Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
marzusiax wrote:Zwei też sobie wmawiam że może się udało. Aż tak uwierzyłam że liczyłam na potwierdzony owulacyjny teścior a tu kicha. Taniej wyszło jak ciażowy.
Łyknęłam sobie kieliszek bimbru i mi się jabłkami odbija. Spoko to tak jak bym zjadła jabłko a nie musiałam gryść
Mi owulacyjne w ciąży nie wychodzą pozytywne
W drodze do pokoju obok na poklepywanie pośladków Małża dorwał mnie JaKup i mocno wymęczył. I tak zamiast pytongowania miałam bliskie kontakty trzeciego stopnia z muszlą kozetową. Czas trwania- zbliżony
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 20:48
-
Zwei cos dzis wiem o tych zblizeniach...chcialam flaki urodzic ;p ale zdwojga zlego wole takie wizyty niz jak sie jaKup zawstydzi i chowa tydzien po jelitach
-
Lauda mój mąż też ma lepsze nogi ode mnie!
Łaaa jestem tak wyposzczona, że na sama myśl o nogach i pośladkach mojego męża mam ochotę na pytonga.
Matka Polka nie ma co!Maczek, zwei_kresken, lauda., aleala, Vesper, kattalinna, WiedźmaMaKota, myshka84, marzusiax lubią tę wiadomość
-
aleala wrote:Zwei cos dzis wiem o tych zblizeniach...chcialam flaki urodzic ;p ale zdwojga zlego wole takie wizyty niz jak sie jaKup zawstydzi i chowa tydzien po jelitach
Mojemu JaKupowi się to raczej nie zdarza...
-
No widzicie z tym JaKupem to przewrotnosc losu po całości jak z Ridżem albo się modlisz żeby przyszedł albo żeby dał sobie spokój :p
Ja dzisiejsze przeziębienie leczenia grzanym winem i po 3 dniach nieobecności JaKup pojawił się przed końcem pierwszego kubka
Jak połowa naszego małżeństwa pójdzie się kąpać postaram się ukatualnic listę powstańcza
Zwei ja tam trzymam kciukidałabym Ci kopa za nakrecanie ale dwa tyg temu sama to przechodzilam ...
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Bylam z psem na spacerze i spotkalam sie z sąsiadką-ciężarowką opowiedziala mi historie którą czuję się w obowiązku podzielić.
Byla dzis kobitka na szkole rodzenia. Mowi- różne kobitki przychodzą jedne w futrach wartości kawalerki inne w dziurawych skarpetkach. Położna mowi o higienie w ciąży na co jedna sie odzywa ze ona slyszala ze w ciazy nie wolno sie myc!!!! Jej brzuch wskazywał na 5-6 miesiąc....lauda., zwei_kresken, Maczek, kattalinna, Katarzyna87, WiedźmaMaKota, Blondik lubią tę wiadomość
-
Wiedźma Hanulka do zakochania! gratulacje!
Jaka szkoda, że nie jestem jeszcze w ciąży, bo załapałabym się na wizytę z NFZ, którą mi przepisali z jutra na 8 styczniaco za kraj!
upijam się dziś piwem bezglutenowym z %. mam nadzieję, że nie będzie po nim takim JaKupowych opcji jak z czekoladą
dobrego wieczoru, Wiedźmy!aleala, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
aleala wrote:Bylam z psem na spacerze i spotkalam sie z sąsiadką-ciężarowką opowiedziala mi historie którą czuję się w obowiązku podzielić.
Byla dzis kobitka na szkole rodzenia. Mowi- różne kobitki przychodzą jedne w futrach wartości kawalerki inne w dziurawych skarpetkach. Położna mowi o higienie w ciąży na co jedna sie odzywa ze ona slyszala ze w ciazy nie wolno sie myc!!!! Jej brzuch wskazywał na 5-6 miesiąc....
Ale po co się myć, skoro wiadomo, że nie wolno robić kupy po zapłodnieniu?!Justaw lubi tę wiadomość
-
lauda. wrote:Ale po co się myć, skoro wiadomo, że nie wolno robić kupy po zapłodnieniu?!
Chociaż myślałam że w tym przodują panowie...
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho -
Lauda kufa właśnie się zorientowałam ze to JaKup powywa mi do sedesu co miesiąc moje dzieci !!! Pół cyklu go nie ma i na sam koniec z impetem zabiera mi dziecko... To JaKup nie Ridż ... Oni są w zmowie ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 21:57
zwei_kresken, lauda., myshka84 lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
aleala wrote:Bylam z psem na spacerze i spotkalam sie z sąsiadką-ciężarowką opowiedziala mi historie którą czuję się w obowiązku podzielić.
Byla dzis kobitka na szkole rodzenia. Mowi- różne kobitki przychodzą jedne w futrach wartości kawalerki inne w dziurawych skarpetkach. Położna mowi o higienie w ciąży na co jedna sie odzywa ze ona slyszala ze w ciazy nie wolno sie myc!!!! Jej brzuch wskazywał na 5-6 miesiąc.... -
Czekałam, obserwowałam, monitorowałam i dupa, przegapiłam...a miałam trzy x 6 w lajkach. Ja się pytam, kto mi zepsuł statystyki :p
Był Diaboł i nie ma Diaboła
Zwei ponakrętkowałabym Ci, tak samo chętnie powróżyłabym z wykresów (wiecie jak to lubię). Niestety of na telefon jest do bani. Buttony z cennikiem i innymi są 5x większe od guzika 'wyślij', nie mówiąc już o wyświetlaniu wykresów. -
Dzień, że tak zażartuję DOBRY...
Zaliczam legendarny spadek nastroju. Teraz wiem, że to musi być to, bo nie jestem zwyczajowo ruda z charakteru, a płaczliwa(!!!) i trzęsidupa o głupoty.
Do tego nadal nie mam apetytu, boli mnie żołądek i ogólnie jesień średniowiecza.
Także moje drogie wiedźmy, łączę się z Wami w nastrojach PeeMeSowych.
Na poprawę czegokolwiek pojadę sobie do Tesco. Zagram w lotka, ugotuję rosół.
-
nick nieaktualny
-
lauda. wrote:Dzień, że tak zażartuję DOBRY...
Zaliczam legendarny spadek nastroju. Teraz wiem, że to musi być to, bo nie jestem zwyczajowo ruda z charakteru, a płaczliwa(!!!) i trzęsidupa o głupoty.
Do tego nadal nie mam apetytu, boli mnie żołądek i ogólnie jesień średniowiecza.
Także moje drogie wiedźmy, łączę się z Wami w nastrojach PeeMeSowych.
Na poprawę czegokolwiek pojadę sobie do Tesco. Zagram w lotka, ugotuję rosół.Więc kto wię może ten weekend należy do was
-
Siknęłam dla sportu na patola bo tempka trzyma się wysoko, ale biel vizira. Nie rozpaczam. Jest dobrze. Raczę się bezglutenowymi bezcukrowymi ciastkami z czekolada
dobre są!
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba