35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
zgadzam się jak najbardziejaszka wrote:ja mialam 40 w ciazy i lekarz kazal zwiekszyc progesteron (chociaz niby byl dobry poziom). Tak samo w temacie in vitro jak maja dziewczyny 7 -10 to sie przewaznie nie udaje donosic. Normy dla progesteronu w ciazy tutaj sa http://naprotechnologia.wroclaw.pl/poziom-progesteronu-w-ciazy-normy/ najmniej od 20. W sumie progesteronu sie nie da przedawkowac, wiec jak do 12-14 tygodnia sie pobierze wieksze dawki to i tak jak ma pomoc to pomoze, a jak nie to nie (bo pozniej juz losyko samo produkuje ile potrzeba i sie odstawia, chyba ze ciaza zagrozona to sie bierze dalej). Sa na forum dziewczyny ze biora po tysiaku na dzien1000mg albo i wiecej progesteronu.
ja mówiłam o tzw naturalnym poziomie bez wspomagaczy co to kobita z 20letnim doświadczeniem pamięta ze szkoły chyba jeszcze
ale wiadomo że lepiej jak jest więcej a jak jest za mało to trzeba suplementowac bo inaczej to może być nieciekawie...
Storczyk31, Dani lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja szyjki nie badałam bo u mnie zawsze byla srednio twarda i jakby poł otwarta. Próbowałam iles m-cy i zawsze mi sie wydawała taka sama.Storczyk31 wrote:Aszka, pamiętasz może czy w swoim szczęśliwym cyklu mierzyłaś wysokość szyjki po owulacji?
-
Aszka a ty mialas IUI na peknietym czy nie-peknietym pecherzyku? I kiedy myslisz mialas owulke, a kiedy bylo IUI?Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualnyna niepeknietym bo bylo usg i jeszcze bylo go widac. A owulke mialam w ciagu 48 godzin plus krwawienie (implantacyjne).Dani wrote:Aszka a ty mialas IUI na peknietym czy nie-peknietym pecherzyku? I kiedy myslisz mialas owulke, a kiedy bylo IUI?
Dani lubi tę wiadomość
-
A plamienie implantacyjne kiedy? Ile dni po IUI?Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
to że raz jest niżej a raz wyżej i po wysokości nic nie można przewidywać ale zawsze taka szersza jest i ta szerokość może być objawemStorczyk31 wrote:co masz ma myśli pisząc: zmienia wysokość?
generalnie w ciągu dnia szyjka zmienia położenie przecież
Storczyk31 lubi tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
cześć dziewczyny,
witam się pourlopowo wróciłam z gór - było cudownie: piękna, zimowa pogoda, codziennie narty... szkoda, że to tylko tydzień i w dodatku tak szybko minął. Teraz zaczynam planować wakacje 
W trakcie urlopu miałam owu, ale intuicja mi podpowiada, że nic z tego - takie rzeczy po prostu się czuje. Trochę łapie mnie depresja, jak pomyślę, że jutro wracam do pracy - nawet śniła mi się dziś moja szefowa, która mówiła, że mam zabierać się do pracy, bo czeka na mnie 180 tys e-maili
pozdrawiam i trzymam kciuki za nas wszystkie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 11:02
Dani, Jot, pierwiastka, Storczyk31, Ania1602, Moko, Kazia, MoBo lubią tę wiadomość
Wiktoria 2004, Adrian 2009, [*] 24.10.2014, Laura 2019
"Nie rezygnuj na 5 minut przed cudem" ❤️
-
Milego dnia dziewczyny! Ja jeszcze kawy nie pilam bo staram sie nie pic 3 godziny od wstania (zeby nie zaburzyc ustawiania hormonow na dzien, tak radzila jedna specjalistka od naturalnej plodnosci. Ja zawsze pilam rano zaraz po wstaniu, teraz jest drugi cykl co nie pije.
Czuje sie dobrze po IUI, wczoraj jeszcze troche czulam jajnik prawy, ale ciupeczke, ale wieczorem wczoraj i dzis rano juz nic. Jajniki wyciszone.
U nasz sztorm na morzu i ma padac.
Storczyk31, Moko, Phyllis, Kazia, MoBo lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
ale teraz bedzie dziewczynka więc moze byc inaczej niz z chlopakamiStorczyk31 wrote:A tu Cię zdziwię, u mnie w "szczęśliwym" cyklu od owu była ciagle wysoko
To mnie zastanowiło
Storczyk31, Dani, MoBo lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
to jeszcze wam napisze co mi się śniło, otóż śnił mi się łan pszenicy jeszcze zielonej ale z dużymi ciężkimi kłosami, szłam z matką przez pola latem i te kłosy smyrały mnie po brzuchu
a na polu obok był łan ciasta biszkoptowego w kolorze niebieskim przekładany kremem z galaretą i był taki pysznyyyyyy bo oczywiście uszczknęłam kawałek, mmmmm
myślę że to dobry sen
Storczyk31, Dani, Moko, Phyllis, MoBo lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Tu Cię zaskoczęPhyllis wrote:W trakcie urlopu miałam owu, ale intuicja mi podpowiada, że nic z tego - takie rzeczy po prostu się czuje. moja znajoma z pracy w zeszłym roku w lutym, będąc na urlopowe wypoczynkowym w górach wpadła w szóstym dniu cyklu przy swoich trzydziestu parudniowych cyklach musiała chyba trafić na swój księżycowy dzień.
Dziś ma 2,5 miesięcznego chłopca
P.S. Przez nią ponownie obudził się we mnie instynkt macierzyński
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 12:23
Dani, pierwiastka, Phyllis, MoBo lubią tę wiadomość
-
Też tak myślępierwiastka wrote:to jeszcze wam napisze co mi się śniło, otóż śnił mi się łan pszenicy jeszcze zielonej ale z dużymi ciężkimi kłosami, szłam z matką przez pola latem i te kłosy smyrały mnie po brzuchu
a na polu obok był łan ciasta biszkoptowego w kolorze niebieskim przekładany kremem z galaretą i był taki pysznyyyyyy bo oczywiście uszczknęłam kawałek, mmmmm
myślę że to dobry sen
pierwiastka, MoBo lubią tę wiadomość
