X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
Odpowiedz

W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hania wrote:
    Jeżeli dobrze pamiętam, to testy Ci nic nie powiedzą o pęknięciu, bo wyłapują pik LH przed owulacją, ale nie jest to równowznaczne z tym, że pęcherzyk pęknie.

    Wiadomo, że LH powoduje pęknięcie, ale nie wiesz, czy wzrost jest wystarczający by to nastąpiło.

    A nie odczuwasz owulacji? Mnie to boli, to wiem, że pękł
    Mnie nic nie boli nawet przy stymulacji a owulacje są bo mam monitoringi 3-4 razy w cyklu ☺
    Juz daje sb spokój z tymi testami masz racje pozytyw nawet nic nie znaczy bo nawet jak go wtlapuje potem się okazuje ze i tak nie pękło... wiec w moim przypadku jest to bez sensu

  • Gabs Autorytet
    Postów: 370 340

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Mnie nic nie boli nawet przy stymulacji a owulacje są bo mam monitoringi 3-4 razy w cyklu ☺
    Juz daje sb spokój z tymi testami masz racje pozytyw nawet nic nie znaczy bo nawet jak go wtlapuje potem się okazuje ze i tak nie pękło... wiec w moim przypadku jest to bez sensu

    Ja też nie czuję owulacji, a chciałabym, wiedziałabym mniej więcej kiedy działać.
    W tym miesiącu była tak wcześnie skubana, całkiem mnie przechytrzyła, ale ciągle mam nadzieję, że coś z tego wyszło.

    Moje szczęście Córeczka - 2018 ❤️
    Czekamy na Synka - 2022 ❤

    Endometrioza
    Laparoskopia I - 06.2020
    Laparoskopia II - 2.2021


    19.08.2021 - Beta 132,60 mIU/ml ❤️
    23.08.2021 - Beta 1113,00 mIU/ml ❤

    13.09.2021 - Jest serduszko ❤
    8.10.2021 - Nifty Pro - Niskie ryzyka
    22.10.2021 - I Prenatalne


    w57vgov3ux24w9bh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabs wrote:
    Ja też nie czuję owulacji, a chciałabym, wiedziałabym mniej więcej kiedy działać.
    W tym miesiącu była tak wcześnie skubana, całkiem mnie przechytrzyła, ale ciągle mam nadzieję, że coś z tego wyszło.
    Mnie ostatnio tylko bardzo eizbolal jajnik dlatego myślałam ze to owulacja ale brak skoku mnie wyprowadził z błędu wiec ....

    Byla owulacja to szanse są ✊✊✊

  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Mnie nic nie boli nawet przy stymulacji a owulacje są bo mam monitoringi 3-4 razy w cyklu ☺
    Juz daje sb spokój z tymi testami masz racje pozytyw nawet nic nie znaczy bo nawet jak go wtlapuje potem się okazuje ze i tak nie pękło... wiec w moim przypadku jest to bez sensu

    To chyba zostaje Ci monitoring. Proga możesz zbadac pi razy drzwi, bo mi mówiono, że 7dpo powinien być najwyższy, ale jak zrobie wcześniej/poźniej to będę widziała większy prog potwierdzający owulację, ale wtedy trudno ocenić czy jest na dobrym poziomie.

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja owuwiesz mialam tylko z prawego bo lewy wygladal mu na niedroznego i policystyczny. Ale dopiero mielismy to badac od wrzesnia. Bo teraz mialam wlasnie z prawego. I zawsze czulam....bol prawego jajnika no i po sluzie. I wam mowilam wtedy ze powinnam miec w sobote a gin mowi ze bedzie w pon czyli 5 dni wczesniej niz apka pokazywala....i faktycznie tak bylo.....czulam wtrzeba poniedzialek straszny bol. Sluz byl plodny....a w sobote juz nic nie czulam. Wiec podejrzewam ze wlasnie w pon ona byla....po bolu. Bo proga nie robilam. Ani tedtow. Na monitoring nie poszlam.....stwierdzilam ze nie ma sensu skoro mój idzie na badanie nasienia.....😂😂😂😂🙊
    Ale zawsze czulam wlasnie owulke....odkad bralam leki bo wczesniej rok bez owu kompletnie....😱 tak mnie lekarz konowal na nfz prowadzil😠😠😠

