We wrześniu testujemy i na dwie kreski oczekujemy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sikora wrote:Hej. Przedwczoraj coś mnie podkusiło i zrobilam test, coś wyszło... Więc wczoraj zrobilam bete i wyszla 28,7 . Niby to był dopiero 26 dzień cyklu ale martwię się, że jest taka mizerna. 😩😞
Zrob powtorke jutro jak masz mozliwosc.. jezeli nie to poczekaj do poniedzialku.26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Sikora wrote:Hej. Przedwczoraj coś mnie podkusiło i zrobilam test, coś wyszło... Więc wczoraj zrobilam bete i wyszla 28,7 . Niby to był dopiero 26 dzień cyklu ale martwię się, że jest taka mizerna. 😩😞
Moja beta w 25dc byla 13.31
A w 27 dc 41
Najważniejszy jest przyrost bety a nie jego wartość bo każdy organizm inny i kazdej z nas bedzie beta inaczej rosnacSikora lubi tę wiadomość
04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Od maja śledziłam po kolei wątki na tym forum i powiem wam, że do tego czasu zdążyłam już sobie wyrobić opinię na temat robienia bety. Z reguły po każdym pozytywnym teście od razu się pojawiają komentarze, żeby lecieć na betę. Po części je rozumiem. Wynik bety daje 100% pewności, ponadto w niektórych przypadkach, z reguły dziewczyn po przejściach jest uzasadnione i wymagane przez lekarza zbadanie przyrostu.
Bardzo często jednak czytam, że nawet pozytywna beta jest i tak źródłem stresu. Odnoszę wrażenie, że bardzo rzadko ktoś podaje wynik i się uspokoja. Znacznie częściej natomiast padają pytania czy nie jest za mała, bo ktoś miał inną na tym samym etapie albo w drugą stronę, czy nie jest za duża. Po ponownym wyniku to samo. Jak 66% (czyli w normie) to strach, że jednak mało, jak 100% to czasem też że za mało, a jak ze 300% to obawy czy nie za dużo.
Wcale się nie dziwię, że w niektórych krajach w ogóle nie robi się bety, chyba że w konkretnych celach diagnostycznych.
Żeby nie było, mnie samą korciło, żeby zrobić. Rozumiem doskonale chęć popędzenia do laboratorium, bo po zobaczeniu tej kreski na teście ciężko uwierzyć, że jest prawdziwa. Ostatecznie jednak bardzo się cieszę, że po prostu wytrzymałam do terminu wizyty u lekarza. Czego wszystkim Wam dziewczyny życzę.
Bo po co się narażać na dodatkowy stres? Nawet położna na czacie, na który się umówiłam, żeby zapytać o dobry termin na pierwszą wizytę mówiła, że beta nie jest potrzebna (cały czas mówię oczywiście o dziewczynach, które nie dostały wcześniej takich zaleceń od lekarza).
Także Sikorko nie szukaj dziury w całym. Beta ma ogromny przedział wartości właśnie dlatego, że może być i bardzo mała i całkiem wysoka
Olinka1329 lubi tę wiadomość
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Karenira wrote:Od maja śledziłam po kolei wątki na tym forum i powiem wam, że do tego czasu zdążyłam już sobie wyrobić opinię na temat robienia bety. Z reguły po każdym pozytywnym teście od razu się pojawiają komentarze, żeby lecieć na betę. Po części je rozumiem. Wynik bety daje 100% pewności, ponadto w niektórych przypadkach, z reguły dziewczyn po przejściach jest uzasadnione i wymagane przez lekarza zbadanie przyrostu.
Bardzo często jednak czytam, że nawet pozytywna beta jest i tak źródłem stresu. Odnoszę wrażenie, że bardzo rzadko ktoś podaje wynik i się uspokoja. Znacznie częściej natomiast padają pytania czy nie jest za mała, bo ktoś miał inną na tym samym etapie albo w drugą stronę, czy nie jest za duża. Po ponownym wyniku to samo. Jak 66% (czyli w normie) to strach, że jednak mało, jak 100% to czasem też że za mało, a jak ze 300% to obawy czy nie za dużo.
Wcale się nie dziwię, że w niektórych krajach w ogóle nie robi się bety, chyba że w konkretnych celach diagnostycznych.
Żeby nie było, mnie samą korciło, żeby zrobić. Rozumiem doskonale chęć popędzenia do laboratorium, bo po zobaczeniu tej kreski na teście ciężko uwierzyć, że jest prawdziwa. Ostatecznie jednak bardzo się cieszę, że po prostu wytrzymałam do terminu wizyty u lekarza. Czego wszystkim Wam dziewczyny życzę.
Bo po co się narażać na dodatkowy stres? Nawet położna na czacie, na który się umówiłam, żeby zapytać o dobry termin na pierwszą wizytę mówiła, że beta nie jest potrzebna (cały czas mówię oczywiście o dziewczynach, które nie dostały wcześniej takich zaleceń od lekarza).
Także Sikorko nie szukaj dziury w całym. Beta ma ogromny przedział wartości właśnie dlatego, że może być i bardzo mała i całkiem wysoka
Uk jest takim krajem..26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Hejka. Zrobiłam test Owu, ten który wczoraj wskazywal piękne dwie tłuste kreski. Dzisiaj testowa kreska już bledsza. Za to mam taki ból jajnika że szok. Brrr okropieństwo. Poza tym to: Wszystko potwierdza Owu tylko nie tempka 😂
-
EveB wrote:Hejka. Zrobiłam test Owu, ten który wczoraj wskazywal piękne dwie tłuste kreski. Dzisiaj testowa kreska już bledsza. Za to mam taki ból jajnika że szok. Brrr okropieństwo. Poza tym to: Wszystko potwierdza Owu tylko nie tempka 😂
EveB lubi tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Karenira wrote:Od maja śledziłam po kolei wątki na tym forum i powiem wam, że do tego czasu zdążyłam już sobie wyrobić opinię na temat robienia bety. Z reguły po każdym pozytywnym teście od razu się pojawiają komentarze, żeby lecieć na betę. Po części je rozumiem. Wynik bety daje 100% pewności, ponadto w niektórych przypadkach, z reguły dziewczyn po przejściach jest uzasadnione i wymagane przez lekarza zbadanie przyrostu.
Bardzo często jednak czytam, że nawet pozytywna beta jest i tak źródłem stresu. Odnoszę wrażenie, że bardzo rzadko ktoś podaje wynik i się uspokoja. Znacznie częściej natomiast padają pytania czy nie jest za mała, bo ktoś miał inną na tym samym etapie albo w drugą stronę, czy nie jest za duża. Po ponownym wyniku to samo. Jak 66% (czyli w normie) to strach, że jednak mało, jak 100% to czasem też że za mało, a jak ze 300% to obawy czy nie za dużo.
Wcale się nie dziwię, że w niektórych krajach w ogóle nie robi się bety, chyba że w konkretnych celach diagnostycznych.
Żeby nie było, mnie samą korciło, żeby zrobić. Rozumiem doskonale chęć popędzenia do laboratorium, bo po zobaczeniu tej kreski na teście ciężko uwierzyć, że jest prawdziwa. Ostatecznie jednak bardzo się cieszę, że po prostu wytrzymałam do terminu wizyty u lekarza. Czego wszystkim Wam dziewczyny życzę.
Bo po co się narażać na dodatkowy stres? Nawet położna na czacie, na który się umówiłam, żeby zapytać o dobry termin na pierwszą wizytę mówiła, że beta nie jest potrzebna (cały czas mówię oczywiście o dziewczynach, które nie dostały wcześniej takich zaleceń od lekarza).
Także Sikorko nie szukaj dziury w całym. Beta ma ogromny przedział wartości właśnie dlatego, że może być i bardzo mała i całkiem wysoka
Zgadzam sie. Dlatego tez nie robilam jeszcze bety. Korci mnie,aby pojsc w przyszlym tygodniu,ale wiem ze to bedzie dla mnie duzy stres. Ja jestem taka osoba ktora sie w ogole czesto i wszystkim stresuje, wiec nie wiem czy dowalac sobie jeszcze dodatkowo nerwow.
Zastanawiam sie czy jak za dwa tyg pojde na pierwsza wizyte to nie bedize za pozno?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 15:00
-
Karenira wrote:Od maja śledziłam po kolei wątki na tym forum i powiem wam, że do tego czasu zdążyłam już sobie wyrobić opinię na temat robienia bety. Z reguły po każdym pozytywnym teście od razu się pojawiają komentarze, żeby lecieć na betę. Po części je rozumiem. Wynik bety daje 100% pewności, ponadto w niektórych przypadkach, z reguły dziewczyn po przejściach jest uzasadnione i wymagane przez lekarza zbadanie przyrostu.
Bardzo często jednak czytam, że nawet pozytywna beta jest i tak źródłem stresu. Odnoszę wrażenie, że bardzo rzadko ktoś podaje wynik i się uspokoja. Znacznie częściej natomiast padają pytania czy nie jest za mała, bo ktoś miał inną na tym samym etapie albo w drugą stronę, czy nie jest za duża. Po ponownym wyniku to samo. Jak 66% (czyli w normie) to strach, że jednak mało, jak 100% to czasem też że za mało, a jak ze 300% to obawy czy nie za dużo.
Wcale się nie dziwię, że w niektórych krajach w ogóle nie robi się bety, chyba że w konkretnych celach diagnostycznych.
Żeby nie było, mnie samą korciło, żeby zrobić. Rozumiem doskonale chęć popędzenia do laboratorium, bo po zobaczeniu tej kreski na teście ciężko uwierzyć, że jest prawdziwa. Ostatecznie jednak bardzo się cieszę, że po prostu wytrzymałam do terminu wizyty u lekarza. Czego wszystkim Wam dziewczyny życzę.
