, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uważam, że warto robić testy owulacyjne ☺️ Na pewno nie ma sensu opierać się tylko na nich, trzeba jeszcze obserwować śluz i mierzyć temperaturę, jeśli chcemy wyznaczyć owulkę możliwie dokładnie. No i faktycznie warto się wybrać się na USG w okolicach piku, żeby zobaczyć czy faktycznie jest wtedy ta owu ☺️

    Do testów owulacyjnych potrzeba dużo cierpliwości... Mi przez wiele dni wychodzą ledwo cienie testowej kreski, aż w końcu robi się bordowa i nie ma już żadnych wątpliwości. Na początku posiłkowałam się cyfrowymi testami z clearblue, one pokazują uśmiechniętą buźkę jak jest pik. Fajna sprawa dla początkujących, tylko trochę drogo wychodzi w porównaniu z paseczkami z allegro 😬

    age.png

    11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
    13.11.24 - Laura 👶🏼🩷

    age.png

    24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
    28.09.22 - Oliwier 👶🏼🩵
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** wrote:
    Wspolczuje tych życzeń. Bo też przeszłam wiele świat z różnymi docinkami. I może teraz po dziecku już jest ich mniej to i tak zaczęło się kiedy drugie. Ludzie czasem nie mają taktu. I chociaż staram sobie zazwyczaj tłumaczyć że nie widzą to i tak nawet nie wiedzą nie tłumaczy z braku kultury. A słowa potrafią bardzo ranić.
    A odnośnie takiej fałszywej to jeszcze bym przemyślała czy chciałabym się takiej tłumaczyć z problemów.

    A daj spokój. Jakoś się tak utarło, że „to przecież normalne pytanie,” a ludzie sobie w ogóle nie zdają sprawy jak ciężkie to są czasem sytuacje. Choć z drugiej strony może gdyby bardziej otwarcie mówić o problemach to w społeczeństwie zapaliłaby się lampka, że kurde skoro nic nie mówią, to może maja problemy. Albo PO PROSTU NIE CHCĄ o tym mówić 🤦‍♀️ Taka właśnie mentalność z wchodzeniem z butami ludziom w życie

    A co do fałszywej. Wiesz, nie chodzi o tłumaczenie się, ale o zamknięcie dzioba tejże ;)
    Bo to taki człowiek do rany przyłóż. Miła, pomocna i uprzejma ❤️ A w rzeczywistości to tak fałszywa osoba i tak „brutalna” w swojej przebiegłości, że póki ktoś nie ma jakiejś bezpośredniej spiny z nią, to w życiu nie uwierzy ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti1984 wrote:
    Też mam taką kulkę w gardle 🤦‍♀️ jakby mi ktoś tam piłeczkę do ping ponga wcisnął i nie chce iść w żadną stronę 🤦‍♀️

    Uwielbiam ludzi wiedzących najlepiej. I zawsze to chodzi o cudze życie...


    I jak sobie z tym radzisz? Bo u mnie działa póki co tylko przeczekanie 😤

  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 30 września 2021, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anjucha wrote:
    I jak sobie z tym radzisz? Bo u mnie działa póki co tylko przeczekanie 😤

    Nie radzę 🤷‍♀️ jest jak zasypiam, jest jak się budzę. Piję różne herbatki ziołowe i nic. Jem różne rzeczy i nic.

    Anjucha lubi tę wiadomość

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
‹‹ 18 19 20 21 22 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