Zróbmy lipcowego bobasa 👶🏼żebym nie musiała już oglądać kuta*a 🥒 😂
-
WIADOMOŚĆ
-
assialbnn wrote:Mi lekarka przepisała Besins 3x100mg z powodu krótkiej drugiej fazy cyklu, przy staraniach kiepsko to wyglądało z racji szybszego spadku progesteronu po owulacji, co mogło powodować problem przy implantacji zarodka i samego rozwoju ciąży ( to też zapewne był powód mojej straty w lutym) . Rozpoczęcie przyjmowania progesteronu musi nastąpić po owulacji (progesteron przyjmowany zbyt wcześnie zahamuje owulacje). Mi lekarka kazała zacząć przyjmować około 2-3 dpo i przyjmować kolejno przez okolo 10 dni po czym zrobić test ciążowy, jeśli negatywny to odstawić i czekać na miesiączkę, jeśli pozytywny to przyjmować dalej. Po odstawieniu progesteronu jego poziom spada i wtedy następuje miesiączka. Progesteron pomoże ewentualnej implantacji i utrzymaniu ciąży jeśli masz problem z naturalna produkcja progesteronu 🙂 ja podczas brania progesteronu zaczęłam plamić 5-6dpo co okazało się plamieniem implantacyjnym 😀
Dzięki za pomoc ❤️ chyba w takim razie sama sobie zwiększę też dawkę do 3x1. Myslisz, że jak zastrzyk w poniedziałek o 22, to jak zacznę od jutra brać to już chyba nie powinnam sobie zaszkodzić? 🧐
Wydaje mi się, że wczoraj była owulacja bo mnie jajnik bolał, a było tam jedno jajeczko 😆Starania od 09/23
Główny problem po odstawieniu antykoncepcji: długie plamienia przed i po miesiączce
Diagnoza: brak
06/24 histeroskopia, brak stanu zapalnego, 400 komórek NK
3 stymulację nieudane ❌
06/25 diagnostyka endometriozy, ognisko endometriozy na więzadle macicznym - wdrożenie: NAC, resweratrol, melatonina, kurkumina z piperyną
07/25 ovaleap, ovitrelle, encorton
💊 Siofor, omega 3, magnez, olej z wiesiołka, inozytol
Mąż ✅
Badania:
Prolaktyna, testosteron, ferrytyna✅
AMH: 5,5 - Podejrzenie na PCOS -
Monini15 wrote:Siesiepku ja doskonale wiem dlaczego mam taki progesteron, troszkę też w tym siedzę. Uwierz że nie zawsze wszystko jest w stopce wpisane. Jestem z zawodu położną i uwierz mi że sporo się w życiu naoglądałam i tak cieszę się że to sie dzieje bo byliśmy już kwalifikowani do in vitro- myślę że lekarz od tak by tego nie zrobił z tego co wiem. Pozostaje mi trzymać kciuki za Ciebie, bo mam nadzieję,że kiedyś też napiszesz dziewczyny to się dzieje😘 a to ile kto się starał i ile smutków w tym czasie przeżył zostawmy tym osobom nikomu nie jest dane tego oceniać. Bo każda z nas przeżywa/przeżywała swój mały koniec świata
Realnie cieszę się, że nie spotyka cię los, jaki spotyka choćby niektóre użytkowniczki forum, bo im mniej niepłodności na świecie tym lepiej. Co do potrójnej owulacji, mówiłam o tym z własnego doświadczenia - problemem by był, gdybyś nie załapała podczas takiego combo. To by mogło zapalać ci czerwona lampkę dot jakości jajek, dochodzenia do zapłodnienia, obumierania zarodków czy innych rzeczy, bo jajowody drożne masz i KIR ok z tego co widzę. Ale zalapalaś, co jest zgodne z oczekiwaniami co do takiego cyklu, co nie oznacza że nie możesz realnie być w szoku i się cieszyć. Nigdzie tego nie napisałam. Tak samo nie zabraniam ludziom się smucić.
