X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną adopcja zarodków
Odpowiedz

adopcja zarodków

Oceń ten wątek:
  • Luusia Autorytet
    Postów: 1254 1253

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ANA2, Kir i CBA bez znaczenia, IMK -z NK są różne opinie, większość dziewczyn mówi aby robić po owulacji, mi Sydor powiedział ze nie ma to znaczenia 🤷‍♀️

    mała lubi tę wiadomość

    age.png
    44 lata
    Klinika Vitrolive / Bocian
    KIR: Bx
    Obecne: 2DS1
    Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
    ANA 2 - ujemne
    On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%

    08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
    02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc

    10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
    04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
    10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
    06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
    8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
    28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
    9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
    20t0d - połówkowe ok
    38t - CC, 2320g, 49cm
  • mała Autorytet
    Postów: 2818 3945

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luusia wrote:
    ANA2, Kir i CBA bez znaczenia, IMK -z NK są różne opinie, większość dziewczyn mówi aby robić po owulacji, mi Sydor powiedział ze nie ma to znaczenia 🤷‍♀️
    Bardzo dziękuję 😘

    Starania 10 lat
    36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️

    age.png[/url]
  • mlia Autorytet
    Postów: 941 1855

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jest coś na uspokojenie, co można brać aby nie zaburzać przygotowań do transferu i potem, po transferze? Zastanawiam się nad olejkami cbd. Co bierzecie na uspokojenie?

    age.png
  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2564 3229

    Wysłany: 28 czerwca 2022, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mlia wrote:
    Czy jest coś na uspokojenie, co można brać aby nie zaburzać przygotowań do transferu i potem, po transferze? Zastanawiam się nad olejkami cbd. Co bierzecie na uspokojenie?
    Ja miałam przepisane relanium. Choć w sumie nie czułam takiej potrzeby😀

    mlia, Misiakowa lubią tę wiadomość

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, powiedzie co bralyscie przed transferem, jakimi suplementami się przygotowywalyscie? Czekam jeszcze na zarodeczek i konsultacje ale już od kilku miesięcy się wspomagam ale teraz chciałabym trochę bardziej, biorę kompleks witamin taki w jednej tabletce, zawsze patrzę na skład żeby było jak najwięcej dobrego, koenzym Q10 ale właśnie mi się skończył i niewiem czy kupować nadal? mam inofem na owulację bo zawsze do transferu szłam na cyklu naturalnym. Ale teraz nriwiem jak będzie jak lekarz zadecyduje. Na co zwrócić jeszcze uwagę? Czy taki probiotyk doustny ale wspomagający florę okolic intymnych będzie ok? Posiewy czyste ale zastanawiam się czy nie wziąć od czasu do czasu jakiejś globulki na infekcje takiej bez recepty, profilaktycznie?
    W jakich cyklach podchodzilyscie dziewczyny? Naturalny czy sztuczny? W ogóle który jest lepszy jest jakąś większą skuteczność któregoś czy są porównywalne? Mnie już męczą te naturalne cykle najchętniej poszłabym na sztucznym ale boje się że to nie to samo co naturalny :(
    Będę wdzięczna za podpowiedzi ❤️

  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2564 3229

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Misiakowa ja przez te wszystkie lata zjadłam ciężarówkę supli i byłam już tym wszystkim tak zmęczona, że ledwo przypomniałam sobie o folianach 🙈 🙈 🙈 w sumie dość późno nawet... I jako, że transfer wypadał w okresie grupowym, to brałam coś bardziej na wzmocnienie organizmu niż przygotowania do ciąży.
    Myślę, że lactovaginal przez jakiś czas na pewno wspomoże, bo w ciąży łatwo o grzyba.
    Ja podchodziłam na sztucznym, bo u mnie po majstrowaniu ginów "specjalistów" pojawił się mocny problem ze wzrostem endo, a na sztucznym łatwiej podrasować:)

    Misiakowa lubi tę wiadomość

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • Altair Autorytet
    Postów: 764 793

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy AZ dwa razy cykl sztuczny, drugi udany. Szanse powodzenia są podobne, chociaż wychodzi z różnych wypowiedzi na forum, że jeśli kilka razy się nie udało na naturalnym to warto spróbować na sztucznym i na odwrót.

    Co do suplementów, to ja postawiłam głównie na zdrowe jedzenie. Przed transferem jadłam orzechy brazylijskie i włoskie, popijałam kiszony sok z buraka (w ogóle kiszonki są super), jadłam więcej jajek. Piłam też olej lniany. Teraz jest sezon na warzywa i owoce, warto korzystać. Jeśli miewasz skłonność do łapania grzybków, to warto mocno ograniczyć cukier w diecie.
    Z tabletek brałam ciążowe dla I trymestru (kwas foliowy, b12, D, jod).

    Jeśli chodzi o Q10 to zdania są podzielone. Niektórzy twierdzą, że podnoszą komórki NK. Ja i tak mam nadgorliwy układ immunologiczny, więc nie chciałam mu dawać dodatkowego kopa.

    Misiakowa lubi tę wiadomość

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny :) złote jesteście. To będzie prawdopodobnie nasz transfer ostatniej szansy. Niewiem czy będzie więcej stąd te moje pytania bo chciałabym może dodać coś więcej z supli a Wasze rady są cenne 🤗

  • Justyna2302 Ekspertka
    Postów: 207 184

    Wysłany: 1 lipca 2022, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem 1dpt i ból brzucha jak na @ mam nadzieję że to nie jest zły objaw

    Zuzanna. lubi tę wiadomość

    3 lata starań. Ja 32 lat, Mąż 38 lat
    Inseminacja-nieudana
    Invitro:
    1 procedura pobrano 23 komorki zapłodniono 6. Do blastocysty przetrwała 1.
    ❄️1 Bl 3.2.3 z 6 doby- transfer nieudany brak implantacji

    2 procedura pobrano 25 komórek zapłodniono 6. Do blastocysty przetrwały 2.
    ❄️Bl 4.2.2 z 6 doby-cb
    ❄️Bl 3.1.2 z 6 doby:
    17dpt beta 1166,0 Poronienie.
    Badanie receptywności endometrium. Przewlekły stan zapalny- wyleczone 5 antybiotykami.

    Wykryto Gen SERPINE1 - polimorfizm 4G/5G

    3 procedura pobrano 21 komórek, żaden nie przetrwał pomimo zastosowania podłoża EmbryoGen. Brak zarodków.

    Decyzja o AZ
    AZ 3AA
    4AA
    4AB
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2022, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna2302 wrote:
    Jestem 1dpt i ból brzucha jak na @ mam nadzieję że to nie jest zły objaw
    Trzymam kciuki!! Weź nospe ❤️ i czekamy
    U mnie też tak było, za każdym razem, nie musi to być nic złego ❤️

  • Justyna2302 Ekspertka
    Postów: 207 184

    Wysłany: 1 lipca 2022, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiakowa wrote:
    Trzymam kciuki!! Weź nospe ❤️ i czekamy
    U mnie też tak było, za każdym razem, nie musi to być nic złego ❤️
    Oby, boje się że te bóle odrzuca maluszka. Nospe biorę, ale nic nie pomaga. Poszłam po scopolan do apteki może pomoże.

    3 lata starań. Ja 32 lat, Mąż 38 lat
    Inseminacja-nieudana
    Invitro:
    1 procedura pobrano 23 komorki zapłodniono 6. Do blastocysty przetrwała 1.
    ❄️1 Bl 3.2.3 z 6 doby- transfer nieudany brak implantacji

    2 procedura pobrano 25 komórek zapłodniono 6. Do blastocysty przetrwały 2.
    ❄️Bl 4.2.2 z 6 doby-cb
    ❄️Bl 3.1.2 z 6 doby:
    17dpt beta 1166,0 Poronienie.
    Badanie receptywności endometrium. Przewlekły stan zapalny- wyleczone 5 antybiotykami.

    Wykryto Gen SERPINE1 - polimorfizm 4G/5G

    3 procedura pobrano 21 komórek, żaden nie przetrwał pomimo zastosowania podłoża EmbryoGen. Brak zarodków.

    Decyzja o AZ
    AZ 3AA
    4AA
    4AB
  • Zuzanna. Ekspertka
    Postów: 244 183

    Wysłany: 1 lipca 2022, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna2302 wrote:
    Jestem 1dpt i ból brzucha jak na @ mam nadzieję że to nie jest zły objaw
    Będzie dobrze 👊✊

  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2564 3229

    Wysłany: 1 lipca 2022, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna2302 wrote:
    Oby, boje się że te bóle odrzuca maluszka. Nospe biorę, ale nic nie pomaga. Poszłam po scopolan do apteki może pomoże.
    Ja miałam 3x1 scopolan i 3x1 magnez
    Trzymam kciuki!!!

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2022, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna o własnie! Tak jak pisze kid_aa. Magnez!
    Bądź dobrej myśli trzymamy mocno kciuki! 💪

  • Anka_77 Ekspertka
    Postów: 241 114

    Wysłany: 3 lipca 2022, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, stoję przed dylematem wyboru kd. Chcę być mamą, ale jakoś nie mogę poukładać sobie tego w głowie. To nie będzie genetycznie moje dziecko. Przeraża mnie to. Jak sobie z tym radzicie?
    I druga kwestia. Chciałabym żeby dziecko wiedziało skąd jest. Nie chcę by kiedyś przez przypadek temat wypłynął. Ale moje otoczenie nie jest na to gotowe i nie zrozumie. Dziecko nie zachowa tego w tajemnicy. Nie wiem co robić 😞

    Ona
    AMH 0,37; FSH 13,7; inhibina B 41,1; DHEAS 252,8; TSH 2,65;
    początki Hashimoto;
    Kariotyp prawidłowy,
    MTHFR- mutacja homozygotyczne 665C>T;

    On
    Asthenozoospermia;
    Glukoza 145;
    Kariotyp prawidłowy;
    CFTR- nie wykryto mutacji;
    Fragmentacja DNA 24,9%;
    Test MAR prawidłowy;

    NOVUM
    1. ICSI ( 02.2021 protokół krótki z clostilbegyt, menopur 150j, gonal 150j, orgalutran 0,25mg) - 1 zarodek trzydniowy klasy cl 8.3, transfer 😞
    2. ICSI (07.2021 protokół krótki z lametta 2 tabl., menopur 75j,) - 1 zarodek dwudniowy klasy cl 6.3, transfer 😞

    KRIOBANK
    3. Stymulacja - 2 puste pęcherzyki

    REPROFIT
    4. Stymulacja - 2 pęcherzyki, z tego jeden oocyt, ale niezdolny do zapłodnienia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2022, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka_77 wrote:
    Dziewczyny, stoję przed dylematem wyboru kd. Chcę być mamą, ale jakoś nie mogę poukładać sobie tego w głowie. To nie będzie genetycznie moje dziecko. Przeraża mnie to. Jak sobie z tym radzicie?
    I druga kwestia. Chciałabym żeby dziecko wiedziało skąd jest. Nie chcę by kiedyś przez przypadek temat wypłynął. Ale moje otoczenie nie jest na to gotowe i nie zrozumie. Dziecko nie zachowa tego w tajemnicy. Nie wiem co robić 😞
    Opowiem na naszym przykładzie. Jesteśmy po AZ. Też nas to przerażało na początku. Ale była to jedyna droga w którą chcieliśmy pójść. Z początku w ogóle nie chcieliśmy brać pod uwagę takiej opcji. No bo jak to tak, to nie będzie dzieciątko nasze biologiczne, ani nie spokrewnione z mężem ani ze mną. Mąż miał gorzej z podjęciem tej decyzji. We mnie jakoś był ten instynkt i pragnienie. Kilka miesięcy o tym rozmawialiśmy, rozeznalismy temat na forach, wszystkie za i przeciw i zdecydowaliśmy się na ten krok. Oczywiście były obawy o podobieństwo w wyglądzie, o to czy ktoś się czegoś nie domyśli wiadomo kotłowało się wszystko no bo to jest jednak trudna decyzja. Mamy synka :) nie zamierzamy mówić nikomu nawet jemu.
    Jeśli już zdecydujesz się na ten krok, na KD, to już większość sukcesu, potem jest już łatwiej bo spada z serca pewien ciężar, przynajmniej tak bylo w naszym przypadku bo decyzja zapadła i działamy. A jak się uda to już w ogóle. Domyślam się jakie to teraz jest dla Ciebie trudne bo jesteś na początku tej drogi którą rozważasz. Jak nam się udał transfer to byliśmy prze szczęśliwi. Jak się mały urodzil przepadlismy. Jest nasz i tylko nasz, w ogóle nie myślimy o tym że coś jest inaczej i nie tak jak powinno. Wszyscy widzą że podobny do męża. Oczywiście tez mam nieraz stracha o to by nic nigdy nie wypłynęło, ale dołożymy wszelkich starań. My uważamy że jak wszystko będzie w porządku to taka informacja nie jest nikomu do niczego potrzebna i nic w życie nie wniesie a może skomplikować :( ale to tylko nasze rozważania.
    Jeśli Wy chcecie powiedzieć maleństwu o tym w jaki sposób się pojawiło, to jak tak teraz myślę to na Waszym miejscu zrobiłabym to jak będzie starsze lub dorosłe. Bo małe dziecko nie utrzyma takiej informacji w tajemnicy, a większe czy dorosłe prawdopodobnie już tak i napewno bardziej zrozumie ten temat. Ale tak naprawdę decyzja należy do Was co i jak zrobicie 🙂trzymam kciuki!

