X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18746 6817

    Wysłany: 6 listopada 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Też miałam lekką hiperkę po pobraniu 13 oocytów.Straszne mdłości , wzdęcia , gazy, brzuch jak balon.Po punkcji ciężko mi było przez klika dni iść dp toalety zrobić siku bo taki ból.Wtedy są też odraczane transfery świeże.Hiperka się rozkręca po podaniu Ovitrelle plus świeży transfer ,i może się to skończyć źle.Lepiej poczekać z transferem jak organizm wróci do siebie.


    No ja krótkie 2 protokoły miałam to za pierwszym razem też 20 pobranych i na świeżo mi lekarz zrobił , lecz lepiej się czułam o wiele następnego dnia normalnie dk pracy itd. Tak samo za drugim razem przy krótkim protokole było...
    Ale 3 raz to hardcore... Byłam dłużej uśpiona od razu mi powiedzieli... Bo 3 osoby jeszcze miały punkcje... Ale tylko ja byłam przywieziona na łóżku.. A 3 dziewczyny były przyprowadzone, na własnych nogach były...
    No ale cieszę się że dobrze skończyło, miałam odroczony oczywiście transfer... Bo od razu doktor moja powiedziała że świeżego nie będzie, bo mi dawkę zwiększy leków, co musiała konsultować z profesorem... Bo ryzyko u mnie było i to duże... A że 2 procedury nie dało zdrowych ciąż, zaryzykowaliśmy.

    Także czekamy dalej... Zaraz będzie połówkowe... Ale pewnie będę cieszyć się z ciąży jak będę miała brzuch pod nosem i będę czuła dziecko dość wyraźnie aby wiedzieć że jest ok 🤗

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 6 listopada 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Ojeju, no to trochę przechlapane masz bo nie wiadomo na czym stoisz... Ja bym dzwoniła w pon w sprawie wyników... I powiedziała że zostało już tydzień czasu przesunięte wizyty, miało być 3 tyg a zaraz 5 tydzień będzie...
    Ja bym tak długo głowę zawracała żeby ogarnęli się... Nie dziwię się że człowiek wkurzony może być... Bo w sumie miałaś zapas tydzień czasu... Skoro 3 tyg wyniki, a po 4 tyg wyników brak i przesunąć lekarza musieliście. Stoicie w martwym punkcie teraz...
    No chujnia. Ja swoje i tak będę miała po 6 tygodniach, ale ja nie miałam obowiązku ich robić. I byłam świadoma, ze będę je miała w trakcie stymulacji już.
    A tu niby w klinice bo gwarant po 3 tygodniach i tyle nawet nie widza kiedy będą. A dla nas to kolejny miesiąc jak nie dwa potem czekania...
    ja jestem cierpliwa, ale jak ktoś mi się do czegos zobowiązuje a potem tego nie ma to jestem na prawdę zła. Bo to coś ważnego w moim życiu a nie jakaś pierdoła.
    Ja dzisiaj z rana już tez zrobiłam wszystkie badania do ivf żeby mieć na startowa...
    no nic muszę to przetrawić. Prwnie we wtorek zadzwonimy by się dowiedzieć, czy wyniki już są


    Update: w labie obiecali, ze za tydzień będą. Mam taka nadzieje. Coś dzisiaj we mnie pękło ;p ale jeszcze wiele takich chwil w tej drodze będzie. Ale jak byłam spokojna tak dzisiaj mi nerwy puściły :p dobrze, ze piątek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2020, 14:18

  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 6 listopada 2020, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Wiem że do iui nie zawsze odbywa się stymulacja, więc jeśli u kobiety jest wszystko okej to po co ma być stymulowana do iui ? Nie mam żadnych większych problemów.. - tak ja to wszystko rozumiem, tu chodzi o zwiększenie szansy na zapłodnienie??

    Ja pierwszą iui miałam na cyklu naturalnym - piękny pęcherzyk i pękł.
    Przed 2gą iui byłam u innego lekarza (mojego nie było) i dostałam CLO. To się mojemu lekarzowi nie spodobało, bo stwierdził że stymulacja była zbyt agresywna. Efekt taki, że miałam 2 pęcherzyki, z których 1 zamienił się w torbiel 😔
    Żadna z iui nie zakończyła się sukcesem, ale jak mi lekarz powiedzial-lepszy był cykl naturalny.

