Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydamrade wrote:Coconut!! Jak super że jesteś! Ja też starając się o
Drugie musiałam usunąć stare konto, bo za dużo tam było przeżyć, biochemow etc 💔 wolałam zacząć od nowa.
Stęskniliśmy się ❤️
Dziewczyny jesteście takie kochane ♥️ z czystym sumieniem mogę napisać - JAK DOBRZE DO WAS WRÓCIĆ ! 🤗♥️Prezesoowa, elektro96, damrade, Majuna, Speranza :), CoffeeDream, Leśneintro, Kasia111, Sosenka93, Karos31, Platynova55, MummyYummy, Mikea, Izet, Liyss🧚🏻, Pati2804, Chmurka21, Nusia28, ellevv lubią tę wiadomość
-
Hej! Na weekend byliśmy w Madrycie, więc mało mnie tu było
@damrade piękna kreseczka jest!! ❤️🤞🏻
@malinowysorbet przytulam mocno 😢 to nie tak powinno być, trzymaj się kochana ❤️
@Coconut dobrze, że wróciłaś ❤️💐Prezesoowa, damrade, A.30, MummyYummy, CoffeeDream, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Nadrobiłam Was, chociaż łatwo nie jest.
@malinowysorbet ogromnie Ci współczuję 🫂
@A.30 witaj ponownie, rozgość się, a od piątku wpadaj do nowego marcowego wątku
@damrade trzymam kciuki, by Cię nie oszukal🤞🏻🤞🏻 czekam na poranną fotkę pięknej kreseczki
A.30, damrade lubią tę wiadomość
-
Fermina wrote:U nas też pierwszy!
Dla mnie dwójka z taką małą różnicą to był koszmar. Rok wyjęty z życia ale nie żałuję i jak widać jestem taka szalona, że poróbuje jeszcze. Mąż się jeszcze bardziej bał ale się przekonał w końcu.
Edit: no i ja nie mam aż tak dużo czasu bo nie chciałabym rodzić po 40tce, chociaż moja siostra urodziła trzecie w wieku 45 lat.😅
ja byłam sama jak Nikodem miał 19 miesięcy a Lena 4 bo mąż wyjechał do irlandii do pracy... wracał co 3-4 miesiace na tydzień....
mało kto miał mi pomagać.. wózek podwójny nosiłam z dziećmi na drugie piętro bo do windy się nie mieścił i jeszcze ten covid wypadł... ale ja miałam dość spokojne dzieci... Lena dopiero po roku zaczęła mieć jazdy bunty skoki.... także nie było tak źle..
ja sobie powiedziałam że po 30 nie chce rodzić dzieci, nie żebym coś miała do wieku ale dla samej siebie i swojego zdrowia.... także no... w październiku kończę 29 wiec mało czasu... mam ndzieje że wyjdzie....damrade lubi tę wiadomość
🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
28cs - 05.2018 👱♂️🥰
1 cs - 09.2019👱♀️🥰
6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
Wizyty: 24.10 ginekolog Polska, 25.10 prenatalne II trym, 4.11 scan 20/22 tc, 20.11 (echo), 19.12, 16.01, 13.02 i wywołanie 😳
[/url] -
damrade wrote:Dzięki dziewczyny, już wysępiłam receptę na duphaston u endokrynologa na czacie, myślicie że brać już czy czekać na jutrzejszy ciemniejszy test bądź betę w środę?
Tak myślę czy potrzebuje tego dupka, bo może i prog niski ale nadal w normach fazy lutealnej jak również 1 trymestru.
Normy:
- faza lutealna 1,2 - 15,9 ng/ml
Ciaza: Itrymestr 2,8-147,3 ng/ml
Ja za pierwszym razem miałam 7 dpo - 15.4, 9 dpo - 10.65. Jeśli uznać że prog się wydziela skokowo to nie wiem jak postąpić.
Bo jak wezmę dupka, to już go muszę brać do 12 tc pewnie. Co myślicie?
Ps. Dopochwowych nie lubię, na samą myśl dostaje podrażnienia 😅Speranza :), damrade lubią tę wiadomość
🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
28cs - 05.2018 👱♂️🥰
1 cs - 09.2019👱♀️🥰
6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
Wizyty: 24.10 ginekolog Polska, 25.10 prenatalne II trym, 4.11 scan 20/22 tc, 20.11 (echo), 19.12, 16.01, 13.02 i wywołanie 😳
[/url] -
PaulaG wrote:ja byłam sama jak Nikodem miał 19 miesięcy a Lena 4 bo mąż wyjechał do irlandii do pracy... wracał co 3-4 miesiace na tydzień....
mało kto miał mi pomagać.. wózek podwójny nosiłam z dziećmi na drugie piętro bo do windy się nie mieścił i jeszcze ten covid wypadł... ale ja miałam dość spokojne dzieci... Lena dopiero po roku zaczęła mieć jazdy bunty skoki.... także nie było tak źle..
ja sobie powiedziałam że po 30 nie chce rodzić dzieci, nie żebym coś miała do wieku ale dla samej siebie i swojego zdrowia.... także no... w październiku kończę 29 wiec mało czasu... mam ndzieje że wyjdzie....
Oj to rzeczywiście dużo miałaś na swoich barkach. Bohaterka z Ciebie. Mój mąż też miał pomysł, żeby wyjechać za granicę ale stanęłam okoniem, jestem pewna, że ja bym nie dała rady, więc tym bardziej podziwiam!PaulaG lubi tę wiadomość
-
Fermina wrote:Oj to rzeczywiście dużo miałaś na swoich barkach. Bohaterka z Ciebie. Mój mąż też miał pomysł, żeby wyjechać za granicę ale stanęłam okoniem, jestem pewna, że ja bym nie dała rady, więc tym bardziej podziwiam!
My nie mieliśmy za bardzo wyjścia... pieniężnie było kiepsko, miałam wrócić od stycznia do pracy żeby było lepiej... bardzo się bałam bo Nikuś miał tylko 7 miesięcy... a 31 grudnia coś mnie tknęło zrobiłam test i słabiutka kreska... szef nie pozwolił mi wrócić a pieniężnie było bardzo słabo... ta druga ciąża była wpadką... teraz się cieszę ale wtedy było tragicznie..
także oboje ustliliśmy że to jedyny słuszny wybór albo polska komornik brak kasy dla dzieci... oh aż mnie brzuch boli jak sobie to przypomnę....🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
28cs - 05.2018 👱♂️🥰
1 cs - 09.2019👱♀️🥰
6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
Wizyty: 24.10 ginekolog Polska, 25.10 prenatalne II trym, 4.11 scan 20/22 tc, 20.11 (echo), 19.12, 16.01, 13.02 i wywołanie 😳
[/url] -
PaulaG wrote:My nie mieliśmy za bardzo wyjścia... pieniężnie było kiepsko, miałam wrócić od stycznia do pracy żeby było lepiej... bardzo się bałam bo Nikuś miał tylko 7 miesięcy... a 31 grudnia coś mnie tknęło zrobiłam test i słabiutka kreska... szef nie pozwolił mi wrócić a pieniężnie było bardzo słabo... ta druga ciąża była wpadką... teraz się cieszę ale wtedy było tragicznie..
także oboje ustliliśmy że to jedyny słuszny wybór albo polska komornik brak kasy dla dzieci... oh aż mnie brzuch boli jak sobie to przypomnę....
Najważniejsze, że udało się Wam przetrwać i ten trudny czas już za Wami! I masz rację, że przy tym obciążeniu i samotności nawet mi się wydaje, że trzecie dziecko to pestka. Ja miałam (i nadal mam) bardzo wymagającą dwójkę, energii im nie brakuje, charaktery mają mocniejsze od mojego , może zdarzy się cud i trzecie będzie oazą spokoju.PaulaG, Sosenka93 lubią tę wiadomość
-
PaulaG wrote:ja byłam sama jak Nikodem miał 19 miesięcy a Lena 4 bo mąż wyjechał do irlandii do pracy... wracał co 3-4 miesiace na tydzień....
mało kto miał mi pomagać.. wózek podwójny nosiłam z dziećmi na drugie piętro bo do windy się nie mieścił i jeszcze ten covid wypadł... ale ja miałam dość spokojne dzieci... Lena dopiero po roku zaczęła mieć jazdy bunty skoki.... także nie było tak źle..
ja sobie powiedziałam że po 30 nie chce rodzić dzieci, nie żebym coś miała do wieku ale dla samej siebie i swojego zdrowia.... także no... w październiku kończę 29 wiec mało czasu... mam ndzieje że wyjdzie....
Hahaa, ja kiedyś też miałam taki plan, że do 30 chce urodzić. Ale niestety życie zweryfikowało moje planyChmurka21 lubi tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
PaulaG wrote:ja bym brała już dzisiaj... ja miałam proga ok 25 a i tak miałam plamienia krwawienia i mi dali proga bo się bałam poronienia
Edit: a zażywałaś duphaston czy coś jeszcze?
Ps. Ja również chciałam mieć dwójkę przed 30 i zamknąć temat, 29 lat będę miała w maju więc też mam mała presję w głowie 😁💛Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 20:07
👩🏻28
👨🏼31
👦🏼 12.2019 syn
11.2023 usunięcie nadnercza prawego - guz chromochłonny 🦞
od 01.2024 staramy się o drugie 👶🏼
02.2024 - podwójna owulacja: po jednym pęcherzyku w prawym i lewym 🥚🤞🏼
26.02 ⏸️
27.02 beta 18.13
29.02 beta 71.04
04.03 beta 428
06.03 beta 1191.42
08.03 pierwsza wizyta - pęcherzyk 0.66 cm
25.03 zarodek 1.63 cm i ❤️
02.05 badania prenatalne
-
@Malinowysorbet, tak okropnie mi przykro 🫂🫂 Trzymaj się, Kochana ♥️ Pisz, jak tylko czegoś potrzebujesz!
@damrade, jest krecha ✊
@ekektro, uśmiałam się z tymi brwiami 🤣 No i rzeczywiście wygląda to tak, jakby było coś na rzeczy ✊
@Mikea, z Twojego tekstu jeszcze bardziej 🤣🤣
@A.30, Kokosku nasz, dobrze, że jesteś ♥️ Chyba ściągnęłyśmy Cię wszystkie myślami, bo też zastanawiałam się, jak się masz. Cieszę się, że dostrzegasz nową nadzieję ♥️
@Prezesoowa, super, że już po wizycie i było ok 😊 Rozumiem te ubytki, czasem jeden dentysta potrafi zafundować taką traumę, że szkoda gadać. Najważniejsze, że się przełamałaś i idziesz do przodu 💪
@Pati, jak u Ciebie?
Ja dziś zaczęłam nowy cykl, dwa dni później, niż się spodziewałam. W marcu zaszłam w ciążę z Młodszą, także zobaczymy, co mi tegoroczny przyniesie 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 20:07
damrade, elektro96, Mikea, A.30, Pati2804, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Fermina wrote:Cześć Dziewczyny! Dawno mnie tu nie było! Lata temu przeszłam z tym forum dwie ciążę a teraz staramy się o trzecią. Dla mnie już trochę późno bo mam w tym roku 38 lat więc i chcę, i boję się ale stwierdziłam z mężem, że po prostu zobaczymy co los przyniesie. U mnie jeszcze przed owu ale czuję, że przyda mi się towarzystwo więc sobie przycupnę.
Fermina lubi tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
🩺 3.12.
-
Speranza :) wrote:Hahaa, ja kiedyś też miałam taki plan, że do 30 chce urodzić. Ale niestety życie zweryfikowało moje plany
Oj ja też miałam dokładnie taki sam plan 😅 co prawda męża poznałam jak miałam 28 lat ale u nas to bardzooo powoli szło. Dopiero po 4 latach ślub no i później po jakimś czasie zaczęliśmy starania o dzidzię. Zaczęliśmy jak miałam 33, zaszlam jak miałam 34 a urodziłam chwilę po 35 urodzinach. Takze na prawdę bardzo się cieszę, że teraz tak szybko się udało. Ale no Jescze chwilkę wstrzymam sie ze świętowaniem. Byle do prenatalnych i oby było wszystko dobrze. Z pierwszej ciąży kojarzę wieczny stres do prenatalnych, później już było z górki.Speranza :), Chmurka21 lubią tę wiadomość
🙎🏼♀️36 l., 👱🏻♂️ 38l.
Bobo nr. 2
Starania od 01/2024
19.02.24 ⏸
05.03 (6+2) wizyta : 2 zarodki 😅
15.03 (7+4) : mamy ❤️❤️
05.04 (10+5) : wizyta
15.04 (12+1): badania prenatalne, oba bobasy niskie ryzyka, prawdopodobnie 🩷💙
26.04: wizyta, bobasy rosną jak trzeba
28.05 : wizyta
Synuś 👶🏼:
Starania od 09/2021
03.08.22: ⏸
09.04.2023 (40+0) Dominis jest z nami ❤️ 11:27, 3680g., 55 cm
-
ultramaryna_ wrote:@Pari2804 udanego pierwszego dnia w pracy! 🫶😘
@PaulaG kciuki za szczęśliwy test! 🤞😘
@Wilczka i @2Monia2 dajcie znać, co u Was! 😘
Cześć 🙋♀️
Gratuluję 2 kresek 👏i tulę za biele 🫂
U mnie dziwna sytuacja powiem Wam, miałam robiona inseminacje, jak jakiś czas temu tu wspominałam, 14 luteg, od 16 lutego brałam duphaston przez 10 dni. Gin kazała mi zrobic betę 24 lutego czyli jakieś 9 dpo, beta wyszła <2,0, oczywiście było mi mega smutno i okres wg kalendarzyka powinien przyjść w niedzielę czyli wczoraj, bo mam krótkie cykle ok 26 dni. Wczoraj czułam cały dzień jakby zaraz miała przyjść, brzuch pobolewał, miałam humorki, wszystko drażniło, piersi lekko nabrzmiałe, gorąco mi było, ale nie przyszła, dzisiaj już ten ból jakby bardziej rozpierająco kłujący lekko, szyjka wysoko niewyczuwalna. Czy jest szansa że betę zrobiłam za wcześnie i jeszcze nie wykrywała hormonu?
Oczywiście już się pogodziłam z myślą że nic nie wyszło i bardzo przeżyłam ten weekend, ale jakaś nutka nadziei się dzisiaj pojawiła, dajcie znać co myślicie 🤔 może miałyście podobnie? ☺️damrade, PaulaG lubią tę wiadomość
👩34
niskie amh 0,85, insulinooporność, podejrzenie endometriozy
👦35
estradiol lekko podwyższony, morfologia 5% (11/23) -> 0% (04/24)
Starania naturalne od 11/2022 ❌
IUI luty 2024 ❌
1️⃣ICSI maj 2024 ❌💔
12 pęcherzyków - 8🥚, 3 zapłodnione
3 doba - 3 zarodki
5 doba - 0 😢
2️⃣ICSI czerwiec 2024 ☘️
4 pęcherzyki - 4🥚, 3 zaplodnione
3 doba - 2 zarodki
5 doba - 1 zarodek 🥰
TRANSFER ET: 29/06
6dpt ⏸️7dpt - beta 41,6, 9dpt - beta 162,9, 11dpt - beta 506, 13dpt - beta 1946
16dpt - USG - jest pęcherzyk ciążowy
13tc - USG prenatalne + PAPPA - ryzyko preeklampsji, Acard 150 do końca ciązy
16tc - CHŁOPIEC 💙 świeże zakażenie toxo 😰
20tc - amniopunkcja, nie wykryto u dziecka uff, Rowamycyna do końca ciąży
21tc - USG połówkowe - zdrowy bejbik 🤗 490g
-
Malinowysorbet wrote:Dziewczyny moje przeczucia się sprawdziły... niestety Beta spada. Serce mi pękło 💔😭
Powiedzcie mi tylko, czego mam się spodziewać dalej albo co robić? 😥
🫂 Kochana, strasznie mi przykro, że dołączyłaś do naszego smutnego grona 🥺🫂❤️Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
🩺 3.12.
-
Izet wrote:Kurczę starsznie mi przykro kochana
Raczej nic nie możesz zrobić - to nie zależy od Ciebie niestety
Pozwoliłam sobie zerknąć na Twoją stopkę i widzę, że beta od początku troszkę słabo przyrastała powinna się minum podwajać co 48h.
Nieraz tak jest i nie do końca jest jasne czemu. Chyba teraz pozostaje czekać na okres. Bardzo mi przykro 😔Anka32, Dropsik, PaulaG, CoffeeDream, Pati2804, Nusia28, Prezesoowa, MummyYummy lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
🩺 3.12.