Co do kwalifikacji in vitro, naprawdę nie chce się wypowiadać, bo znam kilka skrajnych przypadków. Zarówno parę która została zakwalifikowana bez diagnostyki poronień i żadnych innych wskazań, co by szastać zarodkami, jak i znam parę, która mimo ciężkiej oligoteratozoospermii, dwóch lat starań nie została zakwalifikowana mimo tego, że realnie im się należało (lub inne pary w podobnym położeniu). Ale znam też ogrom par zakwalifikowanych zgodnie z oczekiwaniami, żeby nie było.Nie zamierzam oceniać wskazań do ivf.
Życzę Ci aby ciąża przebiegała bez komplikacji i aby udało Ci się zostać mamą drugiego szkraba. 🍀
PS Pewnie większość z was zauważyła że ja nie jestem słodkopierdząca w postach, więc mają one często surowy wydźwięk.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 15:00
grazka0022, Gnom, Bella_33 lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 stymulacji letrozolem ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, p. ciała APCA i Castle,
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
✔ hormony i witaminy, antyTPO i antyTG, wymazy i biocenoza, MUCHa, cytologia, białko s i c, v-leiden, homocysteina, ferrytyna, ANA1, krzywe, gastroskopia(helico + celiakia), kariotypy, USG jąder, nasienie: koncentracja 22mln/ml, RP 60%, morfologia 7%, DFI 11%, HBA 70,5%, MAR
03.25 IMSI 💉13MII -> 1❄️ 5BB 7d
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII -> 1❄️ 3AB 5d -
Dżozu wrote:Trzymam kciuki!
Wgl szkoda, ze się tak rozdzielamy po pozytywnych testach, jestem bardzo ciekawa jak się toczą losy forumowych szczęśliwych koleżanek. Muszę zaczać zaglądać na wątki ciążowe 🤪
Ja też tu z Wami niezmiennie jestem, trochę mniej się po prostu udzielam 🙈 Skończyłam wczoraj L4 na krwiaka, którego mam od początku ciąży 😶 Niezmiennie też trzymam za Was kciuki i zapraszam na fioletową stronę mocy, ale nie ukrywam że jestem też mocno powściągliwa z okazywaniem cieszenia się ciążą na takim nadal wczesnym etapie. Tzn oczywiście że się cieszę, ale z tym idzie w parze baardzo dużo zmartwień i stresu 🥹 podchodzę do tego raczej zadaniowo w stylu: zajście w ciążę odhaczone, później odhaczony przyrost bet itd… chyba w sumie tak właśnie wygląda ciąża i jakieś takie odznaczanie w głowie kamieni milowychSagi, Dżozu, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,
4cs 📌🍀
27.05 (13 dpo) - bHCG 118, progesteron 35
29.05 - bHCG 302, progesteron 39
2.06 - bHCG 1546, progesteron 26
4.06 - bHCG 3630, progesteron 28,60. Pęcherzyk ciążowy 9mm.
17.06 - bije serduszko ❤️
25.06 - 1,6 cm Bączka ❤️ i krwiak 4x9mm
10.07 - 3,81 cm Bączka 🥹
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Imazolka wrote:Monini15 gratulacje!!!! 🥳
Dziewczyny, no właśnie jak to u was z tym progesteronem. Ja mam plamienia z 6 dni przed miesiączką, na początku mi przepisywała duphaston a teraz progesteron besins w tabletkach 2x1. W poniedziałek miałam zastrzyk ovitrelle i od piątku mam brać progesteron. Ale z tego co się wczoraj tu naczytałam, to wy odstawiacie progesteron i wtedy macie @? Bo ja mimo, że biorę dalej to i tak mam te plamienia i normalnie okres przychodzi 🫨 już zgłupiałam
Monini bo plamenia brazowe to nie tylko progesteron ale tez mnóstwo innych powodów - miedzy innymi nadżerka, infekcje, zapalenie błony śluzowej endomendrium czy endomendrioza.
zbadaj sobie progesteron i jeżeli po suplementacji dalej ci towarzyszą, znaczy ze problem jest gdzie indzej
✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸♂️ ✨
🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!
💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶
💊:
• 🦋 T4 – 50 mcg.
• 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
• ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
• Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie
🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖
✅ Co już mam sprawdzone?
🔄 Owulacja potwierdzona:
– Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
– Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥
🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅
🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖
🟡 Faza lutealna: 12 dni
– Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕
📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
– Estradiol: 40 pg/ml 💧
– FSH: 6 mIU/ml 🌱
– LH: 6 mIU/ml 🔁 -
AnMiPe wrote:Ounai generalnie na odwarstwienie się lakieru/żelu najczęściej ma wpływ przygotowanie naturalnej płytki (bo widzę, że masz nadbudowę, a nie przedłużanie, prawda?), więc coś niecoś winy stylistki może tu być. Mogła też żle dobrać produkt - za twardy lub za miękki żel w porównaniu do naturalnej płytki. Dość grubiutko ten wolny brzeg Ci zostawia, niekoniecznie tak powinno być.
Ale fakt faktem chlorowana woda też ma ogromny wpływ. Co więcej, musisz też się oswoić z tym, że żel/lakier na naturalnej płytce jest ciut mniej trwały niż przedłużenie, bo ten naturalny paznokieć trochę inaczej reaguje na wolnym brzegu - często naturalne paznokcie się skręcają, przez co też wpływają na trwałość stylizacji.
Nie lubię długich paznokci bo mi przeszkadzają w funkcjonowaniu, ale też nie chcę placic 150zl i ciagle o co haczyc paznokciem. Da sie to zrobix tak, zeby nie odchodzilo czy jesli chce malowac paznokcie to musze zaakceptowac to ze one hacza?BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Ounai miałam ten sam problem, stylistka sama na to zwróciła uwagę. Teraz w salonie używają innych lamp i żeli i jest ok. U mnie to chyba było spowodowane lampą, były za słabe i dobrze żel nie zasychał. Od dłuższego czasu mam spokój i paznokcie się trzymają 3-3,5 tyg
bo co tyle zmieniam.
Ounai lubi tę wiadomość
-
Ounai da się, ale to mocno indywidualna sprawa i dużo zależy od umiejętności stylistki. Na początek zmień kształt, od maturalnych kwadratów najczęściej odchodzi na rogach, na migdale tego nie doświadczysz 😊
Ounai lubi tę wiadomość
🤶 29l.
Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa
💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, Euthyrox 50, suple
🎅34 l.
💙54,85 mln/ml, A+B 33,52%, morfo 0% ⬇️
💊Co-Prestarium Initio, Fertisim, suple
▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️ -
Monini super!
Monini15 lubi tę wiadomość
👫🏻 93&94 👩❤️💋👨 2013
🐈⬛🐈⬛🐈⬛🦮
🧒🏼 L. 05.2020 AuADHD 🤰niepowściągliwe wymioty ciężarnych (hyperemesis gravidarum) 🤢🤮
💔01.2025 biochem
💔02.2025 biochem
03-06.2015 przerwa na uzupełnienie niedoborów i odstawienie encortonu
Reumatyzm, PCOS, POTS, niedobór kwasu foliowego, B6, B12, żelaza, cynku, miedzi, selenu -
krolik wrote:Ounai miałam ten sam problem, stylistka sama na to zwróciła uwagę. Teraz w salonie używają innych lamp i żeli i jest ok. U mnie to chyba było spowodowane lampą, były za słabe i dobrze żel nie zasychał. Od dłuższego czasu mam spokój i paznokcie się trzymają 3-3,5 tyg
bo co tyle zmieniam.
O, to też może być powód.🤶 29l.
Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa
💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, Euthyrox 50, suple
🎅34 l.
💙54,85 mln/ml, A+B 33,52%, morfo 0% ⬇️
💊Co-Prestarium Initio, Fertisim, suple
▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️ -
Dziewczyny, gdzie wykonać badania na trombofilie? Kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać
I czy jest sens robić te badania w przypadku kiedy od ponad roku starań nie zobaczyłam ani razu dwóch kresek? Wiem, że jest zalecane w przypadku poronień ale tak sobie myślę że jakby się udało to lepiej tego uniknąć💊inofem, Vit D3, Omega 3, Q10,Tardyferon, Neurovit, Metformax, Dostinex
Żelazo 29 µg/dl
DHEA-SO4 213,8 µg/dl
homocysteina 8,41 µmol/l
anty-TPO < 3,00 IU/ml
SHBG 73,5 nmol/l
TSH 1,216 µIU/ml
Vit D3 58,60 ng/ml
anty-TG < 3,00 IU/ml
androstendion 3,38 ng/ml
Badania z 3 d.c ⬇️
testosteron 34,45 ng/dl
estradiol 21,2 pg/ml
FSH 4,72 mIU/ml
LH 6,89 mIU/ml
prolaktyna 30,91 ng/ml -
AnMiPe wrote:Z trądzikiem walczę, uwaga, od 5 roku życia. Nie wiem, czy chciałam się aż tak uzewnętrzniać, ale niech będzie.
