35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
piecze troche ale tylko przez chwile, potem skora jest jakby rozjasniona, masc Cepan na blizny jest wlasnie z wyciagiem z cebuli, na blizny, poza tym zawiera siarke- podsusza troche tlusta skore- ale nie wysusza, ogolnie bardzo dobry kosmetykBozia3 wrote:czy po tej cebuli nie piecze twarz? bo mnie na samą myśl już policzki bolą...
dla problematycznej skory
Bozia3, Simba lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:piecze troche ale tylko przez chwile, potem skora jest jakby rozjasniona, masc Cepan na blizny jest wlasnie z wyciagiem z cebuli, na blizny, poza tym zawiera siarke- podsusza troche tlusta skore- ale nie wysusza, ogolnie bardzo dobry kosmetyk dla problematycznej skory
ale chyba nie bardziej niż po szocie z nasienia?
iwcia77, Reni lubią tę wiadomość
-
i te przekrwione, pełne usta...ściągnięta, jakby szczuplejsza twarz....EwaT wrote:najlepiej na twarz działa spanie w upojeniu alkoholowym bez mycia
rano nawet makijaz nienaruszony i te błyszczące oczy
Bursztyn, iwcia77, Mega, Reni, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:piecze troche ale tylko przez chwile, potem skora jest jakby rozjasniona, masc Cepan na blizny jest wlasnie z wyciagiem z cebuli, na blizny, poza tym zawiera siarke- podsusza troche tlusta skore- ale nie wysusza, ogolnie bardzo dobry kosmetyk dla problematycznej skory
może by tym brzuch smarować? na zapobieganie rozstepom? -
ja po takich akcjach to mam muchomora na twarzy przez 2 tygodnie...a na porannym tluszczu to moge frytki smazyc
EwaT wrote:najlepiej na twarz działa spanie w upojeniu alkoholowym bez mycia
rano nawet makijaz nienaruszony i te błyszczące oczy
EwaT, Simba lubią tę wiadomość
-
zrobilam sie czarwona na godzinke, potem rumien znikl, jeszcze sie nie luszcze , bo przeciez rano zrobilam trzeba troszke odczekac. trzymalam 2 minuty, potem neutralizator i woda. no filtry uzywam (30), bo co mi z tego ze, syfy znikna jak przebarwienia sie pojawia. bloker musze kupic w tygodniu, bo troszke sie boje ze 30 to za niski filtr .
Bursztyn wrote:a potem? luszczy sie juz? blokera uzywasz kiedy wychodzisz?
Bursztyn lubi tę wiadomość
-
Ewa jeśli do tej pory ich nie masz - to raczej już się nie zrobią...EwaT wrote:może by tym brzuch smarować? na zapobieganie rozstepom?
Ja widziałam u siebie tylko troszkę na piersiach - brzuch wydawał mi się idealnie gładki...ale jak urodziłam i popatrzyłam na część dolną brzucha - tak z 10 cm nad wzgórkiem - to po prostu siatka - zsiekany na maksa....Reszta brzucha bez śladu rozstępów. Po prostu chyba tego dołu nie widziałam przed porodem....
I powtarzam to po raz kolejny - jeśli któraś po porodzie zauważy coś takiego i ma trochę kasy - od razu śmigać na laserowe leczenie rozstępów. One wtedy są takie różowe lub fioletowe - jak świeże rany i można je laserowo zamknąć. Ja zwlekałam za długo - i poszłam już z białą siatką - a z tym się już nie zrobi nic...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 23:33
Bursztyn, EwaT, polarmiś, Sabina, ania.g lubią tę wiadomość
-
no to czekamy na efektyiwcia77 wrote:zrobilam sie czarwona na godzinke, potem rumien znikl, jeszcze sie nie luszcze , bo przeciez rano zrobilam trzeba troszke odczekac. trzymalam 2 minuty, potem neutralizator i woda. no filtry uzywam (30), bo co mi z tego ze, syfy znikna jak przebarwienia sie pojawia. bloker musze kupic w tygodniu, bo troszke sie boje ze 30 to za niski filtr .
a bloker koniecznie
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Ewa jeśli do tej pory ich nie masz - to raczej już się nie zrobią...
Ja widziałam u siebie tylko troszkę na piersiach - brzuch wydawał mi się idealnie gładki...ale jak urodziłam i popatrzyłam na część dolną brzucha - tak z 10 cm nad wzgórkiem - to po prostu siatka - zsiekany na maksa....Reszta brzucha bez śladu rozstępów. Po prostu chyba tego dołu nie widziałam przed porodem....
I powtarzam to po raz kolejny - jeśli któraś po porodzie zauważy coś takiego i ma trochę kasy - od razu śmigać na laserowe leczenie rozstępów. One wtedy są takie różowe lub fioletowe - jak świeże rany i można je laserowo zamknąć. Ja zwlekałam za długo - i poszłam już z białą siatką - a z tym się już nie zrobi nic...
A ta cała Mustela na rozstępy? Piszą ze to od pierwszych tygodni trzeba stosować rano i wieczorem i ze super. Tylko konsystencja i cena trochę marne
Mega lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Ewa jeśli do tej pory ich nie masz - to raczej już się nie zrobią...
Ja widziałam u siebie tylko troszkę na piersiach - brzuch wydawał mi się idealnie gładki...ale jak urodziłam i popatrzyłam na część dolną brzucha - tak z 10 cm nad wzgórkiem - to po prostu siatka - zsiekany na maksa....Reszta brzucha bez śladu rozstępów. Po prostu chyba tego dołu nie widziałam przed porodem....
I powtarzam to po raz kolejny - jeśli któraś po porodzie zauważy coś takiego i ma trochę kasy - od razu śmigać na laserowe leczenie rozstępów. One wtedy są takie różowe lub fioletowe - jak świeże rany i można je laserowo zamknąć. Ja zwlekałam za długo - i poszłam już z białą siatką - a z tym się już nie zrobi nic...
podobno i białe można zredukować, to zalezy od rodzaju lasera...ale możliwe ze glupoty wyczytalam
twarz czerwona, pory rozszerzone i piekne wulkany ropne 