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hania wrote:
    To chyba zostaje Ci monitoring. Proga możesz zbadac pi razy drzwi, bo mi mówiono, że 7dpo powinien być najwyższy, ale jak zrobie wcześniej/poźniej to będę widziała większy prog potwierdzający owulację, ale wtedy trudno ocenić czy jest na dobrym poziomie.
    Postanowilam odpuścić sb teraz monitoringi bez stymulacji :)
    Chce ta kase odłożyć na iui

  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Postanowilam odpuścić sb teraz monitoringi bez stymulacji :)
    Chce ta kase odłożyć na iui

    No właśnie, odpuściłaś monitoringi a wpadłaś w pułakę testów ;-) Ale jak teraz odpuścisz testy, nie będziesz wiedzieć kiedy ta owu była, to może będzie niespodzianka, zobaczysz. Widzę że to częsty scenarius na forum i tego mocno Ci życzę.

    IUI - bo macie problemy z nasieniem?

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • MałaMi* Autorytet
    Postów: 407 312

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska997 wrote:
    Ja owuwiesz mialam tylko z prawego bo lewy wygladal mu na niedroznego i policystyczny. Ale dopiero mielismy to badac od wrzesnia. Bo teraz mialam wlasnie z prawego. I zawsze czulam....bol prawego jajnika no i po sluzie. I wam mowilam wtedy ze powinnam miec w sobote a gin mowi ze bedzie w pon czyli 5 dni wczesniej niz apka pokazywala....i faktycznie tak bylo.....czulam wtrzeba poniedzialek straszny bol. Sluz byl plodny....a w sobote juz nic nie czulam. Wiec podejrzewam ze wlasnie w pon ona byla....po bolu. Bo proga nie robilam. Ani tedtow. Na monitoring nie poszlam.....stwierdzilam ze nie ma sensu skoro mój idzie na badanie nasienia.....😂😂😂😂🙊
    Ale zawsze czulam wlasnie owulke....odkad bralam leki bo wczesniej rok bez owu kompletnie....😱 tak mnie lekarz konowal na nfz prowadzil😠😠😠

    Jakie brałaś leki na owulke? Mialas stymulację?
    Ja tez nie mam zbyt dobrego doświadczenia z lekarzem na nfz.. 😡

    2021 -Starania o pierwsze 👶🏻🥰
    19.02.2022- ⏸🥺🤰🏻
    22.02.2022- beta 3752,6💞🥺🥺
    24.02.2022- beta 7111,7 💞🥺😍
    28.02.2022- dzidzia 4,5mm, mamy ❤
    14.03.2022- dzidzia 17,1mm ❤
    13.04.2022- I prenatalne, dzidzia 6.67cm 🎀🤰🏻💞
    09.05.2022- babyBOY! 160g szczęścia💙
    01.06.2022- badania połówkowe 350g szczęścia 💙
    16.10.2022 - Ignacy 🥰♥️
    Cudzie trwaj! 🥰😊
    👰-24 PCOS? IO
    Fertistim, PregnaStart, Euthyrox 37.5, Glucophage,Wit.D, Wit.B12
    🤵-26 Fertistim, Wit.D, MACA, NAC, Q10, Wit.B12, Wit.C, Cynk, Selen
    4lata po 👰🤵
    👫+🐕
  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska997 wrote:
    Ja owuwiesz mialam tylko z prawego bo lewy wygladal mu na niedroznego i policystyczny. Ale dopiero mielismy to badac od wrzesnia. Bo teraz mialam wlasnie z prawego. I zawsze czulam....bol prawego jajnika no i po sluzie. I wam mowilam wtedy ze powinnam miec w sobote a gin mowi ze bedzie w pon czyli 5 dni wczesniej niz apka pokazywala....i faktycznie tak bylo.....czulam wtrzeba poniedzialek straszny bol. Sluz byl plodny....a w sobote juz nic nie czulam. Wiec podejrzewam ze wlasnie w pon ona byla....po bolu. Bo proga nie robilam. Ani tedtow. Na monitoring nie poszlam.....stwierdzilam ze nie ma sensu skoro mój idzie na badanie nasienia.....😂😂😂😂🙊
    Ale zawsze czulam wlasnie owulke....odkad bralam leki bo wczesniej rok bez owu kompletnie....😱 tak mnie lekarz konowal na nfz prowadzil😠😠😠

    Miśka, bo ja sie pogubiłam, to myślisz, że jesteś bliżej tego 16 czy 11 dpo? I kiedy powtarzasz betę?

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • Rudakostka Autorytet
    Postów: 607 1105

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Miśka wrote:
    A Ty nie byłaś po zastrzyku? Bo chyba te pozostałości mogą wychodzić dlugo cieniem na teście. Oczywiście ja nie podważam, ale niektórzy lekarze zeby zaliczyć biochem chcą na papierze tą betę powyżej 5 wyłapaną😑
    Nie, nie byłam po zastrzyku a od poronienia sprawdzałam bete i spadła calkowicie

    Anielka❤️2018
    Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
    15.11.21 ❤️beta 5.30
    17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
    22.11.21 ❤️ beta 610
    26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
    07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
    16.12.21 CRL 1,39
    4.01.22 CRL 3,71😍
    13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
    5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍

    Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
    Wiek:
    Ona 33
    On 32

    8599yx8ddt8kjge7.png
  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudakostka wrote:
    Nie, nie byłam po zastrzyku a od poronienia sprawdzałam bete i spadła calkowicie

    No niestety potwierdzeniem ciąży dla lekarzy jest pozytywna betaHCG a Ty nie miałaś takiej. Życzę Ci, żeby to jednorazowa sytuacja, a po takim cyklu, żeby zaskoczyło i było już wszystko dobrze <3

    A dostałaś już @?

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • celina550 Autorytet
    Postów: 5257 6571

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, POMocY

    Historia jest taka:
    ⚪Maj/czerwiec - pełnię jako żołnierz dyżury w szpitalu na Karowej. Chce zrobić badania hormonów w 5dc, ale szpital mówi że tak nie można. Ale bardzo proszę, więc mówią - idzie pani do doktora tu u nas. Idę do pierwszej lepszej pani, doktor G, ona mówi - nie możemy zrobić badań, ale wcisne pani skierowanie na pierwszą i drugą fazę cyklu, to wszystko zbadamy i jeszcze więcej. No i okej. Nawet nie patrze, co to za pani, bo po co.

    ⚪Lipiec - idę prywatnie do pani Z (ona przyjmuje na NFZ, ale terminy na przyszły rok i jeszcze nawet nie zapisują), liczę że się uda wcisnąć na NFZ ale się nie udaje. Pani mi zleca laparo/histero/hsg w jednym.

    ⚪Umawiam się na zabieg na grudzień w szpitalu na szaserów (tam pracuje dr Z). Jednocześnie dzwonie na Karowa i tam termin na wrzesień, więc też się umawiam ale jeszcze profilaktycznie nie odmawiam tego pierwszego.

    ⚪ Dziś przyszłam na pierwszą fazę, mam rozmowę z lekarzem taka wstępna i on mówi że zakaz seksów w tym cyklu, bo mam biopsję endo za 2tygodnie i nie można. Pytam, czy skoro mam biopsję za miesiąc to teraz muszę, on mówi że to skonsultuje.
    Przychodzi do mnie z jakąś babka i ona mówi że mam się zdecydować czy:

    A) robię tu pierwszą i drugą fazę bez biopsji i zabieg we wrześniu i z wynikami idę prywatnie i dalej mnie kierują.
    B ) robię tu pierwszą i drugą fazę z biopsja i potem idę tu do tej pani G i ona mnie dalej kieruje.

    ⚪ Mindfuck mega, bo glupieje ALE. Okazuje siez że ta pani G, to jest kierownik kliniki niepłodności na karowej. Wiecie, WSZYSTKO na NFZ, łącznie z kilkoma inseminacjami i męskimi badaniami. Ale z drugiej strony - czy to nie będzie trwało sto lat? Wszystko od nowa? Babka mówi, że dr G jest super, że dbamy o swoich i skoro pracowałam tu jako żołnierz, to zrobią wszystko, żeby dr G pomogła. W głowie - cykl bez seksów, stracona szansa, cały urlop bez seksów. Potem - ale za darmo. Potem - biopsja na żywo boli. Potem - we wrześniu bym miała z głowy zabieg i czyste jajowody i jazda nasienia jak po autostradzie.

    Sprowadźcie mnie na ziemię, bo zwariuję z natłokiem myśli.


    Ps. Piątek 13go - straciłam jedna dodatkową pracę 😆

    👰🏻‍M&M🤵🏻

    "wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"

    06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
    07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔

    ▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️

    listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
    ❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby

    19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
    24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀

    19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙

    age.png
  • Kremówka Autorytet
    Postów: 2694 2986

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    💫⭐🌟✨💫⭐🌟✨💫
    Noc spadających gwiazd będzie dzisiaj kochane! Największą szansa złapania swojej wypadnie dziś między 2 a 4.30 ale perseidy będzie widać już od 22 o ile chmurki nam nie przeszkodzą.

    MałaMi*, Kimberly, Gabs, Kate1811, annaanja, Vivian, niecierpliwa93, Natis, Dorka, Zagadka919 lubią tę wiadomość

    29 lat
    30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
    ➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
    ➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
    ➖Kir tylko 2DS2
    ➖ krótka faza lutealna

    🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina

    17/06 hcg 14,26 🍀
    30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
    06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
    14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
    27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
    02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
    17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
    14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
    12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
    17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
    02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
    15/11 (24+6) 700g ☺️
    07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
    21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
    02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
    15-20/01 szpital-hipoglikemia
    21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
    04/02 (36+3) 2936g 🤩
    05-10/02 szpital

    23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
    planowana CC w 39+1
  • Izi Autorytet
    Postów: 2015 2491

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    Dziewczyny, POMocY

    Historia jest taka:
    ⚪Maj/czerwiec - pełnię jako żołnierz dyżury w szpitalu na Karowej. Chce zrobić badania hormonów w 5dc, ale szpital mówi że tak nie można. Ale bardzo proszę, więc mówią - idzie pani do doktora tu u nas. Idę do pierwszej lepszej pani, doktor G, ona mówi - nie możemy zrobić badań, ale wcisne pani skierowanie na pierwszą i drugą fazę cyklu, to wszystko zbadamy i jeszcze więcej. No i okej. Nawet nie patrze, co to za pani, bo po co.

    ⚪Lipiec - idę prywatnie do pani Z (ona przyjmuje na NFZ, ale terminy na przyszły rok i jeszcze nawet nie zapisują), liczę że się uda wcisnąć na NFZ ale się nie udaje. Pani mi zleca laparo/histero/hsg w jednym.

    ⚪Umawiam się na zabieg na grudzień w szpitalu na szaserów (tam pracuje dr Z). Jednocześnie dzwonie na Karowa i tam termin na wrzesień, więc też się umawiam ale jeszcze profilaktycznie nie odmawiam tego pierwszego.

    ⚪ Dziś przyszłam na pierwszą fazę, mam rozmowę z lekarzem taka wstępna i on mówi że zakaz seksów w tym cyklu, bo mam biopsję endo za 2tygodnie i nie można. Pytam, czy skoro mam biopsję za miesiąc to teraz muszę, on mówi że to skonsultuje.
    Przychodzi do mnie z jakąś babka i ona mówi że mam się zdecydować czy:

    A) robię tu pierwszą i drugą fazę bez biopsji i zabieg we wrześniu i z wynikami idę prywatnie i dalej mnie kierują.
    B ) robię tu pierwszą i drugą fazę z biopsja i potem idę tu do tej pani G i ona mnie dalej kieruje.

    ⚪ Mindfuck mega, bo glupieje ALE. Okazuje siez że ta pani G, to jest kierownik kliniki niepłodności na karowej. Wiecie, WSZYSTKO na NFZ, łącznie z kilkoma inseminacjami i męskimi badaniami. Ale z drugiej strony - czy to nie będzie trwało sto lat? Wszystko od nowa? Babka mówi, że dr G jest super, że dbamy o swoich i skoro pracowałam tu jako żołnierz, to zrobią wszystko, żeby dr G pomogła. W głowie - cykl bez seksów, stracona szansa, cały urlop bez seksów. Potem - ale za darmo. Potem - biopsja na żywo boli. Potem - we wrześniu bym miała z głowy zabieg i czyste jajowody i jazda nasienia jak po autostradzie.

    Sprowadźcie mnie na ziemię, bo zwariuję z natłokiem myśli.


    Ps. Piątek 13go - straciłam jedna dodatkową pracę 😆

    O Matko...
    Chciałabym coś Ci doradzić ale nie umiem...
    Ja pewnie kierowałabym się tym, że to specjalista i zna się na niepłodności i że na NFZ.
    Z drugiej strony jeżeli masz też zaufanie do Z i ona zna się na rzeczy to hmmm...

    ♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
    ♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
    ♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025

    ♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022

    ♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08

    preg.png
  • Sparky Autorytet
    Postów: 2004 2796

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    Dziewczyny, POMocY

    Historia jest taka:
    ⚪Maj/czerwiec - pełnię jako żołnierz dyżury w szpitalu na Karowej. Chce zrobić badania hormonów w 5dc, ale szpital mówi że tak nie można. Ale bardzo proszę, więc mówią - idzie pani do doktora tu u nas. Idę do pierwszej lepszej pani, doktor G, ona mówi - nie możemy zrobić badań, ale wcisne pani skierowanie na pierwszą i drugą fazę cyklu, to wszystko zbadamy i jeszcze więcej. No i okej. Nawet nie patrze, co to za pani, bo po co.

    ⚪Lipiec - idę prywatnie do pani Z (ona przyjmuje na NFZ, ale terminy na przyszły rok i jeszcze nawet nie zapisują), liczę że się uda wcisnąć na NFZ ale się nie udaje. Pani mi zleca laparo/histero/hsg w jednym.

    ⚪Umawiam się na zabieg na grudzień w szpitalu na szaserów (tam pracuje dr Z). Jednocześnie dzwonie na Karowa i tam termin na wrzesień, więc też się umawiam ale jeszcze profilaktycznie nie odmawiam tego pierwszego.

    ⚪ Dziś przyszłam na pierwszą fazę, mam rozmowę z lekarzem taka wstępna i on mówi że zakaz seksów w tym cyklu, bo mam biopsję endo za 2tygodnie i nie można. Pytam, czy skoro mam biopsję za miesiąc to teraz muszę, on mówi że to skonsultuje.
    Przychodzi do mnie z jakąś babka i ona mówi że mam się zdecydować czy:

    A) robię tu pierwszą i drugą fazę bez biopsji i zabieg we wrześniu i z wynikami idę prywatnie i dalej mnie kierują.
    B ) robię tu pierwszą i drugą fazę z biopsja i potem idę tu do tej pani G i ona mnie dalej kieruje.

