Wrzesień będzie NASZ ! wzreśniowe II kreski
-
WIADOMOŚĆ
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Miositogyn, nac, wiesiołek, dong, ubichinol.
Stary bierze fertilman plus
A może zrób sobie 1 - 2 cykle bez supli tak jak to jedna z dziewczyn pisała po wizycie u specjalisty. Może jesteś przestymulowana - może organizm powinien mieć szansę zajść naturalnie? Ja brałam w pierwszym i drugim cyklu ashgawandę i macę i czułam że te cykle są inne - za bardzo intensywne (mega dużo śluzu, duża chcica, duży trądzik okołoowulacji) i w ten trzeci udany cykl zostałam tylko przy prenalenie uno, omega 3 i magnezie... cykl był normalny śluz bez rewelacji ale się udało...Isia1986 lubi tę wiadomość
-
Słuchajcie tak się zastanawiam, po pustym jaju płodowym i późniejszej walce z dość spora torbielą byłam na konsultacji u trzech ginekologów. Wszyscy mowia, ze wyniki mam dobre i mogę się starać. Jeden jednak powiedział, ze jak zajdę w ciąże i beta osiągnie wartość 100, to mam do niego przyjsc po duphaston. Według niego lepiej dmuchać na zimne. Gdy zapytałam pozostałych lekarzy, o to jak powinnam zachować się, gdy zobaczę dwie kreski, powiedzieli, ze nie widza potrzeby wspomagania się duphastonem. I teraz pytanie, czy lepiej go brać czy nie według was? Czy on może zaszkodzić, czy jedynie pomoc w razie potrzeby...?
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Majaaa wrote:Słuchajcie tak się zastanawiam, po pustym jaju płodowym i późniejszej walce z dość spora torbielą byłam na konsultacji u trzech ginekologów. Wszyscy mowia, ze wyniki mam dobre i mogę się starać. Jeden jednak powiedział, ze jak zajdę w ciąże i beta osiągnie wartość 100, to mam do niego przyjsc po duphaston. Według niego lepiej dmuchać na zimne. Gdy zapytałam pozostałych lekarzy, o to jak powinnam zachować się, gdy zobaczę dwie kreski, powiedzieli, ze nie widza potrzeby wspomagania się duphastonem. I teraz pytanie, czy lepiej go brać czy nie według was? Czy on może zaszkodzić, czy jedynie pomoc w razie potrzeby...?
wg. mnie nie zaszkodzi. Ja bym wzięła.Majaaa, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ariette1983 wrote:A może zrób sobie 1 - 2 cykle bez supli tak jak to jedna z dziewczyn pisała po wizycie u specjalisty. Może jesteś przestymulowana - może organizm powinien mieć szansę zajść naturalnie? Ja brałam w pierwszym i drugim cyklu ashgawandę i macę i czułam że te cykle są inne - za bardzo intensywne (mega dużo śluzu, duża chcica, duży trądzik okołoowulacji) i w ten trzeci udany cykl zostałam tylko przy prenalenie uno, omega 3 i magnezie... cykl był normalny śluz bez rewelacji ale się udało...
Kochana ale ja te suplementy biorę drugi miesiąć. Nie czuje się absolutnie przestymulowana. Szczególnie że z tego co ja biorę to tak naprawdę tylko dong jest taki typowo na owulację..02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
RudaAnna wrote:Robisz to na NFZ czy prywatnie ta drożność ?
Prywatnie
Nie zbliżam się do lekarzy na NFZ od dłuższego cazasu02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyRudaAnna wrote:Post Isi strzelony w dziesiątkę ! Ja również doliczam się do grona Was wszystko pięknie ładnie a dzidziusia nie ma ale tez jestem pozytywnie nastawiona ze wkoncu się uda ! Trzeba mocno wierzyć !)
Ps jak lekarz mi powiedział ze jak się nie uda do styczeń/luty to mam przyjść zrobiłam takieeee oczy!!!! A on na luzie ze tak prosze pani u zdrowej kobiety po 5 letniej antykoncepcji to tyle potrwa . Ale był przekonany ze się uda . W końcu to nie położnik , lekarz od zdrowych ciąż ... Tylko lekarz od niepłodności
Także cieszmy się każdym dniemWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 12:50
Meggs, fiorella82, Ariette1983, Beata81 lubią tę wiadomość
-
RudaAnna wrote:Post Isi strzelony w dziesiątkę ! Ja również doliczam się do grona Was wszystko pięknie ładnie a dzidziusia nie ma ale tez jestem pozytywnie nastawiona ze wkoncu się uda ! Trzeba mocno wierzyć !)
Isia1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMajaaa wrote:Słuchajcie tak się zastanawiam, po pustym jaju płodowym i późniejszej walce z dość spora torbielą byłam na konsultacji u trzech ginekologów. Wszyscy mowia, ze wyniki mam dobre i mogę się starać. Jeden jednak powiedział, ze jak zajdę w ciąże i beta osiągnie wartość 100, to mam do niego przyjsc po duphaston. Według niego lepiej dmuchać na zimne. Gdy zapytałam pozostałych lekarzy, o to jak powinnam zachować się, gdy zobaczę dwie kreski, powiedzieli, ze nie widza potrzeby wspomagania się duphastonem. I teraz pytanie, czy lepiej go brać czy nie według was? Czy on może zaszkodzić, czy jedynie pomoc w razie potrzeby...?
Majaaa lubi tę wiadomość
-
Ja jestem chyba przewrażliwiona po prostu :p
Ale ja mam za sobą dluuuuuga historie leczenia i dużo kwiatków które po drodze powychodziły. Dlatego u mnie starania na luzie to jakaś abstrakcja.. z innej strony gdybym sie nie upierała przy swoim, ze na pewno coś nie gra dziecka nadal bym nie miała.02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Ja jestem chyba przewrażliwiona po prostu :p
Ale ja mam za sobą dluuuuuga historie leczenia i dużo kwiatków które po drodze powychodziły. Dlatego u mnie starania na luzie to jakaś abstrakcja.. z innej strony gdybym sie nie upierała przy swoim, ze na pewno coś nie gra dziecka nadal bym nie miała.
Maja ja bym brała.
-
przedszkolanka:) wrote:Mam tak samo. Długie cykle? Norma. Starać się rok. Co tam,że estradiol kuleje.
Maja ja bym brała.
Mi mówili ciągle że jestem młoda, przesadzam, histeryzuje i się spinam Że mam wyluzować i zajdę, a jak nie to mam przyjść za rok
No dramat jakiś. Zaczęłam robić badania na własną rękę, potem znalazłam zajebsitego ginekologa, który mnie zaczął traktować poważnie... no i wyszło - pcos, niedoczynność tarczycy, podejrzenie hashimoto, insulinooporność, hipoglikemia, brak owulacji, torbiele ....przedszkolanka:), Nona lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Mi mówili ciągle że jestem młoda, przesadzam, histeryzuje i się spinam Że mam wyluzować i zajdę, a jak nie to mam przyjść za rok
No dramat jakiś. Zaczęłam robić badania na własną rękę, potem znalazłam zajebsitego ginekologa, który mnie zaczął traktować poważnie... no i wyszło - pcos, niedoczynność tarczycy, podejrzenie hashimoto, insulinooporność, hipoglikemia, brak owulacji, torbiele .... -
Ja teraz w Krakowie mam lekarza anioła
No po prostu człowiek ma wiedzę tak ogromną, że masakra... i do tego jest mega miły, odpowiada na pierdyliard pytań, pokazuje badania itd.Nona lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
hej dziewczynki
ja dzis bardzo słabo się czuje, zwolniłam się z pracy bo juz nie dałam rady. Masakra. Co dzień to gorzej. Od niedzieli stoli miska na parapecie przy łóżku. Czuje głód ale w ogóle nie mam apetytu, stoi mi gula u gardle.
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
Menka, co tu dużo mówić-tak to właśnie jest
W pierwszym trymestrze dzieje się magia-wszystko się tworzy "z niczego" pochłaniając ogrom energii.
Uczucie ciągłego zmęczenia, wzmocnione mdłościami i wymiotami zdecydowanie nie pomaga w pracy
Jeśli czujesz głód, to coś staraj się jednak przełykać-chociaż kisiel
I nic się nie martw, jeśli naprawdę nic nie przełkniesz-to się zmieni
Super, że możesz się wcześniej zwolnić z pracy. Może warto pomyśleć o kilku dniach urlopu lub l4, skoro nie jesteś w stanie pracować? Teraz jest jednak czad na duuuuuużo snuAriette1983, Majaaa lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Menka888 wrote:hej dziewczynki
ja dzis bardzo słabo się czuje, zwolniłam się z pracy bo juz nie dałam rady. Masakra. Co dzień to gorzej. Od niedzieli stoli miska na parapecie przy łóżku. Czuje głód ale w ogóle nie mam apetytu, stoi mi gula u gardle.
Też nie mam apetytu. Tzn. u mnie jest tak, że mam ochotę na wszystko, czego w domu nie mam, jak już kogoś uproszę, żeby mi kupił to na sam zapach mi się cofa i tak o to mam pełno jedzenia, a żyję dzisiaj tylko na kiwi i słoneczniku. Od leżenia waga już pokazuje +5,5 kg przez niecały miesiąc a tyję chyba od powietrza. Mam poduszkę w wc i miskę w aucie. No nic, trzeba przetrwać Nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty, chcę już wiedzieć na czym stoję. A tak się boję najgorszego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 17:45
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
Dziewczyny rano robiłam test i biel jak śnieg.
Wróciłam z pracy, sprawdziłam ten test raz jeszcze i nadal biel!
Wkurzona zrobiłam po 16.00 ostatni test tej samej firmy co rano, 5zł więc co tam )
I... bladzioch, no i dopadło mnie ...
Przedmiesiączkowe wkręcanie objawów:)
- temperatura idzie do góry 37.16 nie miałam nigdy wcześniej
- piersi niemal wchodzą mi pod pachy
- uczucie zimna
- ściągnięcie w okolicy pachwin na owy
Rano zrobię sikacza dla spokoju ducha a w piątek bete. Mam nadzieję że to nie jest pozostałość po ovitrelle - 13 dni temu było.
To naprawdę najtrudniejsze kilka dni w całym cyklu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 17:46
Isia1986, didi123, speakyourmind93, przedszkolanka:), madzi2506, RudaAnna, Majaaa, Ariette1983 lubią tę wiadomość