-
damrade wrote:Dziewczyny kochane, ja dziś mam jakaś histerię, nie poznaję sama siebie, jestem na codzień oaza spokoju. Wcześniej mówiłam że z takim progiem to ja testować nie będę…. Teraz o 16:40 siknęłam… co za babsko
No i jest mały urojony cień… facelle nigdy mnie nie okłamały, a więc rano będę powtarzać 🤢 zdjęcie robione do 5 min, bez obróbki. 3 dni temu robiłam również facelle, nawet do teraz jest biały bialutki.
Poproszę o kciukasy 💛💛 zwłaszcza jeśli chodzi o moją stabilność psychiczną 😂
Kciuki mocno zaciśnięte, na stopach też zacisnę 😁🤭🤞damrade, Chmurka21, Prezesoowa lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
🩺 3.12.
-
A.30 wrote:Myślałam, że tylko ja poczułam, że muszę tutaj zacząć na nowo jak będę gotowa. Myślałam, zupełnie tak samo jak Ty, za dużo przeżyć i wspomnień a ja na tamten moment rozpadałam się na kawałki.
Dziewczyny jesteście takie kochane ♥️ z czystym sumieniem mogę napisać - JAK DOBRZE DO WAS WRÓCIĆ ! 🤗♥️A.30 lubi tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
🩺 3.12.
-
Wilczka wrote:Cześć 🙋♀️
Gratuluję 2 kresek 👏i tulę za biele 🫂
U mnie dziwna sytuacja powiem Wam, miałam robiona inseminacje, jak jakiś czas temu tu wspominałam, 14 luteg, od 16 lutego brałam duphaston przez 10 dni. Gin kazała mi zrobic betę 24 lutego czyli jakieś 9 dpo, beta wyszła <2,0, oczywiście było mi mega smutno i okres wg kalendarzyka powinien przyjść w niedzielę czyli wczoraj, bo mam krótkie cykle ok 26 dni. Wczoraj czułam cały dzień jakby zaraz miała przyjść, brzuch pobolewał, miałam humorki, wszystko drażniło, piersi lekko nabrzmiałe, gorąco mi było, ale nie przyszła, dzisiaj już ten ból jakby bardziej rozpierająco kłujący lekko, szyjka wysoko niewyczuwalna. Czy jest szansa że betę zrobiłam za wcześnie i jeszcze nie wykrywała hormonu?
Oczywiście już się pogodziłam z myślą że nic nie wyszło i bardzo przeżyłam ten weekend, ale jakaś nutka nadziei się dzisiaj pojawiła, dajcie znać co myślicie 🤔 może miałyście podobnie? ☺️Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
🩺 3.12.
-
Wilczka wrote:Cześć 🙋♀️
Gratuluję 2 kresek 👏i tulę za biele 🫂
U mnie dziwna sytuacja powiem Wam, miałam robiona inseminacje, jak jakiś czas temu tu wspominałam, 14 luteg, od 16 lutego brałam duphaston przez 10 dni. Gin kazała mi zrobic betę 24 lutego czyli jakieś 9 dpo, beta wyszła <2,0, oczywiście było mi mega smutno i okres wg kalendarzyka powinien przyjść w niedzielę czyli wczoraj, bo mam krótkie cykle ok 26 dni. Wczoraj czułam cały dzień jakby zaraz miała przyjść, brzuch pobolewał, miałam humorki, wszystko drażniło, piersi lekko nabrzmiałe, gorąco mi było, ale nie przyszła, dzisiaj już ten ból jakby bardziej rozpierająco kłujący lekko, szyjka wysoko niewyczuwalna. Czy jest szansa że betę zrobiłam za wcześnie i jeszcze nie wykrywała hormonu?
Oczywiście już się pogodziłam z myślą że nic nie wyszło i bardzo przeżyłam ten weekend, ale jakaś nutka nadziei się dzisiaj pojawiła, dajcie znać co myślicie 🤔 może miałyście podobnie? ☺️
Ja też myślę, że bardzo wcześnie to badanie bety. Dopóki nie ma okresu, cały czas jest szansa. Trzymam kciuki:)damrade, MummyYummy lubią tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć"