Wrześniowe zalewanie 💦, w czerwcu dzidzi głaskanie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej kobietki u mnie też nie za ciepło.aoj mnie budzi żeby go podrzucić do roboty😭😭😭😭😭 ostatni dzień na szczęście 🤣🤣🤣🤣dzisiaj go zamierzam dorwać seksualnie i co drugi dzień przynajmniej będę go męczyć 🤣
paprotka17, siesiepy, Andelulla, SandraH.97, Cotakoza, Madziq6 lubią tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
nick nieaktualnyZa te podwózki, z budzeniem (!), to Ci się należy dwa razy dziennie:Ewiwi wrote:Hej kobietki u mnie też nie za ciepło.aoj mnie budzi żeby go podrzucić do roboty😭😭😭😭😭 ostatni dzień na szczęście 🤣🤣🤣🤣dzisiaj go zamierzam dorwać seksualnie i co drugi dzień przynajmniej będę go męczyć 🤣
-
A6, jak to oszczędzają wyłączając ciepłą wodę 😳😑?! I ja też głosowałam na kilka (chyba 4?)
Mart, a kim jest Twój z zawodu? Mój kierowcą i w sumie też staramy się dopasować do jego zjazdów. Co z tego, jak ostatnio coś się przesunęło i automatycznie kicha 🙄
DrKatarzyna, a może właśnie miałabyś dobry humor? Ja, w każdym bądź razie, nie potrafiłabym się powstrzymać 😎Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2022, 07:55
Starania od 01.20
18.01. Beta 3454 prog 9,5
24.01. Beta 10319 (44%)
28.01. USG 6+1 CRL 4,7mm, YS 3,9mm
03.02. USG 6+4 CRL 6,2mm
❤️ zostań z nami
-
Hej, dziewczyny
Podczytuje Was od pewnego czasu, ale w końcu nadszedł moment, w którym sama muszę poprosić o poradę, bo nie daje mi to spokoju.
Jestem teoretycznie przed owulacją- ginekolog założył, że będzie w sobotę,. Na razie nie czuję i nie czułam wyraźnego kłucia w jajnikach (zazwyczaj występuje dość wyraźne). Początkiem tygodnia śluz się pięknie rozwijał był wodnisty i zaczynał się rozciągać, aż tu wczoraj i dziś zrobił się kremowy..Wczoraj myślałam, że to wynik porannych przytulanek z mężem, no ale dziś to samo
Miałam niby skok temperatury, ale to raczej wina przeziębienia, przynajmniej tak mi się wydaje.
Testy owulacyjne cały czas wychodzą negatywne, chyba że przeoczyłam dobry moment.
Miałyście tak kiedyś? Myślicie że ten cykl spisany jest na straty?11.22- 5t cb 💔
14.02.23- ⏸️ beta 37,2 🍀
13.10.23- Oliwka ♥️
-
Nie martw się cwany jest🤣🤣🤣🤣 jak mnie budzi to ma 10 minut żeby być na miejscu. Zdążę tylko na piżamę naciągnąć dresy i wyskoczyć z domu 🤣🤣🤣🤣paprotka17 wrote:Za te podwózki, z budzeniem (!), to Ci się należy dwa razy dziennie:
paprotka17 lubi tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Masz jakieś problemy zdrowotne? Bierzesz leki? Ginekolog założył - tak wyliczył? Czy robił USG?Ona11 wrote:Hej, dziewczyny
Podczytuje Was od pewnego czasu, ale w końcu nadszedł moment, w którym sama muszę poprosić o poradę, bo nie daje mi to spokoju.
Jestem teoretycznie przed owulacją- ginekolog założył, że będzie w sobotę,. Na razie nie czuję i nie czułam wyraźnego kłucia w jajnikach (zazwyczaj występuje dość wyraźne). Początkiem tygodnia śluz się pięknie rozwijał był wodnisty i zaczynał się rozciągać, aż tu wczoraj i dziś zrobił się kremowy..Wczoraj myślałam, że to wynik porannych przytulanek z mężem, no ale dziś to samo Miałam niby skok temperatury, ale to raczej wina przeziębienia, przynajmniej tak mi się wydaje.
Testy owulacyjne cały czas wychodzą negatywne, chyba że przeoczyłam dobry moment.
Miałyście tak kiedyś? Myślicie że ten cykl spisany jest na straty?*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi wrote:Masz jakieś problemy zdrowotne? Bierzesz leki? Ginekolog założył - tak wyliczył? Czy robił USG?
Nie mam problemów zdrowotnych i nie przyjmuje żadnych leków, jedynie od środy małe przeziębienie.
Zrobił USG, pęcherzyk ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2022, 08:31
11.22- 5t cb 💔
14.02.23- ⏸️ beta 37,2 🍀
13.10.23- Oliwka ♥️
-
Wiesz sam pęcherzyk to nie oznaką owulacji. Musi pęknąć. Dobrze by było jakbyś poszła na monitoring. A ile czasu się staracie?Ona11 wrote:Nie mam problemów zdrowotnych i nie przyjmuje żadnych leków, jedynie od środy małe przeziębienie.
