X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • mila82 Autorytet
    Postów: 1328 647

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia kurczę przykro mi.najważniejsze że macie plan z ivf. Teraz nabieraj siły i ruszamy w większym gronie po nowym roku 😘

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • forget-me-not Ekspertka
    Postów: 190 350

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Gioia kurczę przykro mi.najważniejsze że macie plan z ivf. Teraz nabieraj siły i ruszamy w większym gronie po nowym roku 😘

    Mila - też szykujesz się na transfer w 2021? Rozumiem z Twojego opisu że masz 3 mrozaki?
    Oby ten 2021 był dla nas szczęsliwy!

  • mila82 Autorytet
    Postów: 1328 647

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    forget-me-not wrote:
    Mila - też szykujesz się na transfer w 2021? Rozumiem z Twojego opisu że masz 3 mrozaki?
    Oby ten 2021 był dla nas szczęsliwy!
    Jestem po świeżym nieudanym transferze .w piątek mam wizytę i dowiem się czy nie mam jakiś torbieli czy wodniaków bo u mnie lubią powstawać po punkcji .mam 3 blastki, klasy jeszcze nie znam. Liczę na transfer w połowie stycznia. A ty jesteś już po punkcji?

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • forget-me-not Ekspertka
    Postów: 190 350

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Jestem po świeżym nieudanym transferze .w piątek mam wizytę i dowiem się czy nie mam jakiś torbieli czy wodniaków bo u mnie lubią powstawać po punkcji .mam 3 blastki, klasy jeszcze nie znam. Liczę na transfer w połowie stycznia. A ty jesteś już po punkcji?

    Przykro mi z powodu nieudanego transferu :-( Tak, ja już po punkcji. Robię teraz przerwę i w styczniu planujemy transfer.

  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh powiem Wam, ze jakoś się dziwnie poczułam. W tym pędzie, dużej ilości pracy i odpoczynku od lekarzy zapomniałam o tym wszystkim. Ale byłam właśnie w luxmed na badaniach czystości pochwy itp, bo w piątek klinika i muszę mieć aktualne.
    I co wpadam spóźniona na korytarz a tam 7-8 kobiet z brzuszkami sobie gaworzy czekając na zajęcia dla aktywnej mamy. Poczułam taka pustkę, jakbym była inna, gorsza. Mam ochotę się wyciszyć. Schować pod kocem i z nikim nie gadac:/
    Eh jutro będzie lepszy dzień, zapomnę mam nadzieje o tych uczuciach

  • mila82 Autorytet
    Postów: 1328 647

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy wykluczeni z urodzin dzieci u znajomych.moja kuzynka robiła urodziny swojemu synowi w sali zabaw, zapraszala też matki dzieci na kawę. Mi oznajmiła, że jak chcesz to możesz przyjść Ale takim tonem żebym najlepiej nie przychodziła ☹.wiadomo żebym nie poszła bo o czym mam z nimi gadać , o kolejnej próbie in vitro o kolejnym transferze nie udanym o nasieniu
    Dawcy itp.pragne aby to się już skończyło. I żeby człowiek zaczął żyć normalnie.

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Eh powiem Wam, ze jakoś się dziwnie poczułam. W tym pędzie, dużej ilości pracy i odpoczynku od lekarzy zapomniałam o tym wszystkim. Ale byłam właśnie w luxmed na badaniach czystości pochwy itp, bo w piątek klinika i muszę mieć aktualne.
    I co wpadam spóźniona na korytarz a tam 7-8 kobiet z brzuszkami sobie gaworzy czekając na zajęcia dla aktywnej mamy. Poczułam taka pustkę, jakbym była inna, gorsza. Mam ochotę się wyciszyć. Schować pod kocem i z nikim nie gadac:/
    Eh jutro będzie lepszy dzień, zapomnę mam nadzieje o tych uczuciach


    Rozumiem Ciebie. Ja czekając na ten nasz cud widziałam na każdym kroku kobietę z brzuchem... Na podwórku, w drodze do pracy, w sklepie itd... Przynajmniej 1 na kilka dni... Teraz sporadycznie widzę... Kiedy jestem w ciąży... Czułam jakby na złość mi los robił...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam dzisiaj jakiś spadek nastroju 😔 wokół mnie same ciąże, a ja czekam na mój cud... męczy mnie ta cała sytuacja i to, że nasze życie jest podporządkowane temu jednemu celowi, który nie wiadomo kiedy i czy wogóle osiągnę 😔
    Koncentruję się na staraniach w 100% i z utęsknieniem czekam na dzieciątko, a jednocześnir boję się, że się nie uda 😔

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to z wszystkiego zrezygnowałam i jeśli coś mi było trzeba kupić droższego to musiało to być bardzo potrzebne... Bo jednak 3 całe procedury in vitro oraz wcześniejsze 3 inseminacje kosztują ni oszukujmy siem kasę zbiera się ile można... Wyczerpują i wysysa życie z nas w chwili leczenia. Nie ma co się oszukiwać bo j na psychikę to działa.
    No ale co począć jak trzeba, albo potrzebę się ma posiadania dzieci... A marzenia są po to żeby je w miarę możliwości spełnić. Zostaje trzymanie kciuki, wzięcie się w garść, i iść do przodu na przeciw losowi 🍀✊🏻

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu złapałam gorszy moment. Właśnie staran się, staramy cały czas myśleć o sobie i nie wstrzymywać różnych planów itp. Ale czasem nagle Cię „pierdolnie” taki moment jak dzisiaj. I to okropne i nielogiczne, ale poczułam się hm inna, wykluczona, chciałam się schować. To straszne. Nie chce przykrywać tych emocji. Nie chce by każda kobieta w ciąży budziła we mnie smutek. Ale jeśli się nigdy nie uda to ta pustka, zadra na zawsze jednak we mnie pewnie zostanie. Z drugiej strony na logikę tez wiem, ze mnóstwo par ma problemy, tylko po prostu się o tym nie mówi. Nie ma się tego napisanego na czole.

    Eh ciekawe, co będzie w święta. Nasi najbliżsi wiedza typu rodzice, rodzeństwo. Jednak dalsza rodzina nie. Zaczęło się gadanie w życzeniach itp. Wiadomo nie biorę tego jakoś mega do siebie. Jednak jak Ci 5. Ciotka pieprzy no a Ty kiedy? Może pora przytyć na kilka miesięcy? A nie tylko kariera kariera... to już czasem człowiek nie ma ochoty odpowiadać żartem tylko ma ochotę odpowiedzieć po chamsku

    Ad żeby było lepiej to był cytat. I kto to powiedział ostatnio? Moja siostra cioteczna lat 40, która nie może mieć dzieci ze względu na problemy medyczne.... jak to możliwe, ze ta osoba to mówi komuś 🤯🤯🤯🤯

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2020, 22:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzadko się odzywam bo zaprzestałam póki co starań,może po nowym roku wrócę.Chodzę na terapie i przerabiam wiecznie właśnie takie gorsze dni z moja terapeutka.Czasami sobie myśle ze wszystko jest po coś i skoro tak się stało ze trzeba czekać na to swoje wymarzone dziecko to najwidoczniej tak ma być.Ciekawa rzecz,gdy właśnie masz taka sytuacje ze w gronie bliskich ci osób ktoś cię wypytuje i generalnie powie ci (tak jak Koniczynka pisze) „kiedy ty przytyjesz i będziesz w tej ciąży” to pierwsze co mi się nasuwa to smutek i łzy.Terapeutka mówi żeby nie powstrzymywać tych emocji,płacz jak musisz bądź smutna.Niech wiedza Ci którzy zadają pytanie ze to Cię boli,może przemyślą następnym razem. Dzisiaj moja znajoma urodziła i tez czuje smutek. Kochane trzymajcie się dzielnie tutaj,cieszcie się ze macie partnerów ze macie pieniądze na dalsza walkę.Mnie wszystko legło w gruzach po prawie 3 latach starań, walczę ze sobą, walczę o moje małżeństwo,pieniędzy brak na dalsze działania. Staram się jakoś myśleć pozytywnie ale jest bardzo cieżko.Przesyłam wam dużo dobrej energii💪🏼

    Koniczynka28, Nn14a lubią tę wiadomość

  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K@ma792 wrote:
    Rzadko się odzywam bo zaprzestałam póki co starań,może po nowym roku wrócę.Chodzę na terapie i przerabiam wiecznie właśnie takie gorsze dni z moja terapeutka.Czasami sobie myśle ze wszystko jest po coś i skoro tak się stało ze trzeba czekać na to swoje wymarzone dziecko to najwidoczniej tak ma być.Ciekawa rzecz,gdy właśnie masz taka sytuacje ze w gronie bliskich ci osób ktoś cię wypytuje i generalnie powie ci (tak jak Koniczynka pisze) „kiedy ty przytyjesz i będziesz w tej ciąży” to pierwsze co mi się nasuwa to smutek i łzy.Terapeutka mówi żeby nie powstrzymywać tych emocji,płacz jak musisz bądź smutna.Niech wiedza Ci którzy zadają pytanie ze to Cię boli,może przemyślą następnym razem. Dzisiaj moja znajoma urodziła i tez czuje smutek. Kochane trzymajcie się dzielnie tutaj,cieszcie się ze macie partnerów ze macie pieniądze na dalsza walkę.Mnie wszystko legło w gruzach po prawie 3 latach starań, walczę ze sobą, walczę o moje małżeństwo,pieniędzy brak na dalsze działania. Staram się jakoś myśleć pozytywnie ale jest bardzo cieżko.Przesyłam wam dużo dobrej energii💪🏼
    Kama bardzo pokrzepiające slowa. 💪
    I jak sobie przypomnę jakiś Twój wpis sprzed kilku miesięcy i ten teraz to mam wrażenie, ze jesteś w lepszej formie, mam taka nadzieje. Mam nadzieje, ze terapie Ci daje wytchnienie. Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło jak najlepiej dla Ciebie.
    Właśnie chce sobie pozwalać na emocje, nie tylko racjonalizować wszystko. Ciężko mi tylko czasem hm pokazywać swoją słabość i bezradnośc. Bo ogólnie jestem bardzo zaradna i samodzielna osoba. I jak pomyśle sobie o ostatnich kilku latach to w sumie wszystko mi „wychodzi” oprócz dziecka. Ciężko się pogodzić z tym, ze to nie zależy w pełni ode mnie. Już inaczej na to patrzę niż rok temu. Ale nadal bywa ciężko.

  • Kasia2602 Autorytet
    Postów: 3182 4087

    Wysłany: 16 grudnia 2020, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki nie byłam w ciąży często miałam takie dni jak Wy.Ciagle widziałam do około kobiety w ciąży,spacerujące z wózkami albo malutkie dzieci.
    Świętej pamięci niedoszły teść w każde święta Bożego Narodzenia składał nam życzenia,aby mógł doczekać się wnuków.Jak to słyszałam to oczy robiły mi się szklane i myślałam,że wybuchnę płaczem.
    A najgorsze święta były dla mnie 2 lata temu.Jak moja siostra przyjechała na Wigilię i oznajmiła wszystkim,że jest w ciąży.Pogratulowałam jej oczywiście ,a potem zamknęłam się w pokoju i płakałam jak bóbr.😭
    Ale dziewczyny musimy walczyć i nie możemy się poddawać.Gdyby nie nasza determinacja to żadna dziewczyna z tego wątku nie miałaby dziecka,a jednak.
    Ale wierzcie,że kiedy będziecie w tej upragnionej ciąży i maleństwo się urodzi,ono to całe nasze cierpienie wynagrodzi.Niestety nie raz kosztuje to dużo wyrzeczeń,ale warto.

    starania od 2016 r.
    2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
    10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
    On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
    07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
    Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
    03.2019 I IUI AID :(
    07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
    12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
    8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
    31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml

    17159a43c0.png
    f88ccfa275.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 17 grudnia 2020, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jeszcze napiszę co mnie dobiło gdy próbowałam zajść w ciążę... Byłam leczona. Iui po raz 3 nie wyszło. Bo przed samym sylwestrem zrobiłam też test, bo nie wiedziałam czy pić czy nie. I oczywiście zaproszeni na sylwka zostaliśmy. Także poszłam, zabawić się, rozluźnić do koleżanki bliskiej. Była 10 miesięcy po ślubie. No i zauważyłam że nie pije. 😳 A ona mi powiedziała że w ciąży jest.
    Mnie zamurowało. Chwilę trwało, aż mi głupio było że nic nie powiedziałam. Gdy doszło do mnie to, pogratulowałam... Ale z uśmiechem na ustach przez chwilę, potem już mój stosunek do niej i humor na imprezie trochę ochłodził się wraz z entuzjazmem. No ale dobra miną do złej gry.
    Była wtedy jakoś koło 7tyg ciąży. Z jednej strony człowiek cieszy się a z drugiej w duszy aż krzyczy! Że ja już wtedy byłam 6 lat po ślubie i nic. A dopiero teraz po 8 latach z kawałkiem zaszłam. Udało się.
    Człowiekowi jak myśli to przykro jest ze zamiast od razu pogratulować, to normalnie jakby głowa w mur strzelił z Nienacka.
    Ja jej powiedziałam gdy byłam w 19tc już zaczętym. Chciałam jej w realu powiedzieć po badaniu 1 trymestru, ale nie było okazji. Wiadomo tu obostrzenia, to to i tamto. Jak była u mnie wcześniej to nic nie mówiłam choć zajechała z córką kilka tyg wcześniej. To nawet nic nie zauważyła ze troszkę przytyłam. Zresztą ona mnie z 2 razy widziała jak schudłam ponad 10kg przed ciąża. A że ja luźne rzeczy noszę to i nie miała szans ocenić.
    A w 19tc wysłałam jej zdj.! Tak zdj bo niestety mijałyśmy się... Ale jak następnego szwagier mój pojechał do domu. Bo remont mi się szykował ~już jest po, to rysunki z mężem robili ~wymiary mebli. To wtedy przyjechała zobaczyć mnie na własne oczy z mężem i córka. Hehe powiedziała że w sumie nic nie widać. Wyglądałam jakbym nazarla się obiadu.
    Tak jak wcześniej pisałam, mnie nawet ciocia z którą gadam raz na jakiś czas i to córka mojej SP babci jedyna i najstarsza z rodzeństwa ojca, to bała mnie się pytać o to czy w takim wieku nie planujemy dzieci... Bo jednak urodzę przed 35urodzinami. Ale wiedziała że różne problemy są, więc nic nie mówiła, zwłaszcza że jej córka starsza poroniła dużo razy, a ostatni raz w 6 miesiącu ciąży. Nie donosiła żadnej ciąży. I rozumiała pewne aspekty ze może być coś nie tak.
    A tak to po ślubie do 2 lat ludzie pytali się na co reagowałam z przekąsem i jadem trochę bo to dla mnie trudne było i wręcz bolało każde pytanie. Zwierzałam się kilku osobom że leczymy się... Ze mąż nie może mieć dzieci. Inaczej pękła bym nie mówiąc nikomu. Trzeba czasami zdjąć ten ciężar. I dzięki temu kilka lat temu znalazłam to oto forum! 😅😁 Znaczy ogólnie ovu hehe.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 9965 5082

    Wysłany: 17 grudnia 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia wrote:
    Pęcherzyk nie pękł. Nie robiłam kolejnej iui. Prezentu na święta niestety nie będzie 😔 żal mi ogromnie, ale nic z tym nie zrobię. Po Nowym Roku bierzemy się za ivf. Nie wiem tylko czy nie będę musiała czekać do lutego jeśli teraz torbiel mi się zrobi 😔
    Bardzo mi przykro ☹️☹️☹️
    Więc będziesz z nami w nowym roku, 2021 musi być nasz 😘😘😘❤️

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 9965 5082

    Wysłany: 17 grudnia 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tak piszecie o gorszych dniach, sytuacjach.. Też kilka takich u mnie było... Niestety kazda z nas jest narażona na tak przykre wydarzenia, docinki (nawet nieświadome)....
    Mojego męża siostra już teraz urodziła, mała ma 7 miesięcy już, i do dziś pamiętam ile ja przepłakałam jak się dowiedziałam o jej ciąży... No a jest chodzi o gadki, życzenia itd... No to tez bywają raniące... Od kiedy się staramy to nie lubię w czasie wigilia składania sobie życzeń.... Właśnie przez te nieświadome słowa o powiększeniu rodziny... 😪

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 17 grudnia 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane jutro mamy wizyte startowa do ivf z rozpisaniem stymulacji, 19 dc. I chyba mam stresa. Mam nadzieje, ze wszystko bd ok na usg i rozpiszą mi stymulacje:)
    A 28.12 dowiemy się, co z nasieniem mojego. Czy biopsja na świeżo, czy oddanie do kubeczka. Chociaż najpewniej zdecydujemy się na biopsje i tak. Licze na to, ze wyniki bd chociaż ciut lepsze, oby tylko nie gorsze 🧐
    Alternatywa to dawca. Zobaczymy czy bd szykować taki plan B już przy tej procedurze. Widziałam ze w papierach się deklaruje, co jeśli plemniki z biopsji bd bardzo kiepskie. Wtedy można wybrać zapłodnienie dawca jak się tak okaże, bo komórki jajowe złe znoszą mrożenie, a zarodki już dużo lepiej. Tylko to się decyduje w tej klinice przed stymulacja, bo potem emocje, szybkie decyzje itp.

    Gioia lubi tę wiadomość

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 17 grudnia 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Kochane jutro mamy wizyte startowa do ivf z rozpisaniem stymulacji, 19 dc. I chyba mam stresa. Mam nadzieje, ze wszystko bd ok na usg i rozpiszą mi stymulacje:)
    A 28.12 dowiemy się, co z nasieniem mojego. Czy biopsja na świeżo, czy oddanie do kubeczka. Chociaż najpewniej zdecydujemy się na biopsje i tak. Licze na to, ze wyniki bd chociaż ciut lepsze, oby tylko nie gorsze 🧐
    Alternatywa to dawca. Zobaczymy czy bd szykować taki plan B już przy tej procedurze. Widziałam ze w papierach się deklaruje, co jeśli plemniki z biopsji bd bardzo kiepskie. Wtedy można wybrać zapłodnienie dawca jak się tak okaże, bo komórki jajowe złe znoszą mrożenie, a zarodki już dużo lepiej. Tylko to się decyduje w tej klinice przed stymulacja, bo potem emocje, szybkie decyzje itp.


    Powodzenia i czekamy na info ✊🏻🍀

    Koniczynka28 lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • By_ann Autorytet
    Postów: 260 400

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 01:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Kochane jutro mamy wizyte startowa do ivf z rozpisaniem stymulacji, 19 dc. I chyba mam stresa. Mam nadzieje, ze wszystko bd ok na usg i rozpiszą mi stymulacje:)
    A 28.12 dowiemy się, co z nasieniem mojego. Czy biopsja na świeżo, czy oddanie do kubeczka. Chociaż najpewniej zdecydujemy się na biopsje i tak. Licze na to, ze wyniki bd chociaż ciut lepsze, oby tylko nie gorsze 🧐
    Alternatywa to dawca. Zobaczymy czy bd szykować taki plan B już przy tej procedurze. Widziałam ze w papierach się deklaruje, co jeśli plemniki z biopsji bd bardzo kiepskie. Wtedy można wybrać zapłodnienie dawca jak się tak okaże, bo komórki jajowe złe znoszą mrożenie, a zarodki już dużo lepiej. Tylko to się decyduje w tej klinice przed stymulacja, bo potem emocje, szybkie decyzje itp.

    Trzymam kciuki!:)

    🤵Azospermia 👰niedoczynność
    Łódź Salve:
    3*IUI nieudane
    Gameta Rzgów
    2* IUI nieudane
    I IVF:
    Punkcja 07.05 - 8 komórek. Mamy 4 (❄️ 5, ❄️❄️❄️ 6). Przygotowania do FET (cykl sztuczny).
    Estrofem(3*2), Duphaston(3*1), Cyclogest(2*1), Euthyrox n75
    *04.06 FET (20dc), 5dniowy ❄️
    11.06 prog 8,37 beta <0,2 (7dpt)
    *06.07 FET (20dc), 6dniowy ❄️
    09.06 prog 11,2; beta <0,2 (3dpt), 13.07 prog 10,9; beta 57,4 (7dpt), 15.07 prog 10,9; beta 149 (9dpt), 17.07 prog 10,9; beta 275 (11dpt), 20.07 prog 9,56; beta 1118 (14dpt), 02.08 beta 40361 (27 dpt)
    03.08 (28 dpt) Jest zarodek i 🖤
  • forget-me-not Ekspertka
    Postów: 190 350

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Kochane jutro mamy wizyte startowa do ivf z rozpisaniem stymulacji, 19 dc. I chyba mam stresa. Mam nadzieje, ze wszystko bd ok na usg i rozpiszą mi stymulacje:)
    A 28.12 dowiemy się, co z nasieniem mojego. Czy biopsja na świeżo, czy oddanie do kubeczka. Chociaż najpewniej zdecydujemy się na biopsje i tak. Licze na to, ze wyniki bd chociaż ciut lepsze, oby tylko nie gorsze 🧐
    Alternatywa to dawca. Zobaczymy czy bd szykować taki plan B już przy tej procedurze. Widziałam ze w papierach się deklaruje, co jeśli plemniki z biopsji bd bardzo kiepskie. Wtedy można wybrać zapłodnienie dawca jak się tak okaże, bo komórki jajowe złe znoszą mrożenie, a zarodki już dużo lepiej. Tylko to się decyduje w tej klinice przed stymulacja, bo potem emocje, szybkie decyzje itp.

    Trzymamy kciuki! Za wszystkie kroki po kolei: za usg, za stymulację, za nasienie i za IVF :-)
    Mam też nadzieję, że gorsze dni już masz też za sobą, że uda Ci się podejść bezstresowo.
    Nastrajaj się pozytywnie :-) Myślę, że to też ogromne szczęście, że żyjemy w czasach, kiedy te wszytskie procedury są możliwe. Uda się :-)

‹‹ 264 265 266 267 268 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