WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jej..cudny matko a takiej malenkiej kropeczki bedzie rósł taki piekny maluch
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynom wyobraz sobie, taka plamka, ktora teraz ma niespełna 1 mm za 8 miesiecy bedzie 53 cm bobasem o wadze około 3,5 kg...najbardziej mnie ciekawi czy ten cien za nim, ktory było widac podczas usg to drugi kropek...wszystko wyjasci sie za 2,5 tygodnia
Ania_84, cedr697 lubią tę wiadomość
-
Heheh trzeymam kciuki zeby Wam szczesie sie podwojnie dalo we znaki hehe
Karola a takie moje pytanko ..mozesz mi napisac w wolnym czasie jakie badania przed ICSI przechodziliscie..i powiedz mi czy jesl naturalnie mam normalna owulke ..to czy te musze poddac sie przed stymulacji >?? -
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:Heheh trzeymam kciuki zeby Wam szczesie sie podwojnie dalo we znaki hehe
Karola a takie moje pytanko ..mozesz mi napisac w wolnym czasie jakie badania przed ICSI przechodziliscie..i powiedz mi czy jesl naturalnie mam normalna owulke ..to czy te musze poddac sie przed stymulacji >?? -
nick nieaktualnya co do badan, to duzo ich nie było, bo kazda klinika działa na troche innej zasadzie...ja musiałam miec tylko aktualna cytologie, FSH, HIV, HBS I CHYBA WZW, ale juz nie pamietam...oni mowia co trzeba zrobic...w sumnie nic wiecej...a co do stymulacji to ja tez mam owulacje, ale musi byc przeprowadzona, bo im chodzi o uzyskanie jak najwiekszej liczby komorek bo nie wszystkie beda sie nadawały...u mnie było 5 pecherzykow, 4 komorki i tylko 1 sie zapłodniła...a podczas owu masz tylko 1 zazwyszaj komorke i ona byc pusta, czyli sie nie zapłodni...wiec stymulacja napewno Cie nie ominie...
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nadzieję można mieć ale mnie jakos ta nadzieja sie nie trzyma karolaaa o takiej focie rodzinnej to chyba kazda z nas marzy ;)aaa ja też chce taka kropkę hehe
juz mnie tak wszycy wkurzaja... przez święta to tylko słyszałam że wreszcie powinniśmy się postarać.. już mnie szlag trafia. Gdybym mogła to bym była juz w 8 miesiącu a tak to nic i tylko mnie dręczą. Moja babcia jeszcze strzeliła że jak nie mammy tak długo po ślubie (lipiec 2013!!!) to pewnie nie możemy. ale nic nie powiedziałam. -
nick nieaktualnytrzeba wierzyc, u mnie dobrze wiecie, ze nie bylo łatwo...ale raz zaryzykowałam, podeszłam do badan klinicznych...dostałam nowy lek, krotego nie ma w obrocie, robiłam za krolika doswiadczaknego, ale sie udało...2 razy poroniłam, za 3 dni minie rok, kiedy straciłam nadzieje w tamtym momencie, ale szybko sie podniosłam...i moge patrzec na pierwsze zdjecie Kropka...nie czuje jeszcze tej ciazy, ale wiem ze tam jest...
rodzina nic nie wie, robie sobie zastrzyki, mysla ze to leki, ktore mi pomoga zajsc w ciaze, a to progesteron na podtrzymanie malucha...
u teściow zagniezdziły sie bociany po kilku latach przerwy i juz teksty, ze cos przyniosa, a mi sie smiac chce i tylko mowie, ze moze, moze cos bedzieAnia_84, kierzynka, cedr697 lubią tę wiadomość
-
kierzynka wrote:Ania planujecie in vitro?
-
Karola ..przynajmniej ukibiet czesc jest refundowana.. a u facetow..nie ;/ szlag mnie trafia ze faceci sa zsotawieni samym sobie tak naparwde ;/