Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jakoś się cieszę z urodzin
Wiadomo czas leci, nieubłaganie. Czasami tęsknię za beztroskim dzieciństwem, za szalonymi latami liceum, za początkami "dorosłego" życia na swoim i tymi imprezami do białego rana. Chętnie jeszcze raz przeżyłabym swoje wesele! Jednak każdy etap ma swoje plusy i minusy. Teraz macierzyństwo, potem będzie wychowanie dziecka, marzy mi się dom, choćby mały, ale z ogródkiem w którym będę miała pomidory i rzodkiewkę
Wszyscy się starzejemy, jednak należy na to patrzeć jako na coś dobrego.
Szkoda, że nie da się kliknąć "Lubię" dla "Nie lubię"Aaa Lauda Nasze Karne kutaski
A wiecie że pisałam o tym do adminów
Ha Kasia ma władzę! Bójcie się! ;p
EDIT: Yousee pomyśl że czeka Cię super impreza z najbliższymi! Przez kolejne pięć lat będziesz "po 30tce", potem gorzej, bo od 36 się jest "przed czterdziestką" ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 11:08
lauda. lubi tę wiadomość
-
Kacha tez mam takie podejście do sprawy wieku jak Ty, na każdym etapie inne powody do radości, co innego dla nas ważne...z wszystkiego trzeba sie cieszyć, nawet z mijającego czasu jeśli on oczywiście mija nam w zdrowiu i bez większych komplikacji...
choć nie powiem tęskni mi się za tym brakiem obowiązków, problemów, myślenia na przyszłość...ale cóż zrobić, teraz to trzeba się tylko prężyć i szeroko uśmiechać co by wyglądać na młodszą
odnośnie 40 -stki, mój jest starszy ode mnie o 9 lat!ja tam różnicy nie widzę zbytniej bo dobrze się trzyma i zdrowszy jak ja, ale nie powiem popada mi czasem w jakieś doły:)
-
PrzyszłaMama, dokładnie jeśli człowiek jest zdrowy czy ewentualnie choroba nie przeszkadza w miarę normalnym życiu jest dobrze
Wiek to tylko liczby!
W zeszłym roku będąc na juwenaliach czułam się jak jedna z "pierwszoklasistek", darłam się pod sceną, nawaliłam piwskiem, głośno śmiałam .... nieee darłam ryja!!! ;p
W tym roku z brzuchem czułam się jak starsza Pani, która stała przyczajona z boku z bezalkoholowym browarkiem
Za rok zostawiamy dzieciaka dziadkom* i wracam na miejsce pod sceną - choć może piwa wypiję mniej ;p
*razem z mężem uważamy, że życie nie kończy się wraz z urodzeniem dziecka. Zawsze dzieciaka można podrzucić dziadkom/ciotkom i innym kuzynkom a samemu dalej się bawić, jeździć, a jak będzie starsze będzie siedziało z rodzicami pod parasolkami na coli (rodzice przy piwku:)
EDIT: Wiedźma mnie się wydaje, że to mrówkojad, ale w brzuchu ma ptaszka! Został więc mrówko-ptaszkojadem!
Ma głowę
Eva82 będzie gotowany pulpet z kota z zielonym sosem i rozgotowanym ryżem, a do tego pomidorowa z ziemniakami:)? U Nas były takie specjały
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 12:30
przyszła mama 2, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
Ta 30 mnie meczy o tyle, źechcialam mieć dziecko przed 30
Ale wiadomo życie na tym sienie konczy:)
Wiedźma, piękna Sarenka"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ja chciałam na obronę iść z brzuchem hahaha A jako dzieciak myślałam że będę miała dziecko w wieku 22-23 lat ;p
Wczoraj w wiadomościach czy faktach mówili, że Nasze mamy rodziły mając 23-24 lata (średnia), teraz kobiety koło 30tki dopiero zaczynają myśleć o dziecku, a rodzą mając 34 lata.
Ostatnio mój małż gadał z kimś tam i się pytał ile lat miała żona jak urodziła drugie dziecko, ten mówi 36lat, na co mój "a to młoda jeszcze". Mentalność się zmieniła
-
Katarzyna87 wrote:Ja chciałam na obronę iść z brzuchem hahaha A jako dzieciak myślałam że będę miała dziecko w wieku 22-23 lat ;p
Wczoraj w wiadomościach czy faktach mówili, że Nasze mamy rodziły mając 23-24 lata (średnia), teraz kobiety koło 30tki dopiero zaczynają myśleć o dziecku, a rodzą mając 34 lata.
Ostatnio mój małż gadał z kimś tam i się pytał ile lat miała żona jak urodziła drugie dziecko, ten mówi 36lat, na co mój "a to młoda jeszcze". Mentalność się zmieniła
Mrówkojad zajebiaszczy ale ptaszka to ja tam nie widzęTylko dlaczego tak to odnóże unosi lewe?
Robimy drugiego Dziedzica
-
WiedźmaMaKota wrote:Mrówkojad zajebiaszczy ale ptaszka to ja tam nie widzę
Tylko dlaczego tak to odnóże unosi lewe?
Może teraz ;p Przyjrzyj się a zobaczysz!
Ja to serio mam nasrane w głowie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 13:01
przyszła mama 2, WiedźmaMaKota, lauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Hmmm nadal nicz... chyba czas na okulistę? Alllleeeee czekaj, czekaj chyba widzę, o matko on go wciągnął w całości? mam nadzieję, że nie wydziobie dziury w brzuchu!
Ja też mam nasrane, a wiesz co powiedziała moja znajoma? "O jaka ładna półtuszka wieprzowa Ci się urodzi"Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 13:06
Robimy drugiego Dziedzica
-
Wiedźma [b\] Wszystkiego najlepszego i spełnienia wszystkich marzeń z okazji urodzin. Mam nadzieję że nie pomyliłam dat. I dziękuję za życzenia w imieniu Maksymiliana:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 13:20
WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość