X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną adopcja zarodków
Odpowiedz

adopcja zarodków

Oceń ten wątek:
  • Ewlona Autorytet
    Postów: 501 567

    Wysłany: 23 lipca, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzynastka wrote:
    Cześć Wam ☺️
    Jesteśmy z mężem po 3 procedurach in vitro w programie, w każdej miałam dużo komórek jajowych, ale rozwijały się pięknie do 3 doby, a potem koniec (tylko jeden zarodek po 1 punkcji dotrwał do blastocysty 4bc ale po rozmrożeniu już 4cc i transfer się nie powiódł, a był odroczony przez ryzyko hiperstymulacji).
    Mąż ma azospermię, więc od początku korzystaliśmy z nasienia dawcy.
    Zastanawiamy się nad adopcją zarodka i dlatego się tu pojawiłam.
    Jeszcze nie rozmawialiśmy z naszą lekarką, nie mam pojęcia jak wygląda w naszej klinice wybór zarodka, z tego co tu widzę, to Wam klinika proponuje zarodek i czeka się nawet 3 miesiące?
    Ii druga sprawa, czy któraś z Was też może ma podobny problem jak ja z jakością komórek jajowych? Nie mam żadnej konkretnej choroby i jestem młoda, ale komórki ewidentnie nie ogarniają i zarówno lekarka jak i embriolog nie widzą konkretnego powodu, mówią że to genetycznie. Brałam przez 4 miesiące suplementy przed ostatnią punkcją, odpoczynek, zdrowy tryb życia i nic to nie zmieniło.
    Byłabym wdzięczna za jakieś wiadomości ze swojego punktu widzenia 😀
    Hej, u nas ze strony męża wyniki idealne, ja miałam po ok 17 komórek które na monitoringach wyglądały pięknie. Nawet przy punkcji wyglądało ok bo zawsze wracałam z dobrym nastawieniem. Niestety nie uzyskaliśmy nigdy zarodka. Mieliśmy dwie próby ja więcej nie chciałam bo nie widziałam sensu pchać w siebie leków bo i tak nic by z tego nie było. Brałam wszelkie możliwe suplementy, dieta z akademii płodności, sport. Nic nie wpłynęło na poprawę a wręcz kolejny raz szybciej wszystko padło. Mogliśmy podejść do AK ale z racji że też mogłoby coś nie wypalić i nie powstać zarodek podjęliśmy decyzję o az. Rezerwacje mieliśmy przed programem wiec trwalo to 3 dni. A teraz śpi sobie obok mnie. Nie żałuję tej decyzji. Była najlepsza choć po samym porodzie miałam inne odczucia ale tylko dlatego że przygniotło mnie macierzyństwo nie takie jak myślałam że będzie.
    Także ja rękami i nogami polecam a osobom które oddają zarodki do adopcji dziękuję z całego serca ❤️

    Malutka_111 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Trzynastka Koleżanka
    Postów: 45 46

    Wysłany: 23 lipca, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka_111 wrote:
    Witaj. Ja ze względu na wiek i niskie amh oraz azospermie męża zdecydowałam od razu że przystępujemy do AZ. Nie odpowiem Ci konkretnie na Twoje pytanie ale my czekaliśmy na blastocystę 4 dni. Kolor oczu, kolor włosów i grupą krwi dopasowaną. Reszty cech nie znam. Pierwszy transfer i póki co udany. Dziś jestem w 8 tygodniu ciąży.

    Gratulacje! Niech dalej pięknie się ciąża rozwija ❤️
    Oo, krótko czekaliście, fajnie.
    Dziękuję za odpowiedź ☺️

    👨🏻‍🦰: azoospermia;
    👩🏻‍🦰: wszystkie dotychczasowe wyniki w normie

    06.07.24 - 1IUI-D ❌
    03.08.24 - 2IUI-D ❌
    31.08.24 - 3IUI-D ❌

    11.24 - 1 punkcja (1❄️, transfer nieudany)
    03.25 - 2 punkcja (0 zarodków)
    07.25 - 3 punkcja
  • Trzynastka Koleżanka
    Postów: 45 46

    Wysłany: 23 lipca, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewlona wrote:
    Hej, u nas ze strony męża wyniki idealne, ja miałam po ok 17 komórek które na monitoringach wyglądały pięknie. Nawet przy punkcji wyglądało ok bo zawsze wracałam z dobrym nastawieniem. Niestety nie uzyskaliśmy nigdy zarodka. Mieliśmy dwie próby ja więcej nie chciałam bo nie widziałam sensu pchać w siebie leków bo i tak nic by z tego nie było. Brałam wszelkie możliwe suplementy, dieta z akademii płodności, sport. Nic nie wpłynęło na poprawę a wręcz kolejny raz szybciej wszystko padło. Mogliśmy podejść do AK ale z racji że też mogłoby coś nie wypalić i nie powstać zarodek podjęliśmy decyzję o az. Rezerwacje mieliśmy przed programem wiec trwalo to 3 dni. A teraz śpi sobie obok mnie. Nie żałuję tej decyzji. Była najlepsza choć po samym porodzie miałam inne odczucia ale tylko dlatego że przygniotło mnie macierzyństwo nie takie jak myślałam że będzie.
    Także ja rękami i nogami polecam a osobom które oddają zarodki do adopcji dziękuję z całego serca ❤️

    No to właśnie ja tak samo, zawsze lekko ponad 20 pęcherzyków, z tego kilkanaście komórek, około 10 zarodków pięknych do 3 doby i tyle, potem już kończyły swój rozwój.
    W prawdzie w programie mamy jeszcze jedno podejście, ale też nie widzę sensu próbować.

    👨🏻‍🦰: azoospermia;
    👩🏻‍🦰: wszystkie dotychczasowe wyniki w normie

    06.07.24 - 1IUI-D ❌
    03.08.24 - 2IUI-D ❌
    31.08.24 - 3IUI-D ❌

    11.24 - 1 punkcja (1❄️, transfer nieudany)
    03.25 - 2 punkcja (0 zarodków)
    07.25 - 3 punkcja
  • Jeżóweczka Autorytet
    Postów: 4253 6836

    Wysłany: 23 lipca, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzynastka wrote:
    No to właśnie ja tak samo, zawsze lekko ponad 20 pęcherzyków, z tego kilkanaście komórek, około 10 zarodków pięknych do 3 doby i tyle, potem już kończyły swój rozwój.
    W prawdzie w programie mamy jeszcze jedno podejście, ale też nie widzę sensu próbować.
    U nas moje niskie amh i fatalne wyniki meza. Z dwóch procedur zero zarodków. Nie próbowaliśmy wiecej, padła decyzja o az w Czechach. Najlepsza w życiu.

    Virginia, Trzynastka lubią tę wiadomość

    26.10.2022 r. Reprofit Ostrava ❄️ 4AA
    ➡️7 dpt beta 72,18 ➡️9 dpt beta 147,70
    ➡️12 dpt beta 644,72➡️14 dpt beta 1507,05
    ➡️26 dpt ❤
    ➡️30.12.22 USG prenatalne 5.66 cm❤
    ➡️21+0 tcUSG połówkowe 483g. Córeczka❤
    ➡️32+3 tc III USG prenatalne 1968 g. ➡️36+4 tc 2623 g.
    ➡️40+0 tc córeczka na świecie SN 3430g.
    10.09.2024 r. Reprofit Ostrawa ❄️4AA
    ➡️6 dpt beta 59,52
    ➡️8 dpt beta 209,7
    ➡️10 dpt beta 508,1
    ➡️14 dpt beta 1927,0
    ➡️21 dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    ➡️28 dpt CRL 7,23mm, jest ❤️
    ➡️USG prenatalne CRL 6.66 mm, ryzyka niskie
    ➡️USG połówkowe 480 g. dziewczynka ❤️
    age.png
    age.png
  • Virginia Autorytet
    Postów: 1665 1938

    Wysłany: 23 lipca, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzynastka wrote:
    No to właśnie ja tak samo, zawsze lekko ponad 20 pęcherzyków, z tego kilkanaście komórek, około 10 zarodków pięknych do 3 doby i tyle, potem już kończyły swój rozwój.
    W prawdzie w programie mamy jeszcze jedno podejście, ale też nie widzę sensu próbować.

    U mnie bylo bardzo podobnie. Mialam po 20 pecherzykow, od 10 do 15 komorek, ktore sie zapladnialy i pieknie rosly do 3 dnia, a potem niestety przestawaly sie rozwijac. W jednej stymulacji mialam jeden zarodek, ktory skonczyl sie cb.

    Najtrudniejsze w tym wszystkim bylo odpuscic, bo w koncu czlowiek robil sobie nadzieje, ze tym razem ten jeden zarodek przetrwa. I moze rzeczywiscie tak by sie kiedys stalo, ale ja osobiscie nie mialam sily na dalsza walke.
    Mialam tez bardzo obiektywnego lekarza, ktory podusmowal mi 3 procedury, ile mialam komorek i ze z tylu zaplodnien mierne wyniki. Statystycznie wygladalo to slabo :(

    Kazda stymulacja u mnie byla inna (inny protokol i czesc lekow), bralam mase supli, dobrze sie odzywialam i cwiczylam itp i nie bylo zadnej roznicy. Bylam tez mlodsza bo zaczynalam walke jak mialam 35 lat i AMH 4

    AZ to byla dla mnie najlepsza decyzja

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca, 15:03

    Trzynastka lubi tę wiadomość

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)
    BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️
  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4723 4321

    Wysłany: 23 lipca, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzynastka wrote:
    Cześć Wam ☺️
    Jesteśmy z mężem po 3 procedurach in vitro w programie, w każdej miałam dużo komórek jajowych, ale rozwijały się pięknie do 3 doby, a potem koniec (tylko jeden zarodek po 1 punkcji dotrwał do blastocysty 4bc ale po rozmrożeniu już 4cc i transfer się nie powiódł, a był odroczony przez ryzyko hiperstymulacji).
    Mąż ma azospermię, więc od początku korzystaliśmy z nasienia dawcy.
    Zastanawiamy się nad adopcją zarodka i dlatego się tu pojawiłam.
    Jeszcze nie rozmawialiśmy z naszą lekarką, nie mam pojęcia jak wygląda w naszej klinice wybór zarodka, z tego co tu widzę, to Wam klinika proponuje zarodek i czeka się nawet 3 miesiące?
    Ii druga sprawa, czy któraś z Was też może ma podobny problem jak ja z jakością komórek jajowych? Nie mam żadnej konkretnej choroby i jestem młoda, ale komórki ewidentnie nie ogarniają i zarówno lekarka jak i embriolog nie widzą konkretnego powodu, mówią że to genetycznie. Brałam przez 4 miesiące suplementy przed ostatnią punkcją, odpoczynek, zdrowy tryb życia i nic to nie zmieniło.
    Byłabym wdzięczna za jakieś wiadomości ze swojego punktu widzenia 😀

    Hej. U nas podobnie azospermia u męża, a u mnie endometrioza. Miałam 6 stymulacji, w tym dwie procedury byly z nasieniem dawcy. Łącznie tylko 2 transfery. Moje komorki byly słabe, większość niedojrzałych. Padła decyzja o AZ w Czechach. Drugi transfer udany. To była najlepsza decyzja, nie żałuję jej, jestem najszczęśliwszą mamą na świecie i mam najwspanialszą córeczkę jaką mogłabym sobie tylko wymarzyć 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca, 16:23

    Virginia, Trzynastka, Jeżóweczka lubią tę wiadomość

    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    39+6 👶💓

    age.png
  • mi.nu Autorytet
    Postów: 277 154

    Wysłany: 23 lipca, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Hej. U nas podobnie azospermia u męża, a u mnie endometrioza. Miałam 6 stymulacji, w tym dwie procedury byly z nasieniem dawcy. Łącznie tylko 2 transfery. Moje komorki byly słabe, większość niedojrzałych. Padła decyzja o AZ w Czechach. Drugi transfer udany. To była najlepsza decyzja, nie żałuję jej, jestem najszczęśliwszą mamą na świecie i mam najwspanialszą córeczkę jaką mogłabym sobie tylko wymarzyć 😊
    Zajączek a jak u Ciebie zadziałały Czechy odnośnie endometriozy?
    Pytam o te Czechy bo wiadomo że u nich z zarodkami inaczej niż w PL, ale jak podchodzą do różnych dodatkowych problemów? U mnie właśnie 7 transfer, dziś 6dpt i beta zera. U mnie nawet raz nie doszło do implantacji.

    Ona i On '84
    2011 córka, ciąża naturalna
    2013-2019 4 poronienia,
    V Leiden heterozygota, MTHFR homozygota, PAI-1 homozygota, on i ona kariotypy OK
    05.2021 trafiamy do Kliniki leczenia niepłodności
    AMH 0,3 decyzja o KD, parametry nasienia OK, 12KD ->mamy 5❄️
    07.2022 I FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
    08.2023 II FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
    01.2024 III FET beta 0, PGT-A ok, wlew GCS-F, Encorton, Accofil, Intralipid, Acard, Clexane
    04.07.2024 IV FET beta 0, wlew IG 15g, Encorton, Acard, Clexane
    31.07.2024 V FET beta 0, wlew IG 20g, Encorton,Acard, Ovitrelle, Clexane
    12.2024 KD, 6 komórek, brak zarodków
    01.2025 KD, 6 komórek, brak zarodków
    ❌02.2025 adenomioza-antybiotyki,Diphereline 3mce
    18.06.2025 transfer AZ, beta 0, ❄️ 4.2.2
    17.07.2025 drugie podejście AZ ❄️6.1.1, 6dpt beta 0
  • Trzynastka Koleżanka
    Postów: 45 46

    Wysłany: 23 lipca, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virginia wrote:
    U mnie bylo bardzo podobnie. Mialam po 20 pecherzykow, od 10 do 15 komorek, ktore sie zapladnialy i pieknie rosly do 3 dnia, a potem niestety przestawaly sie rozwijac. W jednej stymulacji mialam jeden zarodek, ktory skonczyl sie cb.

    Najtrudniejsze w tym wszystkim bylo odpuscic, bo w koncu czlowiek robil sobie nadzieje, ze tym razem ten jeden zarodek przetrwa. I moze rzeczywiscie tak by sie kiedys stalo, ale ja osobiscie nie mialam sily na dalsza walke.
    Mialam tez bardzo obiektywnego lekarza, ktory podusmowal mi 3 procedury, ile mialam komorek i ze z tylu zaplodnien mierne wyniki. Statystycznie wygladalo to slabo :(

    Kazda stymulacja u mnie byla inna (inny protokol i czesc lekow), bralam mase supli, dobrze sie odzywialam i cwiczylam itp i nie bylo zadnej roznicy. Bylam tez mlodsza bo zaczynalam walke jak mialam 35 lat i AMH 4

    AZ to byla dla mnie najlepsza decyzja

    Ja mam 25 lat, AMH w lipcu ubiegłego roku wynosiło 1,98 (2 lata temu, też w lipcu 3,06), teraz nie sprawdzałam, sama z siebie nie chciałam wiedzieć, a lekarka z kliniki też nie zamierzała sprawdzać, ale na pewno duużo mniej zważywszy na to, że wynik 1,98 jest sprzed 3 inseminacji i 3 stymulacji do punkcji.

    Dziękuję za Twoją odpowiedź. Odpuszczenie walki o własne komórki to chyba teraz dla mnie najlepsza decyzja, już mam dość budowania nadziei, że tym razem to męczenie się ze stymulacją będzie miało sens iii ponownie zderzać się ze ścianą.

    👨🏻‍🦰: azoospermia;
    👩🏻‍🦰: wszystkie dotychczasowe wyniki w normie

    06.07.24 - 1IUI-D ❌
    03.08.24 - 2IUI-D ❌
    31.08.24 - 3IUI-D ❌

    11.24 - 1 punkcja (1❄️, transfer nieudany)
    03.25 - 2 punkcja (0 zarodków)
    07.25 - 3 punkcja
  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4723 4321

    Wysłany: 23 lipca, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi.nu wrote:
    Zajączek a jak u Ciebie zadziałały Czechy odnośnie endometriozy?
    Pytam o te Czechy bo wiadomo że u nich z zarodkami inaczej niż w PL, ale jak podchodzą do różnych dodatkowych problemów? U mnie właśnie 7 transfer, dziś 6dpt i beta zera. U mnie nawet raz nie doszło do implantacji.

    U mnie to wyglądało trochę inaczej. Do transferu przygotowywała mnie lekarka z polskiej kliniki i immunolog. Czechy się zgodziły, więc tylko dałam im znać jakie jest endometrium i progesteron i kiedy ma odbyć się transfer. Wszytskie inne leki czy badania zlecała mi moje lekarka, jesli chodzi o endometrioze to akurat byłam na 3miesiecznej sztucznej menopauzie, żeby ją wyciszyć, a dodatkowo do tego drugiego transferu miałam immunoglobuliny zlecone przez immunologa o czym Czechy też wiedziały. U mnie beta pierwszy raz ruszyla właśnie po immunoglobulinach i od razu były wysokie wartości jak w stopce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca, 19:10

    mi.nu lubi tę wiadomość

    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    39+6 👶💓

    age.png
  • mi.nu Autorytet
    Postów: 277 154

    Wysłany: 23 lipca, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    U mnie to wyglądało trochę inaczej. Do transferu przygotowywała mnie lekarka z polskiej kliniki i immunolog. Czechy się zgodziły, więc tylko dałam im znać jakie jest endometrium i progesteron i kiedy ma odbyć się transfer. Wszytskie inne leki czy badania zlecała mi moje lekarka, jesli chodzi o endometrioze to akurat byłam na 3miesiecznej sztucznej menopauzie, żeby ją wyciszyć, a dodatkowo do tego drugiego transferu miałam immunoglobuliny zlecone przez immunologa o czym Czechy też wiedziały. U mnie beta pierwszy raz ruszyla właśnie po immunoglobulinach i od razu były wysokie wartości jak w stopce.
    No to ja w sumie już wszystko miałam, ja też dwa transfery z zaleceniami od immunologa (doc P. z Lodzi), immunoglobuliny do dwóch transferów. Wyciszenie adenomiozy przez 3 m-ce i teraz właśnie były dwa transfery AZ po tym wyciszeniu. Nic nie pomogło.
    Już nie wiem co robić, zostały nam dwa podejścia z AZ w rządowym programie. Nie wiem czy zmieniać klinikę czy co dalej. Endometrium teraz w 11dc 8 mm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca, 20:08

    Ona i On '84
    2011 córka, ciąża naturalna
    2013-2019 4 poronienia,
    V Leiden heterozygota, MTHFR homozygota, PAI-1 homozygota, on i ona kariotypy OK
    05.2021 trafiamy do Kliniki leczenia niepłodności
    AMH 0,3 decyzja o KD, parametry nasienia OK, 12KD ->mamy 5❄️
    07.2022 I FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
    08.2023 II FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
    01.2024 III FET beta 0, PGT-A ok, wlew GCS-F, Encorton, Accofil, Intralipid, Acard, Clexane
    04.07.2024 IV FET beta 0, wlew IG 15g, Encorton, Acard, Clexane
    31.07.2024 V FET beta 0, wlew IG 20g, Encorton,Acard, Ovitrelle, Clexane
    12.2024 KD, 6 komórek, brak zarodków
    01.2025 KD, 6 komórek, brak zarodków
    ❌02.2025 adenomioza-antybiotyki,Diphereline 3mce
    18.06.2025 transfer AZ, beta 0, ❄️ 4.2.2
    17.07.2025 drugie podejście AZ ❄️6.1.1, 6dpt beta 0
  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4723 4321

    Wysłany: 23 lipca, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi.nu wrote:
    No to ja w sumie już wszystko miałam, ja też dwa transfery z zaleceniami od immunologa (doc P. z Lodzi), immunoglobuliny do dwóch transferów. Wyciszenie adenomiozy przez 3 m-ce i teraz właśnie były dwa transfery AZ po tym wyciszeniu. Nic nie pomogło. Widać u mnie w stopce jakie leki miałam.
    Już nie wiem co robić, zostały nam dwa podejścia z AZ w rządowym programie. Nie wiem czy zmieniać klinikę czy co dalej. Endometrium teraz w 11dc 8 mm

    Może Czechy? Tam jednak są przebadane zarodki i od dawców zdrowych nieleczacych się na niepłodność. Może to problem z zarodkami?

