X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną adopcja zarodków
Odpowiedz

adopcja zarodków

Oceń ten wątek:
  • Sas Autorytet
    Postów: 1839 1399

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika29 wrote:
    Męska, czyli ch****a 🤣🤣🤣🤣
    Aaaa barowa i dziwic sie, ze tyle osob w naszym kraju ma problem z alkoholem jak tu wiecznie pada deszcz :) !

    Magra3, Monika29 lubią tę wiadomość

  • En Wu Autorytet
    Postów: 1057 1556

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Aaaa barowa i dziwic sie, ze tyle osob w naszym kraju ma problem z alkoholem jak tu wiecznie pada deszcz :) !

    Hahaha. Zapraszam do Anglii to będziecie mówić, że w Pl jest cudowna pogoda. U nas w tym roku nie było lata. Cały lipiec i sierpień chmury, deszcz a do tego zimno. Także ja nie widzę różnicy gdzie się kończy lato a gdzie zaczyna jesień. Już od dwóch tygodni wiernie towarzyszy mi kocyk, a nie jestem typem zmarzlucha 😂

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Sas Autorytet
    Postów: 1839 1399

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Hahaha. Zapraszam do Anglii to będziecie mówić, że w Pl jest cudowna pogoda. U nas w tym roku nie było lata. Cały lipiec i sierpień chmury, deszcz a do tego zimno. Także ja nie widzę różnicy gdzie się kończy lato a gdzie zaczyna jesień. Już od dwóch tygodni wiernie towarzyszy mi kocyk, a nie jestem typem zmarzlucha 😂
    O nie Anglia odpada, ja jestem cieplolubna wakacje to w cieplych krajach, a i w sumie to chyba moglabym tez mieszkac w Hiszpani. np. Niestety los chcial ze mieszkam w PL. ale chociaz sluzba zdrowia chyba lepiej rozwinieta niz w Anglli szkoda tylko ze taka droga. U nas na slaski dzis tez deszcz w dodatku mecz az sie prosi zeby jakiegos dobrego drineczka spozyc do poki mozna :)

    Magra3 lubi tę wiadomość

  • En Wu Autorytet
    Postów: 1057 1556

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    O nie Anglia odpada, ja jestem cieplolubna wakacje to w cieplych krajach, a i w sumie to chyba moglabym tez mieszkac w Hiszpani. np. Niestety los chcial ze mieszkam w PL. ale chociaz sluzba zdrowia chyba lepiej rozwinieta niz w Anglli szkoda tylko ze taka droga. U nas na slaski dzis tez deszcz w dodatku mecz az sie prosi zeby jakiegos dobrego drineczka spozyc do poki mozna :)

    Oj ja tez zdecydowanie ciepłolubna. Niedawno wróciłam z urlopu a już najchętniej szukałabym następnych wakacji a tu kiepsko z urlopem 🙈 a czy służba zdrowia tak rozwinięta to mogłabym polemizować. Np po pierwszym nieudanym in vitro jak zapytałam lekarza co można by zrobić przed następna próbą w sensie czy jakieś badania czy coś to usłyszałam, ze może więcej witamin brać 😂

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Sas Autorytet
    Postów: 1839 1399

