Zróbmy lipcowego bobasa 👶🏼żebym nie musiała już oglądać kuta*a 🥒 😂
-
WIADOMOŚĆ
-
Wracając do historii cykli i diagnoz, ostatnio mam wrażenie że przez całe lata byłam źle diagnozowana lub po prostu lekarze nie przydzielali uwagi ze względu na to że się nie staram o ciążę.
Moja mama dostała swoją pierwszą miesiączkę mając 10 lat. Babcia dostała w tym wieku co ja. 31 grudnia wstałam z miesiączką mając wtedy 8 lat (tuż przed 9 lat, w lutym urodziny). Mama zalatana bo szykowali imprezę sylwestrową i ich rocznicę ślubu. Ja spanikowałam, nie wiedziałam co mi jest i schowałam bieliznę w praniu myśląc że później wyrzucę. Moje zdziwienie jak mama stwierdziła zrobić pranie ostatnie przed imprezą 😅 a później tata z rożą tulący mnie bo stałam się kobietą 🤣. Rodzice dopiero zaczęli tłumaczyć co to jest bo nie spodziewali się że już dostanę ten okres.
Od tego czasu miałam na 4 miesiące przerwy od miesiączki. Później wróciła i była kilka razy potem przerwa na kolejne kilka miesięcy i od końcówki 9 roku to już oficjalnie regularnie miesiączkowałam. Pamiętam że w wieku 11 lat miałam bardzo silne bóle brzucha i wtedy też pojawiła się pierwsza torbiel. Nic z tym lekarze nie robili tłumacząc że to jest normalne i w niektórych cyklach takie torbiele się pojawiają i znikają dodając że większość kobiet tak ma ale żeby się nie martwić bo to nie jest choroba żadna. Od 13 roku zmagam się z trądzikiem, nawrotami torbieli i wtedy regularne plamienia. Od 15 roku życia lekarz stwierdził przepisać AH i nie będzie już problemu bo cykl się wyreguluje. Ok tak było, cykl ładny, skóra w lepszym stanie lecz nadal wysypy trądziku umiarkowanego, brak torbieli i plamien. Między 15 rokiem a 20 rokiem życia miałam przerwy w AH. Ale później zaczęłam bardziej się zagłębiać, chodzić do lekarzy bo co chwilę było coś nie tak, albo brak miesiączki, trądzik cały czas, torbiele pojawiające natomiast już bez plamień srodcyklicznych. Diagnoza lekarzy: najlepiej tabletki AH bo one wszystko uregulują. Nikt po prostu nie zalecił dodatkowych badań aby sprawdzić problem.
Dopiero tak naprawdę od 2 lat gdy mówię lekarzom że staram się o ciążę to zaczynają diagnozować.
Jestem przekonana że u mnie chyba jednak jest PCOS ale ten temat nie został zdiagnozowany na ten moment bo na początku tego roku wyszedł nie prawidłowy wynik między FSH i LH wskazujący na tę chorobę lecz lekarka stwierdziła że to może być wina TSH zawyżonego, aktualnie TSH jest w normie ale już powtórki badania FSH i LH nie zleciła a ja jeszcze nie nabrałam odwagi prosić o skierowania. Cykle bez owulacyjne od dwóch lat co częstsze i nawrót torbieli. Mam wrażenie że o wszystko trzeba dopytywać, walczyć.
Planuje powtórzyć sama te wyniki na własną rękę.
Więc osobiście stwierdzam że kiedyś nie diagnozowano wcale mnie, a teraz ewentualnie jak im powiem że się staram o ciążę i nie wychodzi, choć nadal jest jak jest i strasznie to męczące.cysterka95, S_va_88, MoniaB lubią tę wiadomość
👩🏼: 27l 🧑🏼🦱:29l
Starania od: 10.2024 na poważnie
👩🏼: hiperprolaktynemia
🧑🏼🦱: morfologia w normie
💊: Dostinex, jodid 100, Prenacare, Euthyrox 25, Duphaston, według zaleceń lekarza.