Zrobił USG, pęcherzyk ok
paprotka17 lubi tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi wrote:Wiesz sam pęcherzyk to nie oznaką owulacji. Musi pęknąć. Dobrze by było jakbyś poszła na monitoring. A ile czasu się staracie?
Ewiwi, dopiero, choć przyznam że dla mnie zaczyna się etap "AŻ", 4 cykl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2022, 08:51
11.22- 5t cb 💔
14.02.23- ⏸️ beta 37,2 🍀
13.10.23- Oliwka ♥️
-
Forget, zmień taktykę i mów sobie, że będzie dobrze.
A-6 ciiicho, ja tu presję robię, bo chyba za bardzo pasa poluźniło się i widzisz jak się wszystkie obijamy.
Mart, co do libido, to coś o tym wiem. Byłego nie chciałam kijem tknąć, a z obecnym jak się rozszalałam, tak szaleliśmy aż mnie nie skasowała depresja. No, ale jakoś fakt starań, koniec budowy i częstsze rozmowy powoli przywracają dawny żar. Spróbujcie nie patrzeć na to też pod kątem dni płodnych, skoro on wyjeżdża, a po prostu nacieszcie się sobą, bo i tak macie wtedy taką możliwość. Zmiana podejścia może też wpłynie na efekty? Wiem, łatwo się mówi. )
paprotka w pracy, autobusie czy gdzie umilasz wszystkim poranek śmiechem?
Kil a daj spokój. Dwa dni telepałam się z dreszczami jak @ nadchodziła. Nieźli jesteście z tymi kłótniami, ale chociaż przy przepraszaniu ma gest ten Twój. My się potrafimy żreć co tydzień, akurat tuż przed weekendem (nie wiem czemu) i jakoś kwiatów nie dostaję. :< Jak weźmiesz L4 to wypocznij równiez psychicznie poza faktem regeneracji zdrowia fizycznego.
dr_katarzyna 🤞🤞🤞🔥
Ewiwi paprotka ma rację! Nie ma tak za darmo.
Powiedz, że następnym razem pobudka ma być przez bolec! 10 minut to aż nadto żeby zrobić błyskawiczny numerek-zapładniacz.
Ona11 mi kremowy śluz pojawił się bardzo szybko po owulacji. Może doszło do owulacji, ale testy owulacyjne nie wyłapały piku? Ile razy dziennie testowałaś? Dasz radę umówić się na szybkie USG do ginka aby zobaczyć co się zdarzyło? Jesli nie, zostanie Ci chyba zbadać jedynie 7dpo od skoku temperatury i pojawienia się kremowego śluzu progesteron, żeby zobaczyć czy owulacja była i skonsultować objawy oraz wyniki z ginekologiem na wizycie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2022, 08:57
paprotka17, Mart768 lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
◾wór supli, leków i ziół...
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 2025 IVF - mamy dość
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
siesiepy wrote:
Ona11 mi kremowy śluz pojawił się bardzo szybko po owulacji. Może doszło do owulacji, ale testy owulacyjne nie wyłapały piku? Ile razy dziennie testowałaś? Dasz radę umówić się na szybkie USG do ginka aby zobaczyć co się zdarzyło? Jesli nie, zostanie Ci chyba zbadać jedynie 7dpo od skoku temperatury i pojawienia się kremowego śluzu progesteron, żeby zobaczyć czy owulacja była i skonsultować objawy oraz wyniki z ginekologiem na wizycie.
kurcze przyznam, że skoro owulacja miała być w okolicach soboty, to tylko tak "w razie w" testowałam raz dziennie, a bliżej weekendu planowałam zacząć sprawdzać rano i wieczorem, także może rzeczywiście przegapiłam pik. Niestety do ginekologa najszybciej na przyszły tydzień. Pewnie sprawdzę progesteron.
Dziękuję bardzo za rady
Mam nadzieję, że jeśli owulacja była wcześniej, to może udało nam się trafić z miłostkami w dobry czas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2022, 09:06
11.22- 5t cb 💔
14.02.23- ⏸️ beta 37,2 🍀
13.10.23- Oliwka ♥️
-
Ona11 wrote:kurcze przyznam, że skoro owulacja miała być w okolicach soboty, to tylko tak "w razie w" testowałam raz dziennie, a bliżej weekendu planowałam zacząć sprawdzać rano i wieczorem, także może rzeczywiście przegapiłam pik. Niestety do ginekologa najszybciej na przyszły tydzień. Pewnie sprawdzę progesteron.