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Oj ja tez zdecydowanie ciepłolubna. Niedawno wróciłam z urlopu a już najchętniej szukałabym następnych wakacji a tu kiepsko z urlopem 🙈 a czy służba zdrowia tak rozwinięta to mogłabym polemizować. Np po pierwszym nieudanym in vitro jak zapytałam lekarza co można by zrobić przed następna próbą w sensie czy jakieś badania czy coś to usłyszałam, ze może więcej witamin brać 😂
    Ano widzisz to moze mnie sie tak wydaje bo znajomi w Angli narzekaja. Tez juz ohladam wakacje na przyszly rok, szkoda tylko ze tyle czekania. Caly czas sie zastanawiam jak to jest z tym in vitro, leczeniem i klinikami w naszym kraju. I dochodze do wniasku ze to nie tylko leczenie czy pomoc ale tez kosmiczne pieniadze a kliniki powstaja jak grzyby po deszczu. Ktos kiedys napisal ze Czechy to taka produkcja dzieci czy zarodkow juz nie pamietam dokladnie. Ale z prespektywy czasu tak sobie mysle ze w PL to produkcja kasy i czy te wszystkie zabiegi sa szczere intencje lekarzy czy myslenie nas ze za wszelka cene sie uda. Czy tego po 1 czy 2 probach invitro nie widac ze to nie ma sensu i jakie sa szanse ? I jak widze w stopkach ze ktos wydal 50. czy 60 czy 100 tys prob bylo z 5.6.7.8 to sie zastanawiam dlaczego az tyle ? Czy az tyle musialo byc ? Czy jak ktos by mi powiedzial.po np. 2 nieudanej probie ze to nie ma sensu i ze sie nie uda i ze zostaja tylko czechy i ten przebadany zarodek za 2450 euro to jaka bym podjela decyzje ? A moze tam jest drozej ale mniej prob nieudaych a u nas taniej ale w kolo walkowanie tego samego ? Caly czas mi to nie daje spokoju. I w polsce taki zascianek wszystko temat tabu. Sex zakazany, antykoncepcja zakazana, leczenie to wstyd, invitro tez nie ma sie czym chwalic i do tego pomocy zero nie wspomne o adopcji zarodka o dziecku nie mowiac pod gorke wszystko........ah temat rzeka....taka moja mala refleksja

    Aga1979 lubi tę wiadomość

  • En Wu Autorytet
    Postów: 1057 1556

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Ano widzisz to moze mnie sie tak wydaje bo znajomi w Angli narzekaja. Tez juz ohladam wakacje na przyszly rok, szkoda tylko ze tyle czekania. Caly czas sie zastanawiam jak to jest z tym in vitro, leczeniem i klinikami w naszym kraju. I dochodze do wniasku ze to nie tylko leczenie czy pomoc ale tez kosmiczne pieniadze a kliniki powstaja jak grzyby po deszczu. Ktos kiedys napisal ze Czechy to taka produkcja dzieci czy zarodkow juz nie pamietam dokladnie. Ale z prespektywy czasu tak sobie mysle ze w PL to produkcja kasy i czy te wszystkie zabiegi sa szczere intencje lekarzy czy myslenie nas ze za wszelka cene sie uda. Czy tego po 1 czy 2 probach invitro nie widac ze to nie ma sensu i jakie sa szanse ? I jak widze w stopkach ze ktos wydal 50. czy 60 czy 100 tys prob bylo z 5.6.7.8 to sie zastanawiam dlaczego az tyle ? Czy az tyle musialo byc ? Czy jak ktos by mi powiedzial.po np. 2 nieudanej probie ze to nie ma sensu i ze sie nie uda i ze zostaja tylko czechy i ten przebadany zarodek za 2450 euro to jaka bym podjela decyzje ? A moze tam jest drozej ale mniej prob nieudaych a u nas taniej ale w kolo walkowanie tego samego ? Caly czas mi to nie daje spokoju. I w polsce taki zascianek wszystko temat tabu. Sex zakazany, antykoncepcja zakazana, leczenie to wstyd, invitro tez nie ma sie czym chwalic i do tego pomocy zero nie wspomne o adopcji zarodka o dziecku nie mowiac pod gorke wszystko........ah temat rzeka....taka moja mala refleksja

    Wybacz, zle przeczytałam Twoja wypowiedz. Zgadzam się z Twoimi znajomymi, ze służba zdrowia w Anglii daje wiele do zyczenia aczkolwiek zależy od sytuacji.
    Dokładnie tak jak mówisz. Sama tez się zastanawiam czy Ci wszyscy lekarze chcą nam rzeczywiście pomoc czy są tam tylko po to żeby wyciągać kasę. Przypuszczam, ze gdybyśmy dalej chcieli isc w in vitro lekarze dalej by pozwalali nam to ciągnąć mimo ze z 3 in vitro mieliśmy tylko 3 zarodki, gdzie przy ostatniej procedurze nie mieliśmy żadnego. Decyzja o AZ była nasza, sami uznaliśmy, ze dalej nie ma sensu, żaden lekarz o tym nawet nie wspomniał. Jedno co jest dobre to to, ze mimo tych wszystkich tematów tabu istnieją możliwości, szkoda tylko ze za tak horendalne pieniądze, ze nie kazdego na to stac

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Sas Autorytet
    Postów: 1839 1399

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Wybacz, zle przeczytałam Twoja wypowiedz. Zgadzam się z Twoimi znajomymi, ze służba zdrowia w Anglii daje wiele do zyczenia aczkolwiek zależy od sytuacji.
    Dokładnie tak jak mówisz. Sama tez się zastanawiam czy Ci wszyscy lekarze chcą nam rzeczywiście pomoc czy są tam tylko po to żeby wyciągać kasę. Przypuszczam, ze gdybyśmy dalej chcieli isc w in vitro lekarze dalej by pozwalali nam to ciągnąć mimo ze z 3 in vitro mieliśmy tylko 3 zarodki, gdzie przy ostatniej procedurze nie mieliśmy żadnego. Decyzja o AZ była nasza, sami uznaliśmy, ze dalej nie ma sensu, żaden lekarz o tym nawet nie wspomniał. Jedno co jest dobre to to, ze mimo tych wszystkich tematów tabu istnieją możliwości, szkoda tylko ze za tak horendalne pieniądze, ze nie kazdego na to stac
    Ja nie mialam in vitro wogole, podeszlam do stymulacji gdzie urosly 2 pecherzyki lekarka mowila ze slabo idzie i nic z tego nie bedzie wtedy bylam na nia zla ze mnie tak od razu skresla a przeciez ja bardzo chce sprobowac. Pozniej 2 stymulacja i znow szlo kiepsko i powiedziala, ze mozemy zrobic punkcje jak sie upieram ale przy jakiej jakosci moich komorek i nasienia to bardzo minimalne sa szanse. Wtedy myslalam ze ona zabiera mi nadzieje, po jakims czasie zaproponowala adopcje zarodka w sumie w miare szybko, myslalam sobie ze co ona wymysla przeciez kiedys musi sie idac. Ale jak dodala ze nie moge brac ciagle takich duzych dawek hormonow a efektow brak bo mi to zaszkodzi to zaczelam sie zastanawiac. Dzis jestem jej wdzievzna ze mnie oswiecila ze na sile sie nie da, wrecz wtedy sama powiedziala ze szkoda mojej kasy bo to sie nie uda. Ciesze sie ze miala ldwage to powiedziec i dala.mi czas zeby dojsc do wnioslu ze miala racje. Ale widze po stopkach dziew zyn ze mialy duzo prob i sporo wydanej kasy i tak sie zastanawiam czy to nie jestnaciaganie w naszym kraju, ale tego nigdy sie nie dlwiemy.

