adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
Sas wrote:Laski sa wyniki
Beta ponad 4 tys i progesteron ponad 40 to chyba ok .?
No pewnie ze ok 😁
Progesteron piękny ☺️
Przypomnij który masz dzisiaj dpt ?12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
-
Sas wrote:15dpt. No i biore duphaston a on chyba nie wychodzi z krwi.
No to beta petarda 😁
Zobacz na moje 😉
Życzyłaś bliźniaki dziewczynom a może w nagrode Tobie sie trafią 🤩😁
No podobno Duphaston nie wychodzi z krwi więc pewnie masz jeszcze wyższy progesteron 🙂
Ale się cieszę 🤗😄Sas, Anka84 lubią tę wiadomość
12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
-
Ona900 wrote:No to beta petarda 😁
Zobacz na moje 😉
Życzyłaś bliźniaki dziewczynom a może w nagrode Tobie sie trafią 🤩😁
No podobno Duphaston nie wychodzi z krwi więc pewnie masz jeszcze wyższy progesteron 🙂
Ale się cieszę 🤗😄Ona900 lubi tę wiadomość
-
Sas wrote:zobaczymy. Czekam na wizyte zobaczymy co lekarka powie nie chce zapeszac.
Kiedy masz wizyte? Moze faktycznie blizniaki. Beta bardzo wysoka 😃💪Sas lubi tę wiadomość
WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
11 dpt sikaniec 2 krechy
26 dpt jest ❤️
24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
Prenatalne - wszystko super
15/01 polowkowe - CHLOPAK
23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia -
Ona900 wrote:Nie ma się czego bać. Mi też chciało się płakać jak na początku cukrzycy otwierałam lodówkę 🥴 ale powoli jakoś szło. Dołączyłam do grupy cukrzyca ciazowa bez strachu i skorzystałam z kilku przepisów.
Na diecie dałam radę do 32tc az trafiłam do szpitala z powodu krwawienia. Wtedy podali mi sterydy + szpitalna dieta i cukry oszalaly az mała się słabo ruszała przez 2 dni. Dostalam wtedy 12j insuliny nocnej i 3x3j doposiłkowej.
To nic strasznego, dasz radę 💪😁
A dziecko w brzuszku to najlepsza motywacja.
Pamiętaj że Insulina nie przechodzi przez łożysko do dziecka za to wysokie cukry już tak.
Moja mała zdrowa i nie urodziła się duża jak widać w stopce ☺️
Powodzenia ✊️
Na początku na diecie dobrze mi szło i w sumie dalej idzie dobrze ale na czczo coś się podnoszą co prawda nie dużo ale jednak. Diabetolog chce je mieć od początku pod kontrolą zanim zaczną szaleć na całego i tłumaczyła właśnie że insuliny nie ma się co bać ale wiesz jak jest…takiego doła złapałam wtedy, że wszystko było dobrze i musiało się coś pojawić żeby nie było zbyt pięknie. Co do wagi dziecka to moja może być kluseczka ale to raczej nie wina cukrów 😂 miałaś poród indukowany? Bo mi położna i lekarz powiedzieli, że tydzień wcześniej rozwiązują ciążę w cukrzycy i to mnie też przestraszyło 😞
-
NovaAn wrote:Na początku na diecie dobrze mi szło i w sumie dalej idzie dobrze ale na czczo coś się podnoszą co prawda nie dużo ale jednak. Diabetolog chce je mieć od początku pod kontrolą zanim zaczną szaleć na całego i tłumaczyła właśnie że insuliny nie ma się co bać ale wiesz jak jest…takiego doła złapałam wtedy, że wszystko było dobrze i musiało się coś pojawić żeby nie było zbyt pięknie. Co do wagi dziecka to moja może być kluseczka ale to raczej nie wina cukrów 😂 miałaś poród indukowany? Bo mi położna i lekarz powiedzieli, że tydzień wcześniej rozwiązują ciążę w cukrzycy i to mnie też przestraszyło 😞
Moja diabetolog trzymała mnie jak najdłużej bez insuliny bo mowi że wzmozy mi apetyt a tego nie chcemy, ale radzilam sobie dobrze bo była ze mnie zadowolona. Ale jak już ją miałam to raczej nie zauważyłam wzmozonego apetytu. Powiedziała też że na cukry na czczo nie ma lekarstwa.
Tak poród mialam indukowany. Lekarz kazał mi się stawić w szpitalu wcześniej ale porodówka i położniczy były zawalone więc spędziłam 6 dni na patologii ciąży. I tak mialam szczescie ze zostawili mnie juz w szpitalu bo mialam 70 km do domu, maz w trasie i nie mialby mnie kto zawiezc. Pierwsza oxytocyne dostalam w 39+3 ale nic z tego nie wyszło więc na drugi dzień podali kolejna i dopiero jak już się kończyła to odeszły mi wody i urodziłam.12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
-
Ona900 wrote:Moja diabetolog trzymała mnie jak najdłużej bez insuliny bo mowi że wzmozy mi apetyt a tego nie chcemy, ale radzilam sobie dobrze bo była ze mnie zadowolona. Ale jak już ją miałam to raczej nie zauważyłam wzmozonego apetytu. Powiedziała też że na cukry na czczo nie ma lekarstwa.
Tak poród mialam indukowany. Lekarz kazał mi się stawić w szpitalu wcześniej ale porodówka i położniczy były zawalone więc spędziłam 6 dni na patologii ciąży. I tak mialam szczescie ze zostawili mnie juz w szpitalu bo mialam 70 km do domu, maz w trasie i nie mialby mnie kto zawiezc. Pierwsza oxytocyne dostalam w 39+3 ale nic z tego nie wyszło więc na drugi dzień podali kolejna i dopiero jak już się kończyła to odeszły mi wody i urodziłam.
Tyłaś po insulinie czy raczej waga stała w miejscu? Bo jak od 3 tygodni jestem na diecie to waga stoi jak zaklęta ale to akurat się cieszę ale tak teraz myślę czy nie zrobię się klucha po insulinie 😀 mnie położna nastraszyła, że poród indukowany jest bardzo bolesny i niesie za sobą konsekwencje i dlatego się też tego boję. Jak wspominasz swój ? -
NovaAn wrote:Tyłaś po insulinie czy raczej waga stała w miejscu? Bo jak od 3 tygodni jestem na diecie to waga stoi jak zaklęta ale to akurat się cieszę ale tak teraz myślę czy nie zrobię się klucha po insulinie 😀 mnie położna nastraszyła, że poród indukowany jest bardzo bolesny i niesie za sobą konsekwencje i dlatego się też tego boję. Jak wspominasz swój ?
Ja ogólnie mam sporą nadwage ale przez całą ciążę przytyłam tylko 8 kg. W międzyczasie 2kg schudłam i potem znowu te 2 przytyłam więc finalnie i tak 8kg.
W tej chwili ważę 4 kg mniej niż przed ciążą.
Co do porodu to już tu opisywałam swoje przeboje 😂🤣
Ale opiszę jeszcze raz żebyś miała mała lekturę 😅 tylko się nie wystrasz 🙈
W 32tc trafiłam do szpitala z krwawieniem, lekarz dal sterydy i straszył że nie donoszę tej ciąży 🥴 jednak bez problemu donosilam.
Mój prowadzący skierował do szpitala Wojewódzkiego na wywołanie właśnie wcześniej. Ale ze porodowka i położniczy zapchane to spędziłam 6 dni na patologii ciąży. Śmiałyśmy się tu z dziewczynami że to "stryszek" na 7 piętrze bo sama komuna 😂🤣
Robiłam maratony po korytarzach, chodziłam po schodach na parter do sklepiku, brałam długie gorące prysznice żeby jakoś wywołać ten poród ale mała się trzymała pazurami chyba 🙈
W końcu 6go dnia czyli w sobote założyli mi balonik i zabrali piętro niżej, dostalam pojedyncza sale i mialam odpocząć. W niedzielę dostalam śniadanie i zabrali mnie na porodówkę. Podłączyli oxytocyne i kazali zbierać siły. Trochę bujałam biodrami, trochę na piłce ale tak mnie muliło spanie że bałam się ze z niej spadnę 😂🤣
Najpierw skorcze były do zniesienia ale jak zaczely się konkretne to tak mną trzepało że nie panowałam nad własnym ciałem. A te oddychanie co uczą na szkole rodzenia to można sobie w dupe wsadzić 😂🤣
No i niestety oxytocyna się skończyła, skorcze też i dupa blada. Chyba byli przekonani że tego dnia urodzę bo moja salkę już dali innej dziewczynie a ja musiałam spędzić noc na łóżku porodowym 😵💫😵
Połamana, niewyspana 🥴
W poniedziałek rano znowu dostalam śniadanie i podłączyli kolejna oxytocyne.
