Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWlasnie jak ostatnio mnie wkurzyl odnosnie tego ze nic w domu nie robie powiedzialam mu zebysmy sie zamienili bo od miesiaca nie bylo ani jednego dnia gdzie bym mogla powiedziec ze swietnie sie czuje i nic totalnie mi nie dolega wiec mu mina zrzedla ;p
-
Dobrze zrobiłaś to akurat musi zrozumieć. Płodzenie dziecka to najłatwiejsza rzecz w całym procesie. Reszta "przyjemności" spada na kobietę. Niech się cieszy, że nie musi przechodzić burzy hormonów Mój kiedyś miał do mnie pretensje, że czasem jestem nie do zniesienia, o wszystko się obrażam, o byle co płaczę i mam mu coś do zarzucenia ;P To "czasem" to z reguły wypada przed @ więc mu wytłumaczyłam, że jeśli tak bardzo mu to przeszkadza, to możemy się zamienić oddam mu wszystko co mam, hormony i resztę bagażu i to on będzie biegał raz w miesiącu przez tydzień z pampersem w gaciach. Od tamtej pory mam spokój
-
nick nieaktualnyBlahaha moj to uwaza ze jak mam swoj napad pms ze jestem mega urocza bo uwielbia jak sie zloszcza i mu to nie przeszkadza. Teraz to sie wkurza ze nie gotuje nie sprzatan i ze nie chce mi sie wychodzic z domu i z kimkolwiek spotykac. Czasem to i mnie meczy ale jakos przemoc sie nie moge a przeciez na sile nie bede tego robic ;p
Noo i czuje juz codziennie w okolicy jajnikow bol... Mam nadzieje ze to nie jest nic powaznego.. Podobno moze promieniowac na nogi i kregoslup... Dobra byle do jutra. Ciekawe kto bedzie mirobil to usg czy moj lekarz czy ktos osobny jest do tego. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFoteczka dla cioteczek musi być
Ciri dobrze, że nie chce Ci się nic robić, ja miałam totalnego kopa energetycznego w ciąży (owszem jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to przystopowałam) ale mimo wszystko nie leżakowałam. Teraz to chyba z łóżka nie wyjdę -
nick nieaktualnyPaulette wrote:Foteczka dla cioteczek musi być
Ciri dobrze, że nie chce Ci się nic robić, ja miałam totalnego kopa energetycznego w ciąży (owszem jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to przystopowałam) ale mimo wszystko nie leżakowałam. Teraz to chyba z łóżka nie wyjdę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paulette wrote:tak wiem, ale jestem tak przerażona tym co się stało i wiem, że będę bzikować.
Dlatego Waszym zadaniem kochane będzie mnie wtedy sprowadzanie na ziemię
Masz to jak w banku
Ciri, ja z rowerem już bym nie kombinowała po tych plamieniach.Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paulette wrote:kochane właśnie przypomniało mi się, że jeszcze śniadania nie jadłam więc idę coś sobie zrobić. A później trochę ogarnę w domku.
Nie ładnie. Śniadanie to podstawa
ciri22 wrote:Na razie to walcze o miejsce w robocie bo afera pracowa z moim udzialem urosla do mega rozmiarow
Coś poważnego? Czy raczej rozdmuchali jakąś błahostkę?Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny