Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Katarzyna ma rodzić w czwartek, ja mam termin na czwartek, może się z nią za rękę potrzymam podczas porodu?
Ja mam taki bujaczek, kupiłam w lumpeksie za 8 funtów
http://allegro.pl/bujaczek-lezaczek-hustawka-bright-starts-i5725997966.html?bi_s=archiwum_allegro&bi_m=Offers&bi_c=Product&bi_term=Dla+Dzieci-11763_Akcesoria+dla+dzieci-82595_Le%C5%BCaczki+i+hu%C5%9Btawki-82596
Robimy drugiego Dziedzica
-
WiedźmaMaKota wrote:Katarzyna ma rodzić w czwartek, ja mam termin na czwartek, może się z nią za rękę potrzymam podczas porodu?
Ja mam taki bujaczek, kupiłam w lumpeksie za 8 funtów
http://allegro.pl/bujaczek-lezaczek-hustawka-bright-starts-i5725997966.html?bi_s=archiwum_allegro&bi_m=Offers&bi_c=Product&bi_term=Dla+Dzieci-11763_Akcesoria+dla+dzieci-82595_Le%C5%BCaczki+i+hu%C5%9Btawki-82596
http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-lozeczko-tiny-love-3w1-promocja-i5206354267.html -
Katarzyna87 wrote:Yousee Ty jeszcze na forum? Chyba że piszesz z nami w trakcie
przebić sie przez krakowskie korki to sztuka! Wpadłam jeszcze do ikei bo świeczki mi się skończyły i znalazłam fajne pudełko na lunch (z przegródkami!) hehe
A małż chyba zakończył sprawę pytongowania dzisiaj bo uraczyl mnie frytkami z ikei i brzuch to mnie boli że hej. Zapodaje herbatke z lawendy licząc że mi przejdzie"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Myshka, spotkałam się z różnymi opiniami, ale wg najgorszej wersji, jeśli chcesz się zabezpieczyć przed różyczką, a nie masz przeciwciał, to na czas szczepienia (2-3 szczepionki chyba), a to jest 6 miesięcy, zaleca się powstrzymywanie od spłodzenia potomka. Inni twierdzą, że okres abstynencji to 3 miesiące
Zanim u siebie sprawdziłam przeciwciała na różyczkę, pytałam znajomego lekarza, czy bezpiecznie jest się zacząć starać nie mając odporności na tą chorobę. Powiedział mi, że żaden lekarz nie da mi gwarancji (a więc nie weźmie odpowiedzialności), że nie zarażę się różyczką w jakimś publicznym miejscu...I że gdyby to chodziło o jego żonę, to proponowałby jej szczepienie
Inna sprawa, że jesteśmy pi razy drzwi z tego samego pokolenia, więc możliwe, że byłaś szczepiona. Ja nie byłam tego pewna, więc wolałam zrobić badanie.
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper, mi się jakoś wydaje, że byłam szczepiona, ale dopytam się jeszcze w domu. tylko muszę wymyślić jakiś przekonywujący sposób, żeby Mama się nie domyśliła po co mi te informacje
bo książeczkę zdrowia mam gdzieś tak schowaną że raczej nie znajdę.
ale dziękuję za ostrzeżenieVesper lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Yousee wrote:No i powiedzcie mi moje wiedźmy czy życie nie jest wredne? Wypowiedzenie złożone, nowa praca od stycznia a bagno dzis wygrzebane na 7cm! Lady sobie o mnie przypomniała. I co dorwa pytonga czy splawić? Wiem, że Aleksis nie równa się zygota, ale mam dylemat
ryzykować dzieciaka i jedną pensje i brak gwarancji pracy za rok czy olać lady i zaprosić ją w 2016 roku?!
Fuck!!!
-
ktosiowa wrote:Jakby co, to możesz zostać w starej pracy.... możesz powiedzieć, że nie wiedziałaś że jesteś w ciąży składając wypowiedzenie
Youseee, cyc do przodu, jak pracodawca będzie coś wart i Ty będziesz coś warta dla niego, to wrócisz tam po macierzyńskim. A tymczasem nie dzielmy skóry na niedzwiedziuYousee, Vesper lubią tę wiadomość
-
hello wiedźmy:)
u mnie również nowy cykl ,nowe pytongowanie! ...ale mam bojowe podejście, juz jutro z rana atakuję gina....same konowały u mnie, dlatego chciałabym obrać jakiś konkretny sposób, tylko nie wiem jaki...czy na żala, czy na buntownika:)
może jakieś mądre głowy wiedźmowe podpowiedzą mi z czym wyskoczyć u konowała...jakie badania zaproponować? macie pomysły? -
Kochane Wiedźmy, rozpakowywać się, proszę, bo zima za pasem!
http://iv.pl/images/34830398722293481297.jpegYousee, odrobinacheci, Basik122 lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
zwei_kresken wrote:Musiałaby być w ciąży w momencie składania wypowiedzenia, a nie była. To fałszerstwo dość proste do udowodnienia. Lekarza, który podpisały jakikolwiek dokument niezgodny z rzeczywistym stanem rzeczy trzeba byłoby przekupić, co też z tego co wiem, jest niezgodne z prawem.
Youseee, cyc do przodu, jak pracodawca będzie coś wart i Ty będziesz coś warta dla niego, to wrócisz tam po macierzyńskim. A tymczasem nie dzielmy skóry na niedzwiedziu.
-
My kupiliśmy kolyske dla bratanka mojego męża i jaram się nią bo jest piękna
mały też już na wylocie termin na 6.11 a od dwóch tygodni pcha się na świat...
Wiedzma z 23-24 urodzisz:)
Jutro Kata szykuj sięIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Kołyski są cudne
i praktyczne! Mocujesz sznurek i na śpiocha z łóżka bujać
ZakreconaŻona lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Oj tak Yousee taką właśnie mam wizję praktyczności kołyski :pIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...