Pochodzę z małego miasta, gdzie dostęp do lekarzy to nie takiego hop siup, a nie wszyscy mają możliwość podróżowania 100km, gdy dziecku wyjdzie wysypka na brodzie. No więc mi wyszła, rodzice zaprowadzili do lekarza, który dosłownie bawił się w rozpoznanie. Od świerzbu (na brodzie! u pięciolatki!) po wszystkie możliwe alergie pokarmowe. Dostałam sterydy. Tylko mu się zapomniało powiedzieć, że max 2 tygodnie to stosować, a ja ponad 2 miesiące to brałam.
No i się zatrułam. Na szczęście rodzice nie odpuścili i szukali dalej, ale zauważyli zmiany, których nie chce się widzieć u pięciolatki. Tak więc okazało się, że gdyby nie przerwana terapia sterydami, to prawdopodobnie dostałabym okresu przed pójściem do zerówki. I prawdopodobne jest (choć nie mam dowodów), że wszystkie moje obecne problemy też są z tym niejako powiązane.
Podziwiam, że leczycie, chcecie mieć piękną skórę, ja się trochę pogodziłam z tym, że ona cacy już nie będzie. Czekam jeszcze na to magiczne "po ciąży ", po którym wszystko ponoć przechodzi.
Ogromnie współczuję 😔 myślałam, że to ja mam hardcorowo z moim trądzikiem „od zawsze”
Ja też gdzieś tam się pogodzilam, że nie będę miała idealnej cery, że będą blizny, nierówności i wielkie pory, że się tłuszcze po 2h od nałożenia makijażu. U mnie nie ma żadnego znaczenia, czy noszę makijaż czy nie, czy smaruję twarz ziają czy La roche posay, nie ma znaczenia nic, oprócz cyklu xd no i trochę zauważyłam, ze stres ma wpływ.
Ja to mam nadzieję, że uda mi się w nią zajść mimo właśnie takich problemów w trakcie cyklu 🫣📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28
🗓️Luźne starania od: Czerwiec 2025
•Cyto oraz USG ✅
•USG i 💉Tarczycy: niewielkie zmiany zapalne 🤷♀️
•Depresja reaktywna+ADHD
•Refluks,Nadciśnienie,Glukoza skok.
💊Asertin💊Pueria Uno
💊Wiesiołek💊Żelazo+C
💊Inozytol💊Omega3+ADEK
11.07.25 -Gin:✅ Potwierdzone Owu
•TSH 1,83 •PROG 11,36
•GLUK. 93 •FERR 23
🩸🔜 3CS.
🔜21.07.25: 🌡️🩹💉 ESTRAD,PROG,AMH,LH,FSH,SHBG -
Bergamotka94 wrote:Ja też tu z Wami niezmiennie jestem, trochę mniej się po prostu udzielam 🙈 Skończyłam wczoraj L4 na krwiaka, którego mam od początku ciąży 😶 Niezmiennie też trzymam za Was kciuki i zapraszam na fioletową stronę mocy, ale nie ukrywam że jestem też mocno powściągliwa z okazywaniem cieszenia się ciążą na takim nadal wczesnym etapie. Tzn oczywiście że się cieszę, ale z tym idzie w parze baardzo dużo zmartwień i stresu 🥹 podchodzę do tego raczej zadaniowo w stylu: zajście w ciążę odhaczone, później odhaczony przyrost bet itd… chyba w sumie tak właśnie wygląda ciąża i jakieś takie odznaczanie w głowie kamieni milowych
Miło Cię widzieć♥️ No tak to mniej więcej wygląda. I dlatego chyba nie ma momentu, od którego znika stres i obawy. Zawsze coś może się wydarzyć. Nawet jak dziecko się urodzi to znowu stresy o zdrowie, o karmienie, o rozwój, o to czy będzie lubiane… czy mu nikt krzywdy nie zrobi…
Spróbuj może gdzieś postawić taką kreskę po której pozwolisz sobie poczuć tę radość mimo obaw.kropka_aga, Bergamotka94, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
-
siesiepy wrote:Poczekajcie wszystkie bo się chyba nie zrozumiałyśmy.
