adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
Marmis, czekamy na dobre wieści, trzymaj się Kochana🥰
Cherry78, sylvuś lubią tę wiadomość
Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
nick nieaktualnyWitajcie kochane. Mogę do Was dołączyć?
Podczytuje forum od jakiegoś czasu i właśnie teraz zdecydowałam że chciałbym się na nim pojawic. Chciałabym wspólnie z Wami powalczyć...
Powoli będę się wkręcać w wątek, poznawać Wasze historie.
Mam dylemat. Chciałabym Was prosić o pomoc, opinie, poradę co zrobić, co Wy byście zrobiły, może któraś z Was była w podobnej sytuacji, a jeśli nie była może podzieli się swoimi odczuciami.
Jestem mamą, mam cudownego synka z AZ. Podchodziliśmy w Czechach bo w Polsce nie było dla nas długo zarodków. W sumie do AZ podchodziliśmy w Czechach 4 razy. I jeden był udany 🥳 chcemy dalej walczyć o rodzeństwo i tu się zaczynają nasze dylematy. Myślimy o zmianie kliniki tzn teraz myślimy o AZ w Reprofit. I niedawno tu w Polsce znalazły sie dla nas zarodki od dawców, trzy trzydniowe. Nie wiemy co robić. Czy spróbować w Polsce czy jechać do Czech. Masa kotłujących się myśli zaczynając od tego że ceny podobne kończąc na tym że w Czechach zdrowi dawcy, u nas pary leczące się. Koniec końców nic nie daje nam gwarancji. Proszę Was o radę. Wiem że sama powinnam wiedzieć czego chce ale boje się. Dobrze że jest majówka będę mogła przemyśleć temat. Z góry dziękuję 🌷
Kibicuje każdej z Was 🌷Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 16:33
Ewuszek, kid_aa, Cherry78 lubią tę wiadomość
-
Fajnie, że macie już synka
Myślę, że to nie jest wbrew pozorom aż tak kluczowa decyzja - ostatecznie to i tak do pewnego stopnia loteria. Cokolwiek zdecydujecie, będzie dobrze.
Gdyby o mnie chodziło, a cena byłaby ta sama i dojazd nie stanowiłby problemu, wybrałabym Czechy. Mam o wiele lepsze doświadczenia z tamtejszym podejściem do pacjentów.
Powodzenia!kid_aa lubi tę wiadomość
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Misiakowa wrote:Witajcie kochane. Mogę do Was dołączyć?
Podczytuje forum od jakiegoś czasu i właśnie teraz zdecydowałam że chciałbym się na nim pojawic. Chciałabym wspólnie z Wami powalczyć...
Powoli będę się wkręcać w wątek, poznawać Wasze historie.
Mam dylemat. Chciałabym Was prosić o pomoc, opinie, poradę co zrobić, co Wy byście zrobiły, może któraś z Was była w podobnej sytuacji, a jeśli nie była może podzieli się swoimi odczuciami.
Jestem mamą, mam cudownego synka z AZ. Podchodziliśmy w Czechach bo w Polsce nie było dla nas długo zarodków. W sumie do AZ podchodziliśmy w Czechach 4 razy. I jeden był udany 🥳 chcemy dalej walczyć o rodzeństwo i tu się zaczynają nasze dylematy. Myślimy o zmianie kliniki tzn teraz myślimy o AZ w Reprofit. I niedawno tu w Polsce znalazły sie dla nas zarodki od dawców, trzy trzydniowe. Nie wiemy co robić. Czy spróbować w Polsce czy jechać do Czech. Masa kotłujących się myśli zaczynając od tego że ceny podobne kończąc na tym że w Czechach zdrowi dawcy, u nas pary leczące się. Koniec końców nic nie daje nam gwarancji. Proszę Was o radę. Wiem że sama powinnam wiedzieć czego chce ale boje się. Dobrze że jest majówka będę mogła przemyśleć temat. Z góry dziękuję 🌷
Kibicuje każdej z Was 🌷
Witaj 😊
Mimo że sama mam syna z polskiej kliniki na Twoim miejscu wybrałabym jednak Reprofit tym bardziej jeśli koszty zbliżone jednak w Czechach zarodki są od zdrowych dawców 😉 ja wybrałam klinikę w Polsce głównie ze względów logistycznych jestem z północy kraju no i koszt AZ w mojej klinice to tylko koszt transferu.2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAltair dziękuję 🌷po stopce widzę że masz maluszka, wszystko dobrze? Działałas w Gyncentrum?
Ewuszek cieszę się że udało Ci się 🌷jak synek się miewa? Jakich informacji dotyczących tamtej pary udzielił Ci lekarz przed transferem?
Ja się dziewczyny boje, skłaniam swoje myśli również ku tym zarodkom od nas z PL ale boje się tak bardzo że mój pech bedzie się ciągnął za mną i że maluszek może mieć jakieś problemy zdrowotne bo nie wiadomo z jakiego powodu para sie leczyla. Kiedyś nie brałam tego w ogóle pod uwagę, te kilka lat temu modliłam się tylko by jakikolwiek pasujący do nas zarodek znalazł się w PL i nie myślałam w ogóle że coś może pójść nie tak a teraz..ta świadomość wzrosła...stąd poprostu moja głowa jest jak bania
Amilka widzę stopkę gratulacje 🥳 za pierwszym razem się udało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 17:34
Ewuszek lubi tę wiadomość
-
Amilka wrote:Ja też wybrałabym Reprofit😁
Ewuszek jak Synuś?
Hej 😊 dzięki że pytasz trafił nam się mały terrorysta 😂 w nocy nie śpi a w dzień wszędzie go pełno żywe dziecko szybko się nudzi zaczynamy raczkowanie jak nie wychodzi to jest krzyk 😄 lubi być noszony i ciągle się tego domaga co jest dla mnie wyzwaniem bo waży już przeszło 11kg nosi rozmiar 80/86 i to na suchym chlebie 🤣to jego przysmak codziennie buła albo chlebek musi być no i oczywiście mleczko mamusi ale mam zamiar do wakacji go odstawić już wyczekuje 🙂 poza tym zdrowo rośnie chcieliśmy na jesień podejść do transferu ale synek tak daje nam w kość że chyba przełożymy to w czasie a co u Was jak córeczka 😊kid_aa, parviflora, ambrozja, Altair, Virginia, Laki21 lubią tę wiadomość
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Misiakowa wrote:Altair dziękuję 🌷po stopce widzę że masz maluszka, wszystko dobrze? Działałas w Gyncentrum?
Ewuszek cieszę się że udało Ci się 🌷jak synek się miewa? Jakich informacji dotyczących tamtej pary udzielił Ci lekarz przed transferem?
Ja się dziewczyny boje, skłaniam swoje myśli również ku tym zarodkom od nas z PL ale boje się tak bardzo że mój pech bedzie się ciągnął za mną i że maluszek może mieć jakieś problemy zdrowotne bo nie wiadomo z jakiego powodu para sie leczyla. Kiedyś nie brałam tego w ogóle pod uwagę, te kilka lat temu modliłam się tylko by jakikolwiek pasujący do nas zarodek znalazł się w PL i nie myślałam w ogóle że coś może pójść nie tak a teraz..ta świadomość wzrosła...stąd poprostu moja głowa jest jak bania
Amilka widzę stopkę gratulacje 🥳 za pierwszym razem się udało?
Synek zdrowy nic mu nie dolega ładnie się rozwija🙂 ja podchodziłam do tego w ten sposób że parze która oddała zarodki do adopcji musiały urodzić się zdrowe dzieci to jest warunek przekazania zarodków no i w wywiadzie nie mogą mieć żadnych ciężkich chorób genetycznych zawsze jest ryzyko bo są wady spontaniczne takie jak np. ZD ale takie samo ryzyko jest przy genetycznych dzieciach ja bardziej obawiałam się różnych schorzeń np. bielactwo, łuszczyca itp. nikt z kliniki nie może zagwarantować że w rodzinie dawców nic takiego nie występowało. Mimo obaw trudnej ciąży AZ to najlepsza decyzja jaką podjęliśmy w życiu 😊
Ja też mam pytanie do Ciebie jak podchodzicie do braku podobieństwa między rodzeństwem jeśli urodziłoby Wam się drugie dziecko nie macie obaw że będzie to wzbudzało podejrzenia ? My mamy jeszcze jeden zarodek od tych samych dawców i jeśli się nie uda synek raczej zostanie jedynakiem.
Ps. Poznałam cechy fenotypowe dawców i grupę krwi nic więcejWiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 20:53
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyEwuszek wrote:Synek zdrowy nic mu nie dolega ładnie się rozwija🙂 ja podchodziłam do tego w ten sposób że parze która oddała zarodki do adopcji musiały urodzić się zdrowe dzieci to jest warunek przekazania zarodków no i w wywiadzie nie mogą mieć żadnych ciężkich chorób genetycznych zawsze jest ryzyko bo są wady spontaniczne takie jak np. ZD ale takie samo ryzyko jest przy genetycznych dzieciach ja bardziej obawiałam się różnych schorzeń np. bielactwo, łuszczyca itp. nikt z kliniki nie może zagwarantować że w rodzinie dawców nic takiego nie występowało. Mimo obaw trudnej ciąży AZ to najlepsza decyzja jaką podjęliśmy w życiu 😊
Ja też mam pytanie do Ciebie jak podchodzicie do braku podobieństwa między rodzeństwem jeśli urodziłoby Wam się drugie dziecko nie macie obaw że będzie to wzbudzało podejrzenia ? My mamy jeszcze jeden zarodek od tych samych dawców i jeśli się nie uda synek raczej zostanie jedynakiem.
Ps. Poznałam cechy fenotypowe dawców i grupę krwi nic więcej
A jak jest u Was z podobieństwem? Można je dostrzec? Czy są różnice w wyglądzie? Ktoś zadawał jakieś dziwne pytania?
To ostatnie pytanie w sumie do wszystkich mamuś po AZciekawa jestem jak to się układa z tym podobieństwem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 22:11
-
nick nieaktualnyMisiakowa tak, za pierwszym 👌
Ewuszek miło to czytac ❤️ u nas rozmiar 80 i 8kg, obracamy się i siadamy jak tylko ktoś pomoze, przysmak to marchewka z ziemniakiem i banan 👌 próbuje powoli podawać mm ale cyc lepszy
Ostatnio też nie śpi bo już ma kilka zębów 😆
Wow, już ponownie? Podziwiam 🤩 moja zostanie jedynaczką 😆Ewuszek, ambrozja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Misiakowa wrote:Czyli para która oddaje zarodki raczej już dzieci powinna mieć z tego co mówisz prawda? I kariotypy raczej ok i genetyka? Ja zapytałam wprost ale odpowiedzi nie dostałam nie mogą udzielić jak było, czy mają dzieci czy są zdrowe czy się rozeszli czy któreś zmarło..ale właśnie też proboje sobie tak to tłumaczyć że widocznie mają już dzieci i więcej nie chcą lub nie mogą mieć z różnych względów. I że może raczej powinno być dobrze. Ale wiesz mam myśli i strach bo wiem jak to jest bo sami walczymy z niepłodnością, nie możemy mieć swoich biologicznych dzieci, jest ten strach że się trafi na dawców z podobnym problemem u których mogłoby być ryzyko chorób genetycznych u dzieci i wiesz...takie mi się włączyło czarnowidztwo 😔 odnosnie podobieństwa to przy synku choć mnie się osobiście wydaje że ma z nami wspólne cechy wyglądu to niestety nie raz ktoś z rodziny mu się przygląda i pyta a do kogo on jest podobny. I mąż różne rzeczy gada tak że temat w końcu się kończy 🙂 no a jeśli chodzi o drugie dziecko myśleliśmy że będzie bo tak naprawdę te 4 zarodki co mieliśmy to mieliśmy z jednakowych dawców a jednak nie udało się. Ale chcemy walczyć o drugie i nie raz mam myśli jak to będzie do kogo będzie podobne i czy do nas, czy oba maluchy beda od siebie całkiem różne i wiesz? Znamy z mężem tyle par, znajomych czy w rodzinie gdzie są dzieci ze nie raz jest ich kilkoro i każde inne a niektóre nawet w ogóle nie podobne do rodziców. Wiemy że niektóre napewno są biologiczne a te pozostałe tak naprawdę mamy takie czasy teraz że nigdy nie ma stuprocentowej pewności.
A jak jest u Was z podobieństwem? Można je dostrzec? Czy są różnice w wyglądzie? Ktoś zadawał jakieś dziwne pytania?
Myślę że 99% zarodków przekazywanych do adopcji to zarodki nadliczbowe par które doczekały się dzieci ten jeden procent to pozostałe o których wspominałaś. Ja otrzymałam informacje że moim dawcą urodziły się zdrowe dzieci i wiem też że gdyby dawcą urodziły się chore pozostałe ich zarodki nie są kwalifikowane do adopcji. W mojej klinice dawcy muszą mieć prawidłowe kariotypy i badanie w kierunku mukowiscydozy ale nie wiem czy tak jest wszędzie warto zapytać. Niepłodność stała się niestety chorobą cywilizacyjną nie oznacza że pary dotknięte nią mają choroby genetyczne znam mnóstwo par borykających się z niepłodnością żadne z nich nie mają chorób genetycznych śledzę wątek mojej kliniki tam też się nie spotkałam z takim przypadkiem😉
Synek jest do nas podobny cechy fenotypowe i grupa krwi zgadzają się oczywiście w rodzinie każdy widzi co chce jedni mówią podobny do mnie inni że do męża choć od czasu do czasu pojawiają się pytania po kim on ma takie duże oczy 😉 ale obawiałabym się że rodzeństwo od innych dawców wzbudzałoby zbyt dużo podejrzeń.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 22:32
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Witajcie , czytam Was dłuższy czas ...ale zastanawia mnie skąd informacje o tym że oddając zarodki dawcy musieli mieć dzieci . Hmmm staram się juz 6 lat i powiem Wam że tyle też zaglądam na forum i wiele czytałam ,również to że rodzice oddawali zarodki bo już mieli dość walki która co chwilę przegrywali i decydowali się na adopcje społeczną lub az.
Kariotypy i genetyka ok ... Hmmm sa różne wątki i zobaczcie ile osób nie jest przebadana pod tym kątem a zarodki mają już zamrożone . -
Amilka wrote:Misiakowa tak, za pierwszym 👌
Ewuszek miło to czytac ❤️ u nas rozmiar 80 i 8kg, obracamy się i siadamy jak tylko ktoś pomoze, przysmak to marchewka z ziemniakiem i banan 👌 próbuje powoli podawać mm ale cyc lepszy
Ostatnio też nie śpi bo już ma kilka zębów 😆
Wow, już ponownie? Podziwiam 🤩 moja zostanie jedynaczką 😆
No nie chcemy zbyt długo czekać bo jeszcze się rozmyślimy😄 a nie chciałabym żeby synek został jedynakiem no ale jeśli się nie uda to trudno widocznie tak musi być mamy już swój cud 😉 A jak u Was z podobieństwem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 22:37
Misiakowa lubi tę wiadomość
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Dolis wrote:Witajcie , czytam Was dłuższy czas ...ale zastanawia mnie skąd informacje o tym że oddając zarodki dawcy musieli mieć dzieci . Hmmm staram się juz 6 lat i powiem Wam że tyle też zaglądam na forum i wiele czytałam ,również to że rodzice oddawali zarodki bo już mieli dość walki która co chwilę przegrywali i decydowali się na adopcje społeczną lub az.
Kariotypy i genetyka ok ... Hmmm sa różne wątki i zobaczcie ile osób nie jest przebadana pod tym kątem a zarodki mają już zamrożone .
Kariotypy są obowiązkowe przy AZ 😉 tak jest przynajmniej w mojej klinice takie otrzymałam informacje od koordynatora też śledzę forum od wielu wielu lat i z tego co zaobserwowałam to jednak zdecydowana większość to nadliczbowe zarodki. Mam pewność że moi dawcy nie mieli chorób genetycznych i urodziły im się zdrowe dzieci bo takie otrzymałam informacje z kliniki nie mam podstaw twierdzić że mnie oszukali poza tym urodziłam wspaniałego zdrowego chłopca 😉
Nikt nie da nam gwarancji na zdrowie ani przed urodzeniem ani po ani w późniejszym życiu czy to dziecko genetyczne czy z AZ jeśli ktoś się panicznie boi że dziecko będzie chore może rodzicielstwo nie jest dla niego 🙂Misiakowa lubi tę wiadomość
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyEwuszek racja z tym co piszesz, tak na logikę, poza tym też wydaje mi się że to muszą być nadliczbowe zarodki których już nie mogą przyjąć. Z drugiej strony pary które mają naprawdę poważne problemy raczej prawdopodobnie mają mało zarodków swoich albo wcale bo na wczesnym etapie się przestają rozwijać. Ja z tego co czytam po różnych forach to tak wnioskuje no a jak już mają te kilka nawet słabych to transferują do oporu aż do końca dopóki się nie uda. Kurcze nie wiem jak jest w innych klinikach mam na myśli inne kliniki niż Twoja. Muszę ten temat zgłębić. Ja wypadłam tak naprawdę z sytuacji jaka jest obecnie w tym temacie w naszym kraju, muszę się rozeznać na nowo bo ostatnio interesowałam się tym w 2018 roku i koniec końców padło na Czechy. To była najlepsza decyzja ale też nie możemy przeżyć tego że nie udało się tego biologicznego rodzeństwa synkowi dać. Masakra ale cóż ten temat już zamknięty. Też mam obawy odnośnie kolejnego podejścia jak to będzie w sensie tak jak piszesz a co jeśli będą dociekliwi ludzie itp. ale z drugiej strony nic im do tego. Najbardziej to się chyba boje zgodności genetycznej dzieci bo ona się przydaje w razie jakichś schorzeń odpukac...ale czytałam też że nawet biologiczne rodzeństwo nie ma czasem zgodności. Trudny temat, ciężkie to wszystko..
A co do strachu przed chorobami genetycznymi zwlaszcza, u nas wyszło tylko 25 procent na urodzenie zdrowego dziecka. Ten strach jest zasadny z jednej strony a z drugiej nie może on być silniejszy i nas pokonać dlatego właśnie myślimy o drugim maleństwie choć nie wiemy jaka drogą iść. To takie wspaniałe być mamą, tyle uczy, ja jestem dziś zupełnie innym człowiekiem. I nie chce się poddać jeszcze 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 23:24
Ewuszek, Cherry78 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marmis wrote:Dziewczynki a moja cierpliwosc wystawiona na kolejna próbę. Co prawda pessar mu zdjeli- ale odesłali dzis do domu. Na szczescie na izbie był jakiś przytomny lekarz , ktory wnikliwie spojrzał w moja karte i zaprosił na jutro i przeprosił, ze dziś sajgon mały maja . Bo pierwsza lekarka uznała, ze 39 tydzien to ja zaczynam dopiero w niedzielę i oni wczesniej nie robia cc. I pretensje kto mnie zapisał tak wcześnie. No mówię Wam az sie tam.popłakałam z tej niemocy . Na szczęście na ktg ładny zapis i do jutra niedaleko.
Wiesz ze od początku trzymam ✊na maxa!!!W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
nick nieaktualnyEwuszek tak jak u Was. Większość mówi "podobna do mamy" i faktycznie bardziej moje cechy ma. Ale ja z mężem jesteśmy bardzo różni-.w stylu ja jasne włosy, on ciemne, ja niska jak na kobietę, on wysoki jak na faceta itp więc z tej mieszanki różnie mogło wyjść 🤭
Tak, też pojawiaja się pojedyncze "ja to się nie znam chyba bo nie widzę do kogo jest podobna", po czym ktoś sobie uzasadnia w stylu "nie znam Twojej dalszej rodziny", albo "ma karnację jak Twój ojciec (jej dziadek") czy "oczy jak Twoja siostra" i takie tam- każdy szuka swojego wyjaśnienia.
I dokładnie to myślę- nie wrócę do kliniki. Co innego jednego dziecko a co innego dwoje takich że niekoniecznie identyczni jak rodzice i jeszcze niepodobni między sobą- chce jej zapewnić bezpieczeństwo. -
Ewuszek wrote:Kariotypy są obowiązkowe przy AZ 😉 tak jest przynajmniej w mojej klinice takie otrzymałam informacje od koordynatora też śledzę forum od wielu wielu lat i z tego co zaobserwowałam to jednak zdecydowana większość to nadliczbowe zarodki. Mam pewność że moi dawcy nie mieli chorób genetycznych i urodziły im się zdrowe dzieci bo takie otrzymałam informacje z kliniki nie mam podstaw twierdzić że mnie oszukali poza tym urodziłam wspaniałego zdrowego chłopca 😉
Nikt nie da nam gwarancji na zdrowie ani przed urodzeniem ani po ani w późniejszym życiu czy to dziecko genetyczne czy z AZ jeśli ktoś się panicznie boi że dziecko będzie chore może rodzicielstwo nie jest dla niego 🙂Ewuszek lubi tę wiadomość