    Virginia lubi tę wiadomość

  • Virginia Autorytet
    Postów: 1537 1834

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Ano widzisz to moze mnie sie tak wydaje bo znajomi w Angli narzekaja. Tez juz ohladam wakacje na przyszly rok, szkoda tylko ze tyle czekania. Caly czas sie zastanawiam jak to jest z tym in vitro, leczeniem i klinikami w naszym kraju. I dochodze do wniasku ze to nie tylko leczenie czy pomoc ale tez kosmiczne pieniadze a kliniki powstaja jak grzyby po deszczu. Ktos kiedys napisal ze Czechy to taka produkcja dzieci czy zarodkow juz nie pamietam dokladnie. Ale z prespektywy czasu tak sobie mysle ze w PL to produkcja kasy i czy te wszystkie zabiegi sa szczere intencje lekarzy czy myslenie nas ze za wszelka cene sie uda. Czy tego po 1 czy 2 probach invitro nie widac ze to nie ma sensu i jakie sa szanse ? I jak widze w stopkach ze ktos wydal 50. czy 60 czy 100 tys prob bylo z 5.6.7.8 to sie zastanawiam dlaczego az tyle ? Czy az tyle musialo byc ? Czy jak ktos by mi powiedzial.po np. 2 nieudanej probie ze to nie ma sensu i ze sie nie uda i ze zostaja tylko czechy i ten przebadany zarodek za 2450 euro to jaka bym podjela decyzje ? A moze tam jest drozej ale mniej prob nieudaych a u nas taniej ale w kolo walkowanie tego samego ? Caly czas mi to nie daje spokoju. I w polsce taki zascianek wszystko temat tabu. Sex zakazany, antykoncepcja zakazana, leczenie to wstyd, invitro tez nie ma sie czym chwalic i do tego pomocy zero nie wspomne o adopcji zarodka o dziecku nie mowiac pod gorke wszystko........ah temat rzeka....taka moja mala refleksja


    Mnie naprawde otworzyly sie oczy po przeczytaniu calego tego dodatku o invitro w the Economist. Generalnie okazuje sie, ze samo in vitro wcale nie jest tak zaawansowane jak nam sie wydaje. Powstalo dla kobiet, ktore mialy niedrozne jajowody i jezeli jest to jedyny problem to dziala super. Niestety jak zaczynaja sie inne schorzenia, albo brak ciazy to nie jest problem jajowodow, to zaczynaja sie schody.

    Jak same wiecie to ci lekarze to zgaduja jak i my. Moze takie badania, albo inne, albo moze taki lek, albo cos nowego. A potem czytam tez, ze w badaniach nawet nie ma potwierdzenia, ze te wszystkie dodatki (scratching, glue itp) ze maja jakiekolwiek wplyw na powodzenie, a kasa za to leci :(

    A przy tym wszystkim te leczenia sa tylko w prywatnych klinikach gdzie wiadomo, ze chodzi o kase. Malo jest lekarzy, ktorzy w koncu zasugeruja, ze moze jednak trzeba poszukac alternatywy do ivf na swoich genach.

    No ulalo mi sie :P ale tez mam troche zalu do tego jak moje leczenie wygladalo przez lata i ze na pierwszej wizycie lekarz obiecywal gruszki na wierzbie. i jeszcze wiekszy zal, ze samemu trzeba stac sie ekspertem i samemu wyszukiwac informacji.

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)
    BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️
  • Sas Autorytet
    Postów: 1839 1399

    Wysłany: 30 sierpnia 2023, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virginia wrote:
    Mnie naprawde otworzyly sie oczy po przeczytaniu calego tego dodatku o invitro w the Economist. Generalnie okazuje sie, ze samo in vitro wcale nie jest tak zaawansowane jak nam sie wydaje. Powstalo dla kobiet, ktore mialy niedrozne jajowody i jezeli jest to jedyny problem to dziala super. Niestety jak zaczynaja sie inne schorzenia, albo brak ciazy to nie jest problem jajowodow, to zaczynaja sie schody.

    Jak same wiecie to ci lekarze to zgaduja jak i my. Moze takie badania, albo inne, albo moze taki lek, albo cos nowego. A potem czytam tez, ze w badaniach nawet nie ma potwierdzenia, ze te wszystkie dodatki (scratching, glue itp) ze maja jakiekolwiek wplyw na powodzenie, a kasa za to leci :(

    A przy tym wszystkim te leczenia sa tylko w prywatnych klinikach gdzie wiadomo, ze chodzi o kase. Malo jest lekarzy, ktorzy w koncu zasugeruja, ze moze jednak trzeba poszukac alternatywy do ivf na swoich genach.

    No ulalo mi sie :P ale tez mam troche zalu do tego jak moje leczenie wygladalo przez lata i ze na pierwszej wizycie lekarz obiecywal gruszki na wierzbie. i jeszcze wiekszy zal, ze samemu trzeba stac sie ekspertem i samemu wyszukiwac informacji.
    Niestety racja, najgorsze ze te kliniki zarabiaja miliony plus pojedynczy lekarze peenie kase tez nie mala i zeruja na ludzkiej tragedii. Ja rozumiem ze kazdy chce zarobic ale co moze kosztowac az tyle kasy ? Procedura 10 tys a trwa to z 10 min plus na dobra sprawe 3 wizyty u lekarza, zwykly biznes jak kazdy inny tylko ladniej ubrany w slowa.

  • En Wu Autorytet
    Postów: 1057 1556

    Wysłany: 31 sierpnia 2023, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Niestety racja, najgorsze ze te kliniki zarabiaja miliony plus pojedynczy lekarze peenie kase tez nie mala i zeruja na ludzkiej tragedii. Ja rozumiem ze kazdy chce zarobic ale co moze kosztowac az tyle kasy ? Procedura 10 tys a trwa to z 10 min plus na dobra sprawe 3 wizyty u lekarza, zwykly biznes jak kazdy inny tylko ladniej ubrany w slowa.

    Niestety taka jest smutna prawda ale czego sie nie robi zeby osiagnac upragniony cel

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • En Wu Autorytet
    Postów: 1057 1556

    Wysłany: 31 sierpnia 2023, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Ja nie mialam in vitro wogole, podeszlam do stymulacji gdzie urosly 2 pecherzyki lekarka mowila ze slabo idzie i nic z tego nie bedzie wtedy bylam na nia zla ze mnie tak od razu skresla a przeciez ja bardzo chce sprobowac. Pozniej 2 stymulacja i znow szlo kiepsko i powiedziala, ze mozemy zrobic punkcje jak sie upieram ale przy jakiej jakosci moich komorek i nasienia to bardzo minimalne sa szanse. Wtedy myslalam ze ona zabiera mi nadzieje, po jakims czasie zaproponowala adopcje zarodka w sumie w miare szybko, myslalam sobie ze co ona wymysla przeciez kiedys musi sie idac. Ale jak dodala ze nie moge brac ciagle takich duzych dawek hormonow a efektow brak bo mi to zaszkodzi to zaczelam sie zastanawiac. Dzis jestem jej wdzievzna ze mnie oswiecila ze na sile sie nie da, wrecz wtedy sama powiedziala ze szkoda mojej kasy bo to sie nie uda. Ciesze sie ze miala ldwage to powiedziec i dala.mi czas zeby dojsc do wnioslu ze miala racje. Ale widze po stopkach dziew zyn ze mialy duzo prob i sporo wydanej kasy i tak sie zastanawiam czy to nie jestnaciaganie w naszym kraju, ale tego nigdy sie nie dlwiemy.

    Ahh to wszystko jest takie trudne. A wydaje sie, ze to powinna byc normalna kolej rzeczy, ze kobieta jest stworzona do tego zeby miec dzieci i to powinno byc tak naturalne... Dobrze, ze trafilas na lekarza, ktory jasno przedstawil Ci sytuacje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2023, 08:32

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • En Wu Autorytet
    Postów: 1057 1556

    Wysłany: 31 sierpnia 2023, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewuszek wrote:
    Klinik przybywa bo par dotkniętych niepłodnością jest coraz więcej. Niestety specjalistycznie procedury medyczne kosztują i nie tylko te z dziedziny niepłodności i nie tylko w Polsce. Ja leczyłam się w dwóch klinikach i nigdy nie odczułam że któryś lekarz próbuje mnie naciągnąć na pieniądze wręcz przeciwnie zdarzało się że lekarz proponował rozeznać się w cenach badań gdzieś lokalnie bo może będzie taniej. Niektóre badania zabiegi typu histeroskopia były wykonywanie na NFZ. Choć masz rację medycyna i farmakologia to biznes i ktoś zarabia na tym grube pieniądze w Polsce in vitro powinno być refundowane ale nie wiem czy się tego doczekamy.

    Z mojego doswiadczenia w Pl czulam sie o wiele lepiej traktowana niz w UK. Tutaj mam wrazenie, ze kazda pacjentka to kolejny nr, wszystko dziala tak samo dla kazdego, w Pl natomiast czulam, ze jestem traktowana indywidualnie. Co prawda za wszystko musialam placic 100%, rowniez za leki, bo nie mam w Pl ubezpieczenia wiec koszty sa ogromne, mimo wszystko nadal mniejsze niz w UK. Z tym, ze przy dwoch probach IVF w UK mialam 3 blastocysty, w Pl jedno in vitro i 0 zarodkow. Mimo wszystko jakos bardziej ufam Pl lekarzom

    Virginia, Ewuszek lubią tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Joanna1212 Autorytet
    Postów: 1327 794

    Wysłany: 31 sierpnia 2023, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jak słyszę te historie że kogoś lekarz naciągał naprawdę na badania które nic nie wniosły i kolejne próby obiecywanie gruszek na wierzbie to jestem chora!!!!!też byłam zła jak mi lekarka powiedziała że mam słabe komórki tylko teraz z perspektywy czasu np pierwszej procedury jestem wściekła ze nie zleciła dodatkowo badania nasienia skoro już wtedy nie było ok a mogła poszerzyć diagnostyke a nie próbować naciagac na kolejne procedury.Jak widziałam tych ludzi w kolejce do lekarza korytarz pełny i ktoś wychodził z płaczem z gabinetu i tylko kolejka do płacenia i nabijanie ludzi w balona testowanie na nich wszystkiego za grube pieniądze.... To mam nadzieję że kiedyś ktoś w końcu za to beknie ....a nie dorabianie się na ludzkim nieszczęściu

    Cherry78, Virginia, Sas lubią tę wiadomość

    29lat Słabe komórki
    Amh 2.9
    Październik 2019 nasienie
    morfologia 0%
    2*Iui :(
    1 ivf p. Krótki wrześniem 2018 :(
    2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
    3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
    Transfer 18.01
  • Sas Autorytet
    Postów: 1839 1399

    Wysłany: 31 sierpnia 2023, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna1212 wrote:
    No ja jak słyszę te historie że kogoś lekarz naciągał naprawdę na badania które nic nie wniosły i kolejne próby obiecywanie gruszek na wierzbie to jestem chora!!!!!też byłam zła jak mi lekarka powiedziała że mam słabe komórki tylko teraz z perspektywy czasu np pierwszej procedury jestem wściekła ze nie zleciła dodatkowo badania nasienia skoro już wtedy nie było ok a mogła poszerzyć diagnostyke a nie próbować naciagac na kolejne procedury.Jak widziałam tych ludzi w kolejce do lekarza korytarz pełny i ktoś wychodził z płaczem z gabinetu i tylko kolejka do płacenia i nabijanie ludzi w balona testowanie na nich wszystkiego za grube pieniądze.... To mam nadzieję że kiedyś ktoś w końcu za to beknie ....a nie dorabianie się na ludzkim nieszczęściu
    Najgorsze ze nikt za to nie poniesie konsekwencji a ludzie ostatnie grosze wydaja na leczenie i efektow nie ma i niestety nie tyczy sie to tylmo bezplodnosci. Malo ktory lekarz ma sumienie, a sluzba zdrowia w naszym kraju jest jaka jest. I moze nie musialoby sie az tyle ludzi leczyc gdyby hyla.inna profilaktyka szczegolnie w mlodszych latach, ale jak na lekarza czeka sie rok a badania kosztuja tyle kasy to kazdy czeka do ostatniej chwili a pozniej plać i placz. Temat rzeka....

  • En Wu Autorytet
    Postów: 1057 1556

    Wysłany: 31 sierpnia 2023, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna1212 wrote:
    No ja jak słyszę te historie że kogoś lekarz naciągał naprawdę na badania które nic nie wniosły i kolejne próby obiecywanie gruszek na wierzbie to jestem chora!!!!!też byłam zła jak mi lekarka powiedziała że mam słabe komórki tylko teraz z perspektywy czasu np pierwszej procedury jestem wściekła ze nie zleciła dodatkowo badania nasienia skoro już wtedy nie było ok a mogła poszerzyć diagnostyke a nie próbować naciagac na kolejne procedury.Jak widziałam tych ludzi w kolejce do lekarza korytarz pełny i ktoś wychodził z płaczem z gabinetu i tylko kolejka do płacenia i nabijanie ludzi w balona testowanie na nich wszystkiego za grube pieniądze.... To mam nadzieję że kiedyś ktoś w końcu za to beknie ....a nie dorabianie się na ludzkim nieszczęściu

    Chyba na prawdę kiepsko trafiłaś. U nas to my w sumie dopytywaliśmy co zrobić żeby jakoś pomoc, czy jakieś badania czy coś. Pierwszy lekarz powiedział ze on rozumie, ze już mamy za sobą 2 in vitro ale w sumie nie u nich, u nich to 1 wiec jakby narazie nie ma co zmieniać, zlecił natomiast rozszerzone badanie nasienia i dopiero na tym etapie dowiedzieliśmy się ze morfologia plemnika lezy. W Anglii owszem robili badanie ale podstawowe i twierdzili ze wszysyko jest super. W Pl lekarz widząc słaba reakcje na leki zwiększył ich dawkę, czułam się traktowana w sposób indywidualny, odpowiednio do potrzeb. Pewnie gdybyśmy dalej chcieli to ciągnąć, moglibyśmy ale zdecydowaliśmy się na AZ, a ze nasz lekarz był na urlopie, trafiliśmy do innej pani doktor, która znalazła nam zarodki jeszcze na wizycie. W zasadzie zostawiliśmy tam sporo kasy ale przynajmniej znaleźliśmy przyczynę problemu i wiemy ze zrobiliśmy już wszystko co mogliśmy jeśli chodzi nasze leczenie.

    Sas, Virginia lubią tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Monika29 Autorytet
    Postów: 3105 5604

    Wysłany: 2 września 2023, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Aaaa barowa i dziwic sie, ze tyle osob w naszym kraju ma problem z alkoholem jak tu wiecznie pada deszcz :) !
    Co nie ? 😅 ja też lubię ciepło, marzy mi się domek w Toskanii 🤣 Sas mamy podobna sytuacja, ja też miałam z 1 stymulacji 2 pęcherzyki. Punkcji nie było, dr też mówiła jak chce to zbieramy, wydamy kasę itp, no i powiedziała o az. Czechy ja znalazłam.
    En Wu to prawda, Anglia ma cudownie jesienny klimat 😆 serio, witaminy ? 🤣🤣🤣🤣🤣

    Sas lubi tę wiadomość

    Córka z zespołem wad genetycznych
    Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
    05.10.2022 transfer AZ 🥰
    Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
    09.11.2022 - jest ❤
    12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
    27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
    28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
    26.05 - 2600g synka
    07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
    age.png
  • Monika29 Autorytet
    Postów: 3105 5604

    Wysłany: 3 września 2023, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona900 macham Ci 😘 Jak Ty się czujesz, wiem że byłaś w szpitalu 😥

    Ona900 lubi tę wiadomość

    Córka z zespołem wad genetycznych
    Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
    05.10.2022 transfer AZ 🥰
    Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
    09.11.2022 - jest ❤
    12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
    27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
    28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
    26.05 - 2600g synka
    07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
    age.png
  • Ona900 Autorytet
    Postów: 1091 1690

    Wysłany: 3 września 2023, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika29 wrote:
    Ona900 macham Ci 😘 Jak Ty się czujesz, wiem że byłaś w szpitalu 😥

    Hejo 👋 😁
    Teraz czuje się dobrze. W szpitalu bylam od wtorku w nocy do poniedziałku po poludniu 😩 Wiadomo uważam całkiem na siebie. W czwartek mieliśmy wizytę u swojego ginekologa. Mówił że musiało dojść do jakichś skorczy w macicy przez co trochę skróciła się szyjka i pękło jakieś naczynko stąd krew. Mam brac luteine 200mg na noc i 4x1 magnez.
    Mała na wizycie miała 1946 gram i wszystko ok.
    Miałam też teleporade z moją diabetolog. Dostalam insulinę doposiłkową 3x4j i 12j na noc więc dziennie mam już 24j insuliny 🙈🤷‍♀️
    Mam nadzieję że mała posiedzi jeszcze chociaż z miesiąc w brzuszku bo w szpitalu lekarz straszył że nie wiadomo czy donoszę do terminu 😌 No i jak pisałam wcześniej Olsztyn mnie nie ominie 🫣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2023, 12:22

    Monika29 lubi tę wiadomość

    12 lat starań
    🙋‍♀️90r
    🙋‍♂️83r
    Niedrozne jajowody
    Hashimoto
    Słaba jakość 🥚
    1 IVF 2019 - 0 zarodkow
    2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
    Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
    7dpt - beta 42,20
    9dpt - beta 86,70
    12dpt - beta 204
    14dpt - beta 467
    16dpt - beta 962
    19dpt - beta 2467
    23dpt - beta 7174
    26dpt - ❤
    Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
    Córcia 💗👶💗
    Połówkowe 339g 🥰
    27.06 601 gram 👶
    17.08 1594 gramy 👶
    31.08 1946 gram 👶
    14.09 2487 gram 👶
    28.09 2864 gramy 👶
    4.10 3152 gramy 👶
    16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
    age.png
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1798 3277

    Wysłany: 3 września 2023, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona900 wrote:
    Hejo 👋 😁
    Teraz czuje się dobrze. W szpitalu bylam od wtorku w nocy do poniedziałku po poludniu 😩 Wiadomo uważam całkiem na siebie. W czwartek mieliśmy wizytę u swojego ginekologa. Mówił że musiało dojść do jakichś skorczy w macicy przez co trochę skróciła się szyjka i pękło jakieś naczynko stąd krew. Mam brac luteine 200mg na noc i 4x1 magnez.
    Mała na wizycie miała 1946 gram i wszystko ok.
    Miałam też teleporade z moją diabetolog. Dostalam insulinę doposiłkową 3x4j i 12j na noc więc dziennie mam już 24j insuliny 🙈🤷‍♀️
    Mam nadzieję że mała posiedzi jeszcze chociaż z miesiąc w brzuszku bo w szpitalu lekarz straszył że nie wiadomo czy donoszę do terminu 😌 No i jak pisałam wcześniej Olsztyn mnie nie ominie 🫣

    Ona900, trzymamy kciuki żeby Twoja księżniczka jak najdłużej siedziała w brzuszku ✊✊
    Ważne żeby ten paskudny cukier w końcu przestał szaleć a Tobie pozostaje leżeć i pachnieć 😉

    Ona900 lubi tę wiadomość

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Monika29 Autorytet
    Postów: 3105 5604

    Wysłany: 3 września 2023, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona900 kurcze to miałaś stres 😔 i te cukry, a mówili czemu tak się może dziać? Nie znam się na tym dlatego pytam. Mam nadzieję że tyle jednostek ile bierzesz starczy 😘 Kurcze niezafajnie ze musisz jechać do Olsztyna, bo to kawałek od Ciebie. Ile jedziecie do Olsztyna, ok 1.5h ??? Tak jak pisze Ewcia leż I pachnij 😉

    Magra3, Ewa3bit, Ona900 lubią tę wiadomość

    Córka z zespołem wad genetycznych
    Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
    05.10.2022 transfer AZ 🥰
    Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
    09.11.2022 - jest ❤
    12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
    27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
    28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
    26.05 - 2600g synka
    07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
    age.png
‹‹ 1086 1087 1088 1089 1090 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