X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne We wrześniu złote liście zwiastują dziecka przyjście🍁🍂🍄🤰👶
Odpowiedz

We wrześniu złote liście zwiastują dziecka przyjście🍁🍂🍄🤰👶

Oceń ten wątek:
  • niecierpliwa93 Autorytet
    Postów: 332 307

    Wysłany: 12 września 2021, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    Prywatnie to się robi, nie ma szans na NFZ. Immunolog.
    Chciałam zrobić badania przed ewentualną wizyta u immuno ale myślałam że wizyta nie będzie potrzebna. Płacze bardzo 😭
    Celina tulę mocno ❤️ Wypłacz się ile potrzebujesz i działaj dalej, wierzę, że da się to ogarnąć i wam się w końcu uda.

    starania od 07.2021
    👱‍♂️ ’92
    👩 ’93
    Cykle regularne 28 dni 👍
    TSH 09.2021 2,77 ; 10.2021 1,35 👍
    ft3 4,46, ft4 15,59 👍
    Estradiol 125,8 👍
    FSH 5,1 👍
    LH 5,8 👍
    Prolaktyna 454,7 👍
    Testosteron 1 👍
    Cholesterol ❌
    Stan przedcukrzycowy ❌
    Insulinooporność ❌
    Suplementy: wit. D, Fertistim, wit. B complex, wit. A+E
  • Marta1291 Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 12 września 2021, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh no właśnie , w ogóle jeśli mogę być szczera nie staraliśmy się z mężem o kolejne dziecko, mamy już dwójkę , fakt że chciałabym być jeszcze kiedyś mama ale tak rozmawialiśmy że może jeszcze nie teraz, ale gdy doszło do zbliżenia dwukrotnie bez zabezpieczenia w samym środku cyklu , a po śluzie mogę stwierdzić że to były dni płodne to zaczęłam chcieć tego jeszcze bardziej i bardzo bym chciało żeby ta "wpadka" okazała się owocna , strasznie się rozczaruje jeśli okaże się że nic z tego , i szczerze ta wcześnie zrobiona beta mnie strasznie zdolowala, niepotrzebnie ja robiłam :(

  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12179 16192

    Wysłany: 12 września 2021, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta1291 wrote:
    Ehh no właśnie , w ogóle jeśli mogę być szczera nie staraliśmy się z mężem o kolejne dziecko, mamy już dwójkę , fakt że chciałabym być jeszcze kiedyś mama ale tak rozmawialiśmy że może jeszcze nie teraz, ale gdy doszło do zbliżenia dwukrotnie bez zabezpieczenia w samym środku cyklu , a po śluzie mogę stwierdzić że to były dni płodne to zaczęłam chcieć tego jeszcze bardziej i bardzo bym chciało żeby ta "wpadka" okazała się owocna , strasznie się rozczaruje jeśli okaże się że nic z tego , i szczerze ta wcześnie zrobiona beta mnie strasznie zdolowala, niepotrzebnie ja robiłam :(

    Za szybko moim zdaniem 😊 Zarodek zaczyna wytwarzać beta hcg po zagnieżdżeniu 😊 poczekaj powoli 😊

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 12 września 2021, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta1291 wrote:
    Ehh no właśnie , w ogóle jeśli mogę być szczera nie staraliśmy się z mężem o kolejne dziecko, mamy już dwójkę , fakt że chciałabym być jeszcze kiedyś mama ale tak rozmawialiśmy że może jeszcze nie teraz, ale gdy doszło do zbliżenia dwukrotnie bez zabezpieczenia w samym środku cyklu , a po śluzie mogę stwierdzić że to były dni płodne to zaczęłam chcieć tego jeszcze bardziej i bardzo bym chciało żeby ta "wpadka" okazała się owocna , strasznie się rozczaruje jeśli okaże się że nic z tego , i szczerze ta wcześnie zrobiona beta mnie strasznie zdolowala, niepotrzebnie ja robiłam :(
    Na moje ,oko, stanowczo za wcześnie było na betę. Jeśli masz możliwość, powtórz test z porannego moczu, już teraz może dać Ci odpowiedź. Jeśli do zbliżenia doszło 3.09 to bardzo prawdopodobne, że jutro wyjdzie Ci już wynik dodatni. Powodzenia ✊
    (Sory, pomieszały mi się dni, jutro będziesz 10 dpo, to i tak jeszcze dość wcześnie, chociaż w wielu przypadkach test na tym etapie już daje wyniki, ale są dziewczyny, którym wychodzi nawet w dniu spodziewanej miesiączki 🙆)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2021, 19:50

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Marta1291 Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 12 września 2021, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati94 wrote:
    Na moje ,oko, stanowczo za wcześnie było na betę. Jeśli masz możliwość, powtórz test z porannego moczu, już teraz może dać Ci odpowiedź. Jeśli do zbliżenia doszło 3.09 to bardzo prawdopodobne, że jutro wyjdzie Ci już wynik dodatni. Powodzenia ✊
    (Sory, pomieszały mi się dni, jutro będziesz 10 dpo, to i tak jeszcze dość wcześnie, chociaż w wielu przypadkach test na tym etapie już daje wyniki, ale są dziewczyny, którym wychodzi nawet w dniu spodziewanej miesiączki 🙆)


    Chyba żeby się zabardzo nie dołować poczekam do czasu @@, powinna być w sobotę lub w niedzielę, więc jeśli nie przyjdzie to w sobotę zrobię test 😊 bardzo bym chciała żeby pokazal dwie kreski, bo wiem że specjalnie starać się już nie będziemy , bo mieliśmy inne plany, a tak by było i już nie byłoby odwrotu 😊 perspektywa bycia ponownie mama wzbudza we mnie tak duże emocje że aż płakać się chce 😊 dziękuję za Wasze odpowiedzi dziewczyny :)

  • Annie13 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 12 września 2021, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    podaje się różne rzeczy, jak się dostaniesz do lekarza. na magicznego doktora P nie liczę, nie mam siły na walkę o miejsce u niego...

    nie badaliśmy kariotypów jeszcze, dopiero ja mam skierowanie, mój M musi jeszcze zawalczyć.

    jestem załamana, serio. nie wierzę już że kolejny miesiąc starań coś przyniesie, nawet nie mam po co próbować...


    Celina jest mi tak strasznie przykro. Ale tak jak każda z nas po takiej informacji będziesz jeszcze silniejsza.

    Ja się boje ze skoro u mnie wszystko wychodzi dobrze, to tez prędzej czy później dokopie się do takich informacji. I tez podświadomie nie wierze już w kolejne miesiące… I tez zwyczajnie nie ma siły na walkę o miejsce u innego dr P.

    Jesteś z małopolski? Robiłaś KIR w Krakowie?

    Trzymaj się. 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2021, 20:12

    '92 👩
    czekamy na pierwsze 👶🏻 🏳 🏳 🏳

    "wszystko to co mam to ta nadzieja, że życie mnie poskleja..."
  • Wiedźma Ekspertka
    Postów: 246 216

    Wysłany: 12 września 2021, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta1291 wrote:
    Ehh no właśnie , w ogóle jeśli mogę być szczera nie staraliśmy się z mężem o kolejne dziecko, mamy już dwójkę , fakt że chciałabym być jeszcze kiedyś mama ale tak rozmawialiśmy że może jeszcze nie teraz, ale gdy doszło do zbliżenia dwukrotnie bez zabezpieczenia w samym środku cyklu , a po śluzie mogę stwierdzić że to były dni płodne to zaczęłam chcieć tego jeszcze bardziej i bardzo bym chciało żeby ta "wpadka" okazała się owocna , strasznie się rozczaruje jeśli okaże się że nic z tego , i szczerze ta wcześnie zrobiona beta mnie strasznie zdolowala, niepotrzebnie ja robiłam :(

    Wiesz nigdy nic straconego... sytuacja w której jesteś jest dobrą wyjściową do podjęcia starań. W takiej sytuacji byłam w lutym, od tego czasu najpierw co miesia c liczyłam na wpadkę aż w maju podjęłam z mężem realne rozmowy i.... mamy wrzesień. Oczywiście trzymam kciuki bo wiem o czym mówisz wpadka nie wymaga decyzji, omija analizy, argumentowanir za i przeciw. Ale w tych analizach pomaga mi głos serca, ten jest dla mnie najważniejszy. Powodzenia.

