Wzajemna modlitwa, wiara
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, badałam ponownie betę. Jest 826, to przyrost prawie 190% od ostatniego badania. A progesteron nadal nisko 12 ng. Dziwna sprawa. Muszę się umówić na wizytę.
eRKow. lubi tę wiadomość
Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Ładnie beta rośnie , ale rzeczywiście progesteron nisko.. Bo nic nie bierzesz leków?edka85 wrote:Dziewczyny, badałam ponownie betę. Jest 826, to przyrost prawie 190% od ostatniego badania. A progesteron nadal nisko 12 ng. Dziwna sprawa. Muszę się umówić na wizytę.
Idź do lekarza bo pewnie da ci leki i zobaczysz że szybko podskoczy. Ja czuję że to zdrowa ciąża i utrzymasz ją ❤️🙏 -
Bardzo to dziecię chce być na świecie 🥰. To już mamo, nie ma co zwlekać. Jak najszybciej po proga, żeby wszystko było dobrze... Uściski, bądźcie zdrowi 🤗♥️edka85 wrote:Dziewczyny, badałam ponownie betę. Jest 826, to przyrost prawie 190% od ostatniego badania. A progesteron nadal nisko 12 ng. Dziwna sprawa. Muszę się umówić na wizytę.
-
Tak jak piszą dziewczyny, edka85 idź po progesteron. Wynik bety bardzoooo obiecujący! Oczywiście może podczas badania nie trafiłaś na wyrzut progesteronu i stąd niska wartość ale nie zaszkodzi suplementowac😉 Najwyższy ma Was w swej opiece !JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Umówiłam wizytę na 5 listopada, będzie wtedy 8+2 (z om), a według daty owu 7+0. To już powinno być wszystko jasne. Pozostaje mi zatem czekać cierpliwie. A w ogóle wczoraj czułam jakieś ciągnięcia, kłucie prawego jajnika(raczej dyskomfort a nie ból), ale wyobraźnia zaczęła pracować i rozważalam, czy to może jakiś sygnał cp. No i wieczorem mam zwyczaj odmawiać przed snem hymn uwielbienia Boga Te Deum laudamus. I tak przy tej modlitwie niejako powiedziałam, że martwi mnie to, że jajnik, z którego miałam owu, daje mi się we znaki. Że lepiej bym się czuła psychicznie gdyby chodziło o ten drugi, bo z niego nie była owu i nie wkrecalbym sobie cp. I wiecie co? Dziś rano wstałam i ten cały dyskomfort przeszedł mi na lewy jajnik! Wcale z tego powodu lepiej się nie poczułam i zdałam sobie sprawę, że trzeba naprawdę uważać o co się prosi. Bóg chyba dostrzegł moje opamiętanie, bo lewy jajnik się już uspokoił, uff 😌
Kasiastaraczka, IlonaQ, Lili❤️ lubią tę wiadomość
Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Stwierdziłam, że zaryzykuję 😉Kasiastaraczka wrote:Edka Bóg jest wielki 🙏
Widzę nowy suwaczek ❤️
Magda25, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Edka to prawda, trzeba uważać o co sie prosi, Pan słyszy
Ja mialam ostatnio taką sytuacje, że byliśmy na wyjeździe. Mój Maz powiedzial, ze idzie zagadać z kolegą o samochodzie, a ja mu powiedzialam, żeby mnie nie zostawiał, bo wszystkie rodziny są z dziećmi a ja zostane sama jak on pójdzie. Poszedl 😎 i za chwile przyszla do mnie dwójka dzieci czy mogą isc ze mną i byc pod moją opieką
Dzis 1 dzien brania antybiotyku przeze mnie i Męża. Czy to pomoże?
Hannah kiedy masz wizyte u tego nowego lekarza?Starania od Września 2018❤️🩹 -
Edka, na spokojnie, ja od 2 dnia po ⏸️ czuje jajniki, najpierw był tylko ten z którego była owu, a potem już oba, także to nic dziwnego, poza tym, na tym etapie jeszcze byś nie czuła nawet jakby było jakieś co, choć przy tak dobrym przyroście bety jest raczej niemożliwe ☺️
IlonaQ, nie wiem co tam się u ciebie dzieje, coś z nasieniem? Nawet jak nie to może to ci pocieszy, że teraz brałam na bakteryjne zapalenie zatok antybiotyk i mi pomógł 🤗 dodatkowo akurat w tym okresie zaszłam w ciążę.♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!
-
Lili, dziękuję. Przyjemnie to brzmi "będziecie rodzicami" 🥰
A-6, lejarz patrząc na mojego creithona (sposób określania dni płodnych i owulacji) powiedzial, ze moze byc stan zapalny dlatego zlecil antybiotyk.
Po cichu liczę, że może to pomoc bo mój Maz juz od dawna twierdzi, że możemy mieć stan zapalny, a wydaje się ze moze miec dobrą intuicje, bo przed laparo mowil jakiś czas ze mogę miec zapchane jajowody, choć nic na to nie wskazywało i na operacji się potwierdziło.
A- 6 , dajesz nadzieje 😊
A-6, Lili❤️ lubią tę wiadomość
Starania od Września 2018❤️🩹 -
Ilonko, wizytę u lekarza mieliśmy 2 dni temu. Trwała prawie ponad 2,5h. Nikt nigdy nie poświęcił nam tyle czasu. Miałam zrobione USG piersi, USG tarczycy oraz porządne USG przezpochwowe. Wszytko super. Akurat trafiłam na idealny moment, owulacja była dosłownie na godzinach i od razu było widać pęcherzyk pęknięty, lekarz pobrał śluz i obejrzał go pod mikroskopem. Śluz idealny. Miałam piękny mega rozciągliwy śluz na prawie 10 cm już od 6 dni przed owualcja, a od wczoraj już typowy śluz po owulacji i skok temperatury. Także idealnie w punkt trafiłam z owulacja. Czysty obraz jajników, zmierzył je i tak samo macicę. Sprawdził jeszcze raz zrobione przez nas badania i skupił się na zabiegach które miałam robione. Powiedział, że porządnie mam zbadana drożność i przyjmuje że te jajowody są drożne. Sprawdził moje zdjęcia z HSG bo miałam je na płycie. Rzuciło mu się w oczy, że macica ma kształt litery T. Prosił abym zrobiła USG 3D macicy aby to potwierdzić lub wykluczyć. No lepiej żeby miała normalny kształt, niż ta litera T, bo to nie wróży dobrze. Wcześniej nikt na to uwagi nie zwrocil. Za dwa tygodnie jadę do niego pobrać wymaz na cytologię i posiew. Mam brać a accofil podskórnie przed owulacja jedna ampułkę tylko. Generalnie powiedział, że jesteśmy zdrowi i nie widzi przeszkód w zajściu w ciążę naturalnie. Tylko jeśli niby jesteśmy zdrowi i wszytko ok to gdzie ta przyczyna?😔 Ja już nic nie rozumiem. Za tydzień idę zrobić też badanie progesteronu i estradiolu po owulacji. Lekarz zrobił na mnie dobre wrażenie, choc bardzo powolny jest😅 ale pewnie przez to, że chce być dokładny. W skrócie to tyle.
Magda25, A-6, Miphuhiz, Kasiastaraczka, Lili❤️ lubią tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
-
hannah_92 wrote:Ilonko, wizytę u lekarza mieliśmy 2 dni temu. Trwała prawie ponad 2,5h. Nikt nigdy nie poświęcił nam tyle czasu. Miałam zrobione USG piersi, USG tarczycy oraz porządne USG przezpochwowe. Wszytko super. Akurat trafiłam na idealny moment, owulacja była dosłownie na godzinach i od razu było widać pęcherzyk pęknięty, lekarz pobrał śluz i obejrzał go pod mikroskopem. Śluz idealny. Miałam piękny mega rozciągliwy śluz na prawie 10 cm już od 6 dni przed owualcja, a od wczoraj już typowy śluz po owulacji i skok temperatury. Także idealnie w punkt trafiłam z owulacja. Czysty obraz jajników, zmierzył je i tak samo macicę. Sprawdził jeszcze raz zrobione przez nas badania i skupił się na zabiegach które miałam robione. Powiedział, że porządnie mam zbadana drożność i przyjmuje że te jajowody są drożne. Sprawdził moje zdjęcia z HSG bo miałam je na płycie. Rzuciło mu się w oczy, że macica ma kształt litery T. Prosił abym zrobiła USG 3D macicy aby to potwierdzić lub wykluczyć. No lepiej żeby miała normalny kształt, niż ta litera T, bo to nie wróży dobrze. Wcześniej nikt na to uwagi nie zwrocil. Za dwa tygodnie jadę do niego pobrać wymaz na cytologię i posiew. Mam brać a accofil podskórnie przed owulacja jedna ampułkę tylko. Generalnie powiedział, że jesteśmy zdrowi i nie widzi przeszkód w zajściu w ciążę naturalnie. Tylko jeśli niby jesteśmy zdrowi i wszytko ok to gdzie ta przyczyna?😔 Ja już nic nie rozumiem. Za tydzień idę zrobić też badanie progesteronu i estradiolu po owulacji. Lekarz zrobił na mnie dobre wrażenie, choc bardzo powolny jest😅 ale pewnie przez to, że chce być dokładny. W skrócie to tyle.
Hannah a co to za lekarz? Na co dał Ci Accofil? To mocny lek, mi dr na razie każe z nim poczekać
-
Magda25 wrote:Hannah a co to za lekarz? Na co dał Ci Accofil? To mocny lek, mi dr na razie każe z nim poczekać
Accofil jest na złe KIRy. Ja już dwa razy brałam accofil (w czerwcu i lipcu) tylko wcześniej był wlew domaciczny a potem podskórnie co 2 czy 3 dzień, nie pamiętam dobrze. Teraz mam brać inaczej. Tak, to silny lek... Ja się słabo po nim czułam. Mocno miesza w morfologii. Nie jestem fanką takich leków, ale może akurat coś pomoże. Ja nie mam w sumie dwóch ważnych KIRow implanatacyjnych, ale mam typ Bx, czyli ten lepszy mimo wszystko niż AA.
Lekarz to dr Adam Kuźnik. Wspaniały człowiek 💓
Ja wiedziałam, że nie mam co liczyć na nie wiadomo co, ale cieszę się, że ktoś poświęcił nam tyle czasu, zrobił USG i zwlrico uwagę np na budowę macicy.
Magda25, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Accofil jest na złe KIRy. Ja już dwa razy brałam accofil (w czerwcu i lipcu) tylko wcześniej był wlew domaciczny a potem podskórnie co 2 czy 3 dzień, nie pamiętam dobrze. Teraz mam brać inaczej. Tak, to silny lek... Ja się słabo po nim czułam. Mocno miesza w morfologii. Nie jestem fanką takich leków, ale może akurat coś pomoże. Ja nie mam w sumie dwóch ważnych KIRow implanatacyjnych, ale mam typ Bx, czyli ten lepszy mimo wszystko niż AA.
Lekarz to dr Adam Kuźnik. Wspaniały człowiek 💓
Ja wiedziałam, że nie mam co liczyć na nie wiadomo co, ale cieszę się, że ktoś poświęcił nam tyle czasu, zrobił USG i zwlrico uwagę np na budowę macicy.
Tez ma BX bez 3 waznyvh KIRow. Jeszcze nie mialam Accofilu i trichę się go boję. Masz go wziac tylko jednorazowo? Cala ampulke na raz?
-
Magda25 wrote:Tez ma BX bez 3 waznyvh KIRow. Jeszcze nie mialam Accofilu i trichę się go boję. Masz go wziac tylko jednorazowo? Cala ampulke na raz?
Tak, cała ampułkę na raz. Ewentualnie jak będę źle znosiła to wtedy będzie połowa ampułki.
Przy wlewie domacicznym prawie zemdlałam raz, bolało mnie, że mi się słabo zrobiło i cała ampułka to była. Podskórnie zdecydowanie lepiej brać. Przynajmniej dla mnie jest to lepszy wybór."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Tak, cała ampułkę na raz. Ewentualnie jak będę źle znosiła to wtedy będzie połowa ampułki.
Przy wlewie domacicznym prawie zemdlałam raz, bolało mnie, że mi się słabo zrobiło i cała ampułka to była. Podskórnie zdecydowanie lepiej brać. Przynajmniej dla mnie jest to lepszy wybór.
I to tylko raz? Przed owulacja? Moja dr kaze to brac 1/3 ampulki co 3 dni od owulacji. Jeda ampulka to bardzo duzo na raz:( mam nadzieje dr wie co robi
