Wrześniowe Zygoty
-
WIADOMOŚĆ
-
zwei_kresken wrote:Tylko lekarz u Ciebie leczy objawy, a nie przyczyny A powinien Cię głębiej zdiagnozować- skąd ten testosteron- czy z powodu insuliny, czy nadnerczy. Teraz leczy tylko jeden z objawów PCOS, ale to nie gwarantuje Ci ładnych, skutecznych owulacji. Nie chcę absolutnie podważać jego kompetencji, ale może powinniście pogrzebać głębiej, a nie maskować jeden problem. Jajniki zwykle nie są pęcherzykowate od testosteronu, tylko od insuliny. Wysoki testosteron to tylko skutek działania tej wysokiej insuliny.
Miałam to badane, laski, ja się leczę od lat. Brałam metforminę na insulinooporność, dexamethazon na kortyzol i stymulowana byłam i clo i femarą. Teraz miałam przerwę i odstawienie leków, żeby zobaczyć, co będzie. Zostały mi tylko estrogeny i dupek, żeby cykle nie były dłuuugaśne. -
Złota wrote:Miałam to badane, laski, ja się leczę od lat. Brałam metforminę na insulinooporność, dexamethazon na kortyzol i stymulowana byłam i clo i femarą. Teraz miałam przerwę i odstawienie leków, żeby zobaczyć, co będzie. Zostały mi tylko estrogeny i dupek, żeby cykle nie były dłuuugaśne.
nie wiem, czy to prawda, ale znalazłam takie coś:
Hormony płciowe takie jak: estrogen, progesteron i testosteron – insulina również kontroluje czy też pomaga organizmowi w kontroli nad ich funkcją. Insulina pomaga w kontroli produkcji cholesterolu. A hormony sterydowe wywodzą się z cholesterolu. Hormony te są rozprowadzane po organizmie za pomocą tzw. globulin, które wiążą hormony płciowe. Im więcej jest tych związanych, tym mniej jest tych wolnych i aktywnych. Insulina również sprawuje kontrolę nad owymi globulinami. Reasumując, nie ma takiego hormonu, na który insulina nie miałaby pośredniego wpływu, albo bezpośredniego – poprzez swoją funkcję kontrolną.
http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=14478.0staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Złota wrote:Miałam to badane, laski, ja się leczę od lat. Brałam metforminę na insulinooporność, dexamethazon na kortyzol i stymulowana byłam i clo i femarą. Teraz miałam przerwę i odstawienie leków, żeby zobaczyć, co będzie. Zostały mi tylko estrogeny i dupek, żeby cykle nie były dłuuugaśne.
Clo jeszcze bardziej obniża estradiol, dobrze, że już nie bierzesz. Mety będziesz raczej potrzebowała, żeby skrócić cykle, mieć owulację i obniżyć ten testosteron. Długo brałaś przed przerwą? Mi dała niezłego kopa, chociaż nadal nie mogę sobie poradzić z niektórymi objawami androgenizacji. Tzn cera już prawie idealna po pół roku na wysokiej dawce, ale chętnie byłabym mnie włochata na ciele, a bardziej włochata na głowieZłota, Vesper lubią tę wiadomość
-
Bo obraz moich jajników nie jest TYPOWY, dlatego lekarz określa to jako "podejrzenie" i na razie w tym kierunku leczy. Przez 8 miesięcy brałam metforminę 1500, potem przez miesiąc metfrominę 2000. Cera z problemami cały czas.
Wzrósł mi poziom TSH z 1,4 do 2,34, poza tym mam wole, ostatnio uwierają mnie bluzki pod szyję, o golfach mogę zapomnieć, mam problemy z cerą, włosami, zimne ręce i stopy.
Można mieć problemy z tarczycą a wyniki mieć w normie? -
Złota wrote:Bo obraz moich jajników nie jest TYPOWY, dlatego lekarz określa to jako "podejrzenie" i na razie w tym kierunku leczy. Przez 8 miesięcy brałam metforminę 1500, potem przez miesiąc metfrominę 2000. Cera z problemami cały czas.
Wzrósł mi poziom TSH z 1,4 do 2,34, poza tym mam wole, ostatnio uwierają mnie bluzki pod szyję, o golfach mogę zapomnieć, mam problemy z cerą, włosami, zimne ręce i stopy.
Można mieć problemy z tarczycą a wyniki mieć w normie? -
Zainteresowałam się tym estradiolem.
Nigdy nie miałam badanego poziomu.
Czy z tego co znalazłam (fragment poniżej) wynika, że od tego hormonu zależy libido i bagno?
"Estradiol (E2) to żeński hormon płciowy z grupy estrogenów. Reguluje on popęd seksualny oraz rozwój cech płciowych kobiety. Wpływa m.in. na funkcjonowanie gruczołów mlecznych, produkcję śluzu przez gruczoły macicy oraz na przemianę materii. Estradiol jest wydzielany przez jajniki, korę nadnerczy i łożysko."
https://portal.abczdrowie.pl/estradiolVesper lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
FT3 do 6,78 a FT4 do 18,98. Jakieś dziwne ale takie są.
Ok, opisuję co zaszło na wizycie:
Doktor punktulany, co uwielbiam:) Obejrzał moje wyniki, powiedział, że teraz nie ma już wątpliwości i mam klasyczne PCOS. Piękne, duże, lata hodowane.