    Nati94 lubi tę wiadomość

    👸Królowa Matka - 40
    🤴 Król Tata - 47
    👧2010-córka
    👧2014-córka
    👦2017-syn
    👶2022-córka

    Marzenia o dużej rodzinie - rozważania nad staraniami o 5te dziecko ;)

    f2w3skjozzxcodm4.png
  • Olenkaa Autorytet
    Postów: 943 722

    Wysłany: 12 września 2021, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas były ❤️ co dwa dni odkąd się skończyła 🐒. Czasem częściej bo my lubimy bliskość 😊 Nie trzeba wtedy aż tak pilnować kiedy jest owu. To jest fajny "sposób". Gorzej jak mężczyzna nie może tak często

    Zuzlo , Marti1984, Britta lubią tę wiadomość

    eiktflw1q59xy68t.png
    09.09.2021 ⏸️
    5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
    31.12 - polowkowe ✊🙏
    26+0- 996g
    30+5- 2010g

    Euthyrox, Clexane, Acard

    04.2021 17tc 💔
  • Olenkaa Autorytet
    Postów: 943 722

    Wysłany: 12 września 2021, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Celina przykro mi.. Ale na pewno znajdziesz super lekarza, który zadba o Ciebie! A z jakiego województwa jesteś? Mój zajmuje się niepłodnością, akurat z tych usług nie korzystałam ale ma sporo pacjentek w ciąży. Sciskam

    Wiedźma lubi tę wiadomość

    eiktflw1q59xy68t.png
    09.09.2021 ⏸️
    5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
    31.12 - polowkowe ✊🙏
    26+0- 996g
    30+5- 2010g

    Euthyrox, Clexane, Acard

    04.2021 17tc 💔
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 12 września 2021, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Celina tulę Cię mocno ❤️❤️ walcz dziewczyno! Wierzę w Ciebie

    Wiedźma lubi tę wiadomość

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • Czytoto Autorytet
    Postów: 2137 2563

    Wysłany: 12 września 2021, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka, nie odbieraj odpowiedzi dziewczyn jako atak🙂 tu naprawdę wszystkie chcemy dla siebie jak najlepiej i sobie pomagać🙂 jeśli nie chciałaś otrzymać rady, to po prostu ich nie czytaj, nie stosuj, ale jest sporo osób, które tylko podczytują to forum, a nie chcą się ujawniać i dla nich te informacje mogły okazać się bardzo pomocne 🙂

    My z mężem przy 1 dziecku współżyliśmy codziennie, nie miałam wtedy problemu z owulacją, więc udało się praktycznie od razu 🙂

    Celina550, bardzo mi przykro z powodu wyników, ale wierze że uda się to szybko zwalczyć ❤️

    Co zrobiłyście w tym tygodniu dla siebie?
    Ja wróciłam do jogi ☺️

    Zuzlo lubi tę wiadomość

    12 cs (6 cs z clo + NAC + wiesiołek + luteina + 1 cs z ovitrelle)

    ❌ PCOS, insulinooporność, cykle nieregularne, bezowulacyjne

    2020 🩷 mała wojowniczka
    2023 🩵 jeszcze mniejszy wojownik

    age.png
  • celina550 Autorytet
    Postów: 5257 6571

    Wysłany: 12 września 2021, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie13 wrote:
    Celina jest mi tak strasznie przykro. Ale tak jak każda z nas po takiej informacji będziesz jeszcze silniejsza.

    Ja się boje ze skoro u mnie wszystko wychodzi dobrze, to tez prędzej czy później dokopie się do takich informacji. I tez podświadomie nie wierze już w kolejne miesiące… I tez zwyczajnie nie ma siły na walkę o miejsce u innego dr P.

    Jesteś z małopolski? Robiłaś KIR w Krakowie?

    Trzymaj się. 😘


    Jestem z Warszawy, ale dojadę wszędzie gdzie trzeba. Robiłam KIR w medgenie, wysłali mi zestaw do pobrania i odesłałam. totalnie najmocniej wierzyłam w to, że wszystko będzie okej, może nawet "średnio ale w granicach okej", nawet nie czytałam o wynikach i o tym co dalej, bo nie chciałam się nakręcać.

    Cóż. Jak powiedziałam - w tym roku nie liczę już na ciążę. to się sprawdziło. natomiast cieszę się, że do ewentualnego IVF podejdę z kompletem badań.

    👰🏻‍M&M🤵🏻

    "wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"

    06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
    07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔

    ▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️

    listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
    ❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby

    19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
    24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀

    19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙

    age.png
  • Aszha Ekspertka
    Postów: 237 184

    Wysłany: 12 września 2021, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja z kolei chciałabym aby któraś mi coś doradziła bo wydaje mi się, że mimo bardzo dobrych opinie lekarki do której chodzę, mogłabym zrobić więcej dla zajścia w ciążę. Otóż wyniki wyszły jak w stopce - jak widać FSH wyszło wyższe niż norma i moja lekarka stwierdziła, że to nie ma żadnego znaczenia. Ale czy na pewno? Kolejny cykl starań i nic. Mam lekkie plamienia tak od 3-4 dni przed miesiączką (minimalne ale praktycznie w każdym cyklu). Czy te plamienia może wskazują na jakiś problem z zagnieżdżeniem? Lekarka kazała zażywać profilaktycznie ovarin (wcześniej brałam inne suplementy więc zaczęłam brać dopiero jak skończyłam tamte). Tak więc teraz biorę ovarin, acard oraz od tego cyklu bakterie l. reuteri ze swansona bo mam nawracające co 3-4 miesiące infekcje grzybicze :( Oczywiście pije też dużo kefirów bo śluzu płodnego nie uświadczyłam chyba nigdy. W dniu płodne od 2 cykli używamy żelu consive. Zazwyczaj kochamy się tak żeby było zawsze dzień przed owulacja i w czasie owulacji. A jako, że zazwyczaj to jest ok. 3 razy przed to już po nie mamy ochoty no o teraz widze, że piszecie, że i nawet 2 dni po owulacji należałoby równiez się kochać dla zapłodnienia 😁 Wyniki męża również w stopce - ruchliwość i budowa lekko poniżej normy. Może słaba ruchliwość wymagałaby innej taktyki względem częstotliwości stosunków? Już sama nie wiem co myśleć. Lekarka stwierdziła, że dopiero po 12 miesiącach starań będzie można myśleć o przeprowadzeniu innych badań. To był nasz 10 cykl starań (był bo chociaż 🙈 nie ma to test z 12 dpo był negatywny). HELP 😀😁

    Starania od 12.2020
    ♀️ 31
    Suplementacja podczas starań:
    Koenzym Q10 (ubichinol 400mg), witamina E, witamina D, witamina C, Inofolic Combi, pregna start, DHEA 50mg

    Dotychczasowe leczenie:
    -Ureaplasma - wyleczona
    -Niskie AMH/Wysokie FSH
    -6 cykli Lametty - bez efektu
    -Histeroskopia - macica prawidłowa, jajowody niedrożne
    -Laparoskopia - udrożniony prawy jajowód
    -KIR AA
    -Brak KIRów implantacyjnych
    - IMSI 02.2023 AP 💉 Krótki protokół + MACS
    8🥚-> 4 zaplodnione->3 blastki 3AA, 3AA, 3BB
    02.23 - świeży transfer 3AA z Accofilem
    BetaHCG: 7dpt - 82, 9dpt - 189, 12 dpt - 452, 14dpt - 1289
    27.03 - 35 dpt jest ❤️ i 1,30 cm dzieciątka
    ♂️ 34
    Suplementacja podczas starań: Fertilman, korzeń maca, tran, palma sabałowa
    - słaba morfologia
    - słabe HBA i fragmentacja
    preg.png
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 12 września 2021, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzlo wrote:
    Robiłaś wtedy sobie test owulacyjny? 😀

    KaJa - u nas tylko i wyłącznie wtedy gdy jest ochota, a ona akurat u nas jest bardzo często 😂 ja nigdy nie robię czegoś na siłę! W sumie to zapytałam tak oooo z ciekawości 😂

    Zuzlo u nas szczęśliwym cyklem okazał się dopiero 16 cykl starań 😉, ja byłam na monitoringu wraz z zastrzykiem na pęknięcie. Więc u nas seksy w cyklu były raczej "kontrolowane", po okresie owulacyjnym potrzebowaliśmy chwilę pauzy, ale potem przed testem z dwoma kreskami jeszcze nadrobiliśmy 🙈

