X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    No z takim glebokim gardłowym ble yy itp ;)
    no to spektakularnie ;)

    kapturnica, Aasiula, Bliska 77, kkisia, moremi, Mega, Sabina lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    no to spektakularnie ;)
    Mogłabym w takich chwilach zagwiazdorzyć na dużym ekranie.. hehehe

    Bursztyn, Aasiula, Bliska 77, kkisia, moremi lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AA i mam nowe natrectwo codzienne.
    Wypijam hektolitry kompotu z truskawek.Obawiam sie ,ze braknie mi mrozonych a do swiezych nie dotrwam..A ten zapach gorącego czerwonego napoju mrrr

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 13:10

    ComeToMeBaby, Bursztyn, Aasiula, Reni, macduska, paszczakin, kkisia, anna maria, moremi, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    A ten zapach gorącego czerwonego napoju mrrr

    lubię to :)
    aaa. nie wiedziałam że smaki truskawek mogą się tak różnić w zależności od odmiany... jak pojechałam na zagramaniczną plantację i zrobiłam sobie degustację to dopiero mi kubki smakowe powariowały.

    moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    AA i mam nowe natrectwo codzienne.
    Wypijam hektolitry kompotu z truskawek.Obawiam sie ,ze braknie mi mrozonych a do swiezych nie dotrwam..A ten zapach gorącego czerwonego napoju mrrr
    w sklepie sa tez mrozonki, spoko, nie zabraknie, no chyba ze juz wszystkie wykupilas ;)

    Aasiula, moremi, Mega lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    kumpela chciala mi pozyczyc to "dzielo" wiec przerzucilam 2 strony i podziekowalam, pewien rodzaj "literatury"mi nie wejdzie zebym nie wiem na jaka posuche ksiazkowa cierpiala
    otóż to

    Bursztyn, moremi lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    aaaa....dupa.
    siedzę i ryczę.
    no ale dobrze chyba sobie czasem poryczeć.
    no i m nie widzi.

    idę się wysmarkać.
    zabiorę sie za robotę to mi może przejdzie.
    oby nie za często a płacz jest dla wszystkich <3

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    w sklepie sa tez mrozonki, spoko, nie zabraknie, no chyba ze juz wszystkie wykupilas ;)
    Ja nie kupuje sklepowych..Robie sama mrozonki na zime..od szparagowki po brokuła i goszek zielony...Jestem taki schizol ze sie trochu brzydze

    moremi, iwcia77, Zofia8, Sabina lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Ja nie kupuje sklepowych..Robie sama mrozonki na zime..od szparagowki po brokuła i goszek zielony...Jestem taki schizol ze sie trochu brzydze
    pewnie ze swoje najlepsze
    ale nawet jesli w sklepowych cos brzydkiego bylo to mrozenie wytlucze bakterie, potem wrzatek wygotuje, bedziesz bezpieczna ;)

    kkisia, moremi, macduska, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    lubię to :)
    aaa. nie wiedziałam że smaki truskawek mogą się tak różnić w zależności od odmiany... jak pojechałam na zagramaniczną plantację i zrobiłam sobie degustację to dopiero mi kubki smakowe powariowały.
    Ja na przetwory kupuje sobie bezposrednio od producenta.NIedaleko mnie na wiosce jeden ma plantacje malin a drugi truskawek i zawsze mam swiezynki..Czasem nawet taniej jest jak sie samemu nazbiera A owoc prosto z krzaka mrr najsmaczniejszy

    Bliska 77, ComeToMeBaby, kkisia, moremi, macduska, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    pewnie ze swoje najlepsze
    ale nawet jesli w sklepowych cos brzydkiego bylo to mrozenie wytlucze bakterie, potem wrzatek wygotuje, bedziesz bezpieczna ;)
    Ja se zaraz wyobrazam ,ze mrozili to z myszami czy innymi gryzoniami heheheh W kazdym razie od x lat nie zdarzylo mi sie kupic nic w workach ze sklepu..Jak sama cos zrobie to mam takie wrazenie ,ze wiem co jem..Jakas starej daty jestem

    Bursztyn, Bliska 77, kkisia, moremi, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Ja se zaraz wyobrazam ,ze mrozili to z myszami czy innymi gryzoniami heheheh W kazdym razie od x lat nie zdarzylo mi sie kupic nic w workach ze sklepu..Jak sama cos zrobie to mam takie wrazenie ,ze wiem co jem..Jakas starej daty jestem
    no, zupelnie jak moja mama ;)

    kapturnica, kkisia, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Ja na przetwory kupuje sobie bezposrednio od producenta.NIedaleko mnie na wiosce jeden ma plantacje malin a drugi truskawek i zawsze mam swiezynki..Czasem nawet taniej jest jak sie samemu nazbiera A owoc prosto z krzaka mrr najsmaczniejszy
    fajnie, że masz taką możliwość, ja w miarę moich możliwości też mrożę ale przede wszystkim owoce z własnego ogródka plus "zieleninę", córci obiadki gotuję z wyjątkiem pasternaka, ten kupuje w słoiczku, może niebawem uda mi się kupić na ryneczku bo ona go uwielbia

    Bursztyn, kapturnica, moremi, Arwena, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    otóż to

    hehe, ja za gowniarskich czasow siedzac w toalecie czytalam etykiety srodkow chemicznych, byle czytac ;) jak sie jest uzaleznionym to nie ma zmiluj..
    I tak sie zastanawiam, czy kiedys zdarzylo mi sie nie doczytac ksiazki, skonczyc w polowie i wychodzi na to, ze nie..
    tylko teraz srednia czytania mi spadla- bo nie ogarniam watkow. To jest jakas masakra- baby mi mowia, ze im gotowanie przestalo w ciazy wychodzic, rzeczy z rak lecialy, zarciem sie brudzily, jakies zachwiania rownowagi- a tego kompletnie nie mam, wszytko skupilo sie na niemozliwosci koncentracji.

    Jestem tepa jak noze na stolowce.. jak na 2 stronie ksiazki Rysiek i Tomek zabija Grzeska, to ja przy 4 stronie zastanawiam sie, ktory nie zyje..

    Bliska 77, ComeToMeBaby, Reni, kkisia, moremi, Mega, SolarPolar, Arwena, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    hehe, ja za gowniarskich czasow siedzac w toalecie czytalam etykiety srodkow chemicznych, byle czytac ;) jak sie jest uzaleznionym to nie ma zmiluj..
    I tak sie zastanawiam, czy kiedys zdarzylo mi sie nie doczytac ksiazki, skonczyc w polowie i wychodzi na to, ze nie..
    tylko teraz srednia czytania mi spadla- bo nie ogarniam watkow. To jest jakas masakra- baby mi mowia, ze im gotowanie przestalo w ciazy wychodzic, rzeczy z rak lecialy, zarciem sie brudzily, jakies zachwiania rownowagi- a tego kompletnie nie mam, wszytko skupilo sie na niemozliwosci koncentracji.

    Jestem tepa jak noze na stolowce.. jak na 2 stronie ksiazki Rysiek i Tomek zabija Grzeska, to ja przy 4 stronie zastanawiam sie, ktory nie zyje..
    ja od czytania też jestem uzależniona ale zdarzyło mi sie nie przeczytać do końca ksiażki, właśnie 50twarzy, nie przesadzam ale po prostu nie szło i tyle

    Bursztyn, moremi, Mega lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O chcialabys:-) ja milalm do 5mie,praktycznie przesto kurestwo z domu nie wychodzilam mdlilon 24h+zyganie w 6 przeszo ale zgaga mnie wykanczala,no a w 7 juz Helcia sie urodzila
    kapturnica wrote:
    pocieszam sie ze moze jeszcze ze 3tyg do onca pierwszeo trymestru

    kapturnica, Aasiula, moremi, Mega, Sabina lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    fajnie, że masz taką możliwość, ja w miarę moich możliwości też mrożę ale przede wszystkim owoce z własnego ogródka plus "zieleninę", córci obiadki gotuję z wyjątkiem pasternaka, ten kupuje w słoiczku, może niebawem uda mi się kupić na ryneczku bo ona go uwielbia
    Od kilku lat zrezygnowalismy ze swoich upraw Sadzilismy od ziemniakow , kapusty po groch bo mamy sporo pola uprawnego..Ale jak mojego nie ma to ciezko bylo to wszytsko ogarnac.I finansowo sie przestalo kalkulowac bo jak musialam traktor lub chlopa z koniem wynajmowac do robienia rzedów czy obsypywania to koszty były za duze.Nie licze wysilku przy plewieniu itd.
    Ale ciocia meza co mieszka kilka domow nizej uprawia ziemie i zawsze mam warzywka organiczne na oborniku 8) Brzmi fujj ale najzdrowsze i jaki smak takiej sałaty Jak nie skalana sztucznym nawozem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 13:26

    Bliska 77, ComeToMeBaby, kkisia, Aasiula, moremi, macduska, Zofia8, Sabina lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paszcza, ja w ciaży mogłam czytać godzinami a jeszcze maniakalnie sprzątałam, teraz już maniakalnie ani nie sprzątam ani nie czytam, bo zwyczajnie czasu brak ale w chałupie czysto musi być a książki to tylko dwie w miesiacu, więcej nie daję rady a Ty korzystaj tej "niemożliwości koncentracji" póki możesz, bo potem to to już oczy dookoła głowy 24 na dobę
    moje dziecko właśnie wyszło sobie z wózka na podłogę - w czasie mojego pisania.........

    anna maria, kkisia, Bursztyn, caffe, moremi, macduska, Arwena, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slyszałyscie o Durczoku ?

    anna maria, mamatrojki80, Mega, macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość


  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Ja se zaraz wyobrazam ,ze mrozili to z myszami czy innymi gryzoniami heheheh W kazdym razie od x lat nie zdarzylo mi sie kupic nic w workach ze sklepu..Jak sama cos zrobie to mam takie wrazenie ,ze wiem co jem..Jakas starej daty jestem


    ja pierdykam Kapta, to Ty musisz miec jakas przemyslowa zamrazarke?
    ja mam taka 2-metrowa i juz myslalam,ze to hardcore, ale jakbym miala mrozic jeszcze tyle owocow i warzyw to chyba bym 2 kolejne potrzebowala..

    Aasiula, Bliska 77, kkisia, moremi, macduska lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
‹‹ 7529 7530 7531 7532 7533 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