W październiku jesień🍁, plucha🌧, świetna pora na spłodzenie malucha 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Adirella wrote:Hej! Przyszłam po trochę wsparcia 🙈
Jestem nowa na grupie własciwie od wczoraj przeglądam posty. Staramy się od początku roku i kilka razy miałam już nadzieję - spóźniający się okres mimo że jest dość regularny. 5 dni po terminie poszłam na bete z samego rana, a tego samego dnia przyszła @, podejrzewałam coś ponieważ wrzesień był bardzo nerwowy i niby się nie nastawiałam, ale jednak zabolało. Korzystałam z antykoncepcji hormonalnej przez 5 lat, głownie przez bolesne i obfite miesiączki - objawy powoli wracają po odstawieniu (w październiku rok temu). Na początku było wesoło, po pół roku nerwowo, powoli zaczynamy się badać. U mnie wykluczono endometrioze, przed nami badanie nasienia i sprawdzenie PCOS - chociaż boję się jak nie wien. Miło widzieć tutaj tyle wspracia ❤️
Trzymam kciuki za Wasze upragnione dwie kreseczki.
Hej 🤗👋09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
3x IUI ❌
4 IUI - 28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵
IVF listopad ( mrożonka 4.1.1 ) 🧡🍀🥹
4 dpt - 11.7. 6 dpt - 81.2. 8dpt - 289.5. 10 dpt - 902. 14 dpt - 5396. 17 dpt - 11143. 31 dpt - 110300.
5w3d - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy.
6w0d - 2,3mm i ♥️
7w3d - 8mm
8w6d - 2,2 cm
12w5d - 6,8 cm. I prenatalne, wszystko super 🍀
16w5d - 170g zdrowego Maluszka 🥰
20w5d - 376g Kociaka 🥰
22w1d - Czekamy na Olgę🩷
25w0d - 744g Myszki 💕
29w0d - 1300g Córci 🥹
30w3d - 1625g zdrowej Dziewczynki 👶
33w0d - 2231g Akrobatki ❤️🔥
35w5d - 2752g Żuczka 💜
37w0d - 3083g Bąbla ;*
38w0d - Olga jest na świecie 🥹 🩷

-
Marika, jak się czujesz?09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
3x IUI ❌
4 IUI - 28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵
IVF listopad ( mrożonka 4.1.1 ) 🧡🍀🥹
4 dpt - 11.7. 6 dpt - 81.2. 8dpt - 289.5. 10 dpt - 902. 14 dpt - 5396. 17 dpt - 11143. 31 dpt - 110300.
5w3d - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy.
6w0d - 2,3mm i ♥️
7w3d - 8mm
8w6d - 2,2 cm
12w5d - 6,8 cm. I prenatalne, wszystko super 🍀
16w5d - 170g zdrowego Maluszka 🥰
20w5d - 376g Kociaka 🥰
22w1d - Czekamy na Olgę🩷
25w0d - 744g Myszki 💕
29w0d - 1300g Córci 🥹
30w3d - 1625g zdrowej Dziewczynki 👶
33w0d - 2231g Akrobatki ❤️🔥
35w5d - 2752g Żuczka 💜
37w0d - 3083g Bąbla ;*
38w0d - Olga jest na świecie 🥹 🩷

-
Hej Przyszłe Mamusie! Dopadła mnie jesienna grypa 🤦♀️ w poniedziałek piękny pik na teście ovulacyjnym (prawie od razu krecha wyszła dużo mocniejsza - nie było wątpliwości) więc zabrałam męża na przytulanki, kolejnego dnia znowu serduszkowanie a dziś obudziłam się z grypą, gorączką i fatalnym samopoczuciem (nie na kontynuację starań bo nawet nie wiem czy mąż znalazłby mnie pod warstwą ubrań i kocy 🤣) także zobaczymy jak jutro ale obawiam się że serduszkowanie zakończone
a teraz to już nie wiem czy nawet mogę brać jakieś leki na grypę na wszelki wypadek 😆 także... pozostaje mi pielęgnować w sobie akceptację na to, na co nie mam wpływu
Powodzenia dla seruszkujących i testujących ❤️
Bluesky, Jagodecka lubią tę wiadomość
-
Beige rozumiem Cie bo mi się zawsze cały cykl dłuży. Najpierw oczekiwanie na owu, później oczekiwanie na @.😄Nie mogę się niczym zająć
Beige, bonassola, Chmurka21, Eniana lubią tę wiadomość
Starania od 12.2022
33 👩🦰
• niedoczynność tarczycy, histuryzm, mięśniaki macicy ( 3 sztuki)
• 04.2022 - laparoskopowe usunięcie mięśniaka
• hormony 3-5dc, 7dpo, TSH, FT3, FT4, glukoza/insulina – prawidłowe
• HSG – jajowody drożne, badane dwukrotnie
• CD138 - 3/10, bez cech przewlekłego stanu zapalnego
• antyHCV - błędnie dodatni wynik, wykluczony w laboratorium poradni chorób zakaźnych
Stymulacja
- 04.2025 – Aromek 1x1, PD na lewym jajniku , nie pękł po Ovitrelle ❌
- 05.2025 – Aromek 2x1, PD na prawym jajniku, pękł 4 dni wcześniej niż planowanie podania Ovitrelle ❌
- 09.2025 - Aromek 2x1, dwa PD po jednym na każdym jajniku
35🧔♂️
• seminogram: koncentracja 4 krotnie ponad normę, ruch prawidłowy, morfo 2%
• badania hormonów – ✅
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia... -
nick nieaktualny
-
Alysa wrote:Beige rozumiem Cie bo mi się zawsze cały cykl dłuży. Najpierw oczekiwanie na owu, później oczekiwanie na @.😄Nie mogę się niczym zająć
Oooo tak dokładnie, najpierw wyczekiwanie owu czasem testy owulacyjne (kiedy skończyć pić kiedy sikać😅), później przepaść długo długo nic plus festiwal objawów ciążowych, okres i od nowa 😁 (to tak z przymrużeniem oka).
Wiem, że często to wszystko otoczone jest płaczem i zawodem.
Chmurka21, Sarka94 lubią tę wiadomość
👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne
13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
domi88 wrote:Hej Przyszłe Mamusie! Dopadła mnie jesienna grypa 🤦♀️ w poniedziałek piękny pik na teście ovulacyjnym (prawie od razu krecha wyszła dużo mocniejsza - nie było wątpliwości) więc zabrałam męża na przytulanki, kolejnego dnia znowu serduszkowanie a dziś obudziłam się z grypą, gorączką i fatalnym samopoczuciem (nie na kontynuację starań bo nawet nie wiem czy mąż znalazłby mnie pod warstwą ubrań i kocy 🤣) także zobaczymy jak jutro ale obawiam się że serduszkowanie zakończone
a teraz to już nie wiem czy nawet mogę brać jakieś leki na grypę na wszelki wypadek 😆 także... pozostaje mi pielęgnować w sobie akceptację na to, na co nie mam wpływu
Powodzenia dla seruszkujących i testujących ❤️
Polubiłam przez przypadek - chciałam zacytować 🙂
Mnie chwilę przed dniami płodnymi też rozłożyło przeziębienie, do tego stopnia że poszłam do lekarza (a ostatnio z przeziębieniem to byłam dobre kilka lat temu 😁)- pytałam lekarki czy w tym cyklu lepiej odpuścić starania, bo leki, bo organizm osłabiony itd. Powiedziała, że o ile tylko się będę czuła na siłach to nie ma przeciwwskazań i jak to stwierdziła, czasami nawet takie "odwrócenie" uwagi organizmu pomaga- skupia się na walce z infekcją, a w tle dzieje się magią.
Jakoś wielkich nadziei może nie mam, bo rok minął i powinnam zrobić badanie drożności,ale poserduszkowaliśmy duuużo, bo nawet było kilka razy dziennie 😉 Także teraz czekamy czy coś się zadziało. Póki co 4 dzień mam śluz taki rozciągliwy, co zazwyczaj u mnie tylko 1 dzień się zdarza i jakąś iskierka nadziei się pojawia, a z drugiej wiem że to może nic nie znaczyć i może wpłynęła na to choroba/ leki).
domi88 lubi tę wiadomość
-
Adirella wrote:Hej! Przyszłam po trochę wsparcia 🙈
Jestem nowa na grupie własciwie od wczoraj przeglądam posty. Staramy się od początku roku i kilka razy miałam już nadzieję - spóźniający się okres mimo że jest dość regularny. 5 dni po terminie poszłam na bete z samego rana, a tego samego dnia przyszła @, podejrzewałam coś ponieważ wrzesień był bardzo nerwowy i niby się nie nastawiałam, ale jednak zabolało. Korzystałam z antykoncepcji hormonalnej przez 5 lat, głownie przez bolesne i obfite miesiączki - objawy powoli wracają po odstawieniu (w październiku rok temu). Na początku było wesoło, po pół roku nerwowo, powoli zaczynamy się badać. U mnie wykluczono endometrioze, przed nami badanie nasienia i sprawdzenie PCOS - chociaż boję się jak nie wien. Miło widzieć tutaj tyle wspracia ❤️
Trzymam kciuki za Wasze upragnione dwie kreseczki.
Cześć 😊 też przez wiele lat ( z przerwami) brałam antykoncepcję hormonalną, w sumie myślę że jakieś 6 lat. Też mam bolesne miesiączki. W poprzednich latach bywało tak, że pierwszego dnia musiałam brać ibuprom na zmianę z nospa co 2 godziny by jakoś funkcjonować. Teraz mam półtora roku od odstawienia i mysle ze dopiero po wprowadzeniu diety od dietetyka ostatnia miesiączka była jako pierwsza od 10 lat w ogóle bez leków
♀️32
PCOS
Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
Zespół androgenny
Stan przedcukrzycowy
Metformax 2x500
Letrox 25mg
Start: 06.22
Ovitrelle:
09.09.23❌
09.10.23❌
06.11.23❌
IUI 30.11.23 ❌...
⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
13.01.2024 beta-HCG 120.13
17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
29.01 👩⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤

🤰02.09 indukcja -
goska000 wrote:Marika, jak się czujesz?
Dziękuje, ze pytasz ❤️
Fizycznie całkiem ok, chociaż nie byłabym w stanie dziś pracować, bo brzuch mnie pobolewa.
Psychicznie średnio.
Mam mętlik w głowie i nie do końca wiem co robić. Chyba faktycznie tak jak pisała Siesiepy lekarz proponuje mi zabieg nie dla mojego dobra, a dla kasy. Zastanawiam sie nad konsultacja u innego lekarza, bądź czy może iść już do kliniki..
O której jutro trzymać za Ciebie kciuki?
🏋️🏃♀️
Marzec 2022 8tc 💔 👼
Starania od VI 2022
💁♀️
AMH 1,97 ng/ml
TSH - 2,020
Mutacja MTHRF 1298A > układ heterozygotyczny
Kariotypy ✅
Badanie drożności 10.10.23
Prawy jajowód drożny
Lewy jajowód niedrożny
💁♂️
Kariotypy ✅
Morfologia: 3%
11.12.2023 - IUI ❌
31.01.2024 - IUI ❌
27.02.2024 - IUI ❌
11.09 punkcja 💉 -> 17 🥚 -> 4❄️
16.10 I transfer blastocysta 4AB ✖️
13.12 II transfer blastocysta 6BB ✖️
3.04 III transfer wykluta blastocysta 6BB 💔
6.06 IV transfer blastocysta 4BB 💔 👼 -
nick nieaktualny
-
U mnie wskazaniem do drożności jest rok bezowocnych starań przy regularnych cyklach, swoich owulacjach i nie najgorszych wynikach starego (lekko poniżej normy ruch postępowy szybki, reszta ok, morfologia 4%).
Swoją drogą miałam w tym tygodniu ogarnąć cytologię i umówić się na konsultację do kliniki gdzie planuje zrobić, ale mam tak męczący tydzień w pracy, że odpuściłam 🙈 a może tylko szukam wymówki, bo boje się co usłyszę i bólu 🤔 -
nick nieaktualnyDziewczyny zrobiłam małe dochodzenie.
Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.
Dotyczyło ono testów z domowego laboratorium.
Mam świadomość, że nie będą to testy dla każdego i widziałam na pierwszej stronie każdego wątku, że są one zalecane osobom z niskim stężeniem LH.
Zastanawia mnie tylko ile dziewczyn wprowadziły one w błąd! Są to bardzo łatwo dostępne testy (rossman, gdzie ich testów zawsze na witrynie brak i praktycznie każda drogeria internetowa- ja mam z e zebry) wiec wiele starczek od nich zaczyna.
W moim przypadku testy z tej firmy w tym miesiącu pokazały „szczyt” według aplikacji premom i mojego oka kilka razy.
Przejrzałam wykresy dziewczyn wrzucane na galerie i wiele… wiele… wygląda bardzo podobnie do moich…
Początek okresu bardzo słabe kreseczki
9dc ciemniej
13 ciemniutko
14dc testowa już ciemniejsza, a że kolejne ciut jaśniejsze to… Okey czyli mam PIK
wychodząc z założenia ze robimy do PIKU na takim teście poprzestajemy,
a jest Np dopiero 12dc.
U mnie robiąc dalej kreski i tak były względnie „ciemne” ale 19 dc testowa znowu była ciemniejsza od kontrolnej a 20 już Burgundowa (najciemniejszą z całego cyklu). Dziś mam 23dc a „czerwoność” niecały odcień jaśniejsza od tego co wstawiłam z linku.
Zastanawiam się tylko ile zmęczonych szaraczek po tym Piku czekało na badanie proga i testowanie…
Tak wiem, że testy nie dają 100% skuteczności, ale prędzej sięgamy po to przy 3 lub 4 cyklu niepowodzeń niż wybieramy się na monitory…
To tylko moje rozmyślenia, potrzebowałam się wygadać po wnioskach jakie wysnułam.
Powiem wam szczerze, że mniej mnie dobijały @, gdy bez nastawiania nie widziałam nadziei, niż ta jeśli nadejdzie…
Załączam mój „PIK” który nie był PIKIem 🥲🥲
https://zapodaj.net/plik-MCmMs92uWmWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2023, 20:55
-
Ja złapałam jakiegoś doła, bardzo się boję, że w tym cyklu się nie udało. A dla mnie każdy cykl jest na wagę złota, bo w mam już 43 lata ( i 8 miesięcy) i szanse maleją z każdym miesiącem. Ja mam już dwoje dzieci, mąż też syna z pierwszego małżeństwa, ale bardzo chcemy mieć nasze wspólne dziecko.
Moje poprzednie ciąże, pierwsza w wieku 19 lat, oczywiście bezproblemowa, druga w wieku 29 i tu już ciąża z komplikacjami. Ale nigdy nie zwracałam uwagi na dni płodne, czy wsłuchiwanie się we własny organizm. Nie było miesiączki, robiłam test i były dwie kreski
Teraz gdybym była młodsza, pewnie też bym tak na luzie do tego podeszła, ale niestety czas jest nieubłagany...
Wiem, że była owulacja, bo miałam monitoring i to był 10 dc
Trochę mnie ciągnie prawy jajnik, lekko promieniuje w pachwinę nie wiem czy to dobrze, tzn czy zwiastuje ciążę czy 🐒. Fakt, że nigdy przed 🐒 nie miałam takich objawówWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2023, 20:56
🧑 43
🧔31
🧍 24
💃14
14.10.23 ⏸️
3.11.23 ❤️
20.02.24 💔😇 Milusia -
A w którym dniu cyklu jesteś? Za ile wypada @? Takie objawy to może być wszystko i nic. Ja zazwyczaj mam silny PMS zaczynający się już 4-5 dni po owu. Podczas starań przechodziłam już przez cykle gdzie tydzień po owu czułam kłucie jajnika, również takie gdzie do samej miesiączki nie miałam żadnych objawów PMS oraz takie gdzie piersi a szczególnie sutki były mega wrażliwe (jak nigdy) i nie mogłam nosić stanika. Niestety boleśnie się przekonałam że to nigdy nie była ciąża. W tym cyklu piersi zaczęły mnie boleć dzień po owu, a moja głowa po takich przygodach jest już spokojna, wiem ze to nie przesądza o niczym. Ty też dojdziesz do takiego etapu prędzej czy późniejMadziaIsm wrote:Ja złapałam jakiegoś doła, bardzo się boję, że w tym cyklu się nie udało. A dla mnie każdy cykl jest na wagę złota, bo w mam już 43 lata ( i 8 miesięcy) i szanse maleją z każdym miesiącem. Ja mam już dwoje dzieci, mąż też syna z pierwszego małżeństwa, ale bardzo chcemy mieć nasze wspólne dziecko.
Moje poprzednie ciąże, pierwsza w wieku 19 lat, oczywiście bezproblemowa, druga w wieku 29 i tu już ciąża z komplikacjami. Ale nigdy nie zwracałam uwagi na dni płodne, czy wsłuchiwanie się we własny organizm. Nie było miesiączki, robiłam test i były dwie kreski
Teraz gdybym była młodsza, pewnie też bym tak na luzie do tego podeszła, ale niestety czas jest nieubłagany...
Wiem, że była owulacja, bo miałam monitoring i to był 10 dc
Trochę mnie ciągnie prawy jajnik, lekko promieniuje w pachwinę nie wiem czy to dobrze, tzn czy zwiastuje ciążę czy 🐒. Fakt, że nigdy przed 🐒 nie miałam takich objawówStarania od 12.2022
33 👩🦰
• niedoczynność tarczycy, histuryzm, mięśniaki macicy ( 3 sztuki)
• 04.2022 - laparoskopowe usunięcie mięśniaka
• hormony 3-5dc, 7dpo, TSH, FT3, FT4, glukoza/insulina – prawidłowe
• HSG – jajowody drożne, badane dwukrotnie
• CD138 - 3/10, bez cech przewlekłego stanu zapalnego
• antyHCV - błędnie dodatni wynik, wykluczony w laboratorium poradni chorób zakaźnych
Stymulacja
- 04.2025 – Aromek 1x1, PD na lewym jajniku , nie pękł po Ovitrelle ❌
- 05.2025 – Aromek 2x1, PD na prawym jajniku, pękł 4 dni wcześniej niż planowanie podania Ovitrelle ❌
- 09.2025 - Aromek 2x1, dwa PD po jednym na każdym jajniku
35🧔♂️
• seminogram: koncentracja 4 krotnie ponad normę, ruch prawidłowy, morfo 2%
• badania hormonów – ✅
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia... -
Marikamb wrote:Dziękuje, ze pytasz ❤️
Fizycznie całkiem ok, chociaż nie byłabym w stanie dziś pracować, bo brzuch mnie pobolewa.
Psychicznie średnio.
Mam mętlik w głowie i nie do końca wiem co robić. Chyba faktycznie tak jak pisała Siesiepy lekarz proponuje mi zabieg nie dla mojego dobra, a dla kasy. Zastanawiam sie nad konsultacja u innego lekarza, bądź czy może iść już do kliniki..
O której jutro trzymać za Ciebie kciuki?
Myślę,że konsultacja z innym lekarzem to dobry pomysł
Poproszę o kciuki od 18. Chciałabym być już po... 😬
Marikamb lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
3x IUI ❌
4 IUI - 28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵
IVF listopad ( mrożonka 4.1.1 ) 🧡🍀🥹
4 dpt - 11.7. 6 dpt - 81.2. 8dpt - 289.5. 10 dpt - 902. 14 dpt - 5396. 17 dpt - 11143. 31 dpt - 110300.
5w3d - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy.
6w0d - 2,3mm i ♥️
7w3d - 8mm
8w6d - 2,2 cm
12w5d - 6,8 cm. I prenatalne, wszystko super 🍀
16w5d - 170g zdrowego Maluszka 🥰
20w5d - 376g Kociaka 🥰
22w1d - Czekamy na Olgę🩷
25w0d - 744g Myszki 💕
29w0d - 1300g Córci 🥹
30w3d - 1625g zdrowej Dziewczynki 👶
33w0d - 2231g Akrobatki ❤️🔥
35w5d - 2752g Żuczka 💜
37w0d - 3083g Bąbla ;*
38w0d - Olga jest na świecie 🥹 🩷

-
U mnie testy z Domowego Laboratorium się pokrywają z tym co widzi ginekolog i z pomiarami temperatury. Dodatkowo porównałam je z tymi tanimi testami z allegro i wychodzą tak samo. Mam kilka zdjęć pików i porównanie testów, jak ktoś chce, to mogę pokazać
Wojka lubi tę wiadomość
ONA: 32
ON: 33
5cs:
19.11.2023 - ⏸️
21.11 - beta 162,50
23.11 - beta 439,90
6.08 - poród SN, Tymek
-
goska000 wrote:Myślę,że konsultacja z innym lekarzem to dobry pomysł
Poproszę o kciuki od 18. Chciałabym być już po... 😬
Obiecuje trzymać mocno kciuki! I koniecznie daj znać po ❤️
goska000 lubi tę wiadomość
🏋️🏃♀️
Marzec 2022 8tc 💔 👼
Starania od VI 2022
💁♀️
AMH 1,97 ng/ml
TSH - 2,020
Mutacja MTHRF 1298A > układ heterozygotyczny
Kariotypy ✅
Badanie drożności 10.10.23
Prawy jajowód drożny
Lewy jajowód niedrożny
💁♂️
Kariotypy ✅
Morfologia: 3%
11.12.2023 - IUI ❌
31.01.2024 - IUI ❌
27.02.2024 - IUI ❌
11.09 punkcja 💉 -> 17 🥚 -> 4❄️
16.10 I transfer blastocysta 4AB ✖️
13.12 II transfer blastocysta 6BB ✖️
3.04 III transfer wykluta blastocysta 6BB 💔
6.06 IV transfer blastocysta 4BB 💔 👼 -
Szczerze to nie wiem czy trzeba, qle ja byłam 🤣 lepiej być na czczo - z takiego założenia wyszłam po prostuklaudia_23 wrote:Jutro mam 7dpo i ide zbadac progesteron i estradiol. Czy musze byc na czczo? W internecie jak zwykle rozne informacje




wszystko w pracy mnie dziś wkurzało a na koniec mi facet podniósł ciśnienie. Walczę ze sobą czy robić ten test przed ślubem czy nie…