TSH za wysokie jak dla starającej się, ale na razie nic z tym nie robimy. Uznał, żę najpierw zrobimy wymaz z szyjki i sprawdzimy PH pochwy.Potem z tymi wynikami w październiku zrobimy badanie drożności jajowodów (co to i na czym polega dokładnie wytłumaczy na następnej wizycie).
A po badaniu drożności zaczniemy od stymulacji CLO + monitoring + pregnyl.
Jesli po pierwszej dawce CLO nic się nie zadzieje, to spróbujemy femarę.
Jeśli po femarze nic, to wtedy gonadotropiny.
W mięzyczasie przebadamy tarczycę. Zrobimy usg i jesli coś go zaniepokoi w obrazie tarczycy to powtórzymy FT3 i FT4 Anty TPO i ANTY cośtam.
Zaniepokoiła go suchość mojej skóry. Podał mi rękę na pożegnanie i nagle wypalił: "Przepraszam, czy mógłbym pomacać Pani łokcie?"
Jestem do tego zmarźlakiem, więc mam objawy niedoczynności tarczycy, chciaż TSH w porządku.
Obejrzał wyniki mężą i powiedział, ze są akceptowalne, ma brać witaminy, nie jeździć na rowerze i ma zakaz gorących kąpieli i pryszniców. No i żadnych stresów.
A, no i odstawiam termometr. Jak bez stresów, to bez stresów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 18:16
-
Złota wrote:FT3 do 6,78 a FT4 do 18,98. Jakieś dziwne ale takie są.
Normy mają minimum i maksimum, podałaś mi tylko górne granice, strasznie skąpo dawkujesz informacje
Żeby obliczyć Ci Twoje wysycenie hormonami potrzebuję całego przedziału.
TSH nie zawsze wskazuje na niedoczynność, to tylko hormon podpowiadający, że coś jest nie tak. Objawy masz książkowe, ale może to tylko zbieg okoliczności. Fajnie, że lekarz zwraca na to uwagę i ogląda łokcieZłota lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZłota wrote:FT3 do 6,78 a FT4 do 18,98. Jakieś dziwne ale takie są.
Ok, opisuję co zaszło na wizycie:
Doktor punktulany, co uwielbiam:) Obejrzał moje wyniki, powiedział, że teraz nie ma już wątpliwości i mam klasyczne PCOS. Piękne, duże, lata hodowane.
TSH za wysokie jak dla starającej się, ale na razie nic z tym nie robimy. Uznał, żę najpierw zrobimy wymaz z szyjki i sprawdzimy PH pochwy.Potem z tymi wynikami w październiku zrobimy badanie drożności jajowodów (co to i na czym polega dokładnie wytłumaczy na następnej wizycie).
A po badaniu drożności zaczniemy od stymulacji CLO + monitoring + pregnyl.
Jesli po pierwszej dawce CLO nic się nie zadzieje, to spróbujemy femarę.
Jeśli po femarze nic, to wtedy gonadotropiny.
W mięzyczasie przebadamy tarczycę. Zrobimy usg i jesli coś go zaniepokoi w obrazie tarczycy to powtórzymy FT3 i FT4 Anty TPO i ANTY cośtam.
Zaniepokoiła go suchość mojej skóry. Podał mi rękę na pożegnanie i nagle wypalił: "Przepraszam, czy mógłbym pomacać Pani łokcie?"
Jestem do tego zmarźlakiem, więc mam objawy niedoczynności tarczycy, chciaż TSH w porządku.
Kalina Kłobukowska Obejrzał wyniki mężą i powiedział, ze są akceptowalne, ma brać witaminy, nie jeździć na rowerze i ma zakaz gorących kąpieli i pryszniców. No i żadnych stresów.
A, no i odstawiam termometr. Jak bez stresów, to bez stresów.
Fajnie, że jest plan działania! Ja czytałam że przy pcos clo potrafi zdziałać cuda, wiec życzę, żeby udało się za pierwszym podejściem.
Co do suchej skóry i nadczynnosci, tez miałam między innymi z tego względu badania- tsh, ft3,ft4, usg tarczycy i coś tam jeszcze, u mnie wszystko ok, wiec i suchość i bycie zmarźluchem to chyba inny problem, ale na razie nie mam czasu się tym zająćZłota lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorwa wrote:Białko wiążące hormony płciowe. Tobie nie szkodzi ten testosteron ,który jest związany z tym białkiem tylko testosteron ,który jest z nim niezwiazany. Wolno "latający" po Twoim organizmie. Czasami jest tak ,że testosteron jest lekko powyżej normy ale mamy dużo SHBG i wtedy ten testosteron nam nie szkodzi. A czasami jest na odwrót. Mamy mało SHBG i w rezultacie testosteron ,który "jest w normie" nam szkodzi tak właśnie było u mnie. Lekarz zlecił mi oba badania , czyli musiałam powtórzyć testosteron i zrobić go tego samego dnia co SHBG i z tego można było wyliczyć FAI i zobaczyć tak naprawdę jaki mam krążący smietniczek w moim organizmie. I ile tego nie związanego testosteronu we mnie krąży
Ale obstukana jesteś, jakby to mój lekarz powiedziałVesper lubi tę wiadomość