X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 26 października 2020, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia wrote:
    Dziewczyny, czy Wy też macie czasami takie wrażenie, że Wasz mąż/partner jest tak jakby 'obok' tych starań, niepowodzeń?
    Mój zawsze mi mówi, że będzis dobrze i tyle...

    Nie, ja jestem po in vitro z dawcą, ale mąż bardzo mnie i jest nawet bardziej nakręcony na dziecko niż ja (na razie czekamy na transfer).

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2175 1175

    Wysłany: 26 października 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Rozumie doskonale, kasa to największa przeszkoda.U nas też kiepsko już z kasą.Może w Twoim mieście jest dofinansowanie do IVF.Plusem też jest refundacja do leków bo ja już nie mam refundacji :( i kilka tysiaków pójdzie na leki :(

    W moim mieście nawet kliniki nie ma 😔 muszę dojeżdżać 150km do Krakowa. Jeśli będziemy podchodzić do ivf to będę pytać wtedy o refundacje leków. Wiesz, tak na prawdę pozwolić sobie możemy już na procedurę, ale nie możemy zostać bez grosza, więc musimy trochę odczekać, odłożyć znów trochę.

    Gioia ja też miałam wahania czy podchodzić do 3 iui, mąż nie chciał, ale jednak spróbowaliśmy, bo taniej wychodzi i w końcu mówią, że do 3 razy sztuka więc chyba bym miała wyrzuty, że nie spróbowałam. Bo ivf to jednak duża ingerencja w organizm.
    Co do podejścia męża, wiem, że mojemu też ciężko gdy się nie udaje, też to jest dla niego trudne. Ale jeździł ze mną na każdy monitoring itp. W sumie mało rozmawiamy o tym, ale czuję jego wsparcie. Może trochę mam za złe jemu, że tak mało wie, tzn wiesz ja czytam na necie, siedzę na forum itp żeby mieć jakąś wiedzę. A on prawie nic nie wie, myślał nawet, że in vitro to 99%szans na ciążę.. Dopiero jakoś w rozmowie ostatnio mu uświadomiłam, że to mniej niż 50%szans.. Od początku to ja musiałam o wszystkim myśleć, do jakiego lekarza, jakie badania itp. Ale tak po za tym, to mam w nim oparcie. Czasem gdy przesadzałam z mazaniem się to potrafił mnie postawić do pionu. Ale też słyszę tekst że będzie dobrze, ale nie tak rzucony na odczep się, tylko taki z troską.

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 26 października 2020, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mogę powiedzieć, że mój mąż nie chce czy się o mnie nie troszczy. Wręcz przeciwnie. Też mi ostatnio powiedział, że 'tak bardzo dostaliśmy od życia po d****e', że on boi się widzieć przyszłość na różowo... on wszystko bierze na chłodno - minimum emocji, max logiki.
    U mnie za to emocje to 100% i ja w domu to wszystko bardzo przeżywam. Trochę przeginam myślę. I chciałabym żeby on w mojej "histerii" głaskał mnie po głowie. A to też nie o to chodzi...

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18753 6819

    Wysłany: 26 października 2020, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temu my dopiero na początku 4 miesiąca o ciąży rodzicom j rodzeństwu powiedzieliśmy... Na początku października, bo o jednak po stracie jest inaczej, na chłodno się podchodzi. Do wszystkiego. Zdecydowaliśmy że po prenatalnych które miałam 13t1d i było wszystko ok... To równo w 14tc powiedzieliśmy. I stopniowo mówimy, jeszcze nie którzy nawet z rodziny dalszej z którą mamy kontakt nie wiedzą o ciąży.
    Mąż na początku przy iui był praktycznie na każdym monitorowaniu cyklu. Ale im dalej w las tym mniej jeździł, bo i zmienili mu zmiany w pracy. Nawet od kiedy w ciąży jestem to był 1 raz na wizycie, gdzie u mnie można było wejść... Choć teraz na pewno nie wejdzie, ale też pracuje i miniemy się, ale nagram mu jeśli doktor pozwoli filmik. 😊
    Takze w sumie później przy ivf podpisywał papiery i tyle był albo nie był.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 26 października 2020, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podejścia do iui zaczęłam już w Covid, więc mój mąż nie mógł ze mną być na żadnej wizycie. Chociaż godziny wizyt za bardzo wybierać siè nie da, więc trudno by mu było pogodzić to z pracą.
    U mnie jeszcze ta izolacja pogarsza mój nastrój - od marca pracuję w domu, z nikim się nie widuję, o podróżach nawet tych krótkich nie ma co myśleć. Myślę tylko o dziecku i się w tym smutku pogrążam 😔
    Przepraszam, że tak się Wam tutaj żalę, ale ostatnie kilka dni mam koszmarne i nawet nie mam z kim o tym porozmawiać 😔

  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 26 października 2020, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Forget, Sisska - bardzo mi przykro, że się nie udalo :( trzymajcie się ciepło.. 😔❤

    Ja też jestem ta, która dużo czyta, szuka informacji, udziela się na forum, jak czegoś nie wiem albo mam pytanie to pytam Was itp.
    Mój mąż jednak mało zagłębia się w ten temat, wszystko ja musiałam mu tłumaczyć co i jak. Może nie chce się pogrążać jeszcze bardziej wiedząc, że to problem leży po jego stronie (?) :(
    Ogólnie to też mało rozmawiamy o tym wszystkim, ale to też może dlatego że ciągle czekam aż wrócimy do kraju aby móc dalej cokolwiek działac. Czasem to czekanie mnie bardzo dołuje, bo wiem, że gdybyśmy byli na miejscu to bylabym już po I inseminacji...
    A dziś dowiedziałam się, że jeśli liczba zakażeń dalej będzie wzrastać to będą chcieli zrobić znowu lockdown... super. 😐 mam nadzieję, że tak nie będzie ale jednak gdzieś mnie to stresuje. Chce działac, nie chce znowu siedzieć zamknieta i czekać 😒 badania mam ważne do końca lutego... oby chociaż raz udało nam się podejść do iui, aczkolwiek mam takie myślenie jak Gioia - i tak się nie uda, ale muszę to zrobić chociaż ten raz przed ivf.

    I cały czas w głowie:
    'Ego mówi: gdy wszystko się ułoży,
    wówczas poczuję spokój.
    Duch mówi: znajdź swój spokój
    i wszystko się ułoży.'

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2020, 20:09

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2175 1175

    Wysłany: 26 października 2020, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To co się wogóle zaczyna dziać u nas w kraju, i na świecie to jest jakaś paranoja. Boję się, do czego to doprowadzi.. Wojska mają wyjść na ulicę.. Niech się już skończy ten chory czas i wróci normalność..


    Czy ktoś wie co u Justyna1719? Jesteś tutaj? Udało się w końcu porozmawiać z mężem?

    Krakowska lubi tę wiadomość

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18753 6819

    Wysłany: 26 października 2020, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia nie masz za co przepraszać 😊✊🏻

    No to napisze że mój mąż za bardzo nie orientował się co j jak. A ja oczytana, szlam przygotowana, więc często lekarz mówił że ja "wszystko wiem". A mój mąż ani A ani B.
    A teraz gdy w ciąży to jakoś czas temu sushi proponował. To mu musiałam powiedzieć że nie mogę BO JESTEM W CIĄŻY!!!...
    Bo oczywiście on a czemu nie możesz?
    Jak te chłopy nie myślą.... Ciekawe jak podejdzie do sprawy gdy powiem żeby okna umył. Hehe
    Fakt się w domu ogarnia, sprząta, lecz okna to bardziej wyczerpującą chwilą i trzeba się pogimnastykowac, poskakać zwawiej. Ciekawe co na to powie?!
    Poczekam jeszcze z jakiś czas i zobaczymy.

    No niestety sytuacja w pl jest gorąca. Ale ciekawe co tak na prawdę za kurtyna, na zapleczu się dzieje?! Bo tu jedno rzuca co TK ustalił, ale to możliwe że przysłona dymna. 😱🤔

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 26 października 2020, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że właśnie przeraża mnie to momentami.. to wszystko co się dzieje na świecie A jeszcze teraz w naszym kraju... zaraz mam takie myśli głupie że tylko będzie coraz gorzej i że ja nigdy nie zajde w upragniona ciaze przez to wszystko bo nie ukrywajmy nie jest dobrze, nie ma normalności i spokoju w tym wszystkim...
    Nie sądziłam że dożyję takich czasów. Czy świat naprawdę nie byłby piękniejszy i lepszy gdybyśmy wszyscy traktowali się z szacunkiem i obdarowywali dobrem, A pieniądz nie rządziły by światem...? 😔😔

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18753 6819

    Wysłany: 27 października 2020, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na to nie ma rady Kejtusia. Ponieważ wszędzie znajdzie się pseudokatolik, który wpierdo** dla geja!, który zwyzywa kogoś odmiennego koloru skóry, niż swój.
    A gdzie stosowanie się do biblii? Szanuj bliźniego swego jak siebie samego?
    To po prostu dla mnie paranoja. Zazwyczaj narodowcy i kibole, którzy do kościoła nie chodzą, są takimi pseudokatolokami, a zachowują się jakby wszystko mogli.
    Zamiast mordobicia, wyzywania się, jestem ciekawa co by zrobili na miejscu mężów, partnerów kobiet, która nosi w łonie chore dziecko.
    Sytuacja się zmienią, gdy właśnie na kogoś takiego padnie. I wtedy dowiedzą się co to będzie dla nich znaczyć...
    Jest dużo chorych dzieci, ostatnio dużo pokazują o dzieciach z SMA... Kościół nie daje, państwo nie daje! Zwykli ludzie którzy zarabiają najniższa krajowa i średnią, zagłębiają się w to i pieniądze wrzucają bądź licytują. Lepiej nie będzie. Zaraz wróci pomysł zakazu in vitro. I tak teraz dla tych co kasę mają jest dostępne. Ja musiałam oszczędzać wszystko co miałam. Aby stać mnie było. Ale nie którzy nie mają z czego odłożyć.
    Refundacja mnie też nie objęła gdy była w mieście, także Ci co głosowali na nich teraz zapewne plują w brodę. 😣

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 27 października 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie badania robiłyście przed ivf?

  • mila82 Autorytet
    Postów: 1348 649

    Wysłany: 27 października 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój M jak można było to jeździł ze mną na wizyty , punkcje, transfery, robił zastrzyki.Słyszał jak lekarz mówił grubość endo, po wyjściu sam się zapytał a co to endometrium?Już się nauczył co to i nie pyta :).Jak miałam mieć transfer to sprzątał w domu , mył okna(trochę go wykorzystałam ) ale niech też wie że trzeba sprzątać :)My kobiety bardziej się tym interesujemy ,dla nich się liczy tylko oddanie nasienia .My się staramy już 10 lat i widzę, że On też ma tego wszystkiego dość , wcześniej patrzył na małe dzieci, robił plany a teraz widzę , że jest zrezygnowany.Kiedyś mi powiedział "co my zrobiliśmy w poprzednich życiach , że los bądź Bóg nas tak karze" .Faceci tłumią bardziej w sobie a my jesteśmy bardziej wylewne.
    Myślę , że to co się dzieje w Polsce to przykrywka do czegoś grubszego....Nie wiem jak to się wszystko zakończy ale dobrze nie jest.Boje sie , że zabiorą się za Invitro , bo już chcieli wprowadzić zapłodnienie jednej komórki.
    W czwartek mam wizytę , zobaczymy jak antyki podziałały na moje endo.

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18753 6819

    Wysłany: 27 października 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia wrote:
    Jakie badania robiłyście przed ivf?


    Skopiowałam
    APTT
    Glukoza na czczo ~ nie mialam
    przeciwciała anty-HBc
    wymaz z kanału szyjki macicy w kierunku Chlamydia Trachomatis metodą PCR
    przeciwciała anty-HCV
    sód
    potas
    VDRL (WR)p
    przeciwciała przeciwko cytomegalii w klasie IgG i IgM
    morfologia krwi
    grupa krwi
    przeciwciała anty-HIV 1,2
    przeciwciała przeciwko różyczce w klasie IgG i IgM
    antygen HBs
    przeciwciała przeciwko toxoplazmozie w klasie IgG i IgM
    oraz ocena stopnia czystości pochwy
    Ważna cytologia
    Uwaga! APTT, sód, potas, glukoza, morfologia to badania potrzebne do znieczulenia i najlepiej wykonać je bezpośrednio przed zabiegiem (w ciągu miesiąca poprzedzającego zabieg).

    Z kolei u mężczyzn wykonuje się:

    badanie grupy krwi
    przeciwciała anty-HBc
    przeciwciała przeciwko cytomegalii w klasie IgG i IgM
    przeciwciała anty-HIV 1,2
    przeciwciała anty-HCV
    antygen HBs
    oraz VDRL (WR)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 11:06

    Gioia lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • mila82 Autorytet
    Postów: 1348 649

    Wysłany: 27 października 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia wrote:
    Jakie badania robiłyście przed ivf?
    Całą virusowlogię jak robi się do IUI , grupy krwi, kariotypy, biocenoza pochwy , wymaz z szyjki macicy na chlamydię met.PCR, cytologia , usg piersi.Przed punkcją : morfologia krwi, APTT, sód , potas, teraz wprowadzili w Invimedzie dodatkowo crp i ldh).

    Gioia lubi tę wiadomość

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 27 października 2020, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też tak myślę że to jest tylko zasłona, przykrywka... z resztą coraz częściej spotyka się takie twierdzenie w ostatnich dniach. W telewizji cały czas tylko pokazują protesty i nic więcej.
    Ogarnia mnie teraz strach i lęk, za dużo się tego dzieje ostatnio 😔 ciągle się boję że nie zdążę i ciężko mi sobie z tym poradzić...😢

    Mila jak wyglądają wizyty w klinice teraz? Rozumiem, ze dalej nie można wchodzić we dwoje do gabinetu? 😒
    Ciekawe czy jakbyśmy wybierali dawce to czy mąż będzie mógł wejść że mną do środka?🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 12:35

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 27 października 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Ja też tak myślę że to jest tylko zasłona, przykrywka... z resztą coraz częściej spotyka się takie twierdzenie w ostatnich dniach. W telewizji cały czas tylko pokazują protesty i nic więcej.
    Ogarnia mnie teraz strach i lęk, za dużo się tego dzieje ostatnio 😔 ciągle się boję że nie zdążę i ciężko mi sobie z tym poradzić...😢

    Mila jak wyglądają wizyty w klinice teraz? Rozumiem, ze dalej nie można wchodzić we dwoje do gabinetu? 😒
    Ciekawe czy jakbyśmy wybierali dawce to czy mąż będzie mógł wejść że mną do środka?🤔

    Ja w trakcie największego zamknięcia podajże w kwietniu miałam tak, ze sama musiałam wchodzić do kliniki przez ok 2 msc. A dawcę wybieraliśmy na parkingu w samochodzie. Wpuszczali mnie tylko ale wszystkie papiery wynosiła na parking. Tak samo z IUI, 3 pierwsze miałam sama a dokumenty podpisywane w samochodzie na parkingu :D

  • mila82 Autorytet
    Postów: 1348 649

    Wysłany: 27 października 2020, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia, ogólnie nie można wchodzić do kliniki z osobą towarzyszącą, ale jeśli chodzi o podpisanie dokumentów bądź wybór dawcy to można wejść do lekarza z partnerem.Ja do doktora pisałam E mail i doktor wyraził zgodę.Pani w recepcji pytała się czy mamy zgodę lekarza.N a wizycie lekarz pyta się o wagę i wzrost, kolor oczu i włosów oraz grupę krwi i sprawdza u siebie w bazie jaki dawca pasuje najbardziej.Możecie mieć propozycję 1 ,2 lub więcej dawców.Ogólnie problem jest z wysokimi facetami.Lekarz Wam drukuje dane tych dawców i wy podpisujecie zgodę.Lepiej wziąźć te dokumenty do domu i na spokojnie przemyśleć oraz zalogować się do Europejskiego banku nasienia i wyszukać dawcę poprzez cechy fonetyczne.Wy dostajecie numer ID dawcy a na stronie banku nie ma możliwości aby tak go znaleźć.Więc trzeba się trochę natrudzić.Po zalogowaniu jest dużo informacji o dawcy, zdjęcia z dzieciństwa, informacje o rodzeństwie rodzicach dziadkach itp.

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 27 października 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila - ja nie wiem czy mój mąż będzie chciał widzieć jakieś szczegóły dot. Zdjęć, info. o rodzicach czy dziadkach. Nie wiemy jeszcze jak to wygląda w rzeczywistości ale na razie tak czuje i myślę, że wystarczyły by informacje o kolorze oczu, włosów, skóry, wzrost, postura ciala i tyle. A jak to będzie faktycznie wyglądać na wizycie? Jakie będą nasze odczucia wtedy ? Nie wiem. Ale dla mojego męża im mniej konkretnych info. Tym chyba lepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 19:07

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • mila82 Autorytet
    Postów: 1348 649

    Wysłany: 27 października 2020, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Mila - ja nie wiem czy mój mąż będzie chciał widzieć jakieś szczegóły dot. Zdjęć, info. o rodzicach czy dziadkach. Nie wiemy jeszcze jak to wygląda w rzeczywistości ale na razie tak czuje i myślę, że wystarczyły by informacje o kolorze oczu, włosów, skóry, wzrost, postura ciala i tyle. A jak to będzie faktycznie wyglądać na wizycie? Jakie będą nasze odczucia wtedy ? Nie wiem. Ale dla mojego męża im mniej konkretnych info. Tym chyba lepiej.
    Wiem jakie to trudne .mój nie chciał patrzec na zdjęcia ani słuchać głosu ale to on chciał się zalogować aby poszukać informacji o chorobach w rodzinie. Uważam że to bardzo ważne. Jeśli twój nie chce nic wiedzieć to może ty się zaloguj to zobaczysz choć choroby jakie były w rodzinie. Ale to już wasza decyzja .

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 28 października 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila mowisz o chorobach genetycznych w rodzinie? A to jeśli potencjalny dawca ma zbafany kariotyp i jest wszystko ok to czemu rodzinne choroby są jeszcze podawane ?
    Chodzi o to że np. Kariotyp- ok, ale w rodzinie np. Wystąpiła choroba nowotworowa??

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
‹‹ 248 249 250 251 252 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