    Altair, kid_aa, Ewuszek, Zuzanna., Anka_77, Virginia lubią tę wiadomość

  • Altair Autorytet
    Postów: 764 793

    Wysłany: 4 lipca 2022, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka_77 wrote:
    Dziewczyny, stoję przed dylematem wyboru kd. Chcę być mamą, ale jakoś nie mogę poukładać sobie tego w głowie. To nie będzie genetycznie moje dziecko. Przeraża mnie to. Jak sobie z tym radzicie?
    I druga kwestia. Chciałabym żeby dziecko wiedziało skąd jest. Nie chcę by kiedyś przez przypadek temat wypłynął. Ale moje otoczenie nie jest na to gotowe i nie zrozumie. Dziecko nie zachowa tego w tajemnicy. Nie wiem co robić 😞

    Cześć!
    U mnie było o tyle łatwiej, że od samego początku starań wiedzieliśmy, że będziemy korzystać z nasienia dawcy, bo mąż po leczeniu onkologicznym nie miał plemników. Wszystkie obawy przepracowaliśmy wiele lat temu, więc dla mnie po trzecim nieudanym in vitro decyzja o AZ była bardzo łatwa. Poczułam ulgę, że nie będę musiała się męczyć i stresować kolejnymi stymulacjami.
    Warto się zastanowić, co Cię konkretnie przeraża? Brak podobieństwa? Odmienny od Twojego temperament? Możliwe obciążenia zdrowotne? Obawa, że dziecko Cię kiedyś odrzuci albo że Ty będziesz miała problemy z nawiązaniem więzi? To wszystko może się zdarzyć również z dzieckiem z własnych komórek.

    My mamy zamiar powiedzieć dziecku możliwie szybko. Moim zdaniem dziecko przyjmie taką informację bardziej naturalnie niż nastolatek czy dorosły. U nas rodzina wie i kibicuje. Sami nas zachęcali do AZ widząc nasze przeciągające się starania. Tutaj oczywiście dużo zależy od tego, jak się Wasi bliscy zachowują, jaki mają światopogląd. Czy widzą w ogóle o Waszych staraniach? O tym, że podchodziliście do in vitro? Jak na to reagowali? Np. moja mama trochę świrowała w związku z IVF, bo się bała, że to niezdrowe, że końskie dawki hormonów mi zaszkodzą. W pewnym momencie jej powiedziałam wprost, żeby swoje obawy zachowała dla siebie, bo w niczym nie pomagają i że ma mnie wspierać zamiast straszyć. Od tej pory się stara.

    Z drugiej strony były tu już na wątku takie dyskusje i wiele dziewczyn decyduje się ukrywać sprawę AZ czy AD przed dzieckiem i rodziną. Są różne opcje, żadna nie jest idealna, ale też wydaje mi się, że nie jest to jakaś wielka kwestia. Ludzie wychowują adoptowane dzieci od zawsze, a przy AZ przynajmniej wiadomo, że matki (czyli my) zrobią wszystko, żeby dbać o zdrowie maluszka, prowadzić odpowiedni tryb życia itp. Poza tym okres ciąży bardzo pomaga budować więź i kwestia pochodzenia komórki schodzi na daleki plan.

