We wrześniu złote liście zwiastują dziecka przyjście🍁🍂🍄🤰👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Apropo testów to jakie macie doświadczenia z pinkiem? Ja robiłam ostatnio ale ten super czuły to miałam resztki bety po zastrzyku i od razu było widać kreseczkę natomiast teraz zrobiłam bo nie wiedziałam czy odstawić dupka i wyszedł negatyw wiec odstawiłam dupka patrzę dziś a tam jest poczasiak 🙄 tylko już ten pink mniej czuły
Po co ja tam patrzyłam….
Miałyście poczasiaki na pinku ?? -
Vaiana wrote:Hej dziewczyny! Byłam dziś na becie, czekam na wyniki, ale chyba nic z tego nie będzie tak czuję 🤷♀️
Jednak kciuki trzymam aby wyniki miło Cię zaskoczył ❤️Vaiana lubi tę wiadomość
-
Pani Miśka wrote:Vaiana trzymam kciuki za betę!
OlaOla to wygląda na piękny pozytyw! Gratulacje!
U mnie niestety biało. Także humor mam wyborowy 😐
Podejrzalam Twój wykres, przecież to dopiero 9dpo, wszystko jeszcze się może zdarzyć 😘 Tym bardziej, że wykres masz ładny 🤞🏻Różowa_90, Olaola lubią tę wiadomość
-
Sparky wrote:Zaczęłam już przeglądać ciążowe wykresy i szukać takich, gdzie 12 dpo był negatyw, a później jednak pozytyw 😂 Trochę tego jest! Szczerze mówiąc, ciężko mi uwierzyć, że w 12 dpo byłaby totalna biel, a później nagle coś by się pokazało, ale pokarmię się jeszcze trochę nadzieją 🙄🙈😂
Jeszcze wczoraj planowanie mnie przytłaczało, a dzisiaj już sobie myślę, że w nowym cyklu kupię karnet na siłownię, zapiszę się do gina na NFZ (może się uda przyoszczedzic na badaniach i wyżebrać drożność na fundusz) i wyleczę w końcu ostatniego zepsutego zęba 🤭
Życzę Ci abyś jednak miała miłe zaskoczenie
Ja narazie postanowiłam ćwiczyć w domu :p a wybrałaś już konkretną siłownie, ja w swojej okolicy nic nie znalazłam poza FA
I za gina na NFZ też w razie czego trzymam kciuki.
Ja się w listopadzie 2019 umówiłam na luty 2020, dr się rozchorowała i wizytę przesunęli mi na marzec 2020.
I dzień przed wizytą zadzownili, że ona się nie odbędzie z uwagi na covid i brak zapisów do odwołania.
Obyś miała lepsze doświadczenia 🙈 -
A tak a propo takich cieni w 10-12 dc myślicie ze to wadliwe testy czy może to być biochem ? Temperatura spada, czekam na okres, ale mam tak okropne bóle w krzyżu i miednicy jak nigdy.. aż się boje co to będzie za okres… Cykle mam jak w zegarku i raczej krwawienia w normie. Biochem w styczniu dał mi popalić. Okres był bardzo bolesny i obfity stad moje pytanie czy tym razem znów nie wyłapałam biochema. 😢
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2021, 00:02
Pani Miśka lubi tę wiadomość
Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
21.04 - wyraźny cień 😲
22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
14.07 - mały waży 140 g
18.08 - maluch waży 360g
22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
10.11 - 2050 g "maluszka"
28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️ -
Dzięki dziewczyny! W tym prawdziwym życiu, to tylko jedna moja przyjaciółka wie o naszej sytuacji. Ale mam wrażenie, że nie do końca mnie rozumie. Rodzicom nie mówiliśmy i nie wiem czy powiemy. Nikt nie zrozumie tego rollercoastera emocji i uczuć, które przechodzimy każdego miesiąca. Cieszę się, że mamy tu taką grupę wsparcia 🍀😘 a jak u Was wygląda sytuacja z najbliższymi? Mówiliście komuś?
Zagadka919, Olaola, Gwiazdeczka 93, MałaMi* lubią tę wiadomość
-
Kurde ja dopóki nie zobaczę wyraźnej krechy różowiutkiej to nigdy nie widzę nawet nie wiem w którym miejscu powinna być a wy szalone nawet o jedne odcień różnice widzicie 😀
14.02- beta 674🥰
15.03 - 1,9cm bejbika ❤️
26.03 - 3,6cm ❤️
12.04- 6,7 cm ❤️ USG prenatalne Ok
22.04 - wyniki NIFTY- ryzyka niskie / babyGIRL🥰💖 -
Może tez powinnam wstawiać zdjęcia moich testów które uważam na negatywy, tu sokole oka mogą coś dojrzeć 😀
Olenkaa, Zagadka919 lubią tę wiadomość
14.02- beta 674🥰
15.03 - 1,9cm bejbika ❤️
26.03 - 3,6cm ❤️
12.04- 6,7 cm ❤️ USG prenatalne Ok
22.04 - wyniki NIFTY- ryzyka niskie / babyGIRL🥰💖 -
Olaola, u Ciebie ładna kreska! Będziesz robić betę?
Vaiana, trzymam kciuki za betę!
Ale dziś pospałam! Wstałam z łóżka dopiero po 10.
Musiałam odespać tą nieprzespaną noc 😊
Pogoda u mnie śliczna, także myślę że jak będę się dobrze czuć to wybiorę się dzisiaj na mały shopping. 😂
A jak pogoda u Was?
Coś czuję, że to będzie ładna jesień 🍃 🍁Vaiana, Zagadka919 lubią tę wiadomość
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Vaiana wrote:Dzięki dziewczyny! W tym prawdziwym życiu, to tylko jedna moja przyjaciółka wie o naszej sytuacji. Ale mam wrażenie, że nie do końca mnie rozumie. Rodzicom nie mówiliśmy i nie wiem czy powiemy. Nikt nie zrozumie tego rollercoastera emocji i uczuć, które przechodzimy każdego miesiąca. Cieszę się, że mamy tu taką grupę wsparcia 🍀😘 a jak u Was wygląda sytuacja z najbliższymi? Mówiliście komuś?
Rodzice i teściowie też nie wiedzą o staraniach ani o problemach.
Moi bardzo długo przy każdej okazji życzyli mi abym była w ciąży. Na początku to ignorowałam, aż raz powiedziałam, żeby się z tym uspokoili bo mnie już to męczy. Natomiast uwalniające dla mnie było to, jak niedawno ustaliliśmy z mężem, że gdy temat dzieci pojawi się przy jakiejś okazji spotkania rodzinnego to powiemy prawdę. I odkąd mamy takie postanowienie to temat się nie pojawia 😂😂
Dlatego też jestem wdzięczna mocno za forum i wsparcie od tylu cudownych dziewczyn jakie tu spotykam ❤️❤️
Różowa_90 lubi tę wiadomość
-
Vaiana wrote:Dzięki dziewczyny! W tym prawdziwym życiu, to tylko jedna moja przyjaciółka wie o naszej sytuacji. Ale mam wrażenie, że nie do końca mnie rozumie. Rodzicom nie mówiliśmy i nie wiem czy powiemy. Nikt nie zrozumie tego rollercoastera emocji i uczuć, które przechodzimy każdego miesiąca. Cieszę się, że mamy tu taką grupę wsparcia 🍀😘 a jak u Was wygląda sytuacja z najbliższymi? Mówiliście komuś?
Ja nikomu nie mówię. O poronieniu też wie tylko gin i psycholog, od razu założyłam, że o ciąży powiem nie wcześniej niz 12 tc. A o staraniach, to jak ktoś coś zagaduje, to robię dobra mine do złej gry, ja nie lubię się uzewnętrzniać. Ale to jest niesamowite, jak ludzie czują przyzwolenie o pytanie się o planowanie dzieci... Już nie mówię o najbliższych, ale jakieś ciotki, koleżanki, obcy ludzie mówią, o już 2 lata po ślubie, to kiedy dzidzia? I naparwdę trzeba się tłumaczyć? Ludzie nie uważają, że to nie ich sprawa, nie mają problemu z wchodzenie na takie delikatne tematy, nie wiem dlaczego. Jakoś oni nie mówią o swoim życiu seksualnym :pZagadka919, Olaola lubią tę wiadomość
Początek 03.2021 - starania o pierwsze 👶
2 cykle starań: 💔 31.05.21 - 8tc
4 cykle starań: 26.11.21 - ⏸
13.12.21 - jest ♥️!
25.01.22 - prenatalne 👌 👨🦱
22.03.22 - połówkowe 👌 👨🦱
26.05.22-badanie III trymestru 👌👨🦱
❤️1.08.2022 - mamy synka! ❤️ -
Różowa_90 wrote:Ja nikomu nie mówię. O poronieniu też wie tylko gin i psycholog, od razu założyłam, że o ciąży powiem nie wcześniej niz 12 tc. A o staraniach, to jak ktoś coś zagaduje, to robię dobra mine do złej gry, ja nie lubię się uzewnętrzniać. Ale to jest niesamowite, jak ludzie czują przyzwolenie o pytanie się o planowanie dzieci... Już nie mówię o najbliższych, ale jakieś ciotki, koleżanki, obcy ludzie mówią, o już 2 lata po ślubie, to kiedy dzidzia? I naparwdę trzeba się tłumaczyć? Ludzie nie uważają, że to nie ich sprawa, nie mają problemu z wchodzenie na takie delikatne tematy, nie wiem dlaczego. Jakoś oni nie mówią o swoim życiu seksualnym :p
Kiedyś podchodziłam do tego tak jak Ty, później zaczęłam mówić oficjalnie "mamy problem" moment w którym widziałam te miny był bezcenny. Wkurza mnie, że ludzie pytają o takie rzeczy nie mając wyczucia, że właśnie jak się jest kilka lat w związku/po ślubie to może jest coś nie tak, albo po prostu to jeszcze nieodpowiedni moment na dziecko. 😉DeLaCruz lubi tę wiadomość
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Różowa_90 wrote:Ja nikomu nie mówię. O poronieniu też wie tylko gin i psycholog, od razu założyłam, że o ciąży powiem nie wcześniej niz 12 tc. A o staraniach, to jak ktoś coś zagaduje, to robię dobra mine do złej gry, ja nie lubię się uzewnętrzniać. Ale to jest niesamowite, jak ludzie czują przyzwolenie o pytanie się o planowanie dzieci... Już nie mówię o najbliższych, ale jakieś ciotki, koleżanki, obcy ludzie mówią, o już 2 lata po ślubie, to kiedy dzidzia? I naparwdę trzeba się tłumaczyć? Ludzie nie uważają, że to nie ich sprawa, nie mają problemu z wchodzenie na takie delikatne tematy, nie wiem dlaczego. Jakoś oni nie mówią o swoim życiu seksualnym :p
O nas wśród znajomych się mówi, że nie mamy dzieci z wygody. Bo mój mąż nie lubi hałasu i bałaganu 🙈🙈
Takie o to kwiatuszki.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2021, 11:35
Różowa_90 lubi tę wiadomość
-
Zagadka919 wrote:Hehe i to jest wspaniałe właśnie 😁
Życzę Ci abyś jednak miała miłe zaskoczenie
Ja narazie postanowiłam ćwiczyć w domu :p a wybrałaś już konkretną siłownie, ja w swojej okolicy nic nie znalazłam poza FA
I za gina na NFZ też w razie czego trzymam kciuki.
Ja się w listopadzie 2019 umówiłam na luty 2020, dr się rozchorowała i wizytę przesunęli mi na marzec 2020.
I dzień przed wizytą zadzownili, że ona się nie odbędzie z uwagi na covid i brak zapisów do odwołania.
Obyś miała lepsze doświadczenia 🙈
Dziękuję 😘 Spróbuję z siłownią w aquaparku, podoba mi się, że karnet kupuje się co miesiąc i nie ma żadnej umowy.
Haha, no też mam nadzieję, że będę miała trochę prościej z ginem 😂 Jak się nie uda to trudno, ale warto spróbować 🙈