Bo po co się narażać na dodatkowy stres? Nawet położna na czacie, na który się umówiłam, żeby zapytać o dobry termin na pierwszą wizytę mówiła, że beta nie jest potrzebna (cały czas mówię oczywiście o dziewczynach, które nie dostały wcześniej takich zaleceń od lekarza).
Także Sikorko nie szukaj dziury w całym. Beta ma ogromny przedział wartości właśnie dlatego, że może być i bardzo mała i całkiem wysoka
Obiecuję, że będę grzeczna 😁😜, no dobra postaram się być. To mój "pierwszy raz" I taki trochę niespodziewany.. Raczej nie liczyłam, że coś będzie. A tu ciach, więc głupieje trochę 😁Karenira lubi tę wiadomość
-
Japoneczka z Porcelany wrote:Ja mam wrazenie, ze wiecej osob jest “wypychanych” na bete przy cieniach cieni.. Jak kreska jest widoczna to wiadomo, ze w krwi pozniom hcg bedzie wyzszy
Uk jest takim krajem..
W Szwecji nie ingerują do któregoś momentu wcale , żadnych lutein , wspomagaczy itd. -
unify wrote:Zgadzam sie. Dlatego tez nie robilam jeszcze bety. Korci mnie,aby pojsc w przyszlym tygodniu,ale wiem ze to bedzie dla mnie duzy stres. Ja jestem taka osoba ktora sie w ogole czesto i wszystkim stresuje, wiec nie wiem czy dowalac sobie jeszcze dodatkowo nerwow.
Zastanawiam sie czy jak za dwa tyg pojde na pierwsza wizyte to nie bedize za pozno?36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Karenira zgadzam się z Tobą 🙂 ja sobie myślę, że przecież to niczego nie zmieni. W sensie u mnie by nie zmieniło, czy bym wiedziała że beta jest taka A nie inna. I jak mówisz, większości dziewczyn to nie uspokaja. Ale z drugiej strony rozumiem te, które robią badania, bo do wizyty u lekarza mija trochę czasu i mogą przychodzić wątpliwości, czy na pewno jestem w ciąży, czy może coś mi się pomyliło, albo testy zawiodły. A tak to czarne na białym wynik, więc można spokojnie czekać. O ile spokojnie 😄
Trochę mnie nie było A tu tyle pozytywów!! No no ładna ta końcówka miesiąca. Gratuluję wszystkich II kreseczek 😘 ja się trzymam. Testuje we wtorek, jeżeli do tego czasu temperatura nie spadnie. -
Japoneczka z Porcelany wrote:Az weszlam na Twoj wykres.. oczywiscie, ze temp jest odpowiednia widze, ze OF pokazalo Ci ze bedzie jutro to by sie zgadzalo z testami ktore pokazuja peak 24-36h przed owu jeszcze jutro moze byc nisko albo jutro moze byc skok, skoro jajniki dzis Cie bola
Bo się pogubiłam. 🙊Czyli skok temp ten pik tak? Jest po owulacji w w dzień owulacji? -
Skok jest spowodowany wzrastajacym progesteronem wiec po owu ale roznie kobiety reaguja
Pik (peak) jest wyrzutem LHWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 17:32
EveB lubi tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Melduję drugi pomiar bety po 48h 🙂
13dpo -267,8
15dpo -777
Przyrost o 184 %
🙂 chyba nie jest za dużo?Karenira, unify, Ewciia lubią tę wiadomość
16.05.2021r. KLARA ❤
Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
Styczeń 2023r. - cb 💔 -
Cześć dziewczyny
Wiem że większość z Was jest tutaj specjalistami proszę o poradę. Czý według Was progesteron 8,98 przy normie laboratoryjnej 5,16-18,56( środkowa faza lutealna) jest ok ? Wiem że mieści się w granicach normy ale jak to wygląda w praktyce? Nie powinien być wyższy? Badanie było robione ok 5 dpo...chyba... w tym miesiącu owulacjie miałam chyba trochę później niż zawsze... chyba... chyba chyba chyba 😔 -
Karenira wrote:Na pewno nie będzie za późno. Nawet lepiej jak spokojnie zaczekasz, bo będzie więcej widać? Przeszłaś na stronę Belly? Tam masz kalendarz ciąży i pokazuje Ci proponowany pierwszy termin wizyty. Nie rób tej nieszczęsnej bety, żeby się nie stresować. Wiem, że ciężko o cierpliwość na tym etapie, ale naprawdę lepiej zaczekać niż pójść na wizytę, na której widać np. sam pęcherzyk jeszcze bez zarodka. Ja na pierwszą wizytę poszłam 18 dni po terminie @. Jakbym poszła np. tydzień wcześniej to nie byłoby widać serduszka, więc i tak potem korciłoby mnie żeby znowu iść. Teraz mam odstęp 3 tygodni między wizytami.
Kama1991 wrote:https://zapodaj.net/6b3f0d6604c87.jpg.html
Dziewczyny co myślicie? Dziś 25 dzień cyklu. Mam 29 dniowe
Widac widac, nieśmiało gratulujęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 17:58