Badania 04.04:
Prolaktyna : 10 —> (zmniejszono dawkę Dostinex)
TSH : 3,5 —> Euthyrox 25
FT4 : 1,44 (podnosi się, do obserwacji wraz z TSH). Norma: 1-1,6
Ferrytyna : 25 (do podniesienia). Norma: 15-150
Żelazo : 22,6. Norma: 9-30,4 ✅
Witamina D3 : 46,90. Norma: 30-100✅
Witamina B12 : 425. Norma: 197-771✅
Badania 6.05:
TSH : 1,6 ✅ T4 : ✅
Prolaktyna : 30 ❌ ( po tygodniu przerwy od Dostinex )
26/05:
Prolaktyna : 11 ✅
USG: cykl bezowulacyjny, torbiel ❌
➡️ 16/06 : Pobranie posiewu z szyjki macicy, USG: pęcherzyk >22 mm! 🥳
➡️ 23/06 :
Prolaktyna : 10 ✅
USG : cykl bezowulacyjny - torbiel❌
MUCH : czysto ✅
Bakteria : Prevotella bivia ❌ > antybiotyk od 1dc w lipcu.
➡️ Badanie drożności jajowodów? -
Zosia667 wrote:Umówiona na piatek,ale poluje czy się coś zwolni w czwartek w pobliskiej przychodni.
Też poszlibyśmy wtedy razem, byłoby mi raźniej.
Nie ukrywam że stresuje się, jutro zrobię betę, proga i TSH oraz ft4. Tak dla spokojnej głowy.
Mnie pobolewa jedna strona brzucha i sobie wkręcam że coś może jest nie tak, że tylko z jednej strony.
Poza tym względny spokój, a jak u Ciebie? Byłaś u lekarza z tymi betami?
Obysmy obie mogly odetchnac z ulga jak najszybciej ♥️S_va_88 lubi tę wiadomość
🏃🏻♀️ 35
Tarczyca 🆗
Krzywa cukrowa 🆗
Homocysteina & B12 & kwas foliowy 🆗
AMH - 1,24 (06.2024) -> 1,72 (12.2024)
Sono HSG 🆗
Cykle regularne, owulacje potwierdzone
Cytologia - NILM 🆗
Badania w 9 d.p.o. Estradiol - 255, progesteron - 28,02
Badania w 3 d.c. FSH - 6,65, LH - 5, Estradiol - 59,30
Wymazy MUCHa & biocenoza & wirusy 🆗
🏋🏼 36
Badanie nasienia 🆗 fragmentacja DNA plemników 🆗test MAR 🆗 HBA 92%
15 cs - 0 ⏸️
01-03.2025 3 x IUI ❌
04-05.2025 IMSI (protokol dlugi): Marvelon ➡️ Gonapeptyl Daily ➡️ 💉75j Menopur + 150j Gonal f ➡️ 🔬 punkcja - pobranych 10 🥚mamy 5❄️❄️❄️❄️❄️ (8A, EB2, 3BA, 4BA, 5BB)
1️⃣FET 13.06 (EB2) 6dpt ⏸️ 7dpt bHCG 76,4 ➡️ 10dpt bHCG 402 ➡️ 12 dpt bHCG 1518 ➡️ 17dpt bHCG 23 688 ➡️ 21dpt bHCG 46 825 ➡️ 25dpt bHCG 84 153
09.07 CRL 6,9mm i ♥️
18.07 CRL 1,31cm, FHR 163 ud/min -
Cześć dziewczyny 😁
Nie zdążyłam w poprzednim wątku więc tutaj chciałam życzyć Marzycielce żeby Cię w ramach tej klątwy prowadzącej piorun strzelił 🤣🥰
Cukrzyk, powodzenia! Grafika i wstęp po prostu cudny! Musi się udać⚡
Wszystkim dziewczynom życzę powodzenia, niezmiennie trzymam kciuki i niech te wirtualne pioruny się posypią od początku do końca miesiąca 🤞🏼🤞🏼❤️
Zostawiam Wam ciążowe wiruski, zarażajcie się🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠SanderkaA, emciak, malrzrz, hope♥, cysterka95, Mardotka, Mimi7, AnMiPe, Anulinka123, Marzycielka94, Sagi, Sylwia_G-K, Kins, Pacynka, Powder, ferrytynka25, catmole1, _Hope, cukrzyk1991, S_va_88, Daisy1, aga_42lata, Ilaria lubią tę wiadomość
👩🏻34 👨🏼🦱41 🐱
starania od kwietnia 2024 r.
10.2024 biochem 💔
13 cs 🤞🏼 kwiecień
21.04 ⏸️ ❤️
23.04 beta - 626,17 mIU/ml, prog - 52,20 ng/ml
25.04 1479 mlU/ml
07.05 4,6 mm Pingwinka z ❤️
29.05 2,6 cm do kochania 🥰
18.06 prenatalne (6,4 cm zdrowego maleństwa)🩷
16.07 ważę 150 g i jestem siłaczką😻
Połówkowe 13.08
-
Loraa wrote:O jesteś u dr Maduzi? Ja pewnie po nowym roku do niego wrócę 😃
Ja robiłam AMH w Parens w Krakowie, też mi mówili, że tylko zanoszą na dół. Ale wynik jak przyszedł to był z Katowic.
Tak, tylko narazie prywatnie w Tarnowie. Byłam dopiero na 1 wizycie, ale mi bardzo przypasował więc zostaje.
Kurde czyli nikomu nie można ufać xD To teraz myślę czy jednak nie jechać do tego Bociana..S_va_88 lubi tę wiadomość
K 🩷 30l.
AMH 0.71
21' resekcja raka tarczycy + radioterapia I-131
lekka adenomioza ❌
M 🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'/LIPIEC 25'
Ilość 96 mln/200 mln ➡️ 44mln/87mln
Żywotność 80% ➡️ 61%┃ Ruch a + b 60 % ➡️ 35%
Morfologia 1% ➡️ 0% ❌┃ROS ✅ ┃SCD ✅ ┃MAR ✅
1-6 cykl bez pomocy medycznej
7 cykl: monitoring + encorton + luteina + duphaston ❌
8 cykl ⌛ plan: stymulacja lamettą + drożność jajowodów
08.08 - wstępna kwalifikacja do IVF -
Runnerka wrote:No wlasnie jeszcze nie bylam, klinika chce mnie widziec dopiero w poniedzialek. Dlatego znalazlam cos na jutro na znanym lekarzu, bo na niczym sie nawet skupic nie moge. Mnie czasem cos zakluje z prawej strony - w ogole kilka dni po transferze bardzo mocno mnie zaklulo wlasnie w tym miejscu, az sie cala zgielam. Czasami przez chwile mam tez takie bole brzucha jak na okres. Poza tym bole glowy, ale u mnie to akurat normalka.
Obysmy obie mogly odetchnac z ulga jak najszybciej ♥️
Ja właśnie złapałam termin na czwartek więc cieszę się, bo pójdziemy razem no i będziemy wiedzieć co jest grane.
Dużo cierpliwości Ci życzę ❤️ nie zamartwiaj się na zapas
Czyli kłucie mamy obje, nawet tutaj idziemy łeb w łeb 😂Runnerka, Marzycielka94, ater, S_va_88 lubią tę wiadomość
Starania od 10/2024
Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
Cyt+hpv: luty_ok
USG tarczycy: ok
TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
AMH: 1.340 (mediana 2.81)
D3: luty_>150 | maj_141
PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu
Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH
10cs Cud 😍
24.06 beta 410 | prog 25,40
26.06 beta 1217
02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
17.07 ⏳ -
A jeszcze dziewczyny co do mojego samopoczucia to jest jeszcze cos, co akurat mi sie podoba a mianowicie mnostwo snow! I zazwyczaj sa to przyjemne sny, nie koszmary (choc jeden sie zdarzyl)
Nawet podczas krotkiej drzemki w dzien cos mi sie sni. Nie wiem czy to skutek ciazy czy Duphastonu.Zosia667, Marzycielka94, Powder lubią tę wiadomość
🏃🏻♀️ 35
Tarczyca 🆗
Krzywa cukrowa 🆗
Homocysteina & B12 & kwas foliowy 🆗
AMH - 1,24 (06.2024) -> 1,72 (12.2024)
Sono HSG 🆗
Cykle regularne, owulacje potwierdzone
Cytologia - NILM 🆗
Badania w 9 d.p.o. Estradiol - 255, progesteron - 28,02
Badania w 3 d.c. FSH - 6,65, LH - 5, Estradiol - 59,30
Wymazy MUCHa & biocenoza & wirusy 🆗
🏋🏼 36
Badanie nasienia 🆗 fragmentacja DNA plemników 🆗test MAR 🆗 HBA 92%
15 cs - 0 ⏸️
01-03.2025 3 x IUI ❌
04-05.2025 IMSI (protokol dlugi): Marvelon ➡️ Gonapeptyl Daily ➡️ 💉75j Menopur + 150j Gonal f ➡️ 🔬 punkcja - pobranych 10 🥚mamy 5❄️❄️❄️❄️❄️ (8A, EB2, 3BA, 4BA, 5BB)
1️⃣FET 13.06 (EB2) 6dpt ⏸️ 7dpt bHCG 76,4 ➡️ 10dpt bHCG 402 ➡️ 12 dpt bHCG 1518 ➡️ 17dpt bHCG 23 688 ➡️ 21dpt bHCG 46 825 ➡️ 25dpt bHCG 84 153
09.07 CRL 6,9mm i ♥️
18.07 CRL 1,31cm, FHR 163 ud/min -
Hejo, piękny tytuł 😁
Cukrzyku - oby klątwa prowadzącej nie kazała na siebie długo czekać!
Wszystkim staraczkom życzę samych piorunków ⚡Kins, cukrzyk1991, S_va_88 lubią tę wiadomość
6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈
Ja '91, On '90 + 🐱
Ja:
*Cykle ~27 dni
*Trombofilia:
📌Polimorfizm R2 (cz. V)
📌PAI-1 4G/4G (homo)
📌 MTHFR C677T (hetero)
*Zespół APS - ujemny
*p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
*Homocysteina ✅
*Białko C&S, antytrombina ✅
*TSH ✅
💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno
On:
Seminogram w normie poza:
*DFI 29%
*Aglutynacja II
💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg -
Claudii wrote:Takie cykle są najlepsze 😈 Niejedna starczka nam to tu pokazała 😈
Ja z kolei się zirytowalam, bo mam powtórzyć to nieszczęsne AMH i dzwonilam do największego laboratorium u mnie w mieście i oczywiście i tak wysyłają badania do Krakowa.. czas oczekiwania 4 dni.. nie rozumiem czemu w ogóle podejmują się takiego badania w takim czasie skoro powinno być w ten sam dzień żeby wyniki były miarodajne, strata pieniędzy 🫣 A jak ktoś nie wie, to idzie i robi i tyle, a potem powtarzanie i ta sama kasa wydana.. Jedynie w klinice co byłam u gina to też wysyłają do Krakowa ale wyniki są tego samego dnia. Zostaje mi albo to albo jechać do Bociana w Krakowie i tam zrobić ale nie za bardzo mi się chce jechać na jedno badanie godzinę w jedną stronę 🫣 Co byście zrobiły?
O nie, nie wiedzialam o tym.. a mam już wykupione w badaj.to...starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu
⏸️ 10.07.2025 🤩
beta hcg: 60,60 (11.07.2025) ---> 258 (14.07)
tsh: 3,08 ---> 1,8
prog: 13,06 ---> 13,9 (wjeżdża Cyclogest)
👩34 / ; nieregularne cykle, bezowulacyjne; hipoglikemia reaktywna; łagodne objawy pcos?; migreny, trądzik, refluks? / sanprobi barrier, pueria uno, inozytol, selen, tran, potas, magnez, wątroba wołowa sproszkowana, pyłek pszczeli, chlorofil, laktoferyna, acerola /
żelazo 94,4 (50 - 170 ug/dL) ✔️
ferrytyna 18,8 (4,6 - 204) ng/mL 🔻🔻
HOMA-IR 1,03 ✔️ tarczyca ✔️ cynk🔺selen 🔻homocysteina ✔️ D3 🔻B 12 ✔️ kwas foliowy✔️
🥸 41 / seminogram ✔️ ten fertil on, wit D, probiotyki
🐕4 / niedobór masła -
Hejka dziewczyny, melduję się z bólem serca po wydaniu 630 zł na pakiet hormonalny. Dziś 2dc więc pewnie podskoczę jutro lub pojutrze na pobranie krwi. Ostatnie takie kompleksowe badanie robiłam w lipcu 24 jak zaczęliśmy się starać. Jestem ciekawa co się tam pozmieniało w tym czasie. Szczególnie jestem ciekawa czy ferrytyna dalej jest na spoko poziomie czy znowu mi spadła. Dodałam sobie jeszcze homocysteine i kusiło mnie to nieszczęsne AMH ale stwierdziłam, że najwyżej zrobię za miesiąc bo trochę już kasy w tym miesiącu poszło.
Z nieprzyjemnych informacji- chyba zrobił mi się trądzik różowaty albo kij wie co to jest ale mam mnóstwo kropek koło ust i nie chce to zejść od miesiąca. Domowe metody i maści z antybiotykiem nie pomogły więc w przyszłym tygodniu umawiam się do dermatologa.
Mój mąż też ostatnio boryka się z problemami skórnymi ale na ciele. Był już u dwóch lekarzy jeden stwierdził grzybicę a drugi AZS. Leki trochę złagodziły sprawę ale nie udało się tego pozbyć. Cholera, zastanawiam się czy nie mamy jakiegoś grzyba albo alergii na coś…
Co do miesiączki, ja swoją pierwszą dostałam w wieku 10 lat po 3 klasie w wakacje- trwała 2 tygodnie 🫣 Potem miałam przerwę kilka miesięcy i przyszły regularne. Ale ta pierwsza będzie już zawsze dla mnie traumatyczna. 😂S_va_88 lubi tę wiadomość
14 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
08.24 cb 💔
10.24 cb 💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat):
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻
🔜 1.08 urolog/androlog -
SanderkaA wrote:Wracając do historii cykli i diagnoz, ostatnio mam wrażenie że przez całe lata byłam źle diagnozowana lub po prostu lekarze nie przydzielali uwagi ze względu na to że się nie staram o ciążę.
Moja mama dostała swoją pierwszą miesiączkę mając 10 lat. Babcia dostała w tym wieku co ja. 31 grudnia wstałam z miesiączką mając wtedy 8 lat (tuż przed 9 lat, w lutym urodziny). Mama zalatana bo szykowali imprezę sylwestrową i ich rocznicę ślubu. Ja spanikowałam, nie wiedziałam co mi jest i schowałam bieliznę w praniu myśląc że później wyrzucę. Moje zdziwienie jak mama stwierdziła zrobić pranie ostatnie przed imprezą 😅 a później tata z rożą tulący mnie bo stałam się kobietą 🤣. Rodzice dopiero zaczęli tłumaczyć co to jest bo nie spodziewali się że już dostanę ten okres.
Od tego czasu miałam na 4 miesiące przerwy od miesiączki. Później wróciła i była kilka razy potem przerwa na kolejne kilka miesięcy i od końcówki 9 roku to już oficjalnie regularnie miesiączkowałam. Pamiętam że w wieku 11 lat miałam bardzo silne bóle brzucha i wtedy też pojawiła się pierwsza torbiel. Nic z tym lekarze nie robili tłumacząc że to jest normalne i w niektórych cyklach takie torbiele się pojawiają i znikają dodając że większość kobiet tak ma ale żeby się nie martwić bo to nie jest choroba żadna. Od 13 roku zmagam się z trądzikiem, nawrotami torbieli i wtedy regularne plamienia. Od 15 roku życia lekarz stwierdził przepisać AH i nie będzie już problemu bo cykl się wyreguluje. Ok tak było, cykl ładny, skóra w lepszym stanie lecz nadal wysypy trądziku umiarkowanego, brak torbieli i plamien. Między 15 rokiem a 20 rokiem życia miałam przerwy w AH. Ale później zaczęłam bardziej się zagłębiać, chodzić do lekarzy bo co chwilę było coś nie tak, albo brak miesiączki, trądzik cały czas, torbiele pojawiające natomiast już bez plamień srodcyklicznych. Diagnoza lekarzy: najlepiej tabletki AH bo one wszystko uregulują. Nikt po prostu nie zalecił dodatkowych badań aby sprawdzić problem.
Dopiero tak naprawdę od 2 lat gdy mówię lekarzom że staram się o ciążę to zaczynają diagnozować.
Jestem przekonana że u mnie chyba jednak jest PCOS ale ten temat nie został zdiagnozowany na ten moment bo na początku tego roku wyszedł nie prawidłowy wynik między FSH i LH wskazujący na tę chorobę lecz lekarka stwierdziła że to może być wina TSH zawyżonego, aktualnie TSH jest w normie ale już powtórki badania FSH i LH nie zleciła a ja jeszcze nie nabrałam odwagi prosić o skierowania. Cykle bez owulacyjne od dwóch lat co częstsze i nawrót torbieli. Mam wrażenie że o wszystko trzeba dopytywać, walczyć.
Planuje powtórzyć sama te wyniki na własną rękę.
Więc osobiście stwierdzam że kiedyś nie diagnozowano wcale mnie, a teraz ewentualnie jak im powiem że się staram o ciążę i nie wychodzi, choć nadal jest jak jest i strasznie to męczące.
To też prawda, od kiedy wyraźnie zaczęłam mówić że chcę zajść w ciążę to jestem w gabinecie traktowana poważniej 😒 bo nie da się łatwo odesłać pacjentki z AH.
Nie daj się, walcz o te wszystkie badania bo już pomijając ciążę warto to zrobić po prostu dla siebie i lepszego samopoczucia 😊SanderkaA lubi tę wiadomość
👫 30 & 30
starania naturalne od 01.2024
z pomocą medyczną od 08.2024
👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
💊 Euthyrox + Glucophage + dieta low carb + suple
▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, częsty brak owulacji
▪️prawy jajowód niedrożny
🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero; zespół antyfosfolipidowy - Acard
🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
▪️Żylaki powrózka III st.
📆 koniec kwietnia operacja - regeneracja w toku; seminogram kontrolny - koniec lipca
__________________
🔹sierpień - luty - 4 stymulacje Lametta, w tym 3 Ovitrelle 💉
🔹kwiecień - lipiec - cykle naturalne bez stymulacji, regeneracja po operacji żpn ⏳
don't ask me where i'm going (i'm going insane) 🙃 -
Runnerka wrote:No wlasnie jeszcze nie bylam, klinika chce mnie widziec dopiero w poniedzialek. Dlatego znalazlam cos na jutro na znanym lekarzu, bo na niczym sie nawet skupic nie moge. Mnie czasem cos zakluje z prawej strony - w ogole kilka dni po transferze bardzo mocno mnie zaklulo wlasnie w tym miejscu, az sie cala zgielam. Czasami przez chwile mam tez takie bole brzucha jak na okres. Poza tym bole glowy, ale u mnie to akurat normalka.
Obysmy obie mogly odetchnac z ulga jak najszybciej ♥️
U mnie przyrost wyniósł 195% i również od wczoraj wertuje w poszukiwaniu informacji o takich wysokich przyrostach. Martwię się również bardzo, z uwagi też że jestem po dwóch poronieniach. Ale jednak z tego co czytałam to dziewczyny miały też przyrosty 300% i kończyło się wszystko ok. Czekam na wasze wieści z wizyt i trzymam kciuki ✊✊✊Zosia667, Runnerka, Dżozu, Mimi7, Marzycielka94, Sylwia_G-K, Kins, Powder, S_va_88 lubią tę wiadomość
👫 29&33
2019 🤱
01.25 💔 (8 tydz.)
04.25 cb 💔
27.06 ⏸️
14 dpo 273 hcg
17 dpo 1391 hcg
19 dpo 3563 hcg -
Hej dziewczyny! 🥰
Poproszę o wpisanie mnie na testowanie na 20 lipca. Na razie nie liczę na cud po leczeniu zapalenia endometrium, ale test i tak będę musiała zrobić, żeby wiedzieć czy mogę zacząć brać leki.
Nie będę się za bardzo udzielać w tym wątku, bo za parę dni wyjeżdżam na wakcje, ale Wam od razu życzę samych pozytywnych testów! ♥️Gnom, S_va_88 lubią tę wiadomość
👱♀️ 28 👨💼29 🐰🐰
12.2022 - rozpoczęcie starań
02.2024 - niepłodność, pierwsza wizyta u naprotechnologa
02.2024 - 08.2024 - szukanie przyczyn niepłodności, dieta, HSG - jajowody drożne
09.2024 - laparoskopia - wycięcie ognisk endometriozy głęboko naciekającej
02.01.2025 - lipiodol
18.01.2025 - ⏸️ 30cs
19.01.2025 - 💔😥
14.04.2025 - histeroskopia zabiegowa - wycięcie mikro polipów
5.05.2025 - wynik biopsji - przewlekłe zapalenie endometrium, pierwsza seria antybiotyków: Moxifloxacin i Metronidazol
7.05.2025 - druga seria antybiotyków: Doxycylina i Sulfametoksazol + Trimetoprim
8-9.2025 - powtórna histeroskopia
Aktualnie 37cs
Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, przewlekłe zapalenie endometrium -
krolik wrote:Dziewczyny, a pijecie kwasy omega 3? Bo to też jest bardzo istotne, ale nie takie w kapsułkach, tylko dobrej jakości tran.
Tak jest, omega w staraniach to jeden z tych basiców o których nie zawsze się słyszy 😏 i właśnie najlepiej olej z niskim wskaźnikiem TOTOX. Wcześniej piłam Eqology ale przerzuciłam się na Norsan bo jest trochę tańszy a jakościowo też bardzo dobry. Na forum się czasem temat przewijał i dużo dziewczyn stosuje więc można wymieniać się polecajkami 😊Marzycielka94, Kins lubią tę wiadomość
👫 30 & 30
starania naturalne od 01.2024
z pomocą medyczną od 08.2024
👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
💊 Euthyrox + Glucophage + dieta low carb + suple
▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, częsty brak owulacji
▪️prawy jajowód niedrożny
🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero; zespół antyfosfolipidowy - Acard
🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
▪️Żylaki powrózka III st.
📆 koniec kwietnia operacja - regeneracja w toku; seminogram kontrolny - koniec lipca
__________________
🔹sierpień - luty - 4 stymulacje Lametta, w tym 3 Ovitrelle 💉
🔹kwiecień - lipiec - cykle naturalne bez stymulacji, regeneracja po operacji żpn ⏳
don't ask me where i'm going (i'm going insane) 🙃 -
Belia wrote:Hejka dziewczyny, melduję się z bólem serca po wydaniu 630 zł na pakiet hormonalny. Dziś 2dc więc pewnie podskoczę jutro lub pojutrze na pobranie krwi. Ostatnie takie kompleksowe badanie robiłam w lipcu 24 jak zaczęliśmy się starać. Jestem ciekawa co się tam pozmieniało w tym czasie. Szczególnie jestem ciekawa czy ferrytyna dalej jest na spoko poziomie czy znowu mi spadła. Dodałam sobie jeszcze homocysteine i kusiło mnie to nieszczęsne AMH ale stwierdziłam, że najwyżej zrobię za miesiąc bo trochę już kasy w tym miesiącu poszło.
Z nieprzyjemnych informacji- chyba zrobił mi się trądzik różowaty albo kij wie co to jest ale mam mnóstwo kropek koło ust i nie chce to zejść od miesiąca. Domowe metody i maści z antybiotykiem nie pomogły więc w przyszłym tygodniu umawiam się do dermatologa.
Mój mąż też ostatnio boryka się z problemami skórnymi ale na ciele. Był już u dwóch lekarzy jeden stwierdził grzybicę a drugi AZS. Leki trochę złagodziły sprawę ale nie udało się tego pozbyć. Cholera, zastanawiam się czy nie mamy jakiegoś grzyba albo alergii na coś…
Co do miesiączki, ja swoją pierwszą dostałam w wieku 10 lat po 3 klasie w wakacje- trwała 2 tygodnie 🫣 Potem miałam przerwę kilka miesięcy i przyszły regularne. Ale ta pierwsza będzie już zawsze dla mnie traumatyczna. 😂
Jak to małe kropeczki to bardzo możliwe, że grzybek.
Miałam tak kiedyś na czole, nic nie działało aż nie trafiłam gdzieś na zdjęcie trądziku grzybiczego, zaczęłam używać nizoralu i zostawiać na czole na parę minut. Po tygodniu było już czysto. 😅Belia lubi tę wiadomość
👒29 🎩35 🐶~7
5cs⏳
🔸PCOS
🔸Insulinooporność (ogarnięta): Glucophage xr 1500, Inofem
🔸Niedoczynność tarczycy: Euthyrox
🔸Macica dwurożna -
Magnes, Runnerka i Zosia - 🤞🤞🤞🤞 oby Wasze przyrosty byly zdrowymi bąbelkami 😁
Runnerka, Zosia667, Marzycielka94, Gnom, Powder, Magnes, S_va_88 lubią tę wiadomość
starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu
⏸️ 10.07.2025 🤩
beta hcg: 60,60 (11.07.2025) ---> 258 (14.07)
tsh: 3,08 ---> 1,8
prog: 13,06 ---> 13,9 (wjeżdża Cyclogest)
👩34 / ; nieregularne cykle, bezowulacyjne; hipoglikemia reaktywna; łagodne objawy pcos?; migreny, trądzik, refluks? / sanprobi barrier, pueria uno, inozytol, selen, tran, potas, magnez, wątroba wołowa sproszkowana, pyłek pszczeli, chlorofil, laktoferyna, acerola /
żelazo 94,4 (50 - 170 ug/dL) ✔️
ferrytyna 18,8 (4,6 - 204) ng/mL 🔻🔻
HOMA-IR 1,03 ✔️ tarczyca ✔️ cynk🔺selen 🔻homocysteina ✔️ D3 🔻B 12 ✔️ kwas foliowy✔️
🥸 41 / seminogram ✔️ ten fertil on, wit D, probiotyki
🐕4 / niedobór masła -
Magnes wrote:Hej dziewczyny, przepraszam że się wtrące ale dołączę się do wątku o wysokich przyrostach bety 🫣
U mnie przyrost wyniósł 195% i również od wczoraj wertuje w poszukiwaniu informacji o takich wysokich przyrostach. Martwię się również bardzo, z uwagi też że jestem po dwóch poronieniach. Ale jednak z tego co czytałam to dziewczyny miały też przyrosty 300% i kończyło się wszystko ok. Czekam na wasze wieści z wizyt i trzymam kciuki ✊✊✊
Nie martw się na zapas 😊lepiej żeby przyrost był za wysoki niż za niski. Może to świadczyć o ciąży mnogiej czy innych okolicznościach ale może też o niczym nie świadczyć. Ja tez miałam wysokie przyrosty i jest wszystko ok. Będzie dobrze🤞🏼🩷Zosia667, Magnes lubią tę wiadomość
👩🏻34 👨🏼🦱41 🐱
starania od kwietnia 2024 r.
10.2024 biochem 💔
13 cs 🤞🏼 kwiecień
21.04 ⏸️ ❤️
23.04 beta - 626,17 mIU/ml, prog - 52,20 ng/ml
25.04 1479 mlU/ml
07.05 4,6 mm Pingwinka z ❤️
29.05 2,6 cm do kochania 🥰
18.06 prenatalne (6,4 cm zdrowego maleństwa)🩷
16.07 ważę 150 g i jestem siłaczką😻
Połówkowe 13.08
-
cysterka95 wrote:To też prawda, od kiedy wyraźnie zaczęłam mówić że chcę zajść w ciążę to jestem w gabinecie traktowana poważniej 😒 bo nie da się łatwo odesłać pacjentki z AH.
Nie daj się, walcz o te wszystkie badania bo już pomijając ciążę warto to zrobić po prostu dla siebie i lepszego samopoczucia 😊
Cysterka dokładnie. I wiecie co, mam wrażenie że gdyby lekarze brali na poważnie moje dolegliwości i mnie diagnozowali jeszcze przed okresem starań gdy chodziłam do ginekologa to może bym już była w ciąży. 🧐AnMiPe, S_va_88 lubią tę wiadomość
👩🏼: 27l 🧑🏼🦱:29l
Starania od: 10.2024 na poważnie
👩🏼: hiperprolaktynemia
🧑🏼🦱: morfologia w normie
💊: Dostinex, jodid 100, Prenacare, Euthyrox 25, Duphaston, według zaleceń lekarza.
Badania 04.04:
Prolaktyna : 10 —> (zmniejszono dawkę Dostinex)
TSH : 3,5 —> Euthyrox 25
FT4 : 1,44 (podnosi się, do obserwacji wraz z TSH). Norma: 1-1,6
Ferrytyna : 25 (do podniesienia). Norma: 15-150
Żelazo : 22,6. Norma: 9-30,4 ✅
Witamina D3 : 46,90. Norma: 30-100✅
Witamina B12 : 425. Norma: 197-771✅
Badania 6.05:
TSH : 1,6 ✅ T4 : ✅
Prolaktyna : 30 ❌ ( po tygodniu przerwy od Dostinex )
26/05:
Prolaktyna : 11 ✅
USG: cykl bezowulacyjny, torbiel ❌
➡️ 16/06 : Pobranie posiewu z szyjki macicy, USG: pęcherzyk >22 mm! 🥳
➡️ 23/06 :
Prolaktyna : 10 ✅
USG : cykl bezowulacyjny - torbiel❌
MUCH : czysto ✅
Bakteria : Prevotella bivia ❌ > antybiotyk od 1dc w lipcu.
➡️ Badanie drożności jajowodów? -
SanderkaA wrote:Cysterka dokładnie. I wiecie co, mam wrażenie że gdyby lekarze brali na poważnie moje dolegliwości i mnie diagnozowali jeszcze przed okresem starań gdy chodziłam do ginekologa to może bym już była w ciąży. 🧐
O to, to. Moje wyniki sugerowały w maju 2024, że coś się zaczyna dziać z tarczycą, a w lutym, jak trafiłam do mojego lekarza, to już nie było czasu na zapobieganie tylko trzeba było leczyć w trybie pilnym. Poprzedni lekarze olewali wyniki przez 2 lata.🤶 29l.
Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa
💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, Euthyrox 50, suple
🎅34 l.
💙54,85 mln/ml, A+B 33,52%, morfo 0% ⬇️
💊Co-Prestarium Initio, Fertisim, suple
▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️ -
Hej
Tytuł wątku cudnyTrzymam za wszystkie mocne kciuki, oby był wysyp 2 kreseczek
No i łapcie wiruski i się zarażajcie 🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠
Runnerka wrote:A jeszcze dziewczyny co do mojego samopoczucia to jest jeszcze cos, co akurat mi sie podoba a mianowicie mnostwo snow! I zazwyczaj sa to przyjemne sny, nie koszmary (choc jeden sie zdarzyl)
Nawet podczas krotkiej drzemki w dzien cos mi sie sni. Nie wiem czy to skutek ciazy czy Duphastonu.
Chyba to jest spowodowane ciążą, ja już dupka nie biorę 2 tygodnie, a non stop mam dużo snów. Różnych, niektóre normalne, przyjemne po jakies chore akcje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca, 10:59
White1, Sagi, Runnerka, Pacynka, ater, Powder, malrzrz, cysterka95, cukrzyk1991, S_va_88, Marzycielka94, Jedno_zyczenie lubią tę wiadomość