Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
Odpowiedz

Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱

Oceń ten wątek:
  • Zimozielona Autorytet
    Postów: 647 1253

    Wysłany: 28 lutego, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Ja Ciebie całkowicie rozumiem. 🫂 Ja do 30tki już na pewno nie urodzę, bo to lada moment już w piątek 🙈😅 no trudno... Pogodziłam się z tym.

    A czy Wy byście testowały w dzień urodzin? Jejku, tak nie chce zobaczyć tej bieli, no ale z drugiej strony nie będę wiedziała czy mogę wypić bezkarnie nawet lampkę winę. To już będzie jak dobrze liczę 13dpo.
    Ja miałam w swoje urodziny spadek bety i poronienie. W styczniu. Nie łączyłabym testowania w urodziny. Pewnie dzień przed żeby w razie bieli rozpocząć z uśmiechem i mysla o nowym cyklu i nowej “ja”:)

    CoffeeDream, Pati2804 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4957 7800

    Wysłany: 28 lutego, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elektro96 wrote:
    Wczoraj miałam po prostu tragiczny dzień. Do pracy przyjechała nas odwiedzić koleżanka, z którą smialysmy się, że zajdziemy w ciążę razem (kiedyś o tym pisałam). Ona zaszła w 1 cyklu, a ja nadal nie… no więc przyjechała ze swoim dzieciątkiem. Zaczęły się rozmowy na temat porodów, lekarzy. Ja zaczęłam wypytywać o jednego lekarza, a moja kierowniczka zapytała czy coś chcę im powiedzieć. Także zebrało mi się, łzy się ulały, zwłaszcza jeszcze po tej wczorajszej bieli.
    Oczywiście standardowe teksty, że trzeba mniej myśleć, odpuścić… nie chciało mi się opowiadać o moich problemach, nigdy wcześniej o tym nie mówiłam w pracy. Kto nie przeżył niepłodności po prostu tego nie zrozumie…
    Jejku, popłakałam się czytając to... Wpadam tutaj od paru dni czasem coś poczytać, nie udzielam się, ale no tak mi serce się ścisnęło teraz. Ale to jest to, o czym mówisz. Ludzie, nawet w dobrych intencjach, jeśli nie przeżyli tego, to nie zrozumieją. I niestety czują się w obowiązku coś doradzić/pocieszyć zamiast nie wiem, przeprosić za pytanie albo przytulić. Ściskam Cię mocno, kochana ❤️🥺

    CoffeeDream, ultramaryna_, Pati2804, damrade, MummyYummy lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Malamia Autorytet
    Postów: 756 1140

    Wysłany: 28 lutego, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny ☺️
    Dawno mnie tutaj nie było, ale śniłyście mi się dziś. Przyszłam do was z informacją o dwóch kreskach i pisałam, że już nawet z czasem przestałam podczytywać, ale ostatecznie wietrzenie głowy na dobre mi wyszło, bo w końcu się udało i chciałam się z wami podzielić dobrymi wiadomościami. Niestety to był tylko piękny sen, bo dziś u mnie 3 dc. Ale widzę, że ogólnie luty był piękny, gratuluję wszystkich 🤰🏻 i trzymam kciuki za końcówkę miesiąca 🤞

    Suzie, CoffeeDream, Prezesoowa, elektro96, Gregorka, ultramaryna_, Pati2804, MummyYummy, Zbuntowana lubią tę wiadomość

    20cykl 😶
    ________________________

    Starania od 07.2018.
    01.2019 💔
    7 cs szczęśliwy🍀
    5.04.2019. ⏸️
    25.04.19. ♥️
    26.11.2019. 👶🏻🩵

    👩🏻’97 🧔🏻‍♂️’93
  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2383 4689

    Wysłany: 28 lutego, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elektro96 wrote:
    Wczoraj miałam po prostu tragiczny dzień. Do pracy przyjechała nas odwiedzić koleżanka, z którą smialysmy się, że zajdziemy w ciążę razem (kiedyś o tym pisałam). Ona zaszła w 1 cyklu, a ja nadal nie… no więc przyjechała ze swoim dzieciątkiem. Zaczęły się rozmowy na temat porodów, lekarzy. Ja zaczęłam wypytywać o jednego lekarza, a moja kierowniczka zapytała czy coś chcę im powiedzieć. Także zebrało mi się, łzy się ulały, zwłaszcza jeszcze po tej wczorajszej bieli.
    Oczywiście standardowe teksty, że trzeba mniej myśleć, odpuścić… nie chciało mi się opowiadać o moich problemach, nigdy wcześniej o tym nie mówiłam w pracy. Kto nie przeżył niepłodności po prostu tego nie zrozumie…

    Kurczę.. przykry temat. Niekiedy ludzie nie są świadomi tego, co mówią i jaki ból sprawiają. Pewnie dziewczyny nie zrobiły tego specjalnie, ale sam fakt.. wiem co czujesz. Niekiedy wystarczy słowo „jestem z tobą”, a nie „odpuść, wakacje itp”.. przytulam mocno 🫂🫂

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙

    age.png
  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2299 3477

    Wysłany: 28 lutego, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimozielona wrote:
    Ja miałam w swoje urodziny spadek bety i poronienie. W styczniu. Nie łączyłabym testowania w urodziny. Pewnie dzień przed żeby w razie bieli rozpocząć z uśmiechem i mysla o nowym cyklu i nowej “ja”:)

    Masz rację 🫶 Nie będę psuć sobie urodzinowego weekendu.

    20.11.2024. ⏸️ 11cs
    21.11.2024. Beta HCG (1546,00 mlU/ml), prog. (45,50 ng/ml)
    23.11.2024. Beta HCG (3418,0 mlU/ml)
    25.11.2024. Beta HCG (6133,0 mlU/ml), prog. (41,9 ng/ml)
    09.12.2024. Wizyta 🩺

    🔸🔹Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego,
    Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie 🔹🔸
  • Speranza :) Autorytet
    Postów: 1638 3900

    Wysłany: 28 lutego, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uwielbiam teksty w stylu - musisz się wyluzować, jak za bardzo ci zależy, to nie wychodzi, jedź na wakacje to na pewno się uda itd. itp. A już moja była już teraz przyjaciółka, pocieszając mnie mówiła o tym, że ona tego nie rozumie, bo ona jest zajebiście płodna i jak tylko chciała mieć dziecko, to cyk od razu zachodziła w ciąże jak królik. TO jest cytat. Obecnie już prawie nie mam z nią kontaktu po takim super pocieszaniu mnie.

    Dropsik, elektro96, Anka32, Gregorka, Malinowysorbet, Pati2804, MummyYummy lubią tę wiadomość

    "Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć"
  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2383 4689

    Wysłany: 28 lutego, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liliowa wrote:
    Dzisiaj mam taki test https://zapodaj.net/plik-VnJcnBXaaq (test z moczu po dowch kawach). Dziś 10 dpo , wczoraj beta 7, 33. Troszkę się boję ciąży biochemicznej

    Jutro będziesz powtarzała betę, tak? Trzymam kciuki! Niech rośnie! 🌷

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙

    age.png
  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2383 4689

    Wysłany: 28 lutego, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Speranza :) wrote:
    Ja uwielbiam teksty w stylu - musisz się wyluzować, jak za bardzo ci zależy, to nie wychodzi, jedź na wakacje to na pewno się uda itd. itp. A już moja była już teraz przyjaciółka, pocieszając mnie mówiła o tym, że ona tego nie rozumie, bo ona jest zajebiście płodna i jak tylko chciała mieć dziecko, to cyk od razu zachodziła w ciąże jak królik. TO jest cytat. Obecnie już prawie nie mam z nią kontaktu po takim super pocieszaniu mnie.

    Dramat. Tak to skomentuje, dobrze że odpuściłaś sobie tę relacje.

    Nachodzą mnie takie przemyślenia, że starania ogólnie weryfikują znajomosci/przyjaciół, tak jak i późniejsze macierzyństwo.

    Dropsik, Anka32, Speranza :), Pati2804, MummyYummy lubią tę wiadomość

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙

    age.png
  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2299 3477

    Wysłany: 28 lutego, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi to z kolei trochę głupio, bo mam paczkę znajomych, gdzie już każda dziewczyna tam jest w temacie macierzyństwa. Ja od pewnego czasu już się nie udzielam, jedynie gratuluję, spytam jak się czują. No, bo co ja mogę... Ciężko podzielać entuzjazm jak nie wychodzi.

    Prezesoowa, Speranza :), damrade, MummyYummy lubią tę wiadomość

    20.11.2024. ⏸️ 11cs
    21.11.2024. Beta HCG (1546,00 mlU/ml), prog. (45,50 ng/ml)
    23.11.2024. Beta HCG (3418,0 mlU/ml)
    25.11.2024. Beta HCG (6133,0 mlU/ml), prog. (41,9 ng/ml)
    09.12.2024. Wizyta 🩺

    🔸🔹Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego,
    Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie 🔹🔸
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5004 9406

    Wysłany: 28 lutego, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podzielam entuzjazm koleżanek, bo to nie jest jej wina. Zwłaszcza, że nie wiemy wszystkiego. Jedna znajoma się obraziła na drugą, że zaszła w ciążę (ta pierwsza półtorej roku starań, pcos) i robiła przytyki za plecami, że pewnie za pierwszym razem się jej udało, bo ona ma idealne życie. Mina jej zrzędła, kiedy w emocjach dowiedziała się, że starali się ponad rok + miała poronienie za sobą, tylko nie chciała o tym rozmawiać. Dlatego cieszę się ich szczęściem, a nawet bardziej się cieszę, że szczerze ze mną o tym rozmawiają.

    Leśneintro, CoffeeDream, Gregorka, ultramaryna_, Pati2804, damrade, Zbuntowana lubią tę wiadomość

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
    ✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
    ✅ wyrównane niedobory witaminowe
    ✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
    ❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
    ✅ obydwa jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża

    💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta

    👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
    💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)

    🩸5/11
    🥚20/11

    📆 Kalendarz wizyt
    28/11 - badanie krwi
    3/12 - endokrynolog
  • Prezesoowa Autorytet
    Postów: 6245 11682

    Wysłany: 28 lutego, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Speranza :) wrote:
    Ja uwielbiam teksty w stylu - musisz się wyluzować, jak za bardzo ci zależy, to nie wychodzi, jedź na wakacje to na pewno się uda itd. itp. A już moja była już teraz przyjaciółka, pocieszając mnie mówiła o tym, że ona tego nie rozumie, bo ona jest zajebiście płodna i jak tylko chciała mieć dziecko, to cyk od razu zachodziła w ciąże jak królik. TO jest cytat. Obecnie już prawie nie mam z nią kontaktu po takim super pocieszaniu mnie.

    Och znam ten ból.. nie dalej jak wczoraj moja wspaniała bezpośrednia przełożona mnie wypytywała czy nadal nie jestem w ciąży i co z tym moim mężem, że nie potrafi mi dzieciaka zrobić jak to takie proste. I jeszcze dowaliła, że "no a z takim ogniem patrzył na Ciebie na ślubie a tu takie nic..". Już nie wytrzymałam i jej powiedziałam, że to jest ostatni raz kiedy odnosi się w jakikolwiek sposób do mojego życia prywatnego, chyba że ma ochotę na sprawę sądową dot. mobbingu w pracy :P
    Swoją drogą nie jestem pierwszą osobą, która jej to zarzuca, ale dziwnym trafem laska jest nie do ruszenia pomimo totalnego braku kompetencji.

    Speranza :), Pati2804, Kasia111 lubią tę wiadomość

    When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".
  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 28 lutego, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Mi to z kolei trochę głupio, bo mam paczkę znajomych, gdzie już każda dziewczyna tam jest w temacie macierzyństwa. Ja od pewnego czasu już się nie udzielam, jedynie gratuluję, spytam jak się czują. No, bo co ja mogę... Ciężko podzielać entuzjazm jak nie wychodzi.
    Myślę, że to zależy od charakteru osób. Np. moja przyjaciółka, która ma roczne dziecko, rzadko rozmawia ze mna o dziecięcych tematach, bo mówi, że tego tematu ma aż nadto i woli pogadac o innych rzeczach typu praca :D

    Gregorka, Pati2804, damrade lubią tę wiadomość

  • elektro96 Autorytet
    Postów: 2522 6169

    Wysłany: 28 lutego, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musiałam to z siebie wyrzucić. Ciążył mi ten dzień na sercu od wczoraj 🥹 Widzę, że też macie takie doświadczenia i bardzo Wam tego współczuję, zwłaszcza kiedy słyszycie takie komentarze od najbliższych przyjaciół, czy rodziny…

    Jejku, taka ze mnie płaczka od wczoraj, że aż się nie poznaję 😅 oczy mi się szklą jak czytam Wasze wiadomości, tiktoki mnie wzruszają, wczoraj to juz nawet Farma mnie wzruszyła… niech ta małpa przyjdzie jak najszybciej bo się wykończę 🤣

    Speranza :), Pati2804, damrade, MummyYummy lubią tę wiadomość

    27 cs
    💁🏽‍♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
    💁🏽 Oligoteratozoospermia

    Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
    ___________________
    „Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
    Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋
  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 28 lutego, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Och znam ten ból.. nie dalej jak wczoraj moja wspaniała bezpośrednia przełożona mnie wypytywała czy nadal nie jestem w ciąży i co z tym moim mężem, że nie potrafi mi dzieciaka zrobić jak to takie proste. I jeszcze dowaliła, że "no a z takim ogniem patrzył na Ciebie na ślubie a tu takie nic..". Już nie wytrzymałam i jej powiedziałam, że to jest ostatni raz kiedy odnosi się w jakikolwiek sposób do mojego życia prywatnego, chyba że ma ochotę na sprawę sądową dot. mobbingu w pracy :P
    Swoją drogą nie jestem pierwszą osobą, która jej to zarzuca, ale dziwnym trafem laska jest nie do ruszenia pomimo totalnego braku kompetencji.
    Co za chamstwo, jestem w szoku

  • elektro96 Autorytet
    Postów: 2522 6169

    Wysłany: 28 lutego, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Och znam ten ból.. nie dalej jak wczoraj moja wspaniała bezpośrednia przełożona mnie wypytywała czy nadal nie jestem w ciąży i co z tym moim mężem, że nie potrafi mi dzieciaka zrobić jak to takie proste. I jeszcze dowaliła, że "no a z takim ogniem patrzył na Ciebie na ślubie a tu takie nic..". Już nie wytrzymałam i jej powiedziałam, że to jest ostatni raz kiedy odnosi się w jakikolwiek sposób do mojego życia prywatnego, chyba że ma ochotę na sprawę sądową dot. mobbingu w pracy :P
    Swoją drogą nie jestem pierwszą osobą, która jej to zarzuca, ale dziwnym trafem laska jest nie do ruszenia pomimo totalnego braku kompetencji.
    Boże, co za żenada… jestem w szoku. Brak kultury osobistej kompletnie nie współgra ze stopniem zajmowanego stanowiska… 🙄

    27 cs
    💁🏽‍♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
    💁🏽 Oligoteratozoospermia

    Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
    ___________________
    „Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
    Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5004 9406

    Wysłany: 28 lutego, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Och znam ten ból.. nie dalej jak wczoraj moja wspaniała bezpośrednia przełożona mnie wypytywała czy nadal nie jestem w ciąży i co z tym moim mężem, że nie potrafi mi dzieciaka zrobić jak to takie proste. I jeszcze dowaliła, że "no a z takim ogniem patrzył na Ciebie na ślubie a tu takie nic..". Już nie wytrzymałam i jej powiedziałam, że to jest ostatni raz kiedy odnosi się w jakikolwiek sposób do mojego życia prywatnego, chyba że ma ochotę na sprawę sądową dot. mobbingu w pracy :P
    Swoją drogą nie jestem pierwszą osobą, która jej to zarzuca, ale dziwnym trafem laska jest nie do ruszenia pomimo totalnego braku kompetencji.

    Co za baba.... i co ją to interesuje w ogóle?

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
    ✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
    ✅ wyrównane niedobory witaminowe
    ✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
    ❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
    ✅ obydwa jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża

    💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta

    👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
    💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)

    🩸5/11
    🥚20/11

    📆 Kalendarz wizyt
    28/11 - badanie krwi
    3/12 - endokrynolog
  • Gregorka Autorytet
    Postów: 977 2241

    Wysłany: 28 lutego, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Nie sądzę. :( W teorii według obliczeń powinien być wczoraj/dzisiaj, więc jeszcze daję ostatnią szansę...
    Rozumiem Cie 😘 jak na zlosc, czlowiek juz chce zaczac nowy cykl,a tu klops🫡Mój jeden dzień się spóźnił, wczoraj na usg pani doktor mówiła,że nie widać,że ma przyjść,więc powtórzyliśmy cytologie,żeby pobudzić i cały wieczór kompresor na brzuszku i rano przyszła 🐵 u mnie ze wzgeldu na zabiegi, termin sie liczyl,zeby na spokojnie okres zszedl 😇może ciepłe okłady na brzunio lub kąpiel?

