35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bozia3 wrote:Simba miałam dokłądnie tak samo...wszystkie bluzki upaprane jajkami, ketchupem czy czymś tam,,,,rozbite kilka talerzyków i kubków, kilka jajek na podłodze...
to mija...i jest to jeden z najmniej niedogodnych efektów bycia przy nadziei i posiadania dzieci..
hehe, moze to wlasnie takie przygotowanie do syfu- packa sie juz w ciazy, zeby potem nie zwariowac, ze dzieciaki brudza.. ja bede musiala pokonac swoja nerwice natrectw- u mnie salon+kuchnia musza byc perfekt wysprzatane, inaczej nie moge spokojnie odpoczac na sofie.. i tak zawsze patrze u zadziecionych, na ten upackany kaszka talerzyk, rozlany sok na podlodze, wlajace sie zabawki i odbite na scianie dzieciece raczki i wiem, ze u mnie tez tak bedzie i ze musze sie na to przygotowac..
bo dzieci i posprzatane na wysoki polysk, to chyba mission impossible..
Mega, moremi, Simba, Reni, kkisia, HappyJo, peppapig, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
syzyfowa pracapaszczakin wrote:hehe, moze to wlasnie takie przygotowanie do syfu- packa sie juz w ciazy, zeby potem nie zwariowac, ze dzieciaki brudza.. ja bede musiala pokonac swoja nerwice natrectw- u mnie salon+kuchnia musza byc perfekt wysprzatane, inaczej nie moge spokojnie odpoczac na sofie.. i tak zawsze patrze u zadziecionych, na ten upackany kaszka talerzyk, rozlany sok na podlodze, wlajace sie zabawki i odbite na scianie dzieciece raczki i wiem, ze u mnie tez tak bedzie i ze musze sie na to przygotowac..
bo dzieci i posprzatane na wysoki polysk, to chyba mission impossible..
iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
przerypaneBozia3 wrote:Sabina - spełnienia marzeń
Swoją drogą to przerypane mieć urodziny w okolicy Mikołaja i świąt - wszystko naraz... 
Ja mam 14.12 urodziny i pamiętam jak byłam dzieckiem to często było tak, że dostawałam jeden prezent z okazji mikołaja, urodzin i gwiazdki
Zawsze miałam o to żal, bo moje rodzeństwo dostawało prezenty osobno.
Bozia3, moremi, kkisia, Bursztyn, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:ja pisałam tylko w swoim imieniu, nie jestem zwierzęciem stadnym
skoro wy ją kochacie to o co kaman? dlaczego likwiduje konto?
przeciez nie musi sie ze mną przyjaznić
o pacz pani. I ja sie tu z Ewka zgodze, choc w swoim czasie przez jakies 6 miesiecy nie reagowalam na jej posty chociaz palce swierzbily. Nie musimy sie wszytkie kochac, nie musimy sie ze wszytkimi wdawac w dyskusje (szczegolnie jak dyskusja jest porownywalana do waliecia glowa w sciane), a to, ze ktos nie ma na tyle odpornosci, zeby sie zdystansowac do komentarzy jednej czy dwoch osob to..trudno.. takie zycie.. i chociaz osobiscie po zadnej nowej nie pojechalam (oprocz ankiety, ale to sie chyba nie liczy, bo nawet pytania o lody nie zawieralam), to mnie najczesciej te akcje smiesza.. i podoba sie mi, ze z nami wlasnie zostaja fajne baby z poczuciem humoru i dystansem do swiata..
Bo zostaja, nie wszytkie wyploszylysmy- chocby Happy Jo czy Gretka..
Reni, malgos741, moremi, Simba, kapturnica, kkisia, HappyJo, Mega, peppapig, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Cześć laski ♡
Dzięki za pamięć
jakoś mnie dotknęły te urodziny, już nie jezdem taka młoda 
Dzięki za kciuki za piatek, strasznie się boję, bo od poniedziałku lepiej się czuje i nie mam mdłości. Żebym nie zeszła na zawał przed gabinetem
Miłego
Sabinka, wszytskiego naj-szczescia, samych dobrych objawow ciazy
i grzecznej rodziny
I ktory Ty jestes rocznik babo? bo mi sie wydaje, ze Ci cos kolo36 strzelilo i zaraz w leb w urodziny oberwiesz za te "nie taka mloda"!
Sabina, Reni, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
wszystko ok - ankiety ok - jest to już specyfika tego forum i my go tworzymy wszystkie...chodzi tylko o to, żeby nie robić sobie z niego prywatnego folwarku...a konkretnie chodzi mi o wyrażenie - "wypierdalaj stąd"paszczakin wrote:o pacz pani. I ja sie tu z Ewka zgodze, choc w swoim czasie przez jakies 6 miesiecy nie reagowalam na jej posty chociaz palce swierzbily. Nie musimy sie wszytkie kochac, nie musimy sie ze wszytkimi wdawac w dyskusje (szczegolnie jak dyskusja jest porownywalana do waliecia glowa w sciane), a to, ze ktos nie ma na tyle odpornosci, zeby sie zdystansowac do komentarzy jednej czy dwoch osob to..trudno.. takie zycie.. i chociaz osobiscie po zadnej nowej nie pojechalam (oprocz ankiety, ale to sie chyba nie liczy, bo nawet pytania o lody nie zawieralam), to mnie najczesciej te akcje smiesza.. i podoba sie mi, ze z nami wlasnie zostaja fajne baby z poczuciem humoru i dystansem do swiata..
Bo zostaja, nie wszytkie wyploszylysmy- chocby Happy Jo czy Gretka..
Bo można się nie lubić, można nie akceptować i trudno - znosić obecność tych, których się lubi mniej lub bardziej...ale nikt nie jest uprawniony do wypierdalania stąd kogokolwiek - a już tym bardziej kobiety z trójką dzieci, starającą się o kolejne - ja akurat miałam nadzieję na jej doświadczenia....
Iwone, moremi, caffe, gosia7122, Reni, kkisia, Bursztyn, peppapig, Arwena, macduska, SolarPolar, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:oo patrzę na Sabiny suwaczek.. Święta za 3 tyg? ale jak to?

w ogóle w tym roku nie czuję.. i jakoś tak na mieście cisza.. i może dlatego, że w tv nie lecą reklamy napoju z tirem świątecznym i mikołajem
a au mnie wczoraj syyyypal snieg- wracalam wieczorem od znajomych, to na autostradzie byla bajka- wszedzie bialo i 80km/h.. kot z domu wylecial jak wrocilismy, spadl mu na leb platek wielkosci szyszki (0 stopni bylo), miauknal z degustem i zwial do domu.. Niestety, do rana nic nie zostalo..
Nie ma co- w weekend wyjmuje dekoracje swiateczne.. Sezon na "last christmas" czas zaczac..
moremi, Sabina, Simba, gretka, Reni, kkisia, HappyJo, peppapig, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
My nasze koty wybawiamy wędką i laserkiem przed snem, wszystkie padają w mkońcu na podłogę, leżą na bokach i dyszą. Po kilku minutach dostają ostatnią porcję karmy i nie ma mowy o pobudkach w środku nocy. W weekendy dostają pierwszy posiłek jak wstaniemy, czyli o 9-10 i też nie ma budzeniamalgos741 wrote:a co do pobudek oz rana to u nas codziennie kot Maniek budzi o szóstej rano, chyba będziemy spać bez niego bo jest to wkurzające.

Reni, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyDokładnie, podwojna 18paszczakin wrote:Sabinka, wszytskiego naj-szczescia, samych dobrych objawow ciazy
i grzecznej rodziny
I ktory Ty jestes rocznik babo? bo mi sie wydaje, ze Ci cos kolo36 strzelilo i zaraz w leb w urodziny oberwiesz za te "nie taka mloda"!
A z tym że nie taka młoda, to powiem Ci że rok temu gładkiej przelknelam kolejne
ale co zrobisz?
moremi, macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
W pl juz od paru lat nie ma tlumow w sklepach, poniewaz w kazdej wichurze jest lidl albo biedraReni wrote:oo patrzę na Sabiny suwaczek.. Święta za 3 tyg? ale jak to?

w ogóle w tym roku nie czuję.. i jakoś tak na mieście cisza.. i może dlatego, że w tv nie lecą reklamy napoju z tirem świątecznym i mikołajem
Reni, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:wszystko ok - ankiety ok - jest to już specyfika tego forum i my go tworzymy wszystkie...chodzi tylko o to, żeby nie robić sobie z niego prywatnego folwarku...a konkretnie chodzi mi o wyrażenie - "wypierdalaj stąd"
Bo można się nie lubić, można nie akceptować i trudno - znosić obecność tych, których się lubi mniej lub bardziej...ale nikt nie jest uprawniony do wypierdalania stąd kogokolwiek - a już tym bardziej kobiety z trójką dzieci, starającą się o kolejne - ja akurat miałam nadzieję na jej doświadczenia....
no dobrze Bozia, ale konkretnie- ile z nas powiedzialo do niej "wypierdalaj"? Jedna. Ile zareagowalo na ten komentarz negatywnie, czyli w gruncie rzeczy pozytywnie w strone nowej osoby? Wiele.
No wiec jesli ktos nie moze z takiego bilansu odczytac intencji forum, a widzi tylko "spierdalaj", no to moze niech sie jednak "oddali w blizej nieokreslonym kierunku" na jakis spokojny watek o fasolkach..
kapturnica, Simba, Reni, Mega, peppapig, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Podobnie została potraktowana dziewczyna, której chłop jest "czarny". Przykro się czyta takie uwagi.Bozia3 wrote:wszystko ok - ankiety ok - jest to już specyfika tego forum i my go tworzymy wszystkie...chodzi tylko o to, żeby nie robić sobie z niego prywatnego folwarku...a konkretnie chodzi mi o wyrażenie - "wypierdalaj stąd"
Bo można się nie lubić, można nie akceptować i trudno - znosić obecność tych, których się lubi mniej lub bardziej...ale nikt nie jest uprawniony do wypierdalania stąd kogokolwiek - a już tym bardziej kobiety z trójką dzieci, starającą się o kolejne - ja akurat miałam nadzieję na jej doświadczenia....
Bozia3, Iwone, caffe, gosia7122, kkisia, macduska, SolarPolar, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
jestem wielką miłośniczką lidla..:)a szczególnie w okresie świątecznym polecam tym, któe kochają żywe choinki duże ( ja mam zawsze taką na 2 m.) - stojak z lidla...jest zarąbisty...Simba wrote:W pl juz od paru lat nie ma tlumow w sklepach, poniewaz w kazdej wichurze jest lidl albo biedra
(tylko, że sprzedaż ich skończyłą się tydzień temu...) ja go mam od kilku lat i nie spotkałam lepszego....
Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
paszcza nie zgadzam się...paszczakin wrote:no dobrze Bozia, ale konkretnie- ile z nas powiedzialo do niej "wypierdalaj"? Jedna. Ile zareagowalo na ten komentarz negatywnie, czyli w gruncie rzeczy pozytywnie w strone nowej osoby? Wiele.
No wiec jesli ktos nie moze z takiego bilansu odczytac intencji forum, a widzi tylko "spierdalaj", no to moze niech sie jednak "oddali w blizej nieokreslonym kierunku" na jakis spokojny watek o fasolkach..
ty znasz tu już wszystkie i nic Cie nie zaskoczy...ale nie kazda czyta 6000 tys stron chcąc tu dołączyć - i wcale nie musi tego robić...może po prostu szuka w necie informacji - znajduje ovu i tu wchodzi...
jeśli od progu słyszy - wypierdalaj stąd ( a może musiała przełamac jakąś włąsną nieśmiałość czy coś, żeby sie odezwać)- to się wcale nie dziwię, że ucieka...podobnie kobieta od czarnego faceta, podobnie kobieta, którego męza nie ma często i od razu dostała sugestie o zdradach i wiele wiele innych.
Ja rozumiem, że nam tu jest przyjemnie we własnym gronie - ale dlaczego nie poznać nowych ciekawych osób - do czego potrzebna ta fala i sprawdziany? Jest tu jakiś wymóg - warunek przetrwania? Dajcie spokój - piszemy o bzdetach, o sprawach codziennych - a wymagania do nowych jakby wkraczały do ku klux klanu... - to się robi śmieszne...
Iwone, moremi, caffe, gosia7122, kkisia, Bursztyn, HappyJo, Arwena, macduska, SolarPolar, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Są tutaj dziewczyny o różnej wrażliwości. Nie wyobrażam sobie, żeby którakolwiek z nas zwróciła się takimi słowami do np. Inesski. Mango focha strzeliła na dosadne przekazanie jej, że powinna jednak odwiedzić lekarza, jeżeli poważnie myśli o staraniach. Na słowo "spierdalaj" wyszłaby chyba z ovu całkowicie. Tym samym nie można mówić, że te, które zostają są wartościowe, bo nie reagują na wulgaryzmy rzucane w ich kierunku. Każdy reaguje inaczej.paszczakin wrote:no dobrze Bozia, ale konkretnie- ile z nas powiedzialo do niej "wypierdalaj"? Jedna. Ile zareagowalo na ten komentarz negatywnie, czyli w gruncie rzeczy pozytywnie w strone nowej osoby? Wiele.
No wiec jesli ktos nie moze z takiego bilansu odczytac intencji forum, a widzi tylko "spierdalaj", no to moze niech sie jednak "oddali w blizej nieokreslonym kierunku" na jakis spokojny watek o fasolkach..
Bozia3, Iwone, gretka, caffe, gosia7122, kkisia, Bursztyn, HappyJo, macduska, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
paszcza nie musi tak być - w rzeczywistości dość łatwo dziecko nauczyć szanowania i podłog i ścian i innych rzeczy - troszkę tylko trzeba nad tym popracować. Jasne, że się zdarzy, że dziecku się uleje na stół, czy zarzyga Ci pół łóżka tudzież obsra podłogę - ale to są rzadkie sprawy i niezalezne od wychowania. Pozostałe przypadłości to zaniedbania rodziców w wychowaniu. Bywałam w takich domach, gdzie dzieci malują po ścianach - bo tak robią dzieci...a to bzdura jest....dziecko możesz nauczyć, że maluje się na kartkach, a po czekoladkach myje się rączki, a nie wciera w wersalkę - ja miałam czysto w domu i dość łątwo dziecko tego nauczyłam...paszczakin wrote:hehe, moze to wlasnie takie przygotowanie do syfu- packa sie juz w ciazy, zeby potem nie zwariowac, ze dzieciaki brudza.. ja bede musiala pokonac swoja nerwice natrectw- u mnie salon+kuchnia musza byc perfekt wysprzatane, inaczej nie moge spokojnie odpoczac na sofie.. i tak zawsze patrze u zadziecionych, na ten upackany kaszka talerzyk, rozlany sok na podlodze, wlajace sie zabawki i odbite na scianie dzieciece raczki i wiem, ze u mnie tez tak bedzie i ze musze sie na to przygotowac..
bo dzieci i posprzatane na wysoki polysk, to chyba mission impossible..
Iwone, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Ale wy chyba nie czytacie co ja pisze- nie mozna "winic" calego forum 35+ za to, ze Ewka kogos zjebala. Tez mialam zatragi z Ewka na samym poczatku i jakos zyje i zostalam.
I nie mowie, ze ze te ktore nie wytrzymaly presji nie sa wartosciowe- no ale ten watek daleki jest od zachwycania sie fasoleczkami i "przytulanek"- takich na OF sa tysiace i kazdy moze sobie znalesc wlasne miejsce. Ja przylazlam do was na nielegalu, bo wlasnie taka atmosfera mi odpowiadala..
kapturnica, Reni, Simba, EwaT, Mega, malgos741, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
a kto wini całe forum?paszczakin wrote:Ale wy chyba nie czytacie co ja pisze- nie mozna "winic" calego forum 35+ za to, ze Ewka kogos zjebala. Tez mialam zatragi z Ewka na samym poczatku i jakos zyje i zostalam.
I nie mowie, ze ze te ktore nie wytrzymaly presji nie sa wartosciowe- no ale ten watek daleki jest od zachwycania sie fasoleczkami i "przytulanek"- takich na OF sa tysiace i kazdy moze sobie znalesc wlasne miejsce. Ja przylazlam do was na nielegalu, bo wlasnie taka atmosfera mi odpowiadala..
moremi lubi tę wiadomość










