adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
Kciuki za sobotę ✊✊✊✊✊👍Marmis wrote:eh.. może rzeczywiśćie ten encorton zaburza wyniki. Nie pomyslałam o tym. Więc w sumie to dobra wiadomośc, bo cukrzycy nie masz
Ja teraz kolejny raz go biorę i tak, jak nigdy nie miałam problemów z tyciem - tak teraz czuje jakbym puchła. I też się denerwuje, bo tak cięzko było mi schudnąc, a tu już 3 kg z powietrza. Ale obwiniam ten encorton. A nie swoje obżarstwo Dziękuję za pamięć i za kciuki. Wyznaczyli mi termin na sobotę No zobaczymy. Za Ciebie też już mocno trzymam. Czas się dłuży - jak musimy przesuwać z różnych powodów wszystko - ale czasami lepiej pooczekać .
Co do encortonu miałam to samo niestety byłam i czułam się jak nadmuchany balonik. Ja przed transferem miałam już chyba z 5+ kg
Potem w ciąży też tak było, już w 5-6 mcu byłam omraglutka na twarzy, ręce, nogi.
Długo brałam ten encortonu i accofil ale WARTO BYŁO!!! 💗
Jeszcze raz powodzenia! 😃
Marmis, Virginia lubią tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
💗💗💗Sylvuś patrzę na stopkę, az nie moge uwierzyć że Mała już taka dużasylvuś wrote:Kciuki za sobotę ✊✊✊✊✊👍
Co do encortonu miałam to samo niestety byłam i czułam się jak nadmuchany balonik. Ja przed transferem miałam już chyba z 5+ kg
Potem w ciąży też tak było, już w 5-6 mcu byłam omraglutka na twarzy, ręce, nogi.
Długo brałam ten encortonu i accofil ale WARTO BYŁO!!! 💗
Jeszcze raz powodzenia! 😃
sylvuś lubi tę wiadomość
Marmis -
oj to faktycznie długo. W Reprofit od razu mielismy. Cena podobna za nieprzebadany - bo około 1250 euro. Ale w sumie Ty i tak teraz musisz histeroskopie zrobic, więc czas szybko zleci.bezia wrote:Już po wizycie ( eurofertil)
Zlecenia : histeroskopia
Na granicy cisza, więc możecie spokojnie jechać brak kontroli.
Czekamy na zarodek, jest bardzo dużo chętnych, lekarz mówił, że w ostatnim czasie mają nawał chętnych osób do Az i KD więc czas oczekiwania ok 3 miesiące do pół roku. Może byz wcześniej lecz nie gwarantuje.
Koszt Az 36000 koron.
bezia lubi tę wiadomość
Marmis -
Było szybciej, ale ze względu, że jest nas co raz więcej chętnych czas się wydłużył. Być może będzie już w styczniu, wszystko też zależy od grupy krwiDorin123 wrote:Dzięki za informację
Zasmucił mnie fakt że wydłużył się czas oczekiwania na zarodek
AZ czekamy ❄️❤️ eurofertil
AZ invimed 7.05 transfer blastki ❄️ 3AB 😔 beta poniżej 2,3
Kiry BX brak dużo implantacyjnych
10.20 punkcja 0 ❄️
07.20 przerwana stymulacja
01.20 CP
04.19 poronienie 6 tydz
10.16 CP
30.09.2009 ❤️❤️ córka
11.2007 poronienie 6 tydz
05.2007 16 tydz ciąża obumarła 😢😢 -
Ja te słowa napisałam.Timber wrote:Marmis widzę, że będziesz miała transfer.
Będę trzymała kciuki, musi się udać.
Twoja historia jest mi bliska, jesteś moją nadzieją.
Na tym forum któraś dziewczyna napisała, że ktoś jej powiedział, że nie zna kobiety pochodzącej do in vitro, która nie ma dziecka. I tego się trzymajmy.
Dla mnie to bardzo motywujące i pocieszające zdanie.
Ja mam wizyty w grudniu, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i uda się podejść do transferu z styczniu.
Ja także, co widzisz w stopce, strzelalam całe lata w pudło. Na 9 zarodków z Kd raz byłam w ciąży, która zakończyła się w 8 t. Później miałam kolejne transfery pięknych zarodków i nie piękne bety, każda 0. Podeszłam w końcu do az, ale zarodek był słaby raczej więc się nie udało. Kolejny az, zmiana kliniki ale tylko co do miejsca, bo od początku jestem w Gamecie. Najpierw w Łodzi, a później mój lekarz odesłał mnie do Gdyni. Jechałam tam po 11 zarodek, trochę z nadzieją bo wreszcie była to zmiana wszystkiego-lekarza, miejsca, także leków immunologicznych, w trochę też już mocno zmęczona. Warto było jednak posłuchać lekarza i zmienić coś. Wróciłam w ciąży, urodziłam córkę. W międzyczasie krążyłam od drzwi jednego do drugiego immunologa. Był czas, gdy jeżdżąc ciagle na transfery, przez kilka mcy nie odstawiłam Encortonu. Przytyłam mega, nie mogłam na siebie patrzeć. W końcu gdy już miałam za sobą to wszystko, odstawiłam leki, oczywicilam organizm, schudłam, wróciłam od doc Paśnika do Wilka. I pojechałam do Gdyni. Miałam jeszcze przeboje z endometrium, doczekałam więc i dotarłam tam po przerwie. Moja córka przyszła na świat gdy miałam 39 lat. Są tu dziewczyny, które walczą o pierwsze dziecko już po 40. Szanse ma każda. Ty także. Przemyśl wszystko. Wybierz klinikę, lekarza immunologa. Przeanalizuj sobie wszystko tak, abyś nie tracąc wiele czasu podeszła do et. Wygrasz to. Ale musisz walczyć🙂🍀
Virginia, Marmis, sylvuś, Ada M lubią tę wiadomość
18’córka❤️ -
One wrote:Rozi, wilku coś Ci powiedział czy czeka na wyniki?
Czeka na wyniki. Byłam u niego z 10 minut. Trochę mnie nastraszył, bo mówił, ze są rzeczy, które możemy poprawić, a są takie na które już nie wpłyniemy ( nie znam się na tym i trudno mi powtórzyć o czym dokładnie mówił) i ja będę pewnie tym przypadkiem, z którym nie da się nic zrobić.... 😭😭😭 mam dziś okropny dzień...👩🏼 31 lat; endometrioza IV stopnia
I IVF - wrzesień 2019; brak zarodków 😢
II IVF - listopad 2019; 1 zarodek 8A -> beta 0 😢
III IVF - marzec 2020; brak zarodków 😢
IV IVF - lipiec 2020; brak zarodków 😢
AZ Listopad 2020 - transfer blastki klasy 3 -> beta 0 😢
AZ Luty 2021 - transfer blastki klasy 2 -> beta 0 😥
AZ Marzec 2021 ➡️ Reprofit ♥️
08.08.2021 Liliana [*] 23 tc 👼💔
AZ Luty 2022 ➡️ Reprofit 🍀🙏
BetaHCG: 5 dpt 10; 7 dpt 42; 10 dpt 175; 12 dpt 313; 13 dpt 367; 14 dpt 478; 17 dpt 1195
♥️ 14.04.2022 prenatalne I trymestru ➡️ 12+6 wszystko ok ☺️
♥️ 06.06.2022 prenatalne II trymestru + echo ➡️ 20+1 wszystko ok ☺️
♥️ 16.08.2022 prenatalne III trymestru ➡️ wszystko ok ☺️
♥️ 22.08.2022 echo serduszka ➡️ wszystko ok ☺️
🥳 12.10.2022 She’s finally here! ♥️ -
Kiedyś powiedział mi podobnie. Maggi też. A zobacz, straszył a pomógł każdej z nas. Głowa do góry🥰🍀🍀🍀Rozi1989 wrote:Czeka na wyniki. Byłam u niego z 10 minut. Trochę mnie nastraszył, bo mówił, ze są rzeczy, które możemy poprawić, a są takie na które już nie wpłyniemy ( nie znam się na tym i trudno mi powtórzyć o czym dokładnie mówił) i ja będę pewnie tym przypadkiem, z którym nie da się nic zrobić.... 😭😭😭 mam dziś okropny dzień...
Rozi1989 lubi tę wiadomość
18’córka❤️
-
One wrote:Ja te słowa napisałam.
Ja także, co widzisz w stopce, strzelalam całe lata w pudło. Na 9 zarodków z Kd raz byłam w ciąży, która zakończyła się w 8 t. Później miałam kolejne transfery pięknych zarodków i nie piękne bety, każda 0. Podeszłam w końcu do az, ale zarodek był słaby raczej więc się nie udało. Kolejny az, zmiana kliniki ale tylko co do miejsca, bo od początku jestem w Gamecie. Najpierw w Łodzi, a później mój lekarz odesłał mnie do Gdyni. Jechałam tam po 11 zarodek, trochę z nadzieją bo wreszcie była to zmiana wszystkiego-lekarza, miejsca, także leków immunologicznych, w trochę też już mocno zmęczona. Warto było jednak posłuchać lekarza i zmienić coś. Wróciłam w ciąży, urodziłam córkę. W międzyczasie krążyłam od drzwi jednego do drugiego immunologa. Był czas, gdy jeżdżąc ciagle na transfery, przez kilka mcy nie odstawiłam Encortonu. Przytyłam mega, nie mogłam na siebie patrzeć. W końcu gdy już miałam za sobą to wszystko, odstawiłam leki, oczywicilam organizm, schudłam, wróciłam od doc Paśnika do Wilka. I pojechałam do Gdyni. Miałam jeszcze przeboje z endometrium, doczekałam więc i dotarłam tam po przerwie. Moja córka przyszła na świat gdy miałam 39 lat. Są tu dziewczyny, które walczą o pierwsze dziecko już po 40. Szanse ma każda. Ty także. Przemyśl wszystko. Wybierz klinikę, lekarza immunologa. Przeanalizuj sobie wszystko tak, abyś nie tracąc wiele czasu podeszła do et. Wygrasz to. Ale musisz walczyć🙂🍀
One Twoja historia jest potwierdzeniem tego co kiedyś napisałaś. Utwierdza mnie w tym, że faktycznie warto walczyć.
Jak możesz, to napisz mi co bylo powodem, że leczylaś się u immunologa.
Ja mam kir AA i problem z implantacją.
Teraz leczę się immunologiczne u prof. Malinowskiego.
Widzę, że dziewczyny tutaj często leczą się u prof. Wilczynskiego. Powiedzcie polecacie Profesora jako immunologa?
One lubi tę wiadomość
Timber -
Wysłałam zaproszenie. Nie chcę tu mulić dziewczynomTimber wrote:One Twoja historia jest potwierdzeniem tego co kiedyś napisałaś. Utwierdza mnie w tym, że faktycznie warto walczyć.
Jak możesz, to napisz mi co bylo powodem, że leczylaś się u immunologa.
Ja mam kir AA i problem z implantacją.
Teraz leczę się immunologiczne u prof. Malinowskiego.
Widzę, że dziewczyny tutaj często leczą się u prof. Wilczynskiego. Powiedzcie polecacie Profesora jako immunologa?
18’córka❤️ -
Ci sądzicie o 5 dniowym zarodku XB/1?
Virginia lubi tę wiadomość
Starania od 2018.
05.2019 AZ - Transfer 😔
03.2020 IVF - Transfer odwołany😔
06.2020 Transfer 😔
10.2020 Poronienie w 7t🥲
01.2021 Poronienie w 6t2d🥲
05.2021 Transfer 😔
22.06.2021 Transfer
03.2022 Córeczka🥰🥰
18.01.2024 Transfers, 6dpt beta 34, prog 12.6, 8dpt beta 128, próg 10.7, 16dpt beta 1286, próg 53.1 -
Bardzo ladny:)Megi-x wrote:Ci sądzicie o 5 dniowym zarodku XB/1?
xb1 to u nas 4aa
hb1 to u nas 5aa
Megi-x lubi tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
nick nieaktualny
-
Witam dziewczyny. Czy któraś z Was korzystała z dawcy nasienia? Jak wygląda cala procedura?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2020, 07:54
Starania od 2016
Nieudana inseminacja
3 próby in vitro
Lipiec 2020 beta 185
Upragniona ciąża 🥰
15.11.2020 straciliśmy naszą córkę Hanie.
14.03.2021 zabieg usunięcia mięśniaka
Maj 2021 kolejne próby.
21.05 rozpoczynamy krótki protokół
1.06 pobranie komórek
6.06 transfer zarodka.
Niech tym razem zostanie z nami do końca ✊✊✊
16.06 beta 132.93
22.02.2022 przewidywany termin porodu 🥰✊✊
8.02.2022 na świat przyszła nasza córka Paulinka ❤❤ 3145 i 56cm szczęścia 🥰
10.012024 naturalny cud Łucja 😍 2950 i 53 cm🥰 -
nick nieaktualny
-
Ja czekałam kilka dni na odpowiedź a później wsxystkie wymiany maili z konsultantką bardzo sprawnie. Zobacz może moje wpisy na tym forum. Wydaje mi się, że opisywałam wszystko po kolei.
29.03.21 transfer
Beta-9dpt.318; 11dpt. 850; 13dpt.-2175; 21dpt 9357; 28dpt.-7,5mm człowieka ❤