    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    39+6 👶💓

    age.png
  • Nobi Autorytet
    Postów: 1173 1931

    Wysłany: 23 lipca, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewlona wrote:
    Bo u nas to moje jajka były przyczyną niepowodzeń ale nie chciałabym żeby nagle coś się odkręciło bo nie chcemy drugiego dziecka. Młody mimo że jest cudowny, słodki dał tak popalić i zresztą komplikacje po porodowe, że zabiło to nasze myśli o kolejnym dziecku.
    Jeśli nie chcecie drugiego dziecka, to koniecznie się zabezpieczajcie. U mnie też były słabe jajeczka. O ile w ogóle były. A tu proszę, któryś jajnik po ciąży się zreflektował i bam, mamy dzieci rok po roku. Dodam jeszcze, że jest ciężko, ale dajemy radę we dwójkę bez pomocy dziadków. Bardzo się cieszę, że mamy dwoje dzieci, to jest najlepsze co mogło nam się przytrafić :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca, 20:25

  • Virginia Autorytet
    Postów: 1665 1938

    Wysłany: 23 lipca, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi.nu wrote:
    No to ja w sumie już wszystko miałam, ja też dwa transfery z zaleceniami od immunologa (doc P. z Lodzi), immunoglobuliny do dwóch transferów. Wyciszenie adenomiozy przez 3 m-ce i teraz właśnie były dwa transfery AZ po tym wyciszeniu. Nic nie pomogło.
    Już nie wiem co robić, zostały nam dwa podejścia z AZ w rządowym programie. Nie wiem czy zmieniać klinikę czy co dalej. Endometrium teraz w 11dc 8 mm

    Mi.nu podzielam zdanie Zajaczka, moze Czechy i przebadany zarodek? Albo przy szukaniu w Polsce powiedz, ze chcialabys tylko przebadane? Nie wiem na ile mozna miec takie prosby i pewnie takich zarodkow jest bardzo malo i wydluzyloby to czekanie, ale na pewno nie zaszkodzi zapytac.
    Nieprzebadane zarodki to jednak loteria. Oczywiscie tez sie udaja, ale statystycznie te przebadane maja wiecej szansy. I tak, widze, ze mialas przebadane zarodki z KD, ale jednak jak zaden transfer sie nie powiodl to moze bylo cos na rzeczy ze sperma? W in vitro nadal jest duzo niewiadomych :(

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)
    BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️
  • Virginia Autorytet
    Postów: 1665 1938

    Wysłany: 23 lipca, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzynastka wrote:
    Ja mam 25 lat, AMH w lipcu ubiegłego roku wynosiło 1,98 (2 lata temu, też w lipcu 3,06), teraz nie sprawdzałam, sama z siebie nie chciałam wiedzieć, a lekarka z kliniki też nie zamierzała sprawdzać, ale na pewno duużo mniej zważywszy na to, że wynik 1,98 jest sprzed 3 inseminacji i 3 stymulacji do punkcji.

    Dziękuję za Twoją odpowiedź. Odpuszczenie walki o własne komórki to chyba teraz dla mnie najlepsza decyzja, już mam dość budowania nadziei, że tym razem to męczenie się ze stymulacją będzie miało sens iii ponownie zderzać się ze ścianą.

    Nie jest to latwe i kazda z nas ma inne limity. Sa dziewczyny, ktore robia po 6-7 stymulacji i te ktore rezygnuja po 2. Jest to bardzo indywidualna decyzja.

    Z perspektywy, nie zaluje, ze zrobilam najpierw 3 stymulacje, bo to pomoglo pogodzic mi sie z mysla, ze zrobilam wszystko co moglam w tej sprawie i trzeba zamknac ten rozdzial i isc do przodu.
    A teraz jestem mama dwoch chlopcow, ktorzy nawet nie sa od tych samych dawcow. I nie wyobrazam sobie, ze mogloby byc inaczej.

    Trzynastka, ZAJĄCZEK94 lubią tę wiadomość

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)
    BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️
‹‹ 1480 1481 1482 1483 1484
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