Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Cytryna zaskocze Cie w marketach mozna dorwać szklarnianą co prawda ale młodą marchew:P 6x droższa, ale soczysta
-
Cytrynka_ wrote:Swojska marchewka na koniec lutego? Morwa krecisz cos
i trzeba ją zużyć bo lada moment będą pojawiać się nowe
mamy dobrą przechowywalnie do warzyw , także ja cały rok mam swoje warzywa
a będę miała więcej jak się przeprowadze;)
-
http://mistrzowie.org/uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/201602/1456184438_by_osiempiw.jpg?1456184438
edit:
łapcie link do prze okrutnej historii
pierw chciałam wypróbować tą sztuczkę z [jpg] [jpg/] ale mi nie wyszłoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 20:15
Morwa, kattalinna lubią tę wiadomość
-
aleala wrote:Zwei nie rycz, tylko rzuć jakimś żartem
Znowu mam bagno rozciągliwe
Hahahahahahaha.
A teraz wszystkie przestajemy się śmiać i pukamy się w głowę. Krzesłem.
Idę pod prysznic i zaraz Was zalewam obrazkami -
aleala wrote:http://mistrzowie.org/uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/201602/1456184438_by_osiempiw.jpg?1456184438
edit:
łapcie link do prze okrutnej historii
pierw chciałam wypróbować tą sztuczkę z [jpg] [jpg/] ale mi nie wyszłoalbo [ img ]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 20:26
-
aleala wrote:http://mistrzowie.org/uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/201602/1456184438_by_osiempiw.jpg?1456184438
edit:
łapcie link do prze okrutnej historii
pierw chciałam wypróbować tą sztuczkę z [jpg] [jpg/] ale mi nie wyszło
O, nie... Ja już to czytałam i też prawie mi się udało zapomnieć.Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJej ile do nadrabiania ;d dobrze ze tyle rysunkow
humor na pewno poprawiony
Lozysko konerwuje czeka na pierwsza ktora wyszcza dwie krechy! Wiec do dziela laski.
Co do zwierzat nigdy nie masz pewnosci zebym nie wiem jak pilnowal chwila nieuwagi i cos moze sie stac jedyna rada nie miec zwierzaka. Ale z kazda chwila jestem bardzo zadowolona ze ja mam. Nie dosc ze pierwsza sluszy jak dziecko sie budzi to dzis przy pierwszej kapieli musiala 5 razy wchodsif i sprawdzac czy co sie dzieje a jak mloda polozylismy weszla do lozeczka obwachala ja sprawdzila czy ok i sobie poszla swoje robic. Wiec zgadzam sie ze owobisty detektor.
Kurde rzuccie jeszcze jakimw zartwm -
Idzie sobie facet przez pustynię. Ma jedzenie, wodę, wielbłąda... wszystko co potrzebne by przeżyć na pustyni. Ale nagle zachciało mu się seksu.
- Co by tu bzyknąć? Wiem! Wielbłąda!
Ale że wielbłąd był wysoki, gościu usypał sobie za nim kupkę z piasku. Już miał zaczynać, gdy... wielbłąd odsunął się do przodu. Stało się tak za drugim, trzecim, czwartym razem. Nagle gostek zauważył jak czołga się do niego naga kobieta.
- Wędrowcze... za łyk wody zrobię dla ciebie wszystko...
I gostek jej pomógł. Kobieta była piękna, zgrabna.
- I... co mogę dla ciebie... lub tobie... zrobić?
- Przytrzymaj mi wielbłąda...aleala, Morwa, Maczek, ciri22, Yousee, odrobinacheci, emilanka, Blondik, kattalinna, Katarzyna87, Impresja lubią tę wiadomość
-
Cytrynka_ wrote:Ala masz wielkiego minusa u mnie. Za ta historie....
ja się ubawiłam jak to czytałam, ale ja mam czarny humor
Morwa lubi tę wiadomość
-
http://m.kwejk.pl/obrazek/962979/podanie-penisa.html
ciri22, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Przychodzi trzech pedałów do lekarza i skarżą się, że chyba mają nadwrażliwość odbytu. Lekarz mówi, że musi to zbadać. Bierze pierwszego gościa, każe mu zdjąć spodnie i się pochylić, potem wkłada mu miedzy pośladki drewniana szpatułkę lekarską i pyta:
- Co pan czuje?
- 40 letni jesion, który przeżył dwa pożary lasu, z okolic Suwałk, ścięty dwa sezony temu, obrobiony w tartaku koło Białegostoku, wykończony niemieckim papierem ściernym o ziarnie...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta.
Wchodzi drugi pacjent, sytuacja się powtarza, tylko lekarz ładuje mu miedzy pośladki stetoskop i pyta:
- Co pan czuje?
- Niskoprocentowa ruda żelaza ze złóż północnej Szwecji, wydobyta około 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zagłębiu Ruhry, z lekkim dodatkiem manganu, tytanu i...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale jeszcze sprawdzę ostatniego z was.
Wchodzi trzeci koleś, zdejmuje spodnie, pochyla się, lekarz wkurzony chlusnął mu w tyłek kubek gorącej herbaty, a on na to:
- Oj oj oj!
- Co, gorąca?!
- Nie, gorzka!
To tak odnośnie morwowych wedrowek smaku lutkiMorwa, zwei_kresken, aleala, odrobinacheci, Blondik, Emma80, Katarzyna87, ciri22, lauda. lubią tę wiadomość