Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny szanuje Wasza decyzję, mam nadzieję, że los uśmiechnie się do Was wtedy, kiedy najmniej będziecie się tego spodziewać. Powodzenia w każdej dziedzinie życia.
Piękne te Wasze bobaski
Ja dziś zobaczyłam moje największe małe szczęście w wymiarze 3D, patrzę na te fotki i chce mi się płakać. Niezbyt udane, bo uparciuszka się zasłaniała rączka, ale i tak kocham. Życzę każdej z Was tej miłości. :*
https://zapodaj.net/18f31262cb12b.jpg.html
https://zapodaj.net/8b9ab3d727273.jpg.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 17:28
RudaMaruda25, OlaaM, Kaś28, Salome, MissKathy92, Why_not_now87, Jane208 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Boże, dziewczyny piękne te maluchy aż zazdraszczam i nie mogę się doczekać by tak oglądać swojego dzidziutka ❤️😍
Samosiowa, Phia życzę Wam abyście były szczęśliwe w każdych okolicznościach Waszego życia, bez względu na to czy będziecie tylko z mężami czy pojawi się dzieciątko. Ale najbardziej życzę Wam żeby los zrobił Wam niespodziankę i to maleństwo pojawiło się w Waszym życiu.
Mam też nadzieję że będziecie nas tu odwiedzać i opowiadać co u Was. Będzie Was tu brakowało.
Samosiowa życzę Ci aby Twoje kontakty z rodziną się poprawiły i abyś miała w nich wsparcie 😘
Nada dzięki za link, będę czytać po pracy 🙂 hsg mam w piątek więc trzymajcie kciuki. Przytulać się z mężem nie mogę przez 48h przed badaniem, nie?Kaga, Samosiowa staraczka lubią tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Dziękuje dziewczyny :*
Pewnie że już chciałabym tulić, ale z drugiej strony niech siedzi jak najdłużej. :* Ma dopiero ok 600 g, więc za maleńka by przeżyć bez brzuszka mamy. Na szczęście szyjka wciąż mega długa czyli małe ryzyko porodu.
Na pewno każda z Was tego doswiadczy życzę Wam z całego serca. -
nick nieaktualny
-
Znam ten stan. Moja mama mieszka raptem 80 km i jakby nie było w cywilizowanym miejscu ze szpitalami a zawsze się obawiam, że coś się stanie. Jednak tutaj mieszkam obok dużego szpitala klinicznego z porządnym oddziałem neonatologicznym no i poza tym praktycznie przez cały tydzień mój wspaniały ginekolog przyjmuje w swoim gabinecie.
Ale z drugiej strony nie ma co się dać zwariowac może właśnie odpoczniesz, zresetujesz się, będziesz spokojniejsza. Ja jak jestem u rodziny zapominam o szyjce, skurczach itd -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJestem tak przewrażliwiona, że jak mnie coś zakłuje, zaboli trochę to od razu biegnę do toalety patrzeć czy wszystko jest ok, czy nie ma jakiegoś krwawienia.
Jeszcze przeczytałam na styczniówkach, że dziewczyna w 11 tc dowiedziała się, że to koniec.
Ehhh chyba troszkę wariuję, dlatego pojechałam na chwilę do rodziców, bo mój mąż ma pracowity tydzień.
Dodatkowo w sobotę mam 18nastkę brata i mnie zaprosił! -
nick nieaktualnyRuda dlatego ja na fiolet sie nie wybralalam
Owszem moze i fajnie sie dzielic swoim stanem z osobami ktore sa w tym samym czasie na tym samym etapie np tal jak to jest tam na lutowkach
Te same badania wyniki itp w tym samym czasie...
Ale czasem jednej cos wyjdzie druga zaraz przybiera....
A nie ma sie co porownywac kazda ciaza jest inna ...
Albo to ze na tym samym etapie osoby maja inne wyniki to nie znaczy ze od razu ktoras ma zle...
Przykre jest to ze konczy sie cos tak pieknego ;(
Ale niestety na kazdym etapie moze sie cos stac
Przy porodzie moze sie cos stac
Po porodzie moze sie cos stac
To rzecz typu dzis jestem zdrowa jutro moge byc chora...
Takze nie ma co przybierac ...
Trzeba sie cieszyc swoim stanem i jak najlepiej o siebie dbac ...
A jak mam jakies watpliwosci/pytania to zadaje je lekarzowi i nie czytam internetow i dobrze mi z tymKaga lubi tę wiadomość
-
Ja omijam miesięczne watki szerokim łukiem. Owszem są nie raz dużym wsparciem, można się wymienić doświadczeniem, ale niestety początek każdego z nich jest taki sam. Przynajmniej z cztery dziewczyny tracą ciążę na poczatku, ze dwie ciąże biochemiczne, zdarzają się straty w okolicy serduszka. Najgorzej czytać o śmierci już dużych płodów. Kiedyś różne wątki czytałam, w pewnym momencie przestałam. Nie dałam rady, bo sobie wkręcałam ciągle poronienie i przedwczesny poród.
Od tego mam gina, żeby mnie uspokajał a nie forum. Jeżeli mój mówi, że nie muszę mieć nasilonych ruchów płodu na tym etapie to tak jest. A nie że naczytam się na forum, że wszyscy czują mega kopniaki, więc ja też powinnam i w związku z tym mam świrować. Tak samo jak nawet mi do głowy nie strzeliło kupować sobie jakiś detektor tętna czy coś. Oszalałabym gdybym go nie znalazła a o to nie trudno... moje kumpele porodziły dzieci bez detektorów i innych badziewi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 22:02
Żanetka93 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry Wam!
Ja na wątkach z miesięcznym testowaniem poznałam super dziewczyny! Ale rzeczywiście zdarzają się poronienia i biochemy i wtedy jest bardzo ponuro
Ja jestem obecnie w 8dpo i zmieniają mi się codziennie odczucia - raz myślę, że się udało, raz mam załamkę, że nic z tego... Dziś jest to drugie2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Hej dziewczyny jak Wam mija dzień? U mnie póki co bardzo leniwie, jeszcze z mężem z łóżka nie wyszliśmy 🙂 po ❤️ znów pojawiła się krew. Muszę poruszyć ten temat z lekarzem, bo to męczące jest. Oby do piątku plamienie minęło calkiem. Dziś mi się to hsg śniło. Dla odmiany już nie myślę o dziecku tylko o badaniu 🙂
Maria postaraj się wziąć temat na chłodno, na ile to możliwe.. Ja tak miałam w tamtym cyklu i potem swoje odchorowalam.. 😑 Życzę Ci żeby cykl zakończył się dla Ciebie szczęśliwie 🍀Salome lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualny
-
hej!
Ja wczoraj strasznie dużo zjadłam i dzisiaj pokutuje... W ogóle dzisiaj mały piąteczek długi weekend przed nami ;d jadę na 30 przyjaciela po pracy. Złożyliśmy się na super prezent ;d .
Maria jeszcze dwa dni i chyba można testować, czy będziesz czekać do terminu @? Jaki plan?
Milena do piątku szybko zleci, trzymam kciuki żeby nie bolało! Weź sobie coś do poczytania bo może się zejść, ja byłam w szpitalu 7:30 a badanie 13:30.
Co do dzieci to ja ostatnio czytam o invitro, przeczytałam kilka książek i się totalnie oswoiłam z perspektywą podejścia do niego. W Warszawie jest dofinansowanie, ale nie wiem, jak wygląda kwalifikacja do programu? Tzn. wiem mniej więcej, ale zastanawiam się, czy jest jakaś pula kasy, która się może skończyć. Koszt 5 tys (po dofinansowaniu) jest jeszcze do przezycia dla mnie, a od 2020 planują dać jeszcze więcej kasy! Nie głosowałam na Trzaskowskiego, ale teraz zaczynam się trochę cieszyć, że go wybrali. -
A czy Wy wiecie co z Lajni85? Dawno sie nie odzywała, a juz chyba jest na półmetku.Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Agg też o niej myślałam ale jak się nie odzywa to chyba opuściła wątek na dobre-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualny
-
Maria już niedługo się wyjaśni! Trzymam kciuki
...
Co do Lajni to miałam z nią kontakt w wiadomościach PW. Napisałam jakiś czas temu, ale nie odpisała. Kiedyś napisała, że musi oderwać się od forum, bo źle ja nakręca. Mam nadzieję, że z ciąża wszytko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 20:44
Salome, nada lubią tę wiadomość