Starania 42+
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline00 wrote:Cześć kochane jutro o 10 mam transfer zarodka z KD 3BA. Trzymajcie kciuki 😀oboje 40lat
AMH 1.06---> 0,76
wyniki u obojga okey, jeden jajnik działa
startujemy z IVF wrzesień 2024
I stymulacja: Menopur --> 3 oocyty--> mamy 2x❄️5BB.
PGTa--->mamy 2 mozaiki ze zgodą na transfer
11.2024 Transfer dwóch mrozaków
6 dpt ⏸️ !!! 🍀,7 dpt beta 114!, 9 dpt beta 420, progesteron 27,70
26dpt - mamy, 30 dpt jednak są
12+0. I prenatalne - niskie ryzyka
21+0. II prenatalne - wszystko okey, 383gr 💙, 372 gr💙 -
Jacqueline00 wrote:Cześć kochane jutro o 10 mam transfer zarodka z KD 3BA. Trzymajcie kciuki 😀
Trzymam kciuki☺️ Niech wszystko się uda 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 05:40
👩 40, AMH-0,82 FSH-8,6
I PICSI 10.2024 Menopur 300, Orgalutran, Zivafert 5000j.m. 5🥚 1 blastocysta 4BB, PGT-A zdrowy, ❄️
II PICSI 11.2024 Menopur 300, Primolut-nor 10mg. Brak odpowiedzi - przerwano stymulację w 4 dniu -
Gradiola wrote:Jacqueline00: jak się czujesz po transferze?
-
Jacqueline00 wrote:Kompletnie nic nie czuję na dodatek miałam dość intensywny dzień, czuję że nic z tego nie będzie... znowu. Nic mnie nie pika, nie boli, jedynie plecy w krzyżu to od wahań hormonow z powodu perimenopauzy. Mój poziom progesteronu estradiol i fsh był na bardzo dobrym poziomie dopiero niedawno te wahania się pojawiły. Nie badałam ostatnio ani przed transferem bo mam prolutex lekarz mówił że to najlepszy lek żeby się nie martwić. Nie wiem poczekam do końca przyszłego tygodnia bo jestem za granicą betę zrobię w piątek ale nic nie czuję żeby miała być pozytywna 😞
Z własnego doświadczenia powiem, że lepiej jak tych objawów nie ma (no bo co może być na tym etapie?). Ja jestem 8 dpt i od początku mam bóle okresowe, co u mnie oznacza że organizm zarodka od razu chce się pozbyć (niektórzy mówią że takie bóle są normalne, ale nie u mnie)…
Teraz tylko beta Ci prawdę powie. Mocne kciuki
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️ -
Jacqueline00: na tak wczesnym etapie, nie musi Ci cokolwiek dolegać. Zarodek dopiero powoli wnika w ściankę macicy. Wierz w niego, że sobie poradzi. Tak jak mówi lekarz nie martw się zawczasu. Ja po transferze, też nic nie czułam, po 2 tyg.pojawiły się plamienia i byłam pewna, że nic z tego a ciąża zdrowo się rozwijała. Tego Ci życzę z całego serca 🤞🤞🤞🌱
Jacqueline00 lubi tę wiadomość
2020 -córka 5 lat❤️
2023 - 6 tc 💔 -
Gradiola wrote:Jacqueline00: na tak wczesnym etapie, nie musi Ci cokolwiek dolegać. Zarodek dopiero powoli wnika w ściankę macicy. Wierz w niego, że sobie poradzi. Tak jak mówi lekarz nie martw się zawczasu. Ja po transferze, też nic nie czułam, po 2 tyg.pojawiły się plamienia i byłam pewna, że nic z tego a ciąża zdrowo się rozwijała. Tego Ci życzę z całego serca 🤞🤞🤞🌱
Gradiola lubi tę wiadomość
-
Jacqueline00 wrote:Dzięki za słowa otuchy, jakoś kręci mi się w głowie jakbym miała omdlenie ale jestem w pracy i mam nadzieję że wytrwam do końca dnia wzięłam scopolan bo trochę zabolało delikatnie jak przed miesiączką2020 -córka 5 lat❤️
2023 - 6 tc 💔 -
Verudandi wrote:Wkleję co tam napisałam, bo przecież nie każdy musi być wszędzie^^
Melduję się po transferze! 🌸
Pani doktor, która dzisiaj nas przyjęła i robiła transfer, powitała nas po identyfikacji słowami: "Chętnie zrobię Państwu dziecko" ❤️
Sama nie wierzę, w to co się dzieje. Wszystkie komórki zapłodnione się bardzo ładnie dzielą, jeden embrion to nawet aż wyprzedza ilością komórek inne.
Dziś podany został trzydniowy embrion ośmiokomórkowy, z embryoglue, pozostałe trzy zostają w hodowli do poniedziałku!
We wtorek będą dzwonić jak się dalej dzielą, ale trzymam mocno kciuki! 🤞🌸🤞🌸🤞🌸🤞🌸🤞
Wczoraj w ciągu dnia byłam na indibie dna macicy, przy okazji na koniec za darmo dostałam 5 minut masażu macicy "na szczęście". Zjedliśmy ananasa, co prawda z puszki, ale zawsze 🤣 Wieczorem były seksy, też mam nadzieję, że na szczęście.
Dzisiaj cały dzień miły, spędzony na zakupach, dobrym jedzonku, zakończony transferem ❤️
Były frytki z makusa w drodze powrotnej, w uszach kolczyki ananasy, Partnerowi też kazałam założyć ananasowe skarpetki 🤣 sama założyłam ananasowe stopki 🤣
Klasycznie kazali betę dla kliniki robić 21 listopada po ~czternastu dniach, ale ja zamierzam zrobić 16tego. P
I klasycznie proszę o kciuki i sama trzymam za wszystkie Staraczki! 🤞🌸🤞🌸🤞🌸🤞🌸🤞
Cześć Kochana. Zaglądasz tu jeszcze? Widziałam na miesięcznym wątku, że się nie udało (to ja pisałam żebyś uciekala do Invucty i badała zarodki) - bardzo mi przykro
U mnie też dziś niestety beta <0,2.... myślałam, że z Małym na pokładzie bedzie łatwiej ale wręcz odwrotnie. Ryczę jak bóbr...
Słuchaj- wyhaczyłam w Twoich wiadomościach jedną rzecz, która by mnie interesowała. Chciałabym podpytać na priv. Wysyłam zaproszenie- może zajrzysz kiedyś i się uda
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️ -
Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post tutaj. Mimo że czytam i czytam i czytam już tak dłuuugo.
Moja historia( jeszcze nie umiem ws topce robić tych wszystkich cudów)
Mam 43 lata, Ostatnie AMH 0,63 z września 22.
pierwsza ciąża naturalna maj 2024 poronienie w 6tyg (biochem)
Kolejne 2 kreski 29 września, strata w 15 tyg - zespół Downa.
Terminowałam ciążę, całkiem niedawno.
Fizycznie dochodzę do siebie, Psychicznie jestem wrakiem. Łapię się nadzieji że łatwo zachodzę w ciążę, ale podejrzewam że moje komórki jajowe są do niczego. Chyba nie potrzebuję tu nic usłyszeć, tylko daję znaka że jestem z Wami i że będę się starać. Ustaliliśmy z prtnerem że dajemy sobie pół roku na naturalne próby. A potem robimy Invitro.
Boję się i mam jeszcze cień nadziei na macierzyństwo. Zrobimy kariotypy na razie.
Trzymam mocno kciuki za Was i dziękuję za pozytywne historie.
Nun, karasol lubią tę wiadomość
44l partner 43
V 2024 7 tydz aniołek
IX 2024 15 tydz, wada genetyczna, terminacja
2025 czekam na cud -
Cześć, Dziewczyny jestem tutaj, bo chcę Wam powiedzieć, że po 4 latach starań (obecnie mam 44 lata) jestem w drugiej ciąży - 19 tydzień
To owoc naszych poszukiwań i starań. Pierwsza ciąża utracona kilka miesięcy temu w 7 tygodniu. Chcę się dzielić swoją historia, dlatego chcę Wam zadać kilka pytań: wskakujcie więc do ankiety (podaję link: https://docs.google.com/forms/d/1PZRXmn2RCEne_cTSM3TykMJ0mg4dU6E1u2tsxmmpQ3s/edit) i czekam na Wasz feedback
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego, 14:48
Janette, MMKL, karasol, Małgosia 83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlamonola wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post tutaj. Mimo że czytam i czytam i czytam już tak dłuuugo.
Moja historia( jeszcze nie umiem ws topce robić tych wszystkich cudów)
Mam 43 lata, Ostatnie AMH 0,63 z września 22.
pierwsza ciąża naturalna maj 2024 poronienie w 6tyg (biochem)
Kolejne 2 kreski 29 września, strata w 15 tyg - zespół Downa.
Terminowałam ciążę, całkiem niedawno.
Fizycznie dochodzę do siebie, Psychicznie jestem wrakiem. Łapię się nadzieji że łatwo zachodzę w ciążę, ale podejrzewam że moje komórki jajowe są do niczego. Chyba nie potrzebuję tu nic usłyszeć, tylko daję znaka że jestem z Wami i że będę się starać. Ustaliliśmy z prtnerem że dajemy sobie pół roku na naturalne próby. A potem robimy Invitro.
Boję się i mam jeszcze cień nadziei na macierzyństwo. Zrobimy kariotypy na razie.
Trzymam mocno kciuki za Was i dziękuję za pozytywne historie.Megii_81, Jusia 82, Lwica_Lewka, Gama81, MMKL, karasol, zolima26, Olaboga, Nessie lubią tę wiadomość
-
Bardzo żałuję, że nie przeczytałam was 4-5lat temu. Jestem zszokowana tym jakie sa statystyki: ponizej 8% na zdrowe jajeczko.
Nie wiem, co robic. Czy pchac sie w in vitro na wlasnych komorkach, czy odpuscic, mimo AMH ponad 3.6.
Nie mam szans na refundacje, nie mam nawet szans na platne ivf w PL. Musze wyjechać by to zrobic, a to niesamowicie podwyzsza koszty i komplikuje sprawy, bo trzeba loty, hotele etc.
Czẹsć mnie mowi, by spróbować. Czesc, by odpuscic. Samotne macierzynstwo to tez nie jest prosta sprawa.
Podobno w Czechach robia cuda i pozyskuja blastki w przypadkach bezbadziejnych. Ale: tam nikt nie kontroluje, ile jeden chlop jest w stanie zaplodnic kobiet/jajek. Wiec pol placu zabaw moze miec tego samego tatusia
Trzymajcie sie czterdziestki!
karasol lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGienia40 wrote:Bardzo żałuję, że nie przeczytałam was 4-5lat temu. Jestem zszokowana tym jakie sa statystyki: ponizej 8% na zdrowe jajeczko.
Nie wiem, co robic. Czy pchac sie w in vitro na wlasnych komorkach, czy odpuscic, mimo AMH ponad 3.6.
Nie mam szans na refundacje, nie mam nawet szans na platne ivf w PL. Musze wyjechać by to zrobic, a to niesamowicie podwyzsza koszty i komplikuje sprawy, bo trzeba loty, hotele etc.
Czẹsć mnie mowi, by spróbować. Czesc, by odpuscic. Samotne macierzynstwo to tez nie jest prosta sprawa.
Podobno w Czechach robia cuda i pozyskuja blastki w przypadkach bezbadziejnych. Ale: tam nikt nie kontroluje, ile jeden chlop jest w stanie zaplodnic kobiet/jajek. Wiec pol placu zabaw moze miec tego samego tatusia
Trzymajcie sie czterdziestki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 15:26
-
Janette wrote:To ja ciagle jestem w tych niskich procentach. Ciaza w tym wieku jest przez to stresujaca. Ja mialam w pierwszej ciazy w wieku 38 lat jakies 3% ze poronie juz w 12 tyg bo bylo usg wczesniejsze ok. Niestety tam sie znalazlam w tych 3%. Teraz na in vitro mialam 5% ze sie uda a na naturalne to pewnie jeszcze mniej a ja znow tak szybko w ciaze zaszlam bo po trzech mies od poronienia.To wszystko raczej zalezy tez od zdrowia chyba kobiety ogolnego. Samotna mama byc na pewno jest ciezko. Juz w ciazy leze i czesto maz musi wiecej robic. Ja bym chyba jednak wolala zaplacic i zostac i w Polsce zrobic in vitro. Pod opieka sie jest wtedy caly czas. A moze da sie cos pokombinowac? Gdzies popytac,poradzic sie jeszcze. Ja myslalam ze dla mnie zycie bez dziecka to bedzie tragedia ogolnie. Ale teraz widze jak duzo mnie jeszcze czeka. Czasem mysle czy sobie poradze jak sil bedzie coraz mniej.
Policystycznych nie mam, cukier w normie, insulinoopornosci brak, generalnie zdrowy ze mnie czlowiek jestWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 23:09
-
Nina42 wrote:Czesc,
Pisze pierwszy raz...
Drogie dziewczyny czy której się udało zajść w ciążę po 40...
Jesteśmy po dwóch stymulacjach, w pierwszej nie uzyskano blastocysty, w drugiej 1 zarodek nieprawidłowy ...
Wyniki mamy dobre , parametry dobre a lekarz mówi że to przez mój wiek nie rozwijają się oocyty...
Mamy dylemat czy podchodzić kolejny raz ..
Czy ktoś miał podobnie?
Może ktoś ma ochotę podzielić się na priv?
Cześć, u mnie 42+, wszystkie wyniki partnera i moje bardzo dobre. Reakcja na stymulację bardzo dobra. Sukcesów brak. Lekarz mówi, że wiek.
-
Starsza mama wrote:Cześć, u mnie 42+, wszystkie wyniki partnera i moje bardzo dobre. Reakcja na stymulację bardzo dobra. Sukcesów brak. Lekarz mówi, że wiek.
-
Małgosia 83 wrote:Hej Dziewczyny podpowiedzcie pls czy Estrofem miałyście doustnie czy dopochwowo? W połączeniu z Cyclogestem to non stop cieknie....masakra jakaś. Jak to sie ma wchłaniać żeby działało? Załamana jestem
-
Starsza mama wrote:Cześć, u mnie 42+, wszystkie wyniki partnera i moje bardzo dobre. Reakcja na stymulację bardzo dobra. Sukcesów brak. Lekarz mówi, że wiek.
Kat84 lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️