Doglądała mnie młoda starzystka co jakiś czas a ogólnie byłam sama 😳
Tym razem skorcze były słabsze i już mną tak nie szarpało. Cały czas podłączona pod KTG i co godzinę pomiar cukru.
I znowu oxy w strzykawie się kończyła a tu nic 😵💫
Na sam koniec jeszcze wstałam i mówię pokołysze biodrami bo już mnie dupa rozbolala od siedzenia na stołku. Wtedy poczułam że coś mi pękło w środku. I faktycznie bo odeszły wody. Zaczely się skorcze takie że nie mogłam się ruszyć, ja sama na sali a czerwony przycisk po drugiej stronie łóżka 😱 krzyczę, wolam pomocy a cały personel za ścianą bo tam już akcja porodowa w toku. Mówię umreee tuuu 😲
W końcu wpadłam na pomysł żeby wyrwać wtyczkę od KTG i widać straciły u siebie zapis tetna dziecka I zaraz przyleciały 😂
Położyły mnie na łóżku, pytam kiedy znieczulenie a ona mi mowi że już za późno bo rozwarcie skoczyło na 7 cm i zaraz urodzę 😱 w międzyczasie daly mi gaz rozweselajacy ale po 2 wziewach kazalam im zabrac to gowno bo mi sie rzygac od tego chce to sie smialy ze mnie 😂zmienily mi pozycje a ja zaczelam przeć, polozna sie mnie pyta ale po co ty przesz to juz wrzasnęłam ze idzieee 😵i jak mnie zbadaly to juz bylo po chwili pelne rozwarcie a polozna mowi no faktycznie 😂🤣, 20 minut parcia i urodziłam.
Wcześniej zablokował mi się mocz więc musiała spuścic cewnikiem.
No i podczas parcia 💩 też poszło 🫢🙈
Także 15:25 odeszły mi wody a 17:10 urodziłam.
Potem mnie poszyły bo powierzchownie skóra mi popękała troche, posprzataly i wpuscily mojego meza jak kangurowałam małą. Potem ją zabrali a ja mialam sie podniesc i isc pod prysznic. Maz mial mnie asekurowac i jakby robilo mi sie slabo to pielegniarka mowila zeby od razu kladl mnie na podloge. Zdazylam ledwo zrobic siku i juz czulam ze zaraz zemdleje. 2 razy kladl mnie na podloge i zbierał. Finalnie prysznica nie dalam rady wziac a na sale przewiezli mnie na wozku inwalidzkim
Mam nadzieje że Cię nie wystraszyłam 🙊🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2024, 22:18
Aga1979 lubi tę wiadomość
12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
-
Ona900 wrote:Ja ogólnie mam sporą nadwage ale przez całą ciążę przytyłam tylko 8 kg. W międzyczasie 2kg schudłam i potem znowu te 2 przytyłam więc finalnie i tak 8kg.
W tej chwili ważę 4 kg mniej niż przed ciążą.
Co do porodu to już tu opisywałam swoje przeboje 😂🤣
Ale opiszę jeszcze raz żebyś miała mała lekturę 😅 tylko się nie wystrasz 🙈
W 32tc trafiłam do szpitala z krwawieniem, lekarz dal sterydy i straszył że nie donoszę tej ciąży 🥴 jednak bez problemu donosilam.
Mój prowadzący skierował do szpitala Wojewódzkiego na wywołanie właśnie wcześniej. Ale ze porodowka i położniczy zapchane to spędziłam 6 dni na patologii ciąży. Śmiałyśmy się tu z dziewczynami że to "stryszek" na 7 piętrze bo sama komuna 😂🤣
Robiłam maratony po korytarzach, chodziłam po schodach na parter do sklepiku, brałam długie gorące prysznice żeby jakoś wywołać ten poród ale mała się trzymała pazurami chyba 🙈
W końcu 6go dnia czyli w sobote założyli mi balonik i zabrali piętro niżej, dostalam pojedyncza sale i mialam odpocząć. W niedzielę dostalam śniadanie i zabrali mnie na porodówkę. Podłączyli oxytocyne i kazali zbierać siły. Trochę bujałam biodrami, trochę na piłce ale tak mnie muliło spanie że bałam się ze z niej spadnę 😂🤣
Najpierw skorcze były do zniesienia ale jak zaczely się konkretne to tak mną trzepało że nie panowałam nad własnym ciałem. A te oddychanie co uczą na szkole rodzenia to można sobie w dupe wsadzić 😂🤣
No i niestety oxytocyna się skończyła, skorcze też i dupa blada. Chyba byli przekonani że tego dnia urodzę bo moja salkę już dali innej dziewczynie a ja musiałam spędzić noc na łóżku porodowym 😵💫😵
Połamana, niewyspana 🥴
W poniedziałek rano znowu dostalam śniadanie i podłączyli kolejna oxytocyne.