  • Prezesoowa Autorytet
    Postów: 6245 11682

    Wysłany: 28 lutego, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Ja podzielam entuzjazm koleżanek, bo to nie jest jej wina. Zwłaszcza, że nie wiemy wszystkiego. Jedna znajoma się obraziła na drugą, że zaszła w ciążę (ta pierwsza półtorej roku starań, pcos) i robiła przytyki za plecami, że pewnie za pierwszym razem się jej udało, bo ona ma idealne życie. Mina jej zrzędła, kiedy w emocjach dowiedziała się, że starali się ponad rok + miała poronienie za sobą, tylko nie chciała o tym rozmawiać. Dlatego cieszę się ich szczęściem, a nawet bardziej się cieszę, że szczerze ze mną o tym rozmawiają.

    To na pewno zależy od konkretnego człowieka. Mam taką bardzo dobrą znajomą, która starała się z mężem o dziecko 10 msc i całe 10 miesięcy wiedziałam, kiedy był seks, w jakiej pozycji, co robiła, co on robił, jakie i kiedy testy, i że jednak okres, a moze jednak nie okres. Serio, jak nie miałam tego tematu na tapecie to było mi ciężko przez to przebrnąć, a jakbym miała teraz jej tak "towarzyszyć" to bym psychicznie nie była w stanie.

    To już swoją drogą, że w pewnym momencie miałam totalnie dość i się spytałam, czy nie chce zrobić facetime'a jak się będą z mężem bzykać, bo może robią coś źle i im podpowiem :D :P

    Mikea, ultramaryna_, Malamia lubią tę wiadomość

    When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".
  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2299 3477

    Wysłany: 28 lutego, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Ja podzielam entuzjazm koleżanek, bo to nie jest jej wina. Zwłaszcza, że nie wiemy wszystkiego. Jedna znajoma się obraziła na drugą, że zaszła w ciążę (ta pierwsza półtorej roku starań, pcos) i robiła przytyki za plecami, że pewnie za pierwszym razem się jej udało, bo ona ma idealne życie. Mina jej zrzędła, kiedy w emocjach dowiedziała się, że starali się ponad rok + miała poronienie za sobą, tylko nie chciała o tym rozmawiać. Dlatego cieszę się ich szczęściem, a nawet bardziej się cieszę, że szczerze ze mną o tym rozmawiają.

    Masz rację, może źle się wyraziłam. To nie tak, że źle życzę im... Jak najbardziej cieszę się, że udało im się. Tylko taka kwestia, że u nich to już tylko i wyłącznie temat macierzyństwa, więc ja się za wiele nie udzielę. Drogą naturalną jestem trochę wykluczona.

    Pati2804 lubi tę wiadomość

    20.11.2024. ⏸️ 11cs
    21.11.2024. Beta HCG (1546,00 mlU/ml), prog. (45,50 ng/ml)
    23.11.2024. Beta HCG (3418,0 mlU/ml)
    25.11.2024. Beta HCG (6133,0 mlU/ml), prog. (41,9 ng/ml)
    09.12.2024. Wizyta 🩺

    🔸🔹Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego,
    Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie 🔹🔸
  • Prezesoowa Autorytet
    Postów: 6245 11682

    Wysłany: 28 lutego, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elektro96 wrote:
    Musiałam to z siebie wyrzucić. Ciążył mi ten dzień na sercu od wczoraj 🥹 Widzę, że też macie takie doświadczenia i bardzo Wam tego współczuję, zwłaszcza kiedy słyszycie takie komentarze od najbliższych przyjaciół, czy rodziny…

    Jejku, taka ze mnie płaczka od wczoraj, że aż się nie poznaję 😅 oczy mi się szklą jak czytam Wasze wiadomości, tiktoki mnie wzruszają, wczoraj to juz nawet Farma mnie wzruszyła… niech ta małpa przyjdzie jak najszybciej bo się wykończę 🤣

    a kiedy ma przyjść? bo może jednak nie przyjdzie :D

    When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".
‹‹ 374 375 376 377 378 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