35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Niezapominajka - No wlasnie zwiekszylam dawke, wzielam teraz, a do tej pory bralam tylko wieczorem. Bralam do tej pory 100 mg dopochwowo. Wczoraj lekarz dal mi progesteron do brania do ustnie, mialam zastapic ten dopochwowo, bo musze wyleczyc infekcje w pochwie (grzybica sie przyplatala). Wiec wczoraj wieczorem wzielam po raz pierwszy doustnie Ustragesan 200 mg. Przed chwila polknelam kolejna tabletke. Juz nie plamie. Dziekuje za wsparcie!!!
Maggi - tak, tak juz mysle pozytywnie i wyobrazam sobie bijace serduszkoEden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani ja bralam nawet 600mg dopochwowo i do tego jeszcze w zastrzyku, wiec napewno nie zaszkodzisz a mozesz tylko pomoc tym progesteronem. Najwazniejsze, ze sie uspokoilo
Spokojnego dnia Kochana!Dani lubi tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Dani, tak jak Margaret pisze, to naprawdę nic złego znaczyć nie musi. Ważne, że nie jest to żywa czerwona krew i nie towarzyszy temu ból. Ja w każdej mojej ciąży plamiłam, przy czym dwie pierwsze poroniłam a trzecią donosiłam szczęśliwie. Lekarz stwierdził, że taka moja uroda i w moim przypadku to nic nie znaczy, krwawienie niewiadomego pochodzenia...więc złe myśli duś zaraz w zarodku i myśl pozytywnie !
Dani lubi tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
Ana teraz Ci sie wlecze pozniej bedzie szybko leciał.
Dani ja mialam tempke 36 i byłam w ciazy...takze roznie to bywa. Nerwica chwyta ale nie mamy na pewne sytuacje wpływu, bo inaczej sfiksujesz jak bedziesz o tym ciagle myslec. A stres tez nie jest dobry.Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki. -
Aszka no za tydzien wkraczam w 9mc:) ale to zlecialo i nawet nie wiem kiedy hehe
Jot, ana167, aszencja, MoBo lubią tę wiadomość
-
Kochane nie chce Was zameczac kolejna opowiescia z cyklu mojej sagi, ktora by nie miala miejsca gdybym miala wynik bety drugi, ale nie mam i mam wrozenie z fusow. W kazdym razie update z kolejnego dnia: wczoraj bylam pewna ze poronilam bo wieczorem dostalam bole brzucha, trwaly tak okolo 3 godziny i w pewnym momencie naprawde bolalo (choc nie jakos strasznie, w sensie dalam rade bez tabletki przeciwbolowej) i zaczelam krwawic zywa czerwona krwia. Nie jakos bardzo, plamienie, ale zywo czerwone. Przed pojsciem spac w toalecie na papierze zobaczylam cos co dalo sie wziac w palce, i nie byl to skrzep tylko tkanka jakas, taka dluga tzn ok 2 cm z malym woreczkiem przy koncu. Sorki za szczegoly. Nie bylo latwo ta tkanke rozerwac palcami. Pomyslalam ze to moze byc moja kruszynka. Plakalam dlugo, moj maz mnie pocieszal choc tez byl w kiepskim stanie.
Dzis rano wstalam, tempka 36.9, brzuch juz nie bolal ale nadal plamilam jasna krwia. Chcialam zrobic test ale okazalo sie ze nie ma, myslalam ze mam. Pojechalam na spotkanie ze znajomymi sie odstresowac i wracajac kupilam test i druga kreska jest z pewnoscia mocniejsza nic ta z wczoraj. Wiec juz nie wiem co o tym myslec. W zwiazku z ta kreska nadal biore progesteron i teraz plamienie jakby ustalo. Czytalam na necie ze HCG utrzymuje sie w krwi do tygodnia jeszcze po poronieniu, ale slabnie z dnia na dzien, wiec kreska chyba powinna byc bladsza dzisiaj. No jutro powinno sie troche wyjasnic, bo ide z rana na bete, swieto sie konczy i jutro mozna zrobic. Nie wiem czy powinnam miec jakas nadzieje, bo te bole wczoraj i to, co ze mnie wypadlo, ewidentnie moja macica chciala sie czegos pozbyc. Dzis juz nic nie boli. Co za zycie, to swieto mi niezle emocje zalatwilo.
BulkaAsia, co u Ciebie, jak dajesz rade z blizniakami?Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani ehhhh nie wiem co napisac ale tak krew jest niepokojaca i ten bol natomist szczerze to nie wiem czy na tym etapie ciazy jest juz pecherzyk i tak widoczny dla nas. Ja jak ronilam w 10tc to tkanka byla okolo 8cm ale pecherzyk okolo 1,5cm jakos hmm musimy poczekac do bety jutrzejszej i bedzie wiadomo wszystko. Przykro mi strasznie ze takie okropne sytuacje doswiadczasz i ja nadal licze ze to jakas pomylka! To ze krwawienie ustalo tez jest dziwne bo jakbys poronila to by juz lecialo czyli normalny okres bylby. Nie mamy wyjscia jak vzekac na bete. Jestem z Toba
Dani lubi tę wiadomość
-
Dani jeśli w ciąży pojawiają się jakieś bóle brzucha to dobrze jest brać coś rozkurczowego np. nospe (nie wiem czy u Ciebie jest dostępna) i magnez.
Dani lubi tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crio Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 ; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Dzieki kochane za wsparcie. Jutro bedzie wiecej wiadomo. Nie mam wielkich nadziei, ale spac bede spokojniej dzis, bo jeszcze wszystko mozliwe, a pozatym swoje juz przeplakalam wczoraj. Staram sie myslec pozytywnie, ze jak juz raz zaszlam to znaczy ze napewno zajde niedlugo znowu.
Margaret.Se, Ylya, ana167 lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani &&&&&&&
Dani lubi tę wiadomość
-
Dani &&&& najmocniej jak sie da!
Dani lubi tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Dani, ja też dołączam z kciukami mocno zaciśniętymi! &&&&&&&&&&&&&&
Wszystko jest możliwe! Jest kilka scenariuszy, które mogły się wydarzyć u Ciebie, oby ten był akurat z happy endem za osiem miesięcyDani lubi tę wiadomość
hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016 , IUI 14 XII 2016 synek Dawid urodzony 9.9.2017
-
Czekam na wyniki bety, kochane, ale bez wiekszych nadziei.
Zobaczcie sobie to video: https://www.facebook.com/CollegeHumor/videos/10154909433722807/ (po angielsku) co myslicie?Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani i jak beta? Mam nadzieje, ze rosnie...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019