WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wiecie - on to wina to taki chetny jak ja do mleka - mogloby go nie byc- i innych alkoholicelia wrote:To nie zaniedbuj męża, niech się do nas dołączy z wińskiem

wiec jak pija raz na ruski rok to jest dobrze
ja nadabiam
MalutkaEve lubi tę wiadomość
-
paszczakin wrote:z jednej strony to fajnie, bo masz zawsze kierowce jak jedziecie autem na party, dla mnie to bylaby kicha, bo mi sie najlepiej w domu z mauzem winkuje...
taki jest wlasnie plan na dzisiaj, wczoraj sie nie liczy, bo to do ciastek bylo..
Pewnie, że się nie liczy jak do ciastek

Ja też tak kiedyś stwierdziłam, że nie będę zaznaczała alkoholu na wykresie, bo bym musiała, zgłosić się do AA
Ino większe pijaństwa zaznaczam
mała_mi, paszczakin lubią tę wiadomość


-
Dziękujępaszczakin wrote:Kajoni, ja mysle, ze dziewczyny to tak robia dla wlasnego spokoju, uewniasz sie ze wszystlo ksiazkowo przyrasta
tu masz normy http://forum.gazeta.pl/forum/w,586,143255993,143255993,Przyrost_i_normy_beta_hcg.html
choć i tak dalej nic z tego nie rozumiem
tak na prawdę to mam tyle znajomych co dzieci rodziło a jakoś nikt o tym nie wspominał. Tylko test i wizyta u ginka. Dlatego jestem taka ciekawa i co daje ta wiedza
-
Czyli jak jest zły przyrost to znaczy że z dzieckiem nie wszystko będzie w porządku? Ile razy trzeba robić to badanie. Wiesz co, zestresowałam siępaszczakin wrote:mniejszego nerwa, czy wszysko bedzie dobrze.. u mnie np nie mozna zrobic badan krwi bez skierowania, wiec nie mam problemow isc/nie isc na bete- zeby isc musialabym pojsc do lekarza, a tak to mi sie nie chce..
-
Kajoni wrote:Dziękuję
choć i tak dalej nic z tego nie rozumiem
tak na prawdę to mam tyle znajomych co dzieci rodziło a jakoś nikt o tym nie wspominał. Tylko test i wizyta u ginka. Dlatego jestem taka ciekawa i co daje ta wiedza
Kajoni, bo ty w pierwszym cyklu zaszłaś i ci Twoi znajomi pewnie też nie musieli się długo starać. Ja w cyklu 12 i po poronieniu, to wiesz, schiza jest taka, że już na wszystko zwracasz uwagę i chwytasz się wszystkiego co może dać ci odrobinę spokoju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2013, 14:41


-
Ja liczyłam od pierwszego normalnego okresu po odstawieniu anty. Bo pierwsza @ to wiadomo że jest z odstawienia. Później dostałam drugą, ale dla mnie pierwszą i chyba ostatnią mam nadziejępaszczakin wrote:dziewczyny, a od czego liczycie cykle staran? od odstawienia antykoncepcji czy od takich bardziej swiadomych staran? i czy liczycie cykle w ktorych z jakis tam wzgledow odpuszczaliscie (podroze/leczenie)?
-
Tak strasznie Ci współczuję. Dziś mam taki dzień że najpierw szaleje i robię sobie tańce na chodniku a potem dopada mnie melancholia. Skąd te poronienia.. Czy kiedyś za czasów naszych matek też tak było? Ehhcelia wrote:Kajoni, bo ty w pierwszym cyklu zaszłaś i ci Twoi znajomi pewnie też nie musieli się długo starać. Ja w cyklu 12 i po poronieniu, to wiesz, schiza jest taka, że już na wszystko zwracasz uwagę i chwytasz się wszystkiego co może dać ci odrobinę spokoju

-
Dziewczyny aleście nastraszyły Kajoni

Kajoni ty się nie denerwuj, w ciąży nie wolno
Ja ten cykl trochę odpuściłam. Staramy się dalej, ale ja robię badania sobie- większość, bo wszystkie naraz to bym zbankrutowała
A jak się nie uda, a u mnie wszystko wyjdzie okej, to chłopa wygonię na badania.Ja się denerwuję, że po poronieniu gin mi nie kazał żadnych badań zrobić, pomijając zwykłą morfologię i betę właśnie czy spadła... Teraz sobie w brodę pluję, że już dawno mogłam sobie te badania wszystkie zrobić.
-
nick nieaktualnyKajoni wrote:Ja po prostu głupia myślałam, że to jest badanie TYLKO potwierdzające ciążę jak test tylko bardziej wiarygodne i dlatego nie myślałam o nim bo jestem zapisana na wizytę więc ginka mi potwierdzi albo zaprzeczy.
Jak ja się dowiedziałam że jestem w ciązy zrobiłam drugi test sikany, potem poszłam prywatnie na beta hcg i z wynikiem dopiero do gina, nie robiłam drugi raz bo też myslałam że to tylko aby potwierdzić a gin mnie już też nie wysyłał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2013, 15:04
-
Czyli myślisz żeby przed wizytą u ginka (mam dopiero w następny piątek) iść zrobić tę badania? Nie chcę iść do siebie bo te plotkary pielęgniarki a lekarka w szczególnrści wszystkim wygada a rodzinie wolę sama powiedzieć. To się można osobiście do jakiegoś laboratorium zgłosić?Czarnula87 wrote:Jak ja się dowiedziałam że jestem w ciązy zrobiłam drugi test sikany, potem poszłam prywatnie na beta hcg i z wynikiem dopiero do gina, nie robiłam drugi raz bo też myslałam że to tylko aby potwierdzić a gin mnie już też nie wysyłał

-
nick nieaktualnyKajoni wrote:Czyli myślisz żeby przed wizytą u ginka (mam dopiero w następny piątek) iść zrobić tę badania? Nie chcę iść do siebie bo te plotkary pielęgniarki a lekarka w szczególnrści wszystkim wygada a rodzinie wolę sama powiedzieć. To się można osobiście do jakiegoś laboratorium zgłosić?
Jasne, ja poszłam do swojej przychodni, ale u mnie tylko betaHCG na skierowanie od gina, więc poszłam do innej i tam powiedzieli, że moge bez skierowania odpłatnie zrobić. Wynik miałam nastepnego dnia.
Anutka lubi tę wiadomość
-
mała_mi wrote:łooooooooooooooo, kogo ja widzę

popiołu pod nogi
słońce lapek padł prywatny a w pracy nie bardzo jest jak byc z Wami, szefowa ma spotkanie to korzystam
nie ma jak w monitorek mi zaglądac 
widziałaś mój zaje****y wykresik ???Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2013, 15:15



No chyba focha strzelę 