Dziękuję bardzo za rady
Mam nadzieję, że jeśli owulacja była wcześniej, to może udało nam się trafić z miłostkami w dobry czas
Trzymam kciuki żeby było dobrze. Może pęcherzyk się pospieszył. 🤞
Ona11 lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
◾wór supli, leków i ziół...
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 2025 IVF - mamy dość
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
@siesiepy jaki elaborat
niestety dzisiaj ostatni dzień go woziłam więc nie da rady szantażem wziąć na pobudkę Ale wczoraj mu zapowiedziałam ze od dzisiaj co drugi dzień to minimum
siesiepy, Ona11 lubią tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
nick nieaktualnyAkurat pociag xDsiesiepy wrote:Forget, zmień taktykę i mów sobie, że będzie dobrze.
A-6 ciiicho, ja tu presję robię, bo chyba za bardzo pasa poluźniło się i widzisz jak się wszystkie obijamy.
Mart, co do libido, to coś o tym wiem. Byłego nie chciałam kijem tknąć, a z obecnym jak się rozszalałam, tak szaleliśmy aż mnie nie skasowała depresja. No, ale jakoś fakt starań, koniec budowy i częstsze rozmowy powoli przywracają dawny żar. Spróbujcie nie patrzeć na to też pod kątem dni płodnych, skoro on wyjeżdża, a po prostu nacieszcie się sobą, bo i tak macie wtedy taką możliwość. Zmiana podejścia może też wpłynie na efekty? Wiem, łatwo się mówi. )
paprotka w pracy, autobusie czy gdzie umilasz wszystkim poranek śmiechem?
Kil a daj spokój. Dwa dni telepałam się z dreszczami jak @ nadchodziła. Nieźli jesteście z tymi kłótniami, ale chociaż przy przepraszaniu ma gest ten Twój. My się potrafimy żreć co tydzień, akurat tuż przed weekendem (nie wiem czemu) i jakoś kwiatów nie dostaję. :< Jak weźmiesz L4 to wypocznij równiez psychicznie poza faktem regeneracji zdrowia fizycznego.
dr_katarzyna 🤞🤞🤞🔥
Ewiwi paprotka ma rację! Nie ma tak za darmo. Powiedz, że następnym razem pobudka ma być przez bolec! 10 minut to aż nadto żeby zrobić błyskawiczny numerek-zapładniacz.
Ona11 mi kremowy śluz pojawił się bardzo szybko po owulacji. Może doszło do owulacji, ale testy owulacyjne nie wyłapały piku? Ile razy dziennie testowałaś? Dasz radę umówić się na szybkie USG do ginka aby zobaczyć co się zdarzyło? Jesli nie, zostanie Ci chyba zbadać jedynie 7dpo od skoku temperatury i pojawienia się kremowego śluzu progesteron, żeby zobaczyć czy owulacja była i skonsultować objawy oraz wyniki z ginekologiem na wizycie.
siesiepy lubi tę wiadomość
-
a ja chyba zacznę owulaki minimum dwa razy dziennie. wczoraj już coś majaczyło więc idzie w górę. co ciekawe, w tym cyklu tempka jest na poziomie 37 po owulacji rąbnie pewnie znacznie wyżej
siesiepy lubi tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Która to co mnie ubawiła tym tj. cirimcimciri czy jakoś tak 😅😭🤣
A propozycje październikowe co drugie to lepsze. 🍾🎉🎊✊
Ja zaczynam dzisiaj 11 dc, testy owulacyjne póki co słabe, idę na monitoring m, a potem idę wykorzystać bon na masaż tajski. Mąż żartował z rana, że po masażu i igraszkach będę spać jak dziecko 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2022, 09:40
siesiepy, Anett93 lubią tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒
(udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Kil wrote:Dawno mnie nie było, musiałam trochę odpocząć Zagłosowałam na nazwę nowego wątku - super propozycje xD Tule wszystkie z białym testem i gratuluję II Ja z moim znowu się kłóciliśmy kilka dobrych dni... Wczoraj dostałam taki wybajerzony bukiet kwiatów, że się śmiał, że wszystkie "zaskórniaki" wydał - i dobrze xD wiem, straszna jestem.
Coś czuję, że ten cykl do zapomnienia będzie... Wg. ovulków pik był wtedy gdy nie było - a 3 dni wcześniej kiepsko widzę, aby żołnierze poczekali. No nic... Październik W lipcu akurat "imieniny" przyszłego malucha są xD
U was też tak zimno? Japierdziele... Normalnie jestem zmarzluchem, a teraz to dosłownie czuję, że zamarzam... Jeszcze w pracy mnie tak wkuuuuurzają, że chyba mam przekonanie graniczące z pewnością, że od poniedziałku będę na L4...
Masakra jakaś...
Też ostatnio w pracy się tylko wkurzam (u mnie to kwestia leaderki), przydałby się jakiś odpoczynek od niej, dla zdrowia psychicznego 😮💨
Kil lubi tę wiadomość
👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat
31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm
