W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
miska997 wrote:Jednak jutro ok 9 laparoskopia w znieczuleniu ogolnym. Byla juz rozmowa z anastezjologiem. Byl teraz lekarz porozmawialismy. Dzis juz pije cos na przeczyszczenie i robie dalej jak widze. 😅😂 ale super.bede lzejsza o 2kg napewno hahahaaaa.
Jutro zabieg. Jak bedzie dobrze pojutrze do domu. Jak bedzie po wszystkim juz jak dojde do siebie.
Trzymajcie mocne kciuki. Zeby juz jutro bylo po wszystkim. 😍❤ ja sie cholernie boje bo w zyciu nawet gastroskopii nie mialam zadnego zabiegu....to moj pierwszy raz w zyciu. 😂😅 ale przetrwam. mam ogromne wsparcie meza. Ciagle dzwoni malenka trzyma kciukasy maz byl juz pod szpitalem gadalismy przez okno takze to najwazniejsze. Ze wsparcie mam.
I w nich i w Was. ❤
Trzymaj się ❤ miałam laparo kilka razy i trochę boli po ale to wszystko jest do wytrzymania 😊 jesteś super silna babka!
Już niebawem będziesz z rodzinką! -
miska997 wrote:Jednak jutro ok 9 laparoskopia w znieczuleniu ogolnym. Byla juz rozmowa z anastezjologiem. Byl teraz lekarz porozmawialismy. Dzis juz pije cos na przeczyszczenie i robie dalej jak widze. 😅😂 ale super.bede lzejsza o 2kg napewno hahahaaaa.
Jutro zabieg. Jak bedzie dobrze pojutrze do domu. Jak bedzie po wszystkim juz jak dojde do siebie.
Trzymajcie mocne kciuki. Zeby juz jutro bylo po wszystkim. 😍❤ ja sie cholernie boje bo w zyciu nawet gastroskopii nie mialam zadnego zabiegu....to moj pierwszy raz w zyciu. 😂😅 ale przetrwam. mam ogromne wsparcie meza. Ciagle dzwoni malenka trzyma kciukasy maz byl juz pod szpitalem gadalismy przez okno takze to najwazniejsze. Ze wsparcie mam.
I w nich i w Was. ❤
Będzie dobrze. I ani się obejrzysz będziesz w domu. Ja miałam też robiona laparoskopie to orzeczyszczanie nie jest najfajniejsze ale nie martw się. Ja po zabiegu szybko wróciłam do siebie. ♥️♥️♥️ -
Gabs wrote:Trzymaj się ❤ miałam laparo kilka razy i trochę boli po ale to wszystko jest do wytrzymania 😊 jesteś super silna babka!
Już niebawem będziesz z rodzinką!23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Dziewczyny życzę wam wszystkim powodzenia, nudnych ciąż, przesłodkich kropusiów i jak najmniej uciążliwych objawów ciążowych 😘
Będę się z wami żegnać, bo przy tym tempie produkowania stron chyba nie dam rady do was zaglądać, a przeszłam już niestety na wrzesień 🙂
Dziękuje za całe wasze wsparcie i wszystkie rady❤️Tari, Dorka, Gabs, Moni** lubią tę wiadomość
-
Czytoto wrote:Dziewczyny życzę wam wszystkim powodzenia, nudnych ciąż, przesłodkich kropusiów i jak najmniej uciążliwych objawów ciążowych 😘
Będę się z wami żegnać, bo przy tym tempie produkowania stron chyba nie dam rady do was zaglądać, a przeszłam już niestety na wrzesień 🙂
Dziękuje za całe wasze wsparcie i wszystkie rady❤️23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Miśka a jak tam u Ciebie?😘24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
Znów się u mnie pojawiło krwawienie. Takie jakby na początek okresu. No dziś w sumie dziś by było pierwszy dzień. Więc pewnie jakbym nie testowała wcześniej to wyszłoby że okres jak w zegarku się zaczyna 😔
-
Moni** wrote:Znów się u mnie pojawiło krwawienie. Takie jakby na początek okresu. No dziś w sumie dziś by było pierwszy dzień. Więc pewnie jakbym nie testowała wcześniej to wyszłoby że okres jak w zegarku się zaczyna 😔
Duże to krwawienie? a beta rosła ładnie ... -
Gabs wrote:Duże to krwawienie? a beta rosła ładnie ...
Na razie znów jest spokój. Ale rano było tak trochę jak mi się okres zaczyna. Pasuje mi jechać jutro sprawdzić betę ale nie wiem czy dam rady bo synek też w domu chory ze mną a mąż do pracy i tak cały tydzień brał rano połówki urlopu więc nie chce go kolejny raz naciągać. Od rodzinnego dostałam antybiotyk. Ginekolog do mnie dzwonił. Mówił że te leki mogę brać. A na krwawienia powiedział że mogą się zdarzać nawet do 11tc. A przy takiej becie i tak nic nie zobaczymy. Zostaje czekać na rozwój wydarzeń. -
Moni....kircze. mozliwe ze to dlatego ze po prostu termin @....moze niech ci gin zwiekszy proga poda luteine.
Ale jak mowisz ze duzo tego nie ma znow spokoj to jest dobrze....oby to bylo nic groznego.
Ja po zabiegu. 2 godziny trwal. Sen oczywiscie piekny. 😅😂 ciezko bylo sie obudzic....
Narazie wiem tyle bo byl na sekunde lekarz ale ja nietomna bylam pozamaciczna byla. Siedziala cholera w jajowodzie. I poki co tyle tylko wiem leżę dochodze do siebie jak bedzie lekarz zapytam wiecej i napisze wam co i jak i co z ta zmiana co widzial na usg ktora sie mu nie podobala. Bede dawac znac. ❤
Moni jakbys gadala jeszcze z gin to daj znac co mowila.....23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
miska997 wrote:Moni....kircze. mozliwe ze to dlatego ze po prostu termin @....moze niech ci gin zwiekszy proga poda luteine.
Ale jak mowisz ze duzo tego nie ma znow spokoj to jest dobrze....oby to bylo nic groznego.
Ja po zabiegu. 2 godziny trwal. Sen oczywiscie piekny. 😅😂 ciezko bylo sie obudzic....
Narazie wiem tyle bo byl na sekunde lekarz ale ja nietomna bylam pozamaciczna byla. Siedziala cholera w jajowodzie. I poki co tyle tylko wiem leżę dochodze do siebie jak bedzie lekarz zapytam wiecej i napisze wam co i jak i co z ta zmiana co widzial na usg ktora sie mu nie podobala. Bede dawac znac. ❤
Moni jakbys gadala jeszcze z gin to daj znac co mowila.....
Całe szczęście że zrobili Ci ten zabieg. Teraz wypoczywaj. Chwilę będziesz taka zdezorientowana ale zaraz będzie normalnie. Daj znać co powiedzą na obchodzie. Koniecznie.
No u mnie na razie tragedii nie ma. Kaszel daje się opanować. Gin mi kazał brać duphaston 3x1. Mówi że jak zdrowa ciąża to się utrzyma. Ale nie wiem czy nie lepiej nie przywiązywać się za bardzo do tej ciąży.
Dzięki dziewczyny za wsparcie i że się mogę wygadać. Bo mam takie fazy że raz mi się wydaje że wszystko będzie dobrze a zaraz popadam w jakieś stany depresyjne. -
Moni** wrote:Całe szczęście że zrobili Ci ten zabieg. Teraz wypoczywaj. Chwilę będziesz taka zdezorientowana ale zaraz będzie normalnie. Daj znać co powiedzą na obchodzie. Koniecznie.
No u mnie na razie tragedii nie ma. Kaszel daje się opanować. Gin mi kazał brać duphaston 3x1. Mówi że jak zdrowa ciąża to się utrzyma. Ale nie wiem czy nie lepiej nie przywiązywać się za bardzo do tej ciąży.
Dzięki dziewczyny za wsparcie i że się mogę wygadać. Bo mam takie fazy że raz mi się wydaje że wszystko będzie dobrze a zaraz popadam w jakieś stany depresyjne.
Musi byc dobrze ❤ plamienia zdsrzaja sie baardzo ciezko beta rosla fajnie. Wiem ze juz za soba troche masz ale musisz do konca wierzyc i w żadne depresje mi nie.wpadac. 🤗!!!
Stres nie wplywa dobrzeMia91 lubi tę wiadomość
23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Moni** wrote:Całe szczęście że zrobili Ci ten zabieg. Teraz wypoczywaj. Chwilę będziesz taka zdezorientowana ale zaraz będzie normalnie. Daj znać co powiedzą na obchodzie. Koniecznie.
No u mnie na razie tragedii nie ma. Kaszel daje się opanować. Gin mi kazał brać duphaston 3x1. Mówi że jak zdrowa ciąża to się utrzyma. Ale nie wiem czy nie lepiej nie przywiązywać się za bardzo do tej ciąży.
Dzięki dziewczyny za wsparcie i że się mogę wygadać. Bo mam takie fazy że raz mi się wydaje że wszystko będzie dobrze a zaraz popadam w jakieś stany depresyjne.
Oj mam to samo, góry i doły u mnie choć żadne krwawienie czy plamienie mnie nie nastraszyło, więc mogę tylko się domyślać jak się czujesz pozostaje wiara, że co ma być to będzie i nie mamy na to żadnego wpływu. Będę trzymać za Ciebie kciuki!
Miśka, czekałam na info od Ciebie i cieszę się, że już po wszystkim! Ginekolog, który Cię prowadził to chyba do wymianki, ja bym już mu nie zaufała. Czuję, że masz zdrowe podejście do całej sytuacji i choć jest bardzo trudna, idziesz do przodu ❤️Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Dziewczyny, jestem tu nowicjuszka i super opcja, ze mozna sobie pogadac. To moje starania o 1 dziecko 🙈 Mam 36 lat, sklonnosc do chorob autoimmunologicznych, RZS w pakiecie. Jest wesolo Dla mnie starania trwaja juz od poczatku roku bo zaczely sie odstawieniem lekow na RZS, aby sie wyplukaly, moje stawy bardzo to odczuwaja. W sierpniu owu juz mialam ok 9 dnia cyklu (monitoring w usg i test owulacyjny to potwierdzily) i kurcze, wczoraj 14-15 dni od owu, beta 353 mlu/ml, progesteron 46 ng/ml. Jutro sprawdze przyrost i sobota lekarz. Trzymajcie kciuki Kochane, bo moje stawy bez lekow maja sie slabo a jest szansa, ze w ciazy to przycichnie. Moj reumatolog powiedzial, ze nie mam czasu na naturalne starania z czekaniem do pol roku, do roku bo zmian w stawach nie cofne, wiec to strasznie obciazajace
Dorka lubi tę wiadomość
-
miska997 wrote:Moni....kircze. mozliwe ze to dlatego ze po prostu termin @....moze niech ci gin zwiekszy proga poda luteine.
Ale jak mowisz ze duzo tego nie ma znow spokoj to jest dobrze....oby to bylo nic groznego.
Ja po zabiegu. 2 godziny trwal. Sen oczywiscie piekny. 😅😂 ciezko bylo sie obudzic....
Narazie wiem tyle bo byl na sekunde lekarz ale ja nietomna bylam pozamaciczna byla. Siedziala cholera w jajowodzie. I poki co tyle tylko wiem leżę dochodze do siebie jak bedzie lekarz zapytam wiecej i napisze wam co i jak i co z ta zmiana co widzial na usg ktora sie mu nie podobala. Bede dawac znac. ❤
Moni jakbys gadala jeszcze z gin to daj znac co mowila.....
Miska jak dobrze ze zdecydowali sie na te laparoskopię! DObrze, że masz już to za sobą. Odpoczywaj. Odezwij się jak powiedzą więcej.syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Malina1985 wrote:Dziewczyny, jestem tu nowicjuszka i super opcja, ze mozna sobie pogadac. To moje starania o 1 dziecko 🙈 Mam 36 lat, sklonnosc do chorob autoimmunologicznych, RZS w pakiecie. Jest wesolo Dla mnie starania trwaja juz od poczatku roku bo zaczely sie odstawieniem lekow na RZS, aby sie wyplukaly, moje stawy bardzo to odczuwaja. W sierpniu owu juz mialam ok 9 dnia cyklu (monitoring w usg i test owulacyjny to potwierdzily) i kurcze, wczoraj 14-15 dni od owu, beta 353 mlu/ml, progesteron 46 ng/ml. Jutro sprawdze przyrost i sobota lekarz. Trzymajcie kciuki Kochane, bo moje stawy bez lekow maja sie slabo a jest szansa, ze w ciazy to przycichnie. Moj reumatolog powiedzial, ze nie mam czasu na naturalne starania z czekaniem do pol roku, do roku bo zmian w stawach nie cofne, wiec to strasznie obciazajace
Gratuluję! Niech beta rośnie pięknie, bo wynik bardzo dobry!syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Malina1985 wrote:Dziewczyny, jestem tu nowicjuszka i super opcja, ze mozna sobie pogadac. To moje starania o 1 dziecko 🙈 Mam 36 lat, sklonnosc do chorob autoimmunologicznych, RZS w pakiecie. Jest wesolo Dla mnie starania trwaja juz od poczatku roku bo zaczely sie odstawieniem lekow na RZS, aby sie wyplukaly, moje stawy bardzo to odczuwaja. W sierpniu owu juz mialam ok 9 dnia cyklu (monitoring w usg i test owulacyjny to potwierdzily) i kurcze, wczoraj 14-15 dni od owu, beta 353 mlu/ml, progesteron 46 ng/ml. Jutro sprawdze przyrost i sobota lekarz. Trzymajcie kciuki Kochane, bo moje stawy bez lekow maja sie slabo a jest szansa, ze w ciazy to przycichnie. Moj reumatolog powiedzial, ze nie mam czasu na naturalne starania z czekaniem do pol roku, do roku bo zmian w stawach nie cofne, wiec to strasznie obciazajace
Ładny wynik bety współczuję problemów ze stawami, oby w ciąży nie były bardzo dokuczliwe
Miśka - jesteś mega dzielna, wiesz o tym?
Moni*** - dobrze, że krwawienie ustało, rozumiem te góry i doliny, ja staram się myśleć pozytywnie a od czasu do czasu mnie tak dopadają te najgorsze myśli, i pomimo, że jest ok, to mój mózg mi podsyła różne nieciekawe obrazki. Teraz wiem, że moje życie będzie od wizyty do wizyty...