Pierwsze dziecko po 40stce
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskaweczka116 wrote:Hej, trzymaj się u mnie to samo, tylko że beta prawidłowo rosła do 5984 dokładnie Co Ci powiedział lekarz? Fajnie że jest wątek dla osób starszych i z podobnymi problemami mam teraz 43 lata oczywiscie zaczelam sie leczyc jak mialam 41 ale efektu brak, mam już dwoje dzieci ale od lat czekałam na trzecie, i nie ja odkładałam decyzji o dziecku, byly choroby w rodzinie cieżkie moich rodziców i to mąż odkładal decyzje, AMH miałam 1,2 pytanie na ile teraz spadło, hormony takie że lekarka myślała że oszukuje, że to nie moje - idealne, przy inseminacji już podnosiła mi sie beta ale spadała po 3-4 dniach, nie ruszało mnie to ale teraz to naprawdę problem, krwawienie to dostałam takie że byłam cała we krwi ale jeszcze się nie padłam nie zaczęłam się zwijać to przeczekałam, też sugerowali mi szpital. Gorzej że miałam potem plamienie i drugie krwawienie gdy beta spadła do 800 długie i przemakaly podpaski, teraz beta spadła mi do 6 ale mam nadal skurcze i bóle, owulacja chyba wróciła.Gorzej że nie wiem co dalej, bedziesz od razu po spadku bety robila kolejny transfer? Nie wiem po drugiej ciązy nie urodzilo mi sie łożysko i miałam wyłyżeczkowanie może coś się uszkodził w macicy, podali Ci jakieś możliwe powody, dalsze leczenie?
AMH (lipiec 2020) - 0,72
07.2020 - IUI -nieudane
10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
07.05 - transfer 4.2.2
14 dpt 315,3
-
Ewa100 wrote:Moja przygoda zakończyła się cp, usunięto lewy jajowód
Ewa, bardzo mi przykro. Współczuję Ci ogromnie.
Prawy masz sprawny?
Trzymaj się. Najważniejsze, żebyś doszła do siebie, wróciła do zdrowia. 💚41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Kosanka wrote:Ewa, bardzo mi przykro. Współczuję Ci ogromnie.
Prawy masz sprawny?
Trzymaj się. Najważniejsze, żebyś doszła do siebie, wróciła do zdrowia. 💚
Co prawda mamy 1 mrozaczka 4.2.2, ale boję się.
AMH (lipiec 2020) - 0,72
07.2020 - IUI -nieudane
10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
07.05 - transfer 4.2.2
14 dpt 315,3
-
Miśka41 wrote:Wow jaki wynik Myślimy pozytywnie Allende c’mon kiedy dadzą znać?
Staramy się, hehe. Ale ja jestem pcos, a wtedy podobno komórki są gorszej jakości, więc te obawy to nie tak na wyrost.
Podobno jutro dadzą znać, tylko to dopiero pierwszy dzień. Do piątego jeszcze trochę... Także kciuki chętnie przyjmę 😘 -
Ewa100 wrote:Moja przygoda zakończyła się cp, usunięto lewy jajowód
-
Ewa100 wrote:Kolejna zła wiadomość....
Byłam na usg pecherzyka brak przy becie 7350 wynik z poniedziałku.
Mam odstawić leki i czekać na okres, jeśli nie nadejdzie w ciągu tygodnia to szpital. -
@Ewa100 co u Ciebie? Jak się czujesz? (Przytulam mocno) @Allende jakie wieści? Kiedy transfer? coś pozytywnego by nam się tu przydało żeby morale podnieść Ja sama nadal łykam torbę leków i czekam aż się poprawi Na szczęście bez szpitala na razie ale pół kliniki podobno wystraszyłam U mnie jak zwykle wszystko na opak ale to norma
-
Miśka41 wrote:@Ewa100 co u Ciebie? Jak się czujesz? (Przytulam mocno) @Allende jakie wieści? Kiedy transfer? coś pozytywnego by nam się tu przydało żeby morale podnieść Ja sama nadal łykam torbę leków i czekam aż się poprawi Na szczęście bez szpitala na razie ale pół kliniki podobno wystraszyłam U mnie jak zwykle wszystko na opak ale to norma
Miśka ja mam w 3 dobie 4 walczące zarodki. W poniedziałek będą mrozić, jak coś zostanie. Cieszę się i obawiam jednocześnie, bo to że dotrwały do 3 doby to jeszcze nic, w tym wieku podobno. W poniedziałek będzie dzień sądny 😘
Ty masz jednego mrozaczka, tak? Chyba w takim przypadku gdy jest jeden, to mrożą w 3 dobie?
A jak się czujesz? Co z tym krwiakiem i powikłaniami po punkcji? Co jest na opak?? Ściskam -
Allende wrote:Miśka ja mam w 3 dobie 4 walczące zarodki. W poniedziałek będą mrozić, jak coś zostanie. Cieszę się i obawiam jednocześnie, bo to że dotrwały do 3 doby to jeszcze nic, w tym wieku podobno. W poniedziałek będzie dzień sądny 😘
Ty masz jednego mrozaczka, tak? Chyba w takim przypadku gdy jest jeden, to mrożą w 3 dobie?
A jak się czujesz? Co z tym krwiakiem i powikłaniami po punkcji? Co jest na opak?? Ściskam
czy to dzisiaj ten sądny dzień? masz jakieś wieści?"Tam gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba" ❤️ -
Allende wrote:Taak, nastąpił. Zamrożone wszystkie 4, więc szok i niedowierzanie 😍 Podobno są ładne. Nie poddałam ich badaniom genetycznym i tutaj mam zmartwienie.
Allende ja też nie badalam zarodków genetycznie. Stwierdziłam, że co ma być to będzie jestem po pierwszym nieudanym transferze i szykuję się na kolejny. Dzisiaj jadę na usg endometrium i jestem ciekawa jak to wszystko wygląda Może jeszcze w tym tygodniu transfer 🙉Allende lubi tę wiadomość
-
AniaS wrote:Allende ja też nie badalam zarodków genetycznie. Stwierdziłam, że co ma być to będzie jestem po pierwszym nieudanym transferze i szykuję się na kolejny. Dzisiaj jadę na usg endometrium i jestem ciekawa jak to wszystko wygląda Może jeszcze w tym tygodniu transfer 🙉
A daleko jesteś po 40tce? Bo ja +2. I straszą okrutnie 😣
A transferujesz na naturalnym cyklu czy sztucznym? Trzymam kciuki tak w ogóle! -
Allende wrote:A daleko jesteś po 40tce? Bo ja +2. I straszą okrutnie 😣
A transferujesz na naturalnym cyklu czy sztucznym? Trzymam kciuki tak w ogóle!
W tym roku będę miała 41 😀 ja jakoś się nie przejmuje takim straszeniem, uważam że jak ma się udać to się uda 🙂 jestem na cyklu sztucznym i dzisiaj się okazało, że będę miała transferowana 2 zarodki ale dzisiaj przyszły badania genetyczne na trombofilie i bez clexany się nie obejdzie 🙁Allende lubi tę wiadomość
-
AniaS wrote:W tym roku będę miała 41 😀 ja jakoś się nie przejmuje takim straszeniem, uważam że jak ma się udać to się uda 🙂 jestem na cyklu sztucznym i dzisiaj się okazało, że będę miała transferowana 2 zarodki ale dzisiaj przyszły badania genetyczne na trombofilie i bez clexany się nie obejdzie 🙁
Dlaczego dwa? Ile ich jeszcze masz? 😊
Trzymam kciuki w takim razie, dawaj znać 💪 -
Allende wrote:Dlaczego dwa? Ile ich jeszcze masz? 😊
Trzymam kciuki w takim razie, dawaj znać 💪
Mialam 6 zarodkow z 5 doby, ostatnio był podany jeden i beta nawet nie ruszyła. Teraz robiłam badania na trombofilie i tak mi badania powychodzily, że przed transferem dostanę clexane jeszcze nie wiadomo jak będzie z nowymi obostrzeniami bo transfer mam w Czechach więc siedzę jak na szpilkach 😀 A jak u Ciebie? Wiadomo kiedy będzie transfer?? -
AniaS wrote:Mialam 6 zarodkow z 5 doby, ostatnio był podany jeden i beta nawet nie ruszyła. Teraz robiłam badania na trombofilie i tak mi badania powychodzily, że przed transferem dostanę clexane jeszcze nie wiadomo jak będzie z nowymi obostrzeniami bo transfer mam w Czechach więc siedzę jak na szpilkach 😀 A jak u Ciebie? Wiadomo kiedy będzie transfer??
6 zarodków z piątej doby to imponujący wynik 😍 trzymam kciuki za ten transfer w takim razie, dawaj, znać!!
Miałaś jakieś obciążenie w rodzinie, że akurat to badanie ci zostało zrobione? -
Allende wrote:6 zarodków z piątej doby to imponujący wynik 😍 trzymam kciuki za ten transfer w takim razie, dawaj, znać!!
Miałaś jakieś obciążenie w rodzinie, że akurat to badanie ci zostało zrobione?
Przy pierwszym transferze nie ruszyła mi beta więc dostałam te badania do zrobienia. Dzisiaj miałam konsultacje z genetykiem i dostałam jeszcze do sprawdzenia: kwas foliowy, wit B12 i homocysteine. Mam zmienić zwykły folik na metylowany a reszta wynikow jest ok zobaczymy co będzie dalej