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 12 września 2021, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszha wrote:
    Dziewczyny ja z kolei chciałabym aby któraś mi coś doradziła bo wydaje mi się, że mimo bardzo dobrych opinie lekarki do której chodzę, mogłabym zrobić więcej dla zajścia w ciążę. Otóż wyniki wyszły jak w stopce - jak widać FSH wyszło wyższe niż norma i moja lekarka stwierdziła, że to nie ma żadnego znaczenia. Ale czy na pewno? Kolejny cykl starań i nic. Mam lekkie plamienia tak od 3-4 dni przed miesiączką (minimalne ale praktycznie w każdym cyklu). Czy te plamienia może wskazują na jakiś problem z zagnieżdżeniem? Lekarka kazała zażywać profilaktycznie ovarin (wcześniej brałam inne suplementy więc zaczęłam brać dopiero jak skończyłam tamte). Tak więc teraz biorę ovarin, acard oraz od tego cyklu bakterie l. reuteri ze swansona bo mam nawracające co 3-4 miesiące infekcje grzybicze :( Oczywiście pije też dużo kefirów bo śluzu płodnego nie uświadczyłam chyba nigdy. W dniu płodne od 2 cykli używamy żelu consive. Zazwyczaj kochamy się tak żeby było zawsze dzień przed owulacja i w czasie owulacji. A jako, że zazwyczaj to jest ok. 3 razy przed to już po nie mamy ochoty no o teraz widze, że piszecie, że i nawet 2 dni po owulacji należałoby równiez się kochać dla zapłodnienia 😁 Wyniki męża również w stopce - ruchliwość i budowa lekko poniżej normy. Może słaba ruchliwość wymagałaby innej taktyki względem częstotliwości stosunków? Już sama nie wiem co myśleć. Lekarka stwierdziła, że dopiero po 12 miesiącach starań będzie można myśleć o przeprowadzeniu innych badań. To był nasz 10 cykl starań (był bo chociaż 🙈 nie ma to test z 12 dpo był negatywny). HELP 😀😁

    Aszha, dużo lekarzy podchodzi do tego w ten sposób. Mowa o magicznych 12 miesiącach. Pytanie czy chodzisz do normalnego ginekologa? Bo jeżeli tak, to powiem Ci, że z perspektywy czasu lepiej od razu uderzać do lekarza leczenia niepłodności (ja wiem, że to cholernie brzmi), też bardzo długo miałam blokadę. No bo jak? Niepłodność? My? Kiedy jesteśmy tak młodzi?! 😳
    Miałaś kiedykolwiek robiony monitoring cyklu? Masz potwierdzone owulacje? Nie mówię tutaj o testach owulacyjnych, ale właśnie o monitoringu gdzie lekarz powiedział, że owulacja się odbyła.
    Monitorowałaś kiedyś grubość swojego endometrium?
    Plamienia pojawiają się zawsze przed @? Wspominałaś o tym lekarzowi? Oznaczałaś kiedykolwiek progesteron około 7dni po owulacji? Mierzysz temperaturę? Acard bierzesz z jakich powodów?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2021, 20:45

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • Mgdra Autorytet
    Postów: 830 1473

    Wysłany: 12 września 2021, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati94 wrote:
    Twój mąż ma rację. Tak naprawdę Wy jesteście najważniejsi i Wasze decyzje. Wiem, że łatwo się mówi, sama bardzo się przejmuję zdaniem innych, ale nikt za nas życia nie przeżyje ❤️ja mam wkrótce wracać do pracy, mam 13- miesięczne dziecko i podjęliśmy decyzję o staraniach. Też myślę, co ludzie powiedzą, mam 27 lat i mam nadzieję, że będzie to nasze 3 dziecko, ale to świadoma decyzja, a praca poczeka 👍

    Mam nadzieję, że Wasza córeczkę uda się jak najszybciej wyprowadzić na prostą. Wiem, że się martwisz, ale działacie i to najważniejsze. Moja córcia jeszcze nie chodzi, ale się pionizuje i chodzi przy meblach, a i tak wciąż słyszę pytania o chodzenie, jakby to był cel wszystkich naokoło, by mnie uświadomić, że troszkę wolniej idzie w rozwoju fizycznym.. ma czas. Okienko rozwojowe do chodzenia to około 18 meiseicy, jeśli dobrze kojarzę. Trzymam kciuki ✊✊
    Całe szczęście, że się pionizuje. Na chodzenie ma dużo czasu jeszcze. 😍
    Moja niestety nie pionizuje się. Długo nie umiała nawet przewrócić się z brzuszka na plecki i na odwrót. Sama siadła z pozycji leżącej dopiero po 11 miesiącu. Mam nadzieję że w końcu biedulka ruszy 😊

    💍 05.08.2018
    👰🤵 01.06.2019

    08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko

    10.11.2019 - ⏸
    07.07.2020 - 👶 córeczka

    05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
    14.02.2022 - ⏸
    29.10.2022 - 👶 córeczka
  • Mgdra Autorytet
    Postów: 830 1473

    Wysłany: 12 września 2021, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexia wrote:
    Vojta jest super :) Trzymam kciuki za małą i Wasze starania-niestarania ;) I ona tylko tak drastycznie z boku wygląda, nie boli, dziecko płacze bo nie chce być przytrzymywane w pozycji. Ale dla efektów warto ;) Córka ma wzmożone napięcie?


    KaJa, no i co tu z Tobą począć, eeeh ;P Ja ślepiec jestem, więc kreski nie widzę, ale tu wiele ekspertek bardziej doświadczonych w wypatrywaniu ;D Czyli jednak sikasz ze mną :D

    Tak w ogóle, to zazdroszczę, że macie jakiekolwiek wątpliwości, albo cienie cienia... U mnie, jak testy były grane, to zawsze jedna krecha i nawet pod światło nic totalnie nie wychodziło, czy po czasie. Poczasiakową widziałam raz w życiu, przy pierwszym ever zrobionym teście (w liceum :P) i byłam zesrana, póki nie wyczytałam, że nie wolno oglądać testu schowanego do szuflady po 10h ;P A potem, przy innych testach, to nigdy nic.

    Przez pierwszego fizjo miała stwierdzone wzmożone napięcie. Jako noworodek była dość sztywna. W chuste nie dała się zamotac. Drugi fizjo nie widział już wzmożonego napięcia. Mówił że musiało zostać przepracowane 🤷‍♀️
    Trzeci fizjo - obecny, twierdzi, że mała ma wręcz obniżone napięcie mięśniowe w nóżkach. Jej mięśnie nie są w zaden sposób przygotowane do chodzenia. Nie ma siły na to. Owszem rusza nóżkami pięknie ale nie da rady stać.

    💍 05.08.2018
    👰🤵 01.06.2019

    08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko

    10.11.2019 - ⏸
    07.07.2020 - 👶 córeczka

    05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
    14.02.2022 - ⏸
    29.10.2022 - 👶 córeczka
  • Aszha Ekspertka
    Postów: 237 184

    Wysłany: 12 września 2021, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natis wrote:
    Aszha, dużo lekarzy podchodzi do tego w ten sposób. Mowa o magicznych 12 miesiącach. Pytanie czy chodzisz do normalnego ginekologa? Bo jeżeli tak, to powiem Ci, że z perspektywy czasu lepiej od razu uderzać do lekarza leczenia niepłodności (ja wiem, że to cholernie brzmi), też bardzo długo miałam blokadę. No bo jak? Niepłodność? My? Kiedy jesteśmy tak młodzi?! 😳
    Miałaś kiedykolwiek robiony monitoring cyklu? Masz potwierdzone owulacje? Nie mówię tutaj o testach owulacyjnych, ale właśnie o monitoringu gdzie lekarz powiedział, że owulacja się odbyła.
    Monitorowałaś kiedyś grubość swojego endometrium?
    Plamienia pojawiają się zawsze przed @? Wspominałaś o tym lekarzowi? Oznaczałaś kiedykolwiek progesteron około 7dni po owulacji? Mierzysz temperaturę? Acard bierzesz z jakich powodów?

    Więc chodzę do normalnego ginekologa - nie takiego typowego od leczenia niepłodności. Typowego monitoringu owulacji nie miałam ale ostatnio byłam na kontrolnym USG akurat w czasie owulacji więc wiem, że na pewno owulacja była. Cykle mam bardzo regularne 28-29 dni. W tym roku miałam dwa razy USG (to drugie już wspominałam, że nie mogę zajść w ciążę). Lekarz określa endometrium jako w normie i brak oznak endometriozy i pcos. Hormony robiłam wszystkie w określonych dniach cyklu, także progesteron bodajże 21 dzień cyklu - wyszedł lekko podwyższony ale lekarka powiedziała, że to raczej dobrze niż źle. Testy owulacyjne robię co miesiąc. Temperatury przyznaje nie mierze regularnie 🙄 Odnosnie plamień lekarka stwierdziła, że to normalne przed 🙈 a z badań hormonów nie wynika jej żeby wskazywało to na coś innego. Niby wszystko w normie a 👶brak. Trochę inaczej wygląda sytuacja z nasieniem męża. Lekarz (androlog już typowo od leczenia niepłodności) stwierdził jednak, że wyniki mimo wszystko nie są najgorsze i wg niego zmiana diety powinna polepszyc ruchliwość.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2021, 20:50

    Starania od 12.2020
    ♀️ 31
    Suplementacja podczas starań:
    Koenzym Q10 (ubichinol 400mg), witamina E, witamina D, witamina C, Inofolic Combi, pregna start, DHEA 50mg

    Dotychczasowe leczenie:
    -Ureaplasma - wyleczona
    -Niskie AMH/Wysokie FSH
    -6 cykli Lametty - bez efektu
    -Histeroskopia - macica prawidłowa, jajowody niedrożne
    -Laparoskopia - udrożniony prawy jajowód
    -KIR AA
    -Brak KIRów implantacyjnych
    - IMSI 02.2023 AP 💉 Krótki protokół + MACS
    8🥚-> 4 zaplodnione->3 blastki 3AA, 3AA, 3BB
    02.23 - świeży transfer 3AA z Accofilem
    BetaHCG: 7dpt - 82, 9dpt - 189, 12 dpt - 452, 14dpt - 1289
    27.03 - 35 dpt jest ❤️ i 1,30 cm dzieciątka
    ♂️ 34
    Suplementacja podczas starań: Fertilman, korzeń maca, tran, palma sabałowa
    - słaba morfologia
    - słabe HBA i fragmentacja
    preg.png
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 12 września 2021, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszha wrote:
    Więc chodzę do normalnego ginekologa - nie takiego typowego od leczenia niepłodności. Typowego monitoringu owulacji nie miałam ale ostatnio byłam na kontrolnym USG akurat w czasie owulacji więc wiem, że na pewno owulacja była. Cykle mam bardzo regularne 28-29 dni. W tym roku miałam dwa razy USG (to drugie już wspominałam, że nie mogę zajść w ciążę). Lekarz określa endometrium jako w normie i brak oznak endometriozy i pcos. Hormony robiłam wszystkie w określonych dniach cyklu, także progesteron bodajże 21 dzień cyklu - wyszedł lekko podwyższony ale lekarka powiedziała, że to raczej dobrze niż źle. Testy owulacyjne robię co miesiąc. Temperatury przyznaje nie mierze regularnie 🙄 Odnosnie plamień lekarka stwierdziła, że to normalne przed 🙈 a z badań hormonów nie wynika jej żeby wskazywało to na coś innego. Niby wszystko w normie a 👶brak. Trochę inaczej wygląda sytuacja z nasieniem męża. Lekarz (androlog już typowo od leczenia niepłodności) stwierdził jednak, że wyniki mimo wszystko nie są najgorsze i wg niego zmiana diety powinna polepszyc ruchliwość.

    Mówisz, że na usg byłaś w czasie owulacji, a byłaś potwierdzić pęknięcie pęcherzyka po? Lekarz widział ciałko żółte? Progesteron na jakim poziomie?
    Plamienia przed @ na pewno nie są normą jak pojawia się cykl w cykl. Powodów dlaczego tak się dzieje może być sporo... Na temat brak "oznak endometriozy" się nie wypowiem, bo na zwyczajnym usg endometriozy się nie dojrzy 🙈😉 jajniki są czyste, bo to mógł sprawdzić OK, ale nie wie jak reszta. Masz bolesne miesiączki że wpadł temat endo?

    A acard bierzesz bo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2021, 21:11

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • Annie13 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 12 września 2021, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    Jestem z Warszawy, ale dojadę wszędzie gdzie trzeba. Robiłam KIR w medgenie, wysłali mi zestaw do pobrania i odesłałam. totalnie najmocniej wierzyłam w to, że wszystko będzie okej, może nawet "średnio ale w granicach okej", nawet nie czytałam o wynikach i o tym co dalej, bo nie chciałam się nakręcać.

    Cóż. Jak powiedziałam - w tym roku nie liczę już na ciążę. to się sprawdziło. natomiast cieszę się, że do ewentualnego IVF podejdę z kompletem badań.

    Ja tez nie liczę już w tym roku na nic bo już za długo czekam, ale trzymam kciuki za Ciebie. Już wiele razy czytałam tutaj historie o naturalnych cudach. 😘

    '92 👩
    czekamy na pierwsze 👶🏻 🏳 🏳 🏳

    "wszystko to co mam to ta nadzieja, że życie mnie poskleja..."
‹‹ 134 135 136 137 138 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