35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Heretyczka wrote:chętnie bym Tomka zaszczepiła na co sie da ale nie moge z powodu padaczki, czy to znaczy że wszystkie dzieci z padaczka powinny mieć zakaz wstepu do przedszkoli?
Tomek z zalozenie powinien być bezpieczny. Ale tylko przy zalozeniu, ze zdrow dzieci, te z normalna odpornoscia są zaszczepione.
Dlatego jestem za szczepieniem dzieci, u których nie ma przeciwwskazań, a sprzeciw wynika z widzimisie rodziców.dorbie, Simba, macduska, kkisia, kapturnica, Sabina lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Tak, ale one narażają inne dzieci. Ja rozumiem ze powikłania to jest zajebisty pech, ale celowe nie szczepienie dzieci jest skurwysynstwem w stosunku do reszty.Heretyczka wrote:o tym że rozumiem mamy które boja sie szczepić
każdy opiekuje sie dzieckiem na swoja tylko odpowiedzialność i nikt nie ma prawa takich mam obrażać bo jesli jej dziecko zachoruje to te szczekajace jej pozniej nie pomogą , tak?macduska, moremi, kkisia, kapturnica, Sabina, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymacduska wrote:Wg. mnie za głupote każdy płaci sam.
szczepionki ratuja zycie ale moga tez go zrujnować
oczywiście że rząd bedzie zawsze propagował szczepienia ze względu na epidemie, decyzje każdy podejmuje samiwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySimba wrote:Tak, ale one narażają inne dzieci. Ja rozumiem ze powikłania to jest zajebisty pech, ale celowe nie szczepienie dzieci jest skurwysynstwem w stosunku do reszty.
Simba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZofia8 wrote:Wacia, prosze o interpretacje
Wiesz ja skończyłam studia 15 lat temu...
Wg. mnie miałaś kontakt z różyczką bo masz przeciwciała IgG a skoro nie masz IgM to znaczy, że to było daaawno. Czyli dobrze.
Na pewno nie chorowałas? Może nie pamiętasz albo przeszłaś bardzo lekko?
Może Dorbie jeszcze to zweryfikuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 22:52
kapturnica, Mega lubią tę wiadomość
-
Zośka, chyba nie były obowiązkowe dawniej. Nie wszystkie. Ja nie byłam szczepiona na różyczkę, a jestem odporna - widać przechodziłam. Niezauważalnie
Ospę pamiętam, miałam. Na świnkę nie byłam szczepiona, mialam wielokrotnie kontakt (epidemia na kolonii, mój syn przechodził), a nie przechodziłam (chyba że też niezauważalnie. Nie sprawdzałam.) Na gruźlicę byłam szczepiona, miałam kontakt (leżałam 3 tygodnie w szpitalu z gruźlikami prątkującymi w jednej sali, a na studiach bliska koleżanka zachorowała) i nie zachorowałam.
moremi, Arwena, Sabina lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymój synek zasnął teraz pierun jeden niespożyty
był na spacerze na marktplatzu i chyba od słońca takiej energii dostał
kupiłam mu wiosenny kapelusik w HMSimba, mamatrojki80, iwcia77, anna maria, moremi, Arwena, kkisia, Bozia3, Sabina, BISCA, Reni, Mega lubią tę wiadomość
-
Heretyczka wrote:a wiesz że cukier krzepi a po mleku będziesz wielka?
Tylko ze te koncerny mają kasę. Również na badania i robienie szczepionek. A jedyną kontrpropozycja ciemnogrodu jest sianie lęku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 23:00
macduska, Heretyczka, moremi, Magdala, kkisia, kapturnica, Sabina, Elfik, Mega lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Wiesz ja skończyłam studia 15 lat temu...
Wg. mnie miałaś kontakt z różyczką bo masz przeciwciała IgG a skoro nie masz IgM to znaczy, że to było daaawno. Czyli dobrze.
Na pewno nie chorowałas? Może nie pamiętasz albo przeszłaś bardzo lekko?
Może Dorbie jeszcze to zweryfikuje?
Jutro podpytam Mame.
Skoro w 2002 bylo daaawno, to w 2015 jeszcze daaaawniej.
A gdybym z takimi wynikami i bedac w ciazy ,miala stycznosc z rozyczka to cos mi grozi?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 22:59
Zofia8
-
nick nieaktualnySimba wrote:Ja tez tych jebanych koncernów nienawidzę. W mleku Nestlé jest tyle właśnie cukru i jeszcze chuj wie czego, jakichś pewnie uzalezniaczy, że potem 3 letnie dziecko widząc napis Nestlé dostaje slinotoku w supermarkecie
Tylko ze te koncerny mają kasę. Również na badania i robienie szczepionek. A jedyną kontrpropozycja ciemnogrodu jest sianie lęku.
wiem....trzeba złoty środek znależć
może spróbuj hipp bio? to jedyne mleko po którym Tomkowi sie ulewa taką serwatką jak po mleko z cyca...no i za grosz słodyczy nie ma, próbowałam
wszystkie kaszki nestle wywaliłam do kosza bo miały tyle cukru że Tomek miał zwiększona ilosc atakówSimba, iwcia77, moremi, kkisia, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZofia8 wrote:Jutro podpytam Mame.
Skoro w 2002 bylo daaawno, to w 2015 jeszcze daaaawniej.
A gdybym z takimi wynikami i bedac w ciazy ,miala stycznosc z rozyczka to cos mi grozi?
Kurcze nie wiem czy wartośc 141 IgG to dużo czy mało. Nie chce mi sie teraz szukać info.
Ja miałam zaznaczone plusami.
Jeśli poziom przeciwciał jest wysoki to teoretycznie masz odporność na różyczkę i nic Ci z jej powodu nie grozi ani teoretycznemu dziecku.
Zaznaczam, że mogę mieć wiedze niepełną w tym zakresie.dorbie, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Heretyczka wrote:s powodu zarazkuw zakładam maseczke do okienka
A.
Małgośka byla dzisiaj ze mną w aptece, oczywiście na poziomie lady, bo musiała wbijać kod do karty. Najbardziej fascynującym przedmiotem w aptece było to okrągłe okienko, taka szybka, na która plują wszyscy chorzy kupujący leki. Małgośki nie dało się oderwać od macania tego. To dopiero szczepionka
Heretyczka, iwcia77, dorbie, moremi, Simba, kkisia, Sabina, SolarPolar, Reni lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
nick nieaktualnymacduska wrote:Kurcze nie wiem czy wartośc 141 IgG to dużo czy mało. Nie chce mi sie teraz szukać info.
Ja miałam zaznaczone plusami.
Jeśli poziom przeciwciał jest wysoki to teoretycznie masz odporność na różyczkę i nic Ci z jej powodu nie grozi ani teoretycznemu dziecku.
Zaznaczam, że mogę mieć wiedze niepełną w tym zakresie.iwcia77, macduska, Mega lubią tę wiadomość