    ⚪ Mindfuck mega, bo glupieje ALE. Okazuje siez że ta pani G, to jest kierownik kliniki niepłodności na karowej. Wiecie, WSZYSTKO na NFZ, łącznie z kilkoma inseminacjami i męskimi badaniami. Ale z drugiej strony - czy to nie będzie trwało sto lat? Wszystko od nowa? Babka mówi, że dr G jest super, że dbamy o swoich i skoro pracowałam tu jako żołnierz, to zrobią wszystko, żeby dr G pomogła. W głowie - cykl bez seksów, stracona szansa, cały urlop bez seksów. Potem - ale za darmo. Potem - biopsja na żywo boli. Potem - we wrześniu bym miała z głowy zabieg i czyste jajowody i jazda nasienia jak po autostradzie.

    Sprowadźcie mnie na ziemię, bo zwariuję z natłokiem myśli.


    Ps. Piątek 13go - straciłam jedna dodatkową pracę 😆

    Hmm, ciężka sprawa🤔 Ale ja bym chyba mocno rozważała opcję NFZ.

    age.png

    11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
    13.11.24 - Laura 👶🏼🩷

    age.png

    24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
    28.09.22 - Oliwier 👶🏼🩵
  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    Dziewczyny, POMocY

    Historia jest taka:
    ⚪Maj/czerwiec - pełnię jako żołnierz dyżury w szpitalu na Karowej. Chce zrobić badania hormonów w 5dc, ale szpital mówi że tak nie można. Ale bardzo proszę, więc mówią - idzie pani do doktora tu u nas. Idę do pierwszej lepszej pani, doktor G, ona mówi - nie możemy zrobić badań, ale wcisne pani skierowanie na pierwszą i drugą fazę cyklu, to wszystko zbadamy i jeszcze więcej. No i okej. Nawet nie patrze, co to za pani, bo po co.

    ⚪Lipiec - idę prywatnie do pani Z (ona przyjmuje na NFZ, ale terminy na przyszły rok i jeszcze nawet nie zapisują), liczę że się uda wcisnąć na NFZ ale się nie udaje. Pani mi zleca laparo/histero/hsg w jednym.

    ⚪Umawiam się na zabieg na grudzień w szpitalu na szaserów (tam pracuje dr Z). Jednocześnie dzwonie na Karowa i tam termin na wrzesień, więc też się umawiam ale jeszcze profilaktycznie nie odmawiam tego pierwszego.

    ⚪ Dziś przyszłam na pierwszą fazę, mam rozmowę z lekarzem taka wstępna i on mówi że zakaz seksów w tym cyklu, bo mam biopsję endo za 2tygodnie i nie można. Pytam, czy skoro mam biopsję za miesiąc to teraz muszę, on mówi że to skonsultuje.
    Przychodzi do mnie z jakąś babka i ona mówi że mam się zdecydować czy:

    A) robię tu pierwszą i drugą fazę bez biopsji i zabieg we wrześniu i z wynikami idę prywatnie i dalej mnie kierują.
    B ) robię tu pierwszą i drugą fazę z biopsja i potem idę tu do tej pani G i ona mnie dalej kieruje.

    ⚪ Mindfuck mega, bo glupieje ALE. Okazuje siez że ta pani G, to jest kierownik kliniki niepłodności na karowej. Wiecie, WSZYSTKO na NFZ, łącznie z kilkoma inseminacjami i męskimi badaniami. Ale z drugiej strony - czy to nie będzie trwało sto lat? Wszystko od nowa? Babka mówi, że dr G jest super, że dbamy o swoich i skoro pracowałam tu jako żołnierz, to zrobią wszystko, żeby dr G pomogła. W głowie - cykl bez seksów, stracona szansa, cały urlop bez seksów. Potem - ale za darmo. Potem - biopsja na żywo boli. Potem - we wrześniu bym miała z głowy zabieg i czyste jajowody i jazda nasienia jak po autostradzie.

    Sprowadźcie mnie na ziemię, bo zwariuję z natłokiem myśli.


    Ps. Piątek 13go - straciłam jedna dodatkową pracę 😆

    Nie znam dr G ani Z (chyba, że jej nazwisko zaczyna się na Złoto :)), ale kierowałabym się tym na czym Ci bardziej zależy i komu bardziej ufasz. Jezeli chcesz oszczędzic kasę a do tego G jest lepszym w twoim mnienmaniu specjalistą idź tak, jeżeli Z jest tż spoko, a kasa to nie problem to idź załatw wszystko już we wrześniu.
    Trudno tu podpowiadac, wiadomo, że jeżeli ktoś chce 'po znajomości' albo traktuje Cię 'jak swojego' to zawsze wartość dodana!

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • Czytoto Autorytet
    Postów: 2137 2563

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    A dluvo juz się staracie?
    Nie, jeszcze nie długo. Teraz poleci 5 cykl chyba ale bez owulacji od 8 mcy nie wróży dobrze. Zacznę diagnostykę i zobaczymy co się dzieje

    12 cs (6 cs z clo + NAC + wiesiołek + luteina + 1 cs z ovitrelle)

    ❌ PCOS, insulinooporność, cykle nieregularne, bezowulacyjne

    2020 🩷 mała wojowniczka
    2023 🩵 jeszcze mniejszy wojownik

    age.png
  • Kremówka Autorytet
    Postów: 2694 2986

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Boże święty mamy wyniki nasienia 😓😓😓😓😓
    Prawidłowych plemników 1%, wada główki u 99%.
    Reszta dobrze ale mamy coś takiego za dużo :
    - koncentracja komórek okrągłych 8 mln a powinno być poniżej 5
    - w tym leukocytów 2,4 mln a powinno być poniżej 1


    Co robić....

    Kate1811 lubi tę wiadomość

    29 lat
    30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
    ➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
    ➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
    ➖Kir tylko 2DS2
    ➖ krótka faza lutealna

    🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina

    17/06 hcg 14,26 🍀
    30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
    06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
    14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
    27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
    02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
    17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
    14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
    12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
    17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
    02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
    15/11 (24+6) 700g ☺️
    07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
    21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
    02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
    15-20/01 szpital-hipoglikemia
    21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
    04/02 (36+3) 2936g 🤩
    05-10/02 szpital

    23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
    planowana CC w 39+1
  • Kate1811 Autorytet
    Postów: 2290 2169

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kremówka wrote:
    O Boże święty mamy wyniki nasienia 😓😓😓😓😓
    Prawidłowych plemników 1%, wada główki u 99%.
    Reszta dobrze ale mamy coś takiego za dużo :
    - koncentracja komórek okrągłych 8 mln a powinno być poniżej 5
    - w tym leukocytów 2,4 mln a powinno być poniżej 1


    Co robić....
    Przepraszam, polubiłam przez pomyłkę. Posiew nasienia musicie zrobić.
    Edit. Prawdopodobnie jest jakas bakteria, która uszkadza plemniki. Jeśli tak, koniecznie androlog dadza antybiotyk i powinno być ok. Możesz już włączyć Urosept 3x1 to ziołowe tabletki, nie zaszkodzą

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2021, 13:23

    Kremówka lubi tę wiadomość

    starania od 2016
    *IVF 01.20 ☹️
    *IVF 07.20
    ✓07.20 Transfer 🥳

    Nic nie boli bardziej, niż śmierć
    spełnionego marzenia 💔
    💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21

    Walczymy dalej 🍀

    *IVF 09.2021
    °7 komórek 🤩 wszystkie
    zapłodnione
    ° 6 blastek 🤩

    ✓09.21 transfer - CB 💔
    ✓11.21 transfer - 😞
    ✓04.22 transfer - 😞

    ✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
    5dpt- beta: 15,91
    7dpt- 66,08
    9dpt- 199,48
    11dpt- 544,04
    13dpt- 1701,08
    19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰

    Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈

    23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗

    Mamy ❄️❄️
  • Gabs Autorytet
    Postów: 370 340

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    Dziewczyny, POMocY

    Historia jest taka:
    ⚪Maj/czerwiec - pełnię jako żołnierz dyżury w szpitalu na Karowej. Chce zrobić badania hormonów w 5dc, ale szpital mówi że tak nie można. Ale bardzo proszę, więc mówią - idzie pani do doktora tu u nas. Idę do pierwszej lepszej pani, doktor G, ona mówi - nie możemy zrobić badań, ale wcisne pani skierowanie na pierwszą i drugą fazę cyklu, to wszystko zbadamy i jeszcze więcej. No i okej. Nawet nie patrze, co to za pani, bo po co.

    ⚪Lipiec - idę prywatnie do pani Z (ona przyjmuje na NFZ, ale terminy na przyszły rok i jeszcze nawet nie zapisują), liczę że się uda wcisnąć na NFZ ale się nie udaje. Pani mi zleca laparo/histero/hsg w jednym.

    ⚪Umawiam się na zabieg na grudzień w szpitalu na szaserów (tam pracuje dr Z). Jednocześnie dzwonie na Karowa i tam termin na wrzesień, więc też się umawiam ale jeszcze profilaktycznie nie odmawiam tego pierwszego.

    ⚪ Dziś przyszłam na pierwszą fazę, mam rozmowę z lekarzem taka wstępna i on mówi że zakaz seksów w tym cyklu, bo mam biopsję endo za 2tygodnie i nie można. Pytam, czy skoro mam biopsję za miesiąc to teraz muszę, on mówi że to skonsultuje.
    Przychodzi do mnie z jakąś babka i ona mówi że mam się zdecydować czy:

    A) robię tu pierwszą i drugą fazę bez biopsji i zabieg we wrześniu i z wynikami idę prywatnie i dalej mnie kierują.
    B ) robię tu pierwszą i drugą fazę z biopsja i potem idę tu do tej pani G i ona mnie dalej kieruje.

    ⚪ Mindfuck mega, bo glupieje ALE. Okazuje siez że ta pani G, to jest kierownik kliniki niepłodności na karowej. Wiecie, WSZYSTKO na NFZ, łącznie z kilkoma inseminacjami i męskimi badaniami. Ale z drugiej strony - czy to nie będzie trwało sto lat? Wszystko od nowa? Babka mówi, że dr G jest super, że dbamy o swoich i skoro pracowałam tu jako żołnierz, to zrobią wszystko, żeby dr G pomogła. W głowie - cykl bez seksów, stracona szansa, cały urlop bez seksów. Potem - ale za darmo. Potem - biopsja na żywo boli. Potem - we wrześniu bym miała z głowy zabieg i czyste jajowody i jazda nasienia jak po autostradzie.

    Sprowadźcie mnie na ziemię, bo zwariuję z natłokiem myśli.


    Ps. Piątek 13go - straciłam jedna dodatkową pracę 😆

    Tak jak dziewczyny wyżej, jedyne co mi się wydaje logiczne tutaj podpowiedzieć to korzystać, jeśli masz taką możliwość.
    Chyba, że nie zależy Ci na kasie i chcesz szybko mieć to załatwione.
    Nie wiem co jest Twoim priorytetem, zdaję sobie sprawę, że kasa nie rośnie na drzewie i okazja zrobienia wszystkiego na NFZ jest bardzo kusząca w tym przypadku :)

    Moje szczęście Córeczka - 2018 ❤️
    Czekamy na Synka - 2022 ❤

    Endometrioza
    Laparoskopia I - 06.2020
    Laparoskopia II - 2.2021


    19.08.2021 - Beta 132,60 mIU/ml ❤️
    23.08.2021 - Beta 1113,00 mIU/ml ❤

    13.09.2021 - Jest serduszko ❤
    8.10.2021 - Nifty Pro - Niskie ryzyka
    22.10.2021 - I Prenatalne


    w57vgov3ux24w9bh.png
‹‹ 156 157 158 159 160 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