Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny trzymam kciuki za pozytywne testy Najgorzej tylko do nich dotrwać
Ja muszę sobie kawkę strzelić, bo po zmierzeniu ciśnienia wyszło mi 104 na 60, niskie. Nawet w szpitalu pielęgniarka, jak mi mierzyła to kazała mi kawę pić. fakt, że piję lurę z jednej łyżeczki, a w szpitalu mi taką siekierę dawali, że od razu przytomniałam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Namida wrote:Dziewczyny trzymam kciuki za pozytywne testy Najgorzej tylko do nich dotrwać
Ja muszę sobie kawkę strzelić, bo po zmierzeniu ciśnienia wyszło mi 104 na 60, niskie. Nawet w szpitalu pielęgniarka, jak mi mierzyła to kazała mi kawę pić. fakt, że piję lurę z jednej łyżeczki, a w szpitalu mi taką siekierę dawali, że od razu przytomniałam
To i tak nie masz tak strasznie niskiego ja jak straciłam przytomność to miałam 74/45 a potem 80/60 to dopiero jest masakra.czuje się tragicznie przy takim ciśnieniu -
nick nieaktualnyW miare, nie boli juz tak bardzo... Noo ale widze ze jestem za malo nawodniona bo malo sikam... ;/ Ale nadrabiam zaleglosci...
Ale badzcie dumne, zjadlam wczoraj dwie gruszki (co prawde troche zwrocilam) potem jajecznice, i strasznie mi sie kapusty kiszonej chcialo , noo ale poniewaz kapusniak nie dawno byl to zrobilam ogorkowa (nie lubie ogorkow kiszonych takich samych, jedynie wlasnie w zupie, w salatce, czy czasem na kanapke) a wczoraj mialam takie parcie na kiszoniaki ze scierajac do zupy wpierdzielilam tyle ze hoho potem mnie brzuch bolal ale NIC NIE ZWROCILAM Zjadlam zupe i zjadlam cala tabliczke czekolady z orzechami... na deser O Wczoraj juz lepiej sie czulam... Ale kapuste to bym sobie kupila i jadla taka sama prosto z woreczka, wiaderka czy czego tamWiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 13:19
littleladybird lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Przejglądnełam już wykresy Twój Ciri, Picji Wiewióry (zaciążonych) tak dla porównania własnie jaki jest ten skok temp u was. No ja nie mam porównania u siebie bo to moja pierwsza ovulacja na wykresie.
Ciri w takim razie masz ciążowe smaki. Tylko mam nadzieje ze jescze nie doszłąś do tego zebys jadła kiszoną kapustę przegryzając czekoladą.
A propos tych czekolad z oddawania krwii to ja uwielbiam tą bakaliową )
-
nick nieaktualny