35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Viola wrote:Tu jest link do tego forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3517458, ale lepiej nie wchodzcie bo ja jak poronilam to nawet w pewnym momencie pomyslalam ze moze to przez stres i nerwy z powodu tego forum. Po prostu w pewnym momencie jedna z niezalogowanych osob zaczela pisac takie rzeczy ze myslalam ze zejde. Takiego chamstwa, zlosci, goryczy, zolci w ludziach dawno nie spotkalam. Obecne tam mamy po 40-tce sa bardzo fajne ale niezalogowana zaraza rozwalila to forum, a ja zwatpilam ( ale tylko na chwile) czy faktycznie powinnam miec dziecko w tym wieku. Tutaj jak widze jest zupelnie inaczej, super.
A co do porannych igraszek to tez jestem raczej bardziej zaspana niz czerpiaca przyjemnosc z tego co moj maz przy mnie majstruje...
bliska77, Viola, inessa lubią tę wiadomość
-
nie no dobre to forum jest
jak będę miała mega wkurwa i będę potrzebowała się wyrzyć to tam wskoczę na mały sparing
Viola wrote:Tu jest link do tego forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3517458,Bursztyn, polarmiś, bliska77, Viola, Panda, inessa lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:z cyklu dzieci nas rozczulają
Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nie prawda - nie ma grubszej świni od ciebie...
bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi się wydaje,k że to alkohol syropkowy mnie tak rozluźnił (przez wiele miesięcy w ogóle nie piłam). Co do śluzu może i tak było ale przypominam, że dwa poprzednie cykle miałam inseminację i śluz w tym procesie był zbędny a i tak nic nie wyszło.
Jeśli chodzi o śłuz to od 3 dni ze mnie się leje i co rusz sprawdzam czy to nie okres - no bo również pobolewa jak na miesiączkę (choć dzisiaj mniej).Viola wrote:syropy na kaszel sa wskazane w celu zwiekszenia ilosci sluzu, tak czytalam, wiedza z internetu, ale nie wiem na ile sprawdzone, bo ja akurat tego nie potrzebowalam...moze Polarmis nieswiadomie wyprodukowal tyle plodnego sluzu ze zolnierzyki mialy idealne podloze;-)bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:z cyklu dzieci nas rozczulają
Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nie prawda - nie ma grubszej świni od ciebie...
cale biuro sie poryczalo ze smiechu:-)Bursztyn, Reni, inessa, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nie pomyślałabym..
ciekawe jak to jest nawalić się syropem
w izbie wytrzeźwień pytają co pani piła
aleeeesz nis tylo syropek
polarmiś wrote:Mi się wydaje,k że to alkohol syropkowy mnie tak rozluźnił (przez wiele miesięcy w ogóle nie piłam). Co do śluzu może i tak było ale przypominam, że dwa poprzednie cykle miałam inseminację i śluz w tym procesie był zbędny a i tak nic nie wyszło.
Jeśli chodzi o śłuz to od 3 dni ze mnie się leje i co rusz sprawdzam czy to nie okres - no bo również pobolewa jak na miesiączkę (choć dzisiaj mniej).polarmiś, bliska77, angela, caffe, marynka, Panda, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
DOBRE!!!Reni wrote:z cyklu dzieci nas rozczulają
Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nie prawda - nie ma grubszej świni od ciebie...bliska77, caffe, grosza, inessa lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:a jak u Was jest z tymi sprawami rano?
u mnie libido jest na poziomie -1
powiedziałabym nawet, że można do tak zwanego zajechania i nic
ja rano jestem tak nieprzytomna, że seks to jest ostatnia rzecz, o której myślę
i sucho i nic się nie dziejebliska77, caffe, samira, grosza, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ok doczytałam was ale nie pamiętam co i komu miałam napisac9nowa przypadlosc w ciązy- skleroza)
jutro mam wizyte w Medicoverze,miala to być wizyta kontrolna przed zajściem w ciaze ale z racji tego ze jestem już w ciąży i na wizyte czekałam miesiąc to pojde a co, i niesmialo mam nadzieje ze uslysze serduszkobliska77, caffe, samira, marynka, grosza, inessa lubią tę wiadomość
-
Aleśta naprodukowały
Viola, z tymi cyklami po poronieniu może być róznie.
Mój pierwszy mial standardowo 36 dni, ale potem 43 i 39. Za każdym razem coś innego, włącznie z samopoczuciem emocjonalnymJa byłam na antykoncepcji przez wiele lat, to wahań nastrojów nie miałam. A teraz to czasami mam lekki wkurw. Nie mam plamień, więc nie pomogę
grosza, inessa lubią tę wiadomość
-
ja mysle ze i to nie pomoze on to jak Lew musi sam chciec i przylasic albo przyczjaic swoja ofiare wiesz jak bym cisnela to nie da rady z reszt ja z rana tez lubie pospac, czasami jak patrze na niektore wykresy to laski normlanie rano i wieczor i rano i wieczor bzykanko wow... owszem mielismy tak przez pierwsze 9 miesiecy poznania az schudlam az dupcia mi sie wymododelowala przez to wariactwo teraz juz troche ostyglo....zalezy jak lezy i jki klimat i jak zawieje hahaha
promyk wrote:Zabierz mu "ul" to Sam bedzie chcial sie dobrac do miodu hi hiReni, caffe, polarmiś, Bursztyn, inessa, promyk lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoje dzieci też potrafią. Ostatnio jak oglądały telewizję i jakaś reklama z całującą się parą pojawiła, to zaserwowały nam taki dialog:
Córka (lat 5): O patś, siekś
Syn (lat 7): To nie seks, bo tam łóżka nie ma
Reni wrote:z cyklu dzieci nas rozczulają
Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nie prawda - nie ma grubszej świni od ciebie...Sylwia78, bliska77, Reni, caffe, polarmiś, Bursztyn, promyk, inessa, angela, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarynka wrote:Moje dzieci też potrafią. Ostatnio jak oglądały telewizję i jakaś reklama z całującą się parą pojawiła, to zaserwowały nam taki dialog:
Córka (lat 5): O patś, siekś
Syn (lat 7): To nie seks, bo tam łóżka nie macaffe, Jolka76, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle najlepszy był mój synek, jak poszliśmy do szpitala przywitać nowonarodzone dziecko mojego szwagra. Miał wtedy cztery latka. Spojrzał na szwagierkę, na dziecko i zapytał: Ciociu, a jak ci tę dzidzię wyciągnęli? Widelcem?
caffe, Sylwia78, polarmiś, Bursztyn, inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
Polarmis przypomnialas mi smaki dziecinstwa, ja tez uwielbialam ten syropekpolarmiś wrote:Podobno w naszej strefie geograficznej najczęściej do owulacji dochodzi ok. 23. Tak więc wieczorny seks wskazany.
Do przepisu zapomniałam dodać - pamiętacie syrop Tusipek? Więc na początku cyklu strasznie minie bolało gardło i coś mi tam siedziało i poszłam do apteki i kupiłam tusmag (smak jak Tusipka, smak mojego dzieciństwa - jak nie było słodyczy to kupowało się vibovit, visolvit lub tusipek). Więc jak zakosztowałam tego syropu to codziennie (prawie )chodziłam do apteki po syropek aż moja koleżanka zapytała czy podać mi kiliszek z lodem - po co tak z gwinta się męczyć (ona też kocha tusipek a ten na dodatek z alkoholem). Był pyszny - w aptece na rogu już nie ma, ale pani aptekarka oznajmiła mi wczoraj jak kupowałam testy, że już zamówił kolejną dostawę.inessa lubi tę wiadomość