Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia Przedwczesne wygasanie czynności jajników
Odpowiedz

Przedwczesne wygasanie czynności jajników

Oceń ten wątek:
  • AnetaA Debiutantka
    Postów: 16 0

    Wysłany: 21 września 2021, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie. W niedziele mialam badania. Zaplacilam za nie kupe kasy poniewaz mieszkam w Wielkiej Brytanii. W Polsce nikt nie chcial mi nawet postawic diagnozy. Powiedziec jakie badania zrobić. Wczoraj dostalam wyniki od lekarza wraz z opisem. Rok temu dostalam zastrzyk antykoncepcyjny Sayana Press. Od tego momentum zaczęły sie wszelkie moje problemy. Dodam tyle ze jestem zalamana. Od kilku dni biore letrazol a badania byly robione w 4 dniu cyklu. Mam 36 lat a wyniki 45 latki. AMH 0.9, FSH 25.9 UI/L, estradiol 56 pmol/L. Przy badaniu USG lekarz stwierdzil bardzo mala liczbe pecherzykow jak na moj wiek (5). Czuje sie od wczoraj tak jak by mnie ktos pobil. Nie jestem w stanie nieromalnie funkcjonowac. Od roku staramy sie o dziecko ale niestety nie mam owulacji. Lekarz napisal mi takze ze watpliwe jest to ze letrozol pomoze mi na owulacje i jedyna szansa zeby starac sie o dziecko to invitro. Czy ktos mial podobne problemy i wie czy jest szansa cos zrobic zeby ten proces odwrocic? Czy letrozol pomoze na owulacje? Czy jest szansa w moim przypadku na zajscie w ciaze? Bardzo proszę was o pomoc. Czuje sie tak okropnie, w jednej chwili odechcialo mi sie żyć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2021, 08:09

  • AnetaA Debiutantka
    Postów: 16 0

    Wysłany: 23 września 2021, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam nadzieję że ktoś mi coś odpisze...

  • arzu Autorytet
    Postów: 1284 1072

    Wysłany: 26 września 2021, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutaj zapytaj https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/in-vitro-z-niskim-amh,12867,2269.html

    I może jeszcze na wątku miesięcznym... https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/ivf-wrzesien-2021,22218,233.html

    I na wątku dot. Stymulacji letrozolem https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/stymulacja-letrozolem,773,1049.html

    Na nich jest więcej użytkowników którzy może coś podpowiedzą

    Amh masz jeszcze całkiem ok, FSH gorzej... Na naturalne starania to nie wiem czy jest szansa nie znam się, ale w in vitro z tym FSH na pewno są większe szanse... Na tym pierwszym wątku jest dziewcza z amh 0,1 i FSH chyba 22, w podobnym do ciebie wieku i jest w ciąży ale poprzez in vitro, ale zapytaj...

  • AnetaA Debiutantka
    Postów: 16 0

    Wysłany: 30 września 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arzu wrote:
    Tutaj zapytaj https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/in-vitro-z-niskim-amh,12867,2269.html

    I może jeszcze na wątku miesięcznym... https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/ivf-wrzesien-2021,22218,233.html

    I na wątku dot. Stymulacji letrozolem https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/stymulacja-letrozolem,773,1049.html

    Na nich jest więcej użytkowników którzy może coś podpowiedzą

    Amh masz jeszcze całkiem ok, FSH gorzej... Na naturalne starania to nie wiem czy jest szansa nie znam się, ale w in vitro z tym FSH na pewno są większe szanse... Na tym pierwszym wątku jest dziewcza z amh 0,1 i FSH chyba 22, w podobnym do ciebie wieku i jest w ciąży ale poprzez in vitro, ale zapytaj...
    Dziękuję za odpowiedź Arzu. Okazało się że moje wyniki są oszukane bo jak pojechałam robic badania bylam już na clomidzie i letrozolu badania byly robione w 4 dniu cyklu a ja w 3 zaczęłam brać tabletki. Nie wiadomo co z tego bedzie ale byłam u lekarza ostatnio i jest szansa na bliźniaki bo miałam 2 pęcherzyki bardzo duże i lekarz powiedział że lada chwila pekną. Dostałam dodatko ovitrelle na pęknięcie no i czekam 10 dni żeby móc zrobić test. Chyba że wcześniej przyjdzie @. Mam nadzieję że cos z tego wyjdzie ale nie nastawiam sie za bardzo bo za dużo rozczarowań już było przez ostatni rok...

  • Basia9333 Znajoma
    Postów: 19 6

    Wysłany: 21 października 2021, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, nie wiem jak to wygląda w UK, ale ja też miałam bardzo niskie amh i skończyło się na in vitro. Jeśli Cię to pocieszy, to na udanym :) Nie wszystko jest stracone, ale musisz dużo w sobie przemyśleć, czy w ogóle taka metoda jest dla Ciebie. Wiele kobiet się na nią decyduje, ale nie rób nic impulsywnie. Warto zapisać się do kliniki leczenia niepłodności na konsultacje, wiele klinik robi teraz porady online, jeśli chciałabyś dostać profesjonalną opinię w Polsce.

    Milady92, Aneta851, Edkaa lubią tę wiadomość

  • mamamaria2 Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 9 listopada 2021, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi jajnikami to różnie bywa. Trzymaj się mocno kochana, jest jeszcze spora nadzieja na to, że będziesz miała dziecko. Są też różne programy z komórkami dawczyń, może to by Ciebie ewentualnie zainteresowało?

  • Kamiszczka Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 9 listopada 2021, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja korzystałam z programu trzech gwarancji i miałam podobny problem do Ciebie autorko. Z dobrych wiadomości, to udało mi się zajść w ciążę właśnie dzięki zarodkom z banku kliniki inivcta, teraz już inaczej patrzę na dawstwo komórek. Najpierw nie mogłam się przełamać, a teraz jestem szczęśliwa, z w ogóle będę miała dziecko, bo dla mnie to była jedyna opcja :)

  • Milady92 Przyjaciółka
    Postów: 123 25

    Wysłany: 13 października 2022, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia9333 wrote:
    Kochana, nie wiem jak to wygląda w UK, ale ja też miałam bardzo niskie amh i skończyło się na in vitro. Jeśli Cię to pocieszy, to na udanym :) Nie wszystko jest stracone, ale musisz dużo w sobie przemyśleć, czy w ogóle taka metoda jest dla Ciebie. Wiele kobiet się na nią decyduje, ale nie rób nic impulsywnie. Warto zapisać się do kliniki leczenia niepłodności na konsultacje, wiele klinik robi teraz porady online, jeśli chciałabyś dostać profesjonalną opinię w Polsce.

    Kochana czy możesz powiedzieć w jakiej klinice miałaś In Vitro ? Będę wdzięczna. Ja również zmagam się z niskim AMH

  • monester Autorytet
    Postów: 5474 5413

    Wysłany: 24 października 2022, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milady92 wrote:
    Kochana czy możesz powiedzieć w jakiej klinice miałaś In Vitro ? Będę wdzięczna. Ja również zmagam się z niskim AMH
    Milady wejdź na stronę fertilita z Katowic i zobacz badania kliniczne

  • Bold Koleżanka
    Postów: 45 40

    Wysłany: 13 listopada 2022, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnetaA wrote:
    Witajcie. W niedziele mialam badania. Zaplacilam za nie kupe kasy poniewaz mieszkam w Wielkiej Brytanii. W Polsce nikt nie chcial mi nawet postawic diagnozy. Powiedziec jakie badania zrobić. Wczoraj dostalam wyniki od lekarza wraz z opisem. Rok temu dostalam zastrzyk antykoncepcyjny Sayana Press. Od tego momentum zaczęły sie wszelkie moje problemy. Dodam tyle ze jestem zalamana. Od kilku dni biore letrazol a badania byly robione w 4 dniu cyklu. Mam 36 lat a wyniki 45 latki. AMH 0.9, FSH 25.9 UI/L, estradiol 56 pmol/L. Przy badaniu USG lekarz stwierdzil bardzo mala liczbe pecherzykow jak na moj wiek (5). Czuje sie od wczoraj tak jak by mnie ktos pobil. Nie jestem w stanie nieromalnie funkcjonowac. Od roku staramy sie o dziecko ale niestety nie mam owulacji. Lekarz napisal mi takze ze watpliwe jest to ze letrozol pomoze mi na owulacje i jedyna szansa zeby starac sie o dziecko to invitro. Czy ktos mial podobne problemy i wie czy jest szansa cos zrobic zeby ten proces odwrocic? Czy letrozol pomoze na owulacje? Czy jest szansa w moim przypadku na zajscie w ciaze? Bardzo proszę was o pomoc. Czuje sie tak okropnie, w jednej chwili odechcialo mi sie żyć
    Hej, jestem ciekawa jak potoczyły się u Ciebie sprawy. ja mam bardzo podobny problem. Jutro zaczynam in vitro.

  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 329 76

    Wysłany: 7 sierpnia, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bold wrote:
    Hej, jestem ciekawa jak potoczyły się u Ciebie sprawy. ja mam bardzo podobny problem. Jutro zaczynam in vitro.
    Hej Bold zaglądasz jeszcze tu?

  • Monika29 Autorytet
    Postów: 3105 5604

    Wysłany: 7 sierpnia, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arzu co u Ciebie?
    Ja mam amh gorsze , z jedynej stymulacji miałam 2 pęcherzyki. Gdyby nie fakt że jestem nosicielem wady genetycznej to pewnie bym zbierała pęcherzyki i podeszła na swoich komórkach . Najlepsze jest to że z tak niskim amh w ciągu 3 lat zaszłam w 6 naturalnych ciąż , więc się udaje 🙂

    Córka z zespołem wad genetycznych
    Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
    05.10.2022 transfer AZ 🥰
    Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
    09.11.2022 - jest ❤
    12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
    27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
    28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
    26.05 - 2600g synka
    07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
    age.png
  • KarolinaKika Autorytet
    Postów: 1199 657

    Wysłany: 8 sierpnia, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana znajdź dobrą klinikę i lekarza i chyba czeka was in vitro

    39 lat
    cykle - 28 dniowe✅
    AMH -10.2023 0,65/ 06.2024 0,47 ❌
    TSH ✅
    usg tarczycy ✅
    histero✅
    hormony ✅
    Jajowody drożne ✅
    Kariotyp ✅
    euthyrox - 100, jodid, wit D, kwas foliowy, koenzym q10 - 600mg, kwas liponowy - 600mg, plus masa innych supli
    On
    10.2023 badanie nasienia azzospermia, niskie FSH i testosteron
    03.2024 testosteron rośnie , fsh w normie , mamy plemniki 🙏
    Teratozoospermia
    Morfologia 1%❌, fragmentacja 30% ❌ , kariotyp ✅

    1 IVF 29.07 ET 2 zarodków ❌
    2 IVF 26.09 ET 1 zarodek ❌
  • Malwinka14 Ekspertka
    Postów: 415 72

    Wysłany: 8 sierpnia, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wg mnie AMH nalezy konsultowac zawqsze z lekarzem. Ja jestem pod badaniu AMH w luxmed i oni maja dziwne normy. Kazde labo ma inne te normy. W Niemczech w 10/2023 mialam 3,6 a w Polsce dzis 6,7 podnioslo sie ???? chyba nie realne a nawet nie chyba tylko napewno.
    Dodam ze mam juz syna i bylam naturalnie w ciazy ktora zakonczyla sie poronieniem zatrzymanym

    preg.png


    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
    28.09.2024 II
    30.09.2024 Beta 150, Prog 15
    02.10.2024 Beta 375 Prog 31
    23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
    Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 329 76

    Wysłany: 27 sierpnia, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaKika wrote:
    Kochana znajdź dobrą klinikę i lekarza i chyba czeka was in vitro
    Hej jak poprawiliście nasienie ?

  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 329 76

    Wysłany: 29 sierpnia, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnetaA wrote:
    Witajcie. W niedziele mialam badania. Zaplacilam za nie kupe kasy poniewaz mieszkam w Wielkiej Brytanii. W Polsce nikt nie chcial mi nawet postawic diagnozy. Powiedziec jakie badania zrobić. Wczoraj dostalam wyniki od lekarza wraz z opisem. Rok temu dostalam zastrzyk antykoncepcyjny Sayana Press. Od tego momentum zaczęły sie wszelkie moje problemy. Dodam tyle ze jestem zalamana. Od kilku dni biore letrazol a badania byly robione w 4 dniu cyklu. Mam 36 lat a wyniki 45 latki. AMH 0.9, FSH 25.9 UI/L, estradiol 56 pmol/L. Przy badaniu USG lekarz stwierdzil bardzo mala liczbe pecherzykow jak na moj wiek (5). Czuje sie od wczoraj tak jak by mnie ktos pobil. Nie jestem w stanie nieromalnie funkcjonowac. Od roku staramy sie o dziecko ale niestety nie mam owulacji. Lekarz napisal mi takze ze watpliwe jest to ze letrozol pomoze mi na owulacje i jedyna szansa zeby starac sie o dziecko to invitro. Czy ktos mial podobne problemy i wie czy jest szansa cos zrobic zeby ten proces odwrocic? Czy letrozol pomoze na owulacje? Czy jest szansa w moim przypadku na zajscie w ciaze? Bardzo proszę was o pomoc. Czuje sie tak okropnie, w jednej chwili odechcialo mi sie żyć
    Aneta czy zaglądasz tu ? odezwij sie pls

  • Aleale Ekspertka
    Postów: 147 131

    Wysłany: 29 sierpnia, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, opowiem moją historię: 3 lata temu ( wiek 36 lat) zrobilam pierwsze badanie AMH, wynik 0.98... Robilam w niemczech, lekarka powiedziala mi, ze to wynik jak 40-kilku latki, super niski. Zalamala mnie, poza tym ten rodzaj podania informacji totalnie zwalil mnie z nog. Powiedziala, ze najprawdopodobniej tylko invitro, ale musze szybko, bo nie mam duzo czasu. MASAKRA. Ze wzgledow zyciowych, ale tez finansowych nie moglam podejsc do invitro odrazu. Mierzylam AMH co roku, rok pozniej wyszlo mi 0.39... :-(( :-(( Potem po roku 0.45, wiec nie jest tak, ze idzie tylko w dół. Na usg antralnych bylo na jednym jajniku 2, na drugim 1. Lekarka mowi, ze powinno byc conajmniej 6 na kazdym i ze to kolejny dowod na wygasanie jajników. Byłam w totalnym dole, pogodziłam się, że nie będę mieć własnych dzieci.

    W tym roku podeszłam do invitro, przyszłam do kliniki odrazu prosząc o dawczynię jajeczek, byłam przekonana, ze z takimi wynikami nic nie bedzie. Ale doktor w klinice (Bocian w Katowicach - polecam), powiedziala, ze i tak muszą najpierw sprobowac z moimi wlasnymi. Wyniki bardzo slabe, tak tak.

    Podeszłam do stymulacji, odpowiedz byla bardzo dobra, hormony rosly w dobrym tempie, mialam wrazenie, ze lekarze troche zdziwieni. Udalo sie wystymulowac 3 jajeczka... 1 duze i dorodne, dwa mniejsze.

    Pobrali wszystkie, wszystkie sie zaplodnily ale tylko 1 dotrwalo do dnia transferu, z dobrymi wynikami. Transfer udany, teraz 4 miesiac zdrowej ciazy.

    Lekarka invitro mowi - tak naprawde potrzeba tylko jednego dobrego jajeczka !!!!!

    Podsumowujac: Dziewczyny, nie zalamujcie sie AMH informuje o ILOŚĆI ale nie o jakosci. Lekarze wola miec wystymulowane 10 jajek, wtedy statystyka lepsza, ale wystarczy jedno, zeby miec dzieciatko.

    AMH to nie wyrok! To tylko jeden z elementow diagnostyki.

    Nie wiem co bedzie jesli bede chciala miec kolejne, czy kolejna próba by się udała, ale narazie sie tym nie przejmuje.

    Promyczek 2024, KasiaKP lubią tę wiadomość

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉

    preg.png
  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 329 76

    Wysłany: 29 sierpnia, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleale wrote:
    hej, opowiem moją historię: 3 lata temu ( wiek 36 lat) zrobilam pierwsze badanie AMH, wynik 0.98... Robilam w niemczech, lekarka powiedziala mi, ze to wynik jak 40-kilku latki, super niski. Zalamala mnie, poza tym ten rodzaj podania informacji totalnie zwalil mnie z nog. Powiedziala, ze najprawdopodobniej tylko invitro, ale musze szybko, bo nie mam duzo czasu. MASAKRA. Ze wzgledow zyciowych, ale tez finansowych nie moglam podejsc do invitro odrazu. Mierzylam AMH co roku, rok pozniej wyszlo mi 0.39... :-(( :-(( Potem po roku 0.45, wiec nie jest tak, ze idzie tylko w dół. Na usg antralnych bylo na jednym jajniku 2, na drugim 1. Lekarka mowi, ze powinno byc conajmniej 6 na kazdym i ze to kolejny dowod na wygasanie jajników. Byłam w totalnym dole, pogodziłam się, że nie będę mieć własnych dzieci.

    W tym roku podeszłam do invitro, przyszłam do kliniki odrazu prosząc o dawczynię jajeczek, byłam przekonana, ze z takimi wynikami nic nie bedzie. Ale doktor w klinice (Bocian w Katowicach - polecam), powiedziala, ze i tak muszą najpierw sprobowac z moimi wlasnymi. Wyniki bardzo slabe, tak tak.

    Podeszłam do stymulacji, odpowiedz byla bardzo dobra, hormony rosly w dobrym tempie, mialam wrazenie, ze lekarze troche zdziwieni. Udalo sie wystymulowac 3 jajeczka... 1 duze i dorodne, dwa mniejsze.

    Pobrali wszystkie, wszystkie sie zaplodnily ale tylko 1 dotrwalo do dnia transferu, z dobrymi wynikami. Transfer udany, teraz 4 miesiac zdrowej ciazy.

    Lekarka invitro mowi - tak naprawde potrzeba tylko jednego dobrego jajeczka !!!!!

    Podsumowujac: Dziewczyny, nie zalamujcie sie AMH informuje o ILOŚĆI ale nie o jakosci. Lekarze wola miec wystymulowane 10 jajek, wtedy statystyka lepsza, ale wystarczy jedno, zeby miec dzieciatko.

    AMH to nie wyrok! To tylko jeden z elementow diagnostyki.

    Nie wiem co bedzie jesli bede chciala miec kolejne, czy kolejna próba by się udała, ale narazie sie tym nie przejmuje.
    Dziekuje Ci za to , a jakie mialas fsh? mi to samo powiedzial ze najpierw na moich sprobujemy .

    KasiaKP lubi tę wiadomość

  • Madziula89 Przyjaciółka
    Postów: 73 27

    Wysłany: 29 sierpnia, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleale wrote:
    hej, opowiem moją historię: 3 lata temu ( wiek 36 lat) zrobilam pierwsze badanie AMH, wynik 0.98... Robilam w niemczech, lekarka powiedziala mi, ze to wynik jak 40-kilku latki, super niski. Zalamala mnie, poza tym ten rodzaj podania informacji totalnie zwalil mnie z nog. Powiedziala, ze najprawdopodobniej tylko invitro, ale musze szybko, bo nie mam duzo czasu. MASAKRA. Ze wzgledow zyciowych, ale tez finansowych nie moglam podejsc do invitro odrazu. Mierzylam AMH co roku, rok pozniej wyszlo mi 0.39... :-(( :-(( Potem po roku 0.45, wiec nie jest tak, ze idzie tylko w dół. Na usg antralnych bylo na jednym jajniku 2, na drugim 1. Lekarka mowi, ze powinno byc conajmniej 6 na kazdym i ze to kolejny dowod na wygasanie jajników. Byłam w totalnym dole, pogodziłam się, że nie będę mieć własnych dzieci.

    W tym roku podeszłam do invitro, przyszłam do kliniki odrazu prosząc o dawczynię jajeczek, byłam przekonana, ze z takimi wynikami nic nie bedzie. Ale doktor w klinice (Bocian w Katowicach - polecam), powiedziala, ze i tak muszą najpierw sprobowac z moimi wlasnymi. Wyniki bardzo slabe, tak tak.

    Podeszłam do stymulacji, odpowiedz byla bardzo dobra, hormony rosly w dobrym tempie, mialam wrazenie, ze lekarze troche zdziwieni. Udalo sie wystymulowac 3 jajeczka... 1 duze i dorodne, dwa mniejsze.

    Pobrali wszystkie, wszystkie sie zaplodnily ale tylko 1 dotrwalo do dnia transferu, z dobrymi wynikami. Transfer udany, teraz 4 miesiac zdrowej ciazy.

    Lekarka invitro mowi - tak naprawde potrzeba tylko jednego dobrego jajeczka !!!!!

    Podsumowujac: Dziewczyny, nie zalamujcie sie AMH informuje o ILOŚĆI ale nie o jakosci. Lekarze wola miec wystymulowane 10 jajek, wtedy statystyka lepsza, ale wystarczy jedno, zeby miec dzieciatko.

    AMH to nie wyrok! To tylko jeden z elementow diagnostyki.

    Nie wiem co bedzie jesli bede chciala miec kolejne, czy kolejna próba by się udała, ale narazie sie tym nie przejmuje.
    Taka informacja daje mi nadzieję, że też mi się uda na własnych komorkach. Przyjmowałaś suplementy? Jakie leki i dawki miałaś do stymulacji?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 16:58

    KasiaKP lubi tę wiadomość

    Amh 0.3 fsh 12.5
    Kariotyp 👍
    Wit d 4000, c, e, b complex
    Kwas foliowy
    Q10 400
    Inofem
    Melatonina
    Biosteron
    Zdrowa dieta, bmi 👍


    "Nigdy nie rezygnuj z czegoś, o czym nie możesz przestać myśleć nawet na jeden dzień"
    W. Churchill
  • KasiaKP Przyjaciółka
    Postów: 113 49

    Wysłany: 29 sierpnia, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula89 wrote:
    Taka informacja daje mi nadzieję, że też mi się uda na własnych komorkach. Przyjmowałaś suplementy? Jakie leki i dawki miałaś do stymulacji?
    Mam 41 lat ( urodzę w wieku 42), moje AMH w listopadzie 2023 było równe 0.11, fsh nieznacznie podwyższone, całkiem zrezygnowaliśmy z myśli o kolejnym dziecku na wiosnę po biochemie. Poza q10 w dawce 600 i glutathionie 300 nie brałam w tym roku nic. Przyznam, że przez kilka miesięcy brałam tylko te suple bo miałam duży zapas aby go w sumie wykorzystać. W czerwcu zaszłam w ciąże całkiem naturalnie. W tym tygodniu jest 11 tydzień i prawidłowy wynik Sanco jak i usg. Nie chce robić złudnych nadziei, ale moja historia pokazuje, że czasem trafi się odrobina szczęścia i wystarczy ta jedna dobra komórka by się udało. A przy IVF ( który odpuściliśmy ze względów finansowych) dawano mi góra 5% szans.

    Aleale, Madziula89 lubią tę wiadomość

1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