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18746 6817

    Wysłany: 6 listopada 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    No chujnia. Ja swoje i tak będę miała po 6 tygodniach, ale ja nie miałam obowiązku ich robić. I byłam świadoma, ze będę je miała w trakcie stymulacji już.
    A tu niby w klinice bo gwarant po 3 tygodniach i tyle nawet nie widza kiedy będą. A dla nas to kolejny miesiąc jak nie dwa potem czekania...
    ja jestem cierpliwa, ale jak ktoś mi się do czegos zobowiązuje a potem tego nie ma to jestem na prawdę zła. Bo to coś ważnego w moim życiu a nie jakaś pierdoła.
    Ja dzisiaj z rana już tez zrobiłam wszystkie badania do ivf żeby mieć na startowa...
    no nic muszę to przetrawić. Prwnie we wtorek zadzwonimy by się dowiedzieć, czy wyniki już są


    Update: w labie obiecali, ze za tydzień będą. Mam taka nadzieje. Coś dzisiaj we mnie pękło ;p ale jeszcze wiele takich chwil w tej drodze będzie. Ale jak byłam spokojna tak dzisiaj mi nerwy puściły :p dobrze, ze piątek


    Ja jak moja cytologie która wiadomo min 10 dni max 14 dni się czeka... I na początku lutego dzwonię pytam się czy jest bo lekarza mam za kilka dni a już 14 dni minęło ... Odpowiedziała że nie ma jeszcze... Więc mówię a jak to nie ma skoro 2 tyg temu było robione to powinno być do max 14 dni. Zmieniła mi wizytę na za kilka dni okurat dzień po pogrzebie mojej babci... A tego samego dnia po tym jak dzwoniłam się pytać oddzwonili że jest wynik. I czy zamienić z powrotem czy zostawić już tak jak jest. Odpowiedziałam że zostawić, bo pogrzeb organizuje i już niech tak zostanie bo i tak miałam przyjść w razie jakbym nie wyleczyła się z zapalenia poważnego, które trwało prawie 6 miesięcy! I chciałam mieć pewność że dalsze leczenie już nie potrzebne i umówić się jak dostanę @. Lecz na szczęście pandemia wkroczyła w marcu gdzie miałam zacząć cykl i stymulacje... Odwołane wszystko było... I miałam czas na zmiany, na przemyślenia i bardzo na plus mi wyszło to... Także musiało tak być. 😜

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 6 listopada 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Ja jak moja cytologie która wiadomo min 10 dni max 14 dni się czeka... I na początku lutego dzwonię pytam się czy jest bo lekarza mam za kilka dni a już 14 dni minęło ... Odpowiedziała że nie ma jeszcze... Więc mówię a jak to nie ma skoro 2 tyg temu było robione to powinno być do max 14 dni. Zmieniła mi wizytę na za kilka dni okurat dzień po pogrzebie mojej babci... A tego samego dnia po tym jak dzwoniłam się pytać oddzwonili że jest wynik. I czy zamienić z powrotem czy zostawić już tak jak jest. Odpowiedziałam że zostawić, bo pogrzeb organizuje i już niech tak zostanie bo i tak miałam przyjść w razie jakbym nie wyleczyła się z zapalenia poważnego, które trwało prawie 6 miesięcy! I chciałam mieć pewność że dalsze leczenie już nie potrzebne i umówić się jak dostanę @. Lecz na szczęście pandemia wkroczyła w marcu gdzie miałam zacząć cykl i stymulacje... Odwołane wszystko było... I miałam czas na zmiany, na przemyślenia i bardzo na plus mi wyszło to... Także musiało tak być. 😜
    Eh może i tak. Kurde to straaasznie długa infekcja. Ja może miałam ze 2 razy w życiu jakaś infekcje. Ale wiem, ze można mieć do tego „tendencje”. Moja przyjaciółka tak ma, tylko jej głównie ciagle wraca zapalenie pęcherza i lekarz nie wiedza czemu tak ciagle wraca, ze taka jej „uroda” Normalnie raz w miesiącu ma 🤷‍♀️
    Narazie się cieszę, ze weekend bo tez miałam dosyć ciężki tydzień w pracy i wiem, ze do czwartku blisko. Wszystko się wtedy wyjasni i niestety nie mam na to żadnego wpływu i nie mam na kogo być zła 🙈

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18746 6817

    Wysłany: 6 listopada 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo ja miałam poważne zapalenie, które nieleczone prowadzi np do raka szyjki macicy.
    Antybiotyk który dr wcześniej dał nie podziałał... Ogólnie przez te 6 miesiącu miałam 3 razy robiona cytologie...
    Pierwszy to oczywiście bo już czas był... Później zapalenie jak wyszło to antybiotyk, który tak mi piczkę zapchał ze 3 dnia palcem grzebałam, w ogóle nie chciał rozpuszczać się... I przy aplikacji 3 tabletki poczułam że trudno jest wepchnąć i czułam jeszcze zaległa tabl więc wyciągnęłam... Pff... Masakra... I po tym leczeniu z przerwa do owa po wyjęciu tabletki, co 2 dni zaczęłam aplikować.... Po 2 tyg cytologia... No i wynik tako sam... Więc doktor wypisał mi żel który w sumie drogi jest... Koniec z końcem prawie 2 tys wydałam na to... Ale pomogło.
    A cytologie robiłam pierwsza po drugim ivf, i ciąży biochemicznej... Więc miałam długa przerwę między 2 procedura a 3... Bo w sumie rok...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 6 listopada 2020, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Bo ja miałam poważne zapalenie, które nieleczone prowadzi np do raka szyjki macicy.
    Antybiotyk który dr wcześniej dał nie podziałał... Ogólnie przez te 6 miesiącu miałam 3 razy robiona cytologie...
    Pierwszy to oczywiście bo już czas był... Później zapalenie jak wyszło to antybiotyk, który tak mi piczkę zapchał ze 3 dnia palcem grzebałam, w ogóle nie chciał rozpuszczać się... I przy aplikacji 3 tabletki poczułam że trudno jest wepchnąć i czułam jeszcze zaległa tabl więc wyciągnęłam... Pff... Masakra... I po tym leczeniu z przerwa do owa po wyjęciu tabletki, co 2 dni zaczęłam aplikować.... Po 2 tyg cytologia... No i wynik tako sam... Więc doktor wypisał mi żel który w sumie drogi jest... Koniec z końcem prawie 2 tys wydałam na to... Ale pomogło.
    A cytologie robiłam pierwsza po drugim ivf, i ciąży biochemicznej... Więc miałam długa przerwę między 2 procedura a 3... Bo w sumie rok...
    Grunt, ze finalnie szczęśliwy zabieg 🍀🍀🍀
    Ja mam nadzieje ze najbliższe miesiące tez dadzą nam to szczęście. Chce w to wierzyć :)

  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 7 listopada 2020, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie u nowego lekarza - robimy jeszcze jedną iui, a potem już ivf, 'bo więcej inseminacji nie ma sensu'. Wprawdzie muszę poczekać jeszcze ten cykl, bo torbiel mi się nie wchłonęła, ale cieszę się że jest jasny plan co robimy 😊

    Koniczynka28, Mojanadzieja, Kejtusia, Kasia2602, mila82 lubią tę wiadomość

  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3181

    Wysłany: 7 listopada 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam często infekcje a później okazało się że to n przez nadżerkę i to dość spora 😲 musiała być pilnie usuwana przed in vitro. w całości się na raz nie usunęła ale większość powtórki usunięcia nie myśli być przed planowaną ciążą

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18746 6817

    Wysłany: 7 listopada 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co ja myślę że jakby ponownie u mnie te zapalenia dalej były...
    To jak koleżanka z pracy mi opowiadała to też poważne miała jej bliska koleżanka takie problemy... I jej ścinali kawałek szyjki aby zapalenia się pozbyć 😳😳😳.
    Mnie ominęło to... I oby nie było potrzebne, zwłaszcza teraz gdy tyle się dzieje...


    Gioia a który raz będziesz podchodziła w grudniu?
    Ja plułam w brodę ze 3 razy podchodziłam i cenny czas zmarnowałam. Bo miało się nadzieję, "że może wyjdzie w końcu tańsze niż ivf itd"...
    " w końcu czemu ma nie wyjść, skoro jestem z takiej wielodzietnej rodziny" i dupa.... Wybrakowana się poczułam.

    Wszystkim się uda 🍀✊🏻 trzeba działać... Bez wysiłku nic nie zdobędziemy. A czy w ciąży czy nie, strach jest, codziennie w WC zaglądam czy wszystko w majtach w porządku.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 8 listopada 2020, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Wiesz co ja myślę że jakby ponownie u mnie te zapalenia dalej były...
    To jak koleżanka z pracy mi opowiadała to też poważne miała jej bliska koleżanka takie problemy... I jej ścinali kawałek szyjki aby zapalenia się pozbyć 😳😳😳.
    Mnie ominęło to... I oby nie było potrzebne, zwłaszcza teraz gdy tyle się dzieje...


    Gioia a który raz będziesz podchodziła w grudniu?
    Ja plułam w brodę ze 3 razy podchodziłam i cenny czas zmarnowałam. Bo miało się nadzieję, "że może wyjdzie w końcu tańsze niż ivf itd"...
    " w końcu czemu ma nie wyjść, skoro jestem z takiej wielodzietnej rodziny" i dupa.... Wybrakowana się poczułam.

    Wszystkim się uda 🍀✊🏻 trzeba działać... Bez wysiłku nic nie zdobędziemy. A czy w ciąży czy nie, strach jest, codziennie w WC zaglądam czy wszystko w majtach w porządku.

    To będzie moja 3 iui. I ostatnia. Dawałam sobie 3 szanse, na zasadzie do 3 razy sztuka. Jak się nie uda (a mam świadomość, że raczej tak będzie) to ivf po nowym roku.

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18746 6817

    Wysłany: 8 listopada 2020, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia wrote:
    To będzie moja 3 iui. I ostatnia. Dawałam sobie 3 szanse, na zasadzie do 3 razy sztuka. Jak się nie uda (a mam świadomość, że raczej tak będzie) to ivf po nowym roku.


    U mnie lekarz chciał 4 iui zrobić z gonatotropinami czy jakoś tak... Nie zgodziłam się... Bo jednak i tak to jedna szansa... A nie jak u ludzi naturalnie którzy się starają, sex co 2 dni! Lub 3! A u nas to tj jedno pchnięcie i gotowe i módl się abyś była ta 1 na 12% czy ile teraz daje 1 cykl inseminacji sukcesu...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 8 listopada 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    U mnie lekarz chciał 4 iui zrobić z gonatotropinami czy jakoś tak... Nie zgodziłam się... Bo jednak i tak to jedna szansa... A nie jak u ludzi naturalnie którzy się starają, sex co 2 dni! Lub 3! A u nas to tj jedno pchnięcie i gotowe i módl się abyś była ta 1 na 12% czy ile teraz daje 1 cykl inseminacji sukcesu...
    Jeśli u kobiety nie są wykryte żadne problemu to mysle, ze warto te kilka razy spróbować. Są osoby, którym udaje i za 2 i 3 i 4 razem. Podobno najwyższa skuteczność do 4. Razu. Ja mysle, ze IUI a ivf to kompletnie inny poziom ingerencji w organizm. O ile IUI to jeszcze taka lekka decyzja to przy ivf jest trochę inaczej.
    Po forum widać bardzo mała skuteczność IUI ale tu jest jakoś wycinek osób :)
    Mam nadzieje, ze jeszcze w tym roku zobaczymy tu jakiś sukces IUI AID 💪💪💪🍀

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18746 6817

    Wysłany: 8 listopada 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie dalszej walki z iui nie wyobrażałam... Stanie w miejscu, zwłaszcza że młoda nie jestem... I czas nikomu nie sprzyja zwłaszcza teraz gdy wszystko niedługo może być zamknięte bądź odwołane i kontynuowane leczenie już zaczęte... Nie sprzyja w tym wypadku nic... Pandemia nie sprzyja niczemu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2020, 10:25

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 8 listopada 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2021, 09:16

    Gioia, Kejtusia, Krakowska lubią tę wiadomość

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2765 2345

    Wysłany: 9 listopada 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KORRALIKK wrote:
    Trzymam mocno kciuki, żeby się udało z iui. Ja chyba jestem wybrykiem natury, że udało się za pierwszym razem iui. Albo los w ten sposób wynagrodził poprzednie lata starań i leczenia męża. Napewno los wynagrodzi tak każdą z Was na tym forum i do każdej w końcu się uśmiechnie ten wymarzony dzidziuś.
    U Ciebie było wszystko w porządku? Żadnych innych chorób czy problemów? Jakie miałaś podejście? Nasienie, które miałaś podawane miało bardzo dobre parametry czy jak ?

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 9 listopada 2020, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2021, 09:16

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2765 2345

    Wysłany: 9 listopada 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jaką klinikę wybraliście?
    Najważniejsze że skończyło się to dobrze i oby tak dalej było :) A jak się czujesz ogólnie? Jakieś dolegliwości ciążowe?

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 9 listopada 2020, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2021, 09:16

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18746 6817

    Wysłany: 9 listopada 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KORRALIKK właśnie jesteś ta 1 na 9 osób zapewne której się udało i to iui za pierwszym razem 😊...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
‹‹ 255 256 257 258 259 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