Doglądała mnie młoda starzystka co jakiś czas a ogólnie byłam sama 😳
Tym razem skorcze były słabsze i już mną tak nie szarpało. Cały czas podłączona pod KTG i co godzinę pomiar cukru.
I znowu oxy w strzykawie się kończyła a tu nic 😵💫
Na sam koniec jeszcze wstałam i mówię pokołysze biodrami bo już mnie dupa rozbolala od siedzenia na stołku. Wtedy poczułam że coś mi pękło w środku. I faktycznie bo odeszły wody. Zaczely się skorcze takie że nie mogłam się ruszyć, ja sama na sali a czerwony przycisk po drugiej stronie łóżka 😱 krzyczę, wolam pomocy a cały personel za ścianą bo tam już akcja porodowa w toku. Mówię umreee tuuu 😲
W końcu wpadłam na pomysł żeby wyrwać wtyczkę od KTG i widać straciły u siebie zapis tetna dziecka I zaraz przyleciały 😂
Położyły mnie na łóżku, pytam kiedy znieczulenie a ona mi mowi że już za późno bo rozwarcie skoczyło na 7 cm i zaraz urodzę 😱 w międzyczasie daly mi gaz rozweselajacy ale po 2 wziewach kazalam im zabrac to gowno bo mi sie rzygac od tego chce to sie smialy ze mnie 😂zmienily mi pozycje a ja zaczelam przeć, polozna sie mnie pyta ale po co ty przesz to juz wrzasnęłam ze idzieee 😵i jak mnie zbadaly to juz bylo po chwili pelne rozwarcie a polozna mowi no faktycznie 😂🤣, 20 minut parcia i urodziłam.
Wcześniej zablokował mi się mocz więc musiała spuścic cewnikiem.
No i podczas parcia 💩 też poszło 🫢🙈
Także 15:25 odeszły mi wody a 17:10 urodziłam.
Potem mnie poszyły bo powierzchownie skóra mi popękała troche, posprzataly i wpuscily mojego meza jak kangurowałam małą. Potem ją zabrali a ja mialam sie podniesc i isc pod prysznic. Maz mial mnie asekurowac i jakby robilo mi sie slabo to pielegniarka mowila zeby od razu kladl mnie na podloge. Zdazylam ledwo zrobic siku i juz czulam ze zaraz zemdleje. 2 razy kladl mnie na podloge i zbierał. Finalnie prysznica nie dalam rady wziac a na sale przewiezli mnie na wozku inwalidzkim
Mam nadzieje że Cię nie wystraszyłam 🙊🙈
O mój Boże święty 🙉🙉😂 jednak niewiedza czasem jest lepsza 😂 Podziwiam za wytrwałość serio… jak to czytam to mnie słabi na samą myśl co tam się działo 😀Ona900 lubi tę wiadomość
-
NovaAn wrote:O mój Boże święty 🙉🙉😂 jednak niewiedza czasem jest lepsza 😂 Podziwiam za wytrwałość serio… jak to czytam to mnie słabi na samą myśl co tam się działo 😀
My kobiety jesteśmy najsilniejsze pamiętaj
💪😁
Ja sobie powtarzałam że już nie ma odwrotu i muszę urodzić 🙈
Wszystkie dałyśmy radę to i Ty dasz a potem będziesz się z tego śmiała ale będziesz najszczęśliwsza na świecie 🥰
Powodzenia mamitka 🤗😁Sas, Ewa3bit lubią tę wiadomość
12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
-
Sas wrote:Laski sa wyniki
Beta ponad 4 tys i progesteron ponad 40 to chyba ok .?
O rety Sas jaka beta🙈 super!!!Sas lubi tę wiadomość
👱♀️ 40lat
Cienkie endometrium
Mięśniak ( w niczym nie przeszkadza?)