Realnie cieszę się, że nie spotyka cię los, jaki spotyka choćby niektóre użytkowniczki forum, bo im mniej niepłodności na świecie tym lepiej. Co do potrójnej owulacji, mówiłam o tym z własnego doświadczenia - problemem by był, gdybyś nie załapała podczas takiego combo. To by mogło zapalać ci czerwona lampkę dot jakości jajek, dochodzenia do zapłodnienia, obumierania zarodków czy innych rzeczy, bo jajowody drożne masz i KIR ok z tego co widzę. Ale zalapalaś, co jest zgodne z oczekiwaniami co do takiego cyklu, co nie oznacza że nie możesz realnie być w szoku i się cieszyć. Nigdzie tego nie napisałam. Tak samo nie zabraniam ludziom się smucić.
Co do kwalifikacji in vitro, naprawdę nie chce się wypowiadać, bo znam kilka skrajnych przypadków. Zarówno parę która została zakwalifikowana bez diagnostyki poronień i żadnych innych wskazań, co by szastać zarodkami, jak i znam parę, która mimo ciężkiej oligoteratozoospermii, dwóch lat starań nie została zakwalifikowana mimo tego, że realnie im się należało (lub inne pary w podobnym położeniu). Ale znam też ogrom par zakwalifikowanych zgodnie z oczekiwaniami, żeby nie było.Nie zamierzam oceniać wskazań do ivf.
Życzę Ci aby ciąża przebiegała bez komplikacji i aby udało Ci się zostać mamą drugiego szkraba. 🍀
PS Pewnie większość z was zauważyła że ja nie jestem słodkopierdząca w postach, więc mają one często surowy wydźwięk.
Odebrałam odpowiedź Monini jako kulturalne zakończenie dyskusji… I nie prosbę o ocenę czy miała wskazania do kwalifikacji.
Marzycielka94, kikix0o, MoniaB lubią tę wiadomość
-
lilka2025 wrote:Dziewczyny, gdzie wykonać badania na trombofilie? Kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać
I czy jest sens robić te badania w przypadku kiedy od ponad roku starań nie zobaczyłam ani razu dwóch kresek? Wiem, że jest zalecane w przypadku poronień ale tak sobie myślę że jakby się udało to lepiej tego uniknąć
hej mam taka sama sytuacje, 8 cs i nigdy dwóch kresek i powoli robie trochę bardziej szczegółowe badania - teraz zrobiłam zespol antyfosfolipidowy
twoj partner mial badania? potwierdzona owulacja?
w moim i twoim przypadku albo nie dochodzi do zapłodnienia albo do implantacji.✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸♂️ ✨
🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!
💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶
💊:
• 🦋 T4 – 50 mcg.
• 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
• ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
• Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie
🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖
✅ Co już mam sprawdzone?
🔄 Owulacja potwierdzona:
– Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
– Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥
🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅
🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖
🟡 Faza lutealna: 12 dni
– Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕
📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
– Estradiol: 40 pg/ml 💧
– FSH: 6 mIU/ml 🌱
– LH: 6 mIU/ml 🔁 -
Monini15 wrote:Beta 187,14 miu/ml
Progesteron 73 ng/ml 🤯
https://zapodaj.net/plik-BQgpI5r9a3
WOW.
🚀Bergamotka94, AnMiPe, Sagi, Marzycielka94, Monini15, S_va_88 lubią tę wiadomość
👫 30 & 30
starania naturalne od 01.2024
z pomocą medyczną od 08.2024
👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
💊 Euthyrox + Glucophage + dieta low carb + suple
▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, częsty brak owulacji
▪️prawy jajowód niedrożny
🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero; zespół antyfosfolipidowy - Acard
🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
▪️Żylaki powrózka III st.
📆 koniec kwietnia operacja - regeneracja w toku; seminogram kontrolny - koniec lipca
__________________
🔹sierpień - luty - 4 stymulacje Lametta, w tym 3 Ovitrelle 💉
🔹kwiecień - lipiec - cykle naturalne bez stymulacji, regeneracja po operacji żpn ⏳
don't ask me where i'm going (i'm going insane) 🙃 -
Ssilvia wrote:Monini bo plamenia brazowe to nie tylko progesteron ale tez mnóstwo innych powodów - miedzy innymi nadżerka, infekcje, zapalenie błony śluzowej endomendrium czy endomendrioza.
zbadaj sobie progesteron i jeżeli po suplementacji dalej ci towarzyszą, znaczy ze problem jest gdzie indzej
Właśnie najgorzej, że już było wszystko sprawdzane. Od dwóch lat odkąd odstawiłam tabletki (a w zasadzie już się zaczęło jak jeszcze je brałam) mam te plamienia. Mam ognisko endometriozy, ale wykluczyli z tego plamienia, na histeroskopii też nic nie wyszło poza podwyższonym markerem CD56 NK. Badało mnie już pewnie z 10 ginekologów i wszyscy rozłożyli ręce 😢 teraźniejsza twierdzi, że to rozregulowane hormony (wyniki w każdym miesiącu inaczej wychodzą) stąd też pomysł na stymulację ale na razie też to niewiele daje 🤷♀️Starania od 09/23
Główny problem po odstawieniu antykoncepcji: długie plamienia przed i po miesiączce
Diagnoza: brak
06/24 histeroskopia, brak stanu zapalnego, 400 komórek NK
3 stymulację nieudane ❌
06/25 diagnostyka endometriozy, ognisko endometriozy na więzadle macicznym - wdrożenie: NAC, resweratrol, melatonina, kurkumina z piperyną
07/25 ovaleap, ovitrelle, encorton
💊 Siofor, omega 3, magnez, olej z wiesiołka, inozytol
Mąż ✅
Badania:
Prolaktyna, testosteron, ferrytyna✅
AMH: 5,5 - Podejrzenie na PCOS -
Monini15 wrote:Chyba dobry miesiąc dla 10cs w tym miesiącu trzymam za Was mocno kciuki. Ile u ciebie pęcherzyków finalnie jest?
Byłam na pierwszej wizycie dosyć wcześnie, był jeden pęcherzyk prawidłowo zlokalizowany - tyle udało się ustalić na tamten czas.
Za tydzień pierwsza poważna wizyta, nie mogę się doczekać i jednoczenie nadal nie dowierzam że to się dziejeGnom, Sagi, Sylwia_G-K, Marzycielka94, Monini15, Ounai, Daisy1, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość
Starania od 10/2024
Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
Cyt+hpv: luty_ok
USG tarczycy: ok
TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
AMH: 1.340 (mediana 2.81)
D3: luty_>150 | maj_141
PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu
Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH
10cs Cud 😍
24.06 beta 410 | prog 25,40
26.06 beta 1217
02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
17.07 ⏳ -
Imazolka wrote:Właśnie najgorzej, że już było wszystko sprawdzane. Od dwóch lat odkąd odstawiłam tabletki (a w zasadzie już się zaczęło jak jeszcze je brałam) mam te plamienia. Mam ognisko endometriozy, ale wykluczyli z tego plamienia, na histeroskopii też nic nie wyszło poza podwyższonym markerem CD56 NK. Badało mnie już pewnie z 10 ginekologów i wszyscy rozłożyli ręce 😢 teraźniejsza twierdzi, że to rozregulowane hormony (wyniki w każdym miesiącu inaczej wychodzą) stąd też pomysł na stymulację ale na razie też to niewiele daje 🤷♀️
dlaczego wykluczyli ze endometrioza nie może powodować plamienia? jak większość źródeł mówi ze tak.
robilas biopsje endomendrium na stan zapalny?✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸♂️ ✨
🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!
💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶
💊:
• 🦋 T4 – 50 mcg.
• 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
• ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
• Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie
🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖
✅ Co już mam sprawdzone?
🔄 Owulacja potwierdzona:
– Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
– Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥
🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅
🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖
🟡 Faza lutealna: 12 dni
– Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕
📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
– Estradiol: 40 pg/ml 💧
– FSH: 6 mIU/ml 🌱
– LH: 6 mIU/ml 🔁 -
Ssilvia wrote:hej mam taka sama sytuacje, 8 cs i nigdy dwóch kresek i powoli robie trochę bardziej szczegółowe badania - teraz zrobiłam zespol antyfosfolipidowy
twoj partner mial badania? potwierdzona owulacja?
w moim i twoim przypadku albo nie dochodzi do zapłodnienia albo do implantacji.
Partner jest zdrowy, ma świetne wyniki. Ja przed rozpoczęciem starań miałam okres co kilka miesięcy i podejrzewam że owulacji tam nie było. Przed rozpoczęciem starań zaczęłam już jakąś tam suplementację, do tego zaczęłam brać progesteron na wywołanie okresu i po tym mam już okres regularnie co 30-31 dni, ale owulacje albo się nie pojawiały albo były słabej jakości. Teraz mam pierwszy cykl stymulowany, aktualnie 10dc i już zaczynam czuć jajniki, ale jutro dopiero mam pierwszy monitoring więc zobaczę czy coś się tam dzieje.
Badania podstawowe wszystkie mam już porobione, jestem po drożności także jak ten cykl nie wyjdzie to pogłębiam diagnostykę. Nie chcę długo zwlekać, bo coraz bardziej mnie to przytłacza. Mam w planach właśnie badania na trombofilie, biopsję endometrium i badania na pasożyty.
A czy zespół antyfosfolipidowy to to samo co badania na trombofilie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 16:39
💊inofem, Vit D3, Omega 3, Q10,Tardyferon, Neurovit, Metformax, Dostinex
Żelazo 29 µg/dl
DHEA-SO4 213,8 µg/dl
homocysteina 8,41 µmol/l
anty-TPO < 3,00 IU/ml
SHBG 73,5 nmol/l
TSH 1,216 µIU/ml
Vit D3 58,60 ng/ml
anty-TG < 3,00 IU/ml
androstendion 3,38 ng/ml
Badania z 3 d.c ⬇️
testosteron 34,45 ng/dl
estradiol 21,2 pg/ml
FSH 4,72 mIU/ml
LH 6,89 mIU/ml
prolaktyna 30,91 ng/ml -
siesiepy wrote:Poczekajcie wszystkie bo się chyba nie zrozumiałyśmy.
Realnie cieszę się, że nie spotyka cię los, jaki spotyka choćby niektóre użytkowniczki forum, bo im mniej niepłodności na świecie tym lepiej. Co do potrójnej owulacji, mówiłam o tym z własnego doświadczenia - problemem by był, gdybyś nie załapała podczas takiego combo. To by mogło zapalać ci czerwona lampkę dot jakości jajek, dochodzenia do zapłodnienia, obumierania zarodków czy innych rzeczy, bo jajowody drożne masz i KIR ok z tego co widzę. Ale zalapalaś, co jest zgodne z oczekiwaniami co do takiego cyklu, co nie oznacza że nie możesz realnie być w szoku i się cieszyć. Nigdzie tego nie napisałam. Tak samo nie zabraniam ludziom się smucić.
Co do kwalifikacji in vitro, naprawdę nie chce się wypowiadać, bo znam kilka skrajnych przypadków. Zarówno parę która została zakwalifikowana bez diagnostyki poronień i żadnych innych wskazań, co by szastać zarodkami, jak i znam parę, która mimo ciężkiej oligoteratozoospermii, dwóch lat starań nie została zakwalifikowana mimo tego, że realnie im się należało (lub inne pary w podobnym położeniu). Ale znam też ogrom par zakwalifikowanych zgodnie z oczekiwaniami, żeby nie było.Nie zamierzam oceniać wskazań do ivf.
Życzę Ci aby ciąża przebiegała bez komplikacji i aby udało Ci się zostać mamą drugiego szkraba. 🍀
PS Pewnie większość z was zauważyła że ja nie jestem słodkopierdząca w postach, więc mają one często surowy wydźwięk.👧25.5 🧑26.5 🐈🐈 ⏳️05.24 💉01.25
👧 PCOS | AMH 6.16 | IO | hiperandrogenizm
MUCHa ✅️ drożność ✅️
🧑 HBA 78% | MAR 1% | DFI 19% | nasienie ✅️
❌️01.25-06.25 6 cykli Lametta + Zivafert
😴07.25 brak lametty = brak owulacji
🔜08.25 7 cykl stymulowany 🤞