Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi lekarz kazal brać witaminę b6 i magnez. Sa t a nie w aptekach w 1 tabletce.bi tez miałam mdlosci ale przeszly po tygodniu. No i mam zwykle herbatniki obok lozka.i bez wstawania biorę gryzą herbatnika albo jem migdały ze 2 i wtedy nie mam mdlosci. A do aut w kupiłam sobie takie opaski na nadgarstki. Dzialaly jak bylam dzieckiem i działają teraz:)ciri22 wrote:Juz mialam jedno usg w szpitalu ale do domu mi nie dali ;p
Noo ja do tej pory mialam mdlosci ale jedzenie to bylo wielkie zlo ale dzis moze dlatego ze dobre kanapki mialam ;p a i jem te cukierki imbirowe i pomagaja. -
ciri22 wrote:Niestety nie wedlug tego... To jakas mega kicha... Chyba ze to plamienie wczorajsze bylo okoloowulacyjne i jutro temperatura zacznie rosnac to by wtedy ten spadek pod linie byl zrozumialy i brak @
albo kolejny cykl bez owulacji tylko czemu temp wzrosła
-
nick nieaktualny
-
ewi0808 wrote:odebrałam wyniki progesteronu
robione 18 dnia cyklu czyli 8 dni po owu którą wyznaczył mi ovfr
Wynik to: 0,60 ng/ml
normy
f. pęcherzykowa 0,2-1,5
f. owulacyjna 0,8- 3,0
f.lutealna 1,7-27
po przekwitaniu 0,1-0,8
Czyli wogóle owulacji nie miałam?
Niestety nie. Może podejście było, ale jednak do owulki nie doszło. U PCOSowiczek to czasami nawet trzy razy organizm podchodzi do owulki, a i tak nic z tego. W jednym cyklu badałam dwa razy proga po rzekomej owulce. Raz miałam 0,8 a za drugim 0,89 czyli też nie było owulki
przykro mi Ewi, wiem co wtedy czułam i bardzo Cię wspieram 
bądź silna.
ewi0808 lubi tę wiadomość
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualnyJa biore witamine b6 i magnez i nie pomaga. Na mnie te cukietki imbirowe w stanie spoczynku dzialaja genialnie. W ciagu dnia zjem 2-3 i jest gicior chyba ze juz mnie dopadaja takie mega z wymiotami to wtedy nic nie pomaga ;]Picja wrote:Mi lekarz kazal brać witaminę b6 i magnez. Sa t a nie w aptekach w 1 tabletce.bi tez miałam mdlosci ale przeszly po tygodniu. No i mam zwykle herbatniki obok lozka.i bez wstawania biorę gryzą herbatnika albo jem migdały ze 2 i wtedy nie mam mdlosci. A do aut w kupiłam sobie takie opaski na nadgarstki. Dzialaly jak bylam dzieckiem i działają teraz:)
-
Badałas prolaktynę? Ona tez potrafi namieszać.ewi0808 wrote:albo kolejny cykl bez owulacji tylko czemu temp wzrosła
A tempka mogła wzrosnąć bo organizm myślał, że owulka była/będzie a tu klops. Dlatego potem od razu spadła. Też to przerabiałam
Obejrzyj sobie moje cykle, wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek. Na wielu mam wzrost tempki a potem od razu spadek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 16:03
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualny
-
To masz podobnie jak ja. Niby w normie ale w górnej granicy. Przy stresie prolaktyna rośnie i też może zakłócać tempki. Na regulację prolaktyny dobry jest niepokalanek.
Tak samo kilka razy w jednym cyklu może być pik LH. Mi kilka razy wychodziły testy owu pozytywne a owulki nigdy nie bylo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 16:06
ciri22 lubi tę wiadomość
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny a jak myslicie, do tej pory mialam sluz bezwonny i malo go (z kwasnego po owu zmienil mi sie chyba na zasadowy) teraz tez mam malo ale wydaje mi sie ze w zapachu jest kwasny (troche mniej niz po owulacji) wczoraj mnie troche poswedzialo i tez nad infekcja sie zastanawialam ale dzis przeszlo... jak myslicie ten sluz kwasny mogl sie pojawic by organizm sam sobie poradzil z jakas niewielka infekcja?
-
Też mnie bardzo cieszyciri22 wrote:little nie moge sie napatrzec na ten Twoj wykresik
ale on mnie cieszy 
ciri22 wrote:Dziewczyny a jak myslicie, do tej pory mialam sluz bezwonny i malo go (z kwasnego po owu zmienil mi sie chyba na zasadowy) teraz tez mam malo ale wydaje mi sie ze w zapachu jest kwasny (troche mniej niz po owulacji) wczoraj mnie troche poswedzialo i tez nad infekcja sie zastanawialam ale dzis przeszlo... jak myslicie ten sluz kwasny mogl sie pojawic by organizm sam sobie poradzil z jakas niewielka infekcja?
Myślę, że tak mogło być. Ja nie dawno miałam podobnie. Tylko nie umiem odróżnić kwaśnego od zasadowego
Jednak dwa dni z rzędu śluz dziwnie pachniał i pojawiły się dziwne grudki, takie jak na infekcję, a potem wszystko przeszło. Grudki zniknęły i śluz znów jest bezwonny. Pewnie mój organizm tez zwalczał w ten sposób jakąś mikroinfekcję
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualnyNoo wlasnie sam sluz jest go tak malo ze na infekcje nie wyglada, moj to po prostu kwasnie smierdzi troche jak... hmmm nie wiem z czym porownac... z kefirem chyba bo nie jest to brzydki zapach jak skwasniale mleko ale czuc po zapachu ze kwasne... Wiec moze zeczywisciee tak bylo...
-
nick nieaktualny
-
byłam dzisiaj u tego nowego gina i mam bardzo mieszane uczucia. Usg zrobił - 3 pęcherzyki największy 15 mm, ale endometrium 4 mm;/ owu jeszcze nie było.
chciał mi dać luteine na wywołanie, ale akurat by mi okres wypadł na woodsctock.
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
najwazniejsze by serducho juz bilo jak trzeba i wszystko bylo ok.