    kid_aa, Misiakowa, Ewuszek, Zuzanna., Anka_77, Virginia lubią tę wiadomość

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2564 3229

    Wysłany: 4 lipca 2022, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka77 my mamy za sobą długą historię starań, całą masę niepowodzeń i traumę po śmierci dziecka. Po stracie dziecka postanowiliśmy podjąć się adopcji społecznej, mieliśmy za sobą kilka rozmów, testy i w zasadzie byliśmy zdecydowani, ale regułą jest by mieć zakończony proces in vitro, a my chcieliśmy jeszcze tego spróbować i chcieliśmy być fair. Myśleliśmy, że z in vitro szybko pójdzie... ale lata mijały... Gdzieś tam zaczęło w głowie kołatać, że może czas spojrzeć prawdzie w oczy i pomyśleć o jakiejś alternatywie. Po ostatniej zmianie kliniki i analizie naszej historii i badań lekarka jasno określiła nasze szanse i to była kropka nad i. W końcu usłyszeliśmy, to czego się domyślaliśmy. Decyzja podjęta... i tak, miałam chwilę zwątpienia, jak to będzie - dopytywałam nawet w zeszłe wakacje, ale wszystkie tu dziewczyny pisały i piszą, że o tym zupełnie się zapomina i fakt, że dziecko nie jest z naszych gamet kompletnie nie ma znaczenia.
    I cóż na razie, na tym etapie potwierdzam:) Mój Mąż też nie miał z tym problemu, od początku twierdził, że te dzieci już są, czekają i nie ma co się zastanawiać. Jest przeszczęśliwy - jak już ciąża, że tak powiem była w miarę ugruntowana, co chwilę snuł plany, co będzie robił z dzieckiem - pikniki, kajaki, rowery, namioty, żagle, snowboard, wycieczki, teraz mówi już bezpośrednio do brzuszka:) a na mnie i brzuch patrzy nieraz z taką lubością...
    Ja przeglądam już rzeczy dla Malucha, najchętniej już bym wszystko kupiła:) no i cóż... wie o tym tylko Mąż, że przez te lata uzbierałam 2 kartony książek, gier, gdzieś przy okazji kupionych i schowanych - tłumaczyłam sobie, że przyda się dla kogoś na prezent, ale one czekały... i jestem tak szczęśliwa, że nareszcie mają niesamowitą szansę się doczekać...
    A geny... hm... cóż Małż mówi, że szlecheckie przecież nie są, żeby mieć potrzebę przedłużenia linii. Tak obiektywnie są niezłe, ale czy to ma znaczenie? Nieraz takie szuje mają super dzieci i odwrotnie, niejedni porządni rodzice ubolewają, że dzieci mają takie a nie inne. Wystarczy spojrzeć na rodzeństwa, ci sami rodzice, a dzieci bywają charakterologicznie zupełnie różne. Jeśli chodzi o podobieństwo do nas, to mam to gdzieś - cieszę się, że nie odziedziczy po mnie kartoflanego nosa, a po Mężu ołówkowych stóp. Zastanawiam się czasem jaki on będzie, tak po prostu.
    My zdecydowaliśmy, że nie mówimy dziecku o pochodzeniu, rodzina też nie będzie wiedziała. Nasi rodzice są starsi i myślę, że ta wiedza do niczego im się nie przyda... ale też jestem przekonana, że spotkałoby się to z aprobatą - sęk w tym, że nie mówiliśmy też o in vitro, choć myślę, że się wszyscy domyślają i znając ich bardzo by wspierali (to bardziej kwestia mojego charakteru - poza moim Mężem po prostu nie potrafię rozmawiać o swoich bolączkach). No i przyszli Dziadkowie też są zachwyceni, tym bardziej, że to będzie ich jedyny wnuk - i też bardzo chciałam by mieli jeszcze szansę tej miłości zakosztować, bo zarówno rodzice, jak i teściowie są naprawdę fajnymi ludźmi.
    Anka, tak jak mówi Altair ta więź się buduje już w ciąży i to mocno... ja zaczynam czuć delikatne ruchy i to jest niesamowite...
    Na krótko zanim ostatecznie podjęliśmy decyzję o AZ, miałam takie myśli, czy nie czas by to wszystko rzucić i pogodzić się z faktem, że będziemy bezdzietni, po tylu latach poniekąd też z tym byłam już trochę pogodzona, ale powiem że choć jeszcze wiele wyzwań przez nami, to naprawdę nie żałuję:) Po tylu latach jestem przy nadziei...
    Anka niezależnie jaką decyzję podejmiecie dobrze, że dajesz sobie możliwość rozważenia:)
    Powodzenia!!!

    edit: Nie sądziłam, że ten wywód taki długi 🙈 🙈 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2022, 09:37

    Altair, Misiakowa, Zuzanna., Anka_77, Virginia lubią tę wiadomość

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • Altair Autorytet
    Postów: 764 793

    Wysłany: 4 lipca 2022, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kid_aa wrote:
    edit: Nie sądziłam, że ten wywód taki długi 🙈 🙈 🙈

    Mój też ;) Przyjemnie się czyta takie historie. Różnią się szczegółami i dużo w nich różnych życiowych doświadczeń, ale na koniec radość z dzidziusia podobna :)

    kid_aa, Misiakowa lubią tę wiadomość

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
  • Robin27 Autorytet
    Postów: 566 378

    Wysłany: 4 lipca 2022, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2022, 13:35

    kid_aa, Zuzanna., Anka_77 lubią tę wiadomość

‹‹ 597 598 599 600 601 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