PAI1- hetero, MTHR- hetero
KIR bx
👦38 lat
Azoospermia ( pojedyncze plemniki w nasieniu)
Maj 2021- I wizyta w klinice NOVUM
Lipiec 2021 -biopsja - pojedyncze plemniki
Wrzesień 2021- 1IVF - punkcja- 12 oocytów, 8 komórek dojrzałych, tylko 2 zapłodnione, dwudniowe ❄❄ cl.8b i cl.5c
Podanie ❄ cl.8b - beta < 0.8
30.12.2021- kriotransfer ( po rozmrożeniu cl.5c mamy cl.7c) -beta < 0,5
sierpień 2022 - mamy jeden 3dniowy zarodek 8A- beta <0,5
Styczeń 2023 - zmiana kliniki INVIMED POZNAŃ
luty 2023 rozpoczęcie stymulacji- decyzja o dawcy
Marzec 2023 ❄️3AB z 5 doby i ❄️4BB z 6 doby
25.04.23r. - transfer 2 ❄️❄️ 3AB i 4BB➡️ beta <0,5😭😭😭
Decyzja o AZ - transfer sierpień 2023- 4BB z 6doby- nieudany😭
AZ Czechy Reprofit Ostrava
11.07.24r.-transfer 6AA
11dpt. Beta <0,5 -
Sas to chyba będą bliźniaki 😜
Super wieści!!!!
Ale też progesteron masz wysoki jakie bierzesz leki?Sas lubi tę wiadomość
29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
Sas wrote:Troche mam leki jak pomysle o tej becie.
Może faktycznie bliźniaki 😁Sas lubi tę wiadomość
👱♀️ 40lat
Cienkie endometrium
Mięśniak ( w niczym nie przeszkadza?)
PAI1- hetero, MTHR- hetero
KIR bx
👦38 lat
Azoospermia ( pojedyncze plemniki w nasieniu)
Maj 2021- I wizyta w klinice NOVUM
Lipiec 2021 -biopsja - pojedyncze plemniki
Wrzesień 2021- 1IVF - punkcja- 12 oocytów, 8 komórek dojrzałych, tylko 2 zapłodnione, dwudniowe ❄❄ cl.8b i cl.5c
Podanie ❄ cl.8b - beta < 0.8
30.12.2021- kriotransfer ( po rozmrożeniu cl.5c mamy cl.7c) -beta < 0,5
sierpień 2022 - mamy jeden 3dniowy zarodek 8A- beta <0,5
Styczeń 2023 - zmiana kliniki INVIMED POZNAŃ
luty 2023 rozpoczęcie stymulacji- decyzja o dawcy
Marzec 2023 ❄️3AB z 5 doby i ❄️4BB z 6 doby
25.04.23r. - transfer 2 ❄️❄️ 3AB i 4BB➡️ beta <0,5😭😭😭
Decyzja o AZ - transfer sierpień 2023- 4BB z 6doby- nieudany😭
AZ Czechy Reprofit Ostrava
11.07.24r.-transfer 6AA
11dpt. Beta <0,5 -
Wiedzmin wrote:Nie wierzę...
Cmv igm 3,7 dodatnie ...
Czyli mogę zapomnieć o transferze
To jakieś piekło .... Od 2 lat kiedy tylko się zbliżamy zawsze coś....życie mnie nienawidzi przysięgam...
Na wątku miesięcznym ktoś pisał o tym, że miał wynik fałszywie dodatni. Może warto powtórzyć np w innym labie to badanie zanim transfer zostanie przesunięty?trzymam kciuki, żeby jednak udało się podejść w tym cyklu 🍀
Bądź dobrej myśli, porozmawiaj z lekarzem, może naprawdę warto zrobić jeszcze raz badanie i nie spisywać tego cyklu na straty?
-
Wiedzmin wrote:Nie wierzę...
Cmv igm 3,7 dodatnie ...
Czyli mogę zapomnieć o transferze
To jakieś piekło .... Od 2 lat kiedy tylko się zbliżamy zawsze coś....życie mnie nienawidzi przysięgam...
Bardzo wspolczuje 😕 ale moze wlasnie to nie byl ten moment. Trzymam kciuki zeby nastepnym razem sie udalo 🤞🤞🤞🤞 duzo wytrwalosci i cierpliwosciWRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
11 dpt sikaniec 2 krechy
26 dpt jest ❤️
24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
Prenatalne - wszystko super
15/01 polowkowe - CHLOPAK
23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia