35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ale tylko to jest w domumamatrojki80 wrote:No właśnie tego nie kumam w whisky chyba najważniejszy jest jej smak, po co to maskować cytryna, colą... jak nie smakuje nie pij


no trudno- poświęcę się
coby nie zwietrzało.
moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJesli smak najwżniejszy, to chyba mozna pić z czym się chce?mamatrojki80 wrote:No właśnie tego nie kumam w whisky chyba najważniejszy jest jej smak, po co to maskować cytryna, colą... jak nie smakuje nie pij

ComeToMeBaby, kapturnica, moremi, Mega, Mala79 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
heheeh wypowiedziała się ta co tak pije na umórmamatrojki80 wrote:No smak czystej whisky, o ten sak mi chodzi.

hehehe
ty tak nie teoretyzuj
smak to rzecz względna. przeca mówię, że żaden ze mnie koneser whisky, wiec będę ją sobie bezcześciła czym chcę
trudno. świat się nie zawali.
Sabina, Bursztyn, promoszka, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:heheeh wypowiedziała się ta co tak pije na umór

hehehe
ty tak nie teoretyzuj
smak to rzecz względna. przeca mówię, że żaden ze mnie koneser whisky, wiec będę ją sobie bezcześciła czym chcę
trudno. świat się nie zawali.
Na zdrowie
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no tak, ale ja po raz kolejny podkreślę- gdyby mi whisky smakowała sama w sobie to bym sobie dodawała pewnie tylko lodu i git. ale mi nie smakuje bo zalatuje stęchlizną i jest za mocna (koniaków ja tez niespecjalnie), więc uzdatniam sobie ją pod swoje możliwości. i kij mnie obchodzi jak się ją powinno prawidłowo pić. nikt od tego nie umrze jak sobie coli doleję i będzie mi smakowało. się doczepiłaś. miałam ochotę na % a to były jedyne jakie mam akurat w domu. no to eksperymentuję.mamatrojki80 wrote:Byłam rok temu z męzem w Pałacu Mierzęcin, i tam jest takie miejsce Destylarnia, była degustacja mocnych alkoholi wódek, whisky i koniaków (ja nie piłam
) i tam usłyszałam, że whisky nie powinno się niczym zaprawiać, jedynie woda lub lód 
Sabina, kapturnica, macduska, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
witajcie baby z wieczoraMartaDidi wrote:Aasiula widze, ze sie pokazałaś... Jak Twój Mezu?

Martus chlop w czwartek odbiera wyniki.Mowi ze czuje sie lepiej serducho sie uspokoilo .Niestety nie mierzy cisnienia mowi ze ma syndrom wsokiego cisnienia jak je mierzy ;/
Generalnie jest lepiej przynajmniej z samopoczuciem
ComeToMeBaby, Sabina, kkisia, kapturnica, macduska, Bursztyn, inessa, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:no tak, ale ja po raz kolejny podkreślę- gdyby mi whisky smakowała sama w sobie to bym sobie dodawała pewnie tylko lodu i git. ale mi nie smakuje bo zalatuje stęchlizną i jest za mocna (koniaków ja tez niespecjalnie), więc uzdatniam sobie ją pod swoje możliwości. i kij mnie obchodzi jak się ją powinno prawidłowo pić. nikt od tego nie umrze jak sobie coli doleję i będzie mi smakowało. się doczepiłaś. miałam ochotę na % a to były jedyne jakie mam akurat w domu. no to eksperymentuję.
Ja się Ciebie nie czepiam, równie dobrze możesz wodę brzozową wypić byle by kopała, tylko tyle z tego wywodu wynika. Pij co chcesz i jak chcesz. Kuźwa wszyscy tu jacyś przeczuleni. Dobranoc
-
Wiesz ,widac ze lepiej sie czuje ,a to juz jest cosComeToMeBaby wrote:Aśka- super, dobre wieści.
No no- nie mierzy bo jeszcze jak się okaże, ze jednak źle? Eh ci faceci... oni wogóle mają jakieś syndromy chorobowe na myśl o tym, ze mogą być chorzy.
Zastanawiam sie czy ja mu nie narobilam tego balaganu tymi suplemantami
Na jednym bylo napisane ze moze powodowac gorsze wchlanianie lekow
ja mu dawalam Selen i Salfazin.
Kardiolog powiedziała ze nie powinno miec to wplywu ,ale nigdy nie wiadomo .
kapturnica lubi tę wiadomość
-
ja wiem... ja wiem... ty masz melancholię...mamatrojki80 wrote:Ja się Ciebie nie czepiam, równie dobrze możesz wodę brzozową wypić byle by kopała, tylko tyle z tego wywodu wynika. Pij co chcesz i jak chcesz. Kuźwa wszyscy tu jacyś przeczuleni. Dobranoc
już dobrze... już dobrze....
spokojnie....
ej! oddawaj mojego kartona!
edit: no a własnie chyba nam nie powiedziałaś w końcu z jakiej to okazji ta melancholija. coś się stało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 21:38
moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
nie, suplementy to nie leki.Aasiula wrote:Wiesz ,widac ze lepiej sie czuje ,a to juz jest cos

Zastanawiam sie czy ja mu nie narobilam tego balaganu tymi suplemantami
Na jednym bylo napisane ze moze powodowac gorsze wchlanianie lekow
ja mu dawalam Selen i Salfazin.
Kardiolog powiedziała ze nie powinno miec to wplywu ,ale nigdy nie wiadomo .
nie zagłębiałam się w składy, ale nie powinien niczego przedawkować. a nawet jeśli to nie tak, żeby mu nagle serce siadło.
Aasiula, moremi lubią tę wiadomość
-
No nie ma co gdybac teraz ,w czwartek bedziemy wiedziec cos wiecej,ComeToMeBaby wrote:nie, suplementy to nie leki.
nie zagłębiałam się w składy, ale nie powinien niczego przedawkować. a nawet jeśli to nie tak, żeby mu nagle serce siadło.
Moze jeszcze zaloza mu holter ekg zobaczymy
ComeToMeBaby, kapturnica, moremi, kkisia lubią tę wiadomość




