AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
A kiedy beta? Chyba już tuż tuż?Majeczka86 wrote:Nie odstawiać mówiła. Dopiero po becie♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
♀️ 34lata
🩺25.02.2021 gyncentrum,
✅02.07sono HSG oba jajowody drożne
🤯 28.07 Invimed....
1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳
28.06.2022 Jagienka ❤️
4700 g 57cm ❤️
-
Mialam ta samo, więc to raczej normalne przy wyższym progesteronie... A wczoraj jaki mnie wieczorem masakryczny ból żołądka zlapal to myślałam, że zejdę zaraz 😳Majeczka86 wrote:Ja też mam apetyt po dupku. Ja nie mma żadnych objawów. Prócz bólu krzyża ale to od samego iui go mam. Więc nic dziwnego. A zawsze miałaś apetyt po luteinie? Czy dopiero teraz?
Jak chwycił mnie po 20, tak przed 24 dopiero przestało... Nie pilam herbat ziołowych po iui, żeby nie zaszkodzyly, tak wczoraj nie dawałam rady, wypilam dwie wielkie szklany mięty z rumiankiem, nospa i nic nie dawało, trawisto wzięłam, dalej nic, dopiero potem może wszystko na raz ruszyło i jakiś przeszlo. Ale to taki ból, że nie dało rady leżeć. Dawno już tak nie miałam.. Kurcze boję się, że to może być związane z woreczkiem żółciowym, moja mama miała to, i miała usuwany... Wczoraj to mój mąż chciał mnie na pogotowie wieczorem już zawozić...
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
justyna1719 wrote:Mialam ta samo, więc to raczej normalne przy wyższym progesteronie... A wczoraj jaki mnie wieczorem masakryczny ból żołądka zlapal to myślałam, że zejdę zaraz 😳
Jak chwycił mnie po 20, tak przed 24 dopiero przestało... Nie pilam herbat ziołowych po iui, żeby nie zaszkodzyly, tak wczoraj nie dawałam rady, wypilam dwie wielkie szklany mięty z rumiankiem, nospa i nic nie dawało, trawisto wzięłam, dalej nic, dopiero potem może wszystko na raz ruszyło i jakiś przeszlo. Ale to taki ból, że nie dało rady leżeć. Dawno już tak nie miałam.. Kurcze boję się, że to może być związane z woreczkiem żółciowym, moja mama miała to, i miała usuwany... Wczoraj to mój mąż chciał mnie na pogotowie wieczorem już zawozić...
Jak cie to pocieszy to ja teraz widzę, że miałam objawy które bagatelizowałam bo łączyłam to z progesteronem.
Ale w żadnym poprzednim cyklu tyle nie żarłam co po tej iui..... brzuch również mnie bolał, żołądek, niestrawność, biegunki od 5 dnia, potem mega wzdęcia i zaparcia... A od soboty mulenie (nie mdłości) po jedzeniu co też łączyłam z tym, że za dużo żrę ;P no i ból krzyża ale inny niż w poprzednich cyklach...
Mąż pierwszy zauważył, że coś jest na rzeczy bo w życiu tyle nie jadłam
♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
♀️ 34lata
🩺25.02.2021 gyncentrum,
✅02.07sono HSG oba jajowody drożne
🤯 28.07 Invimed....
1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳
28.06.2022 Jagienka ❤️
4700 g 57cm ❤️
-
No zobaczymy, heh... Chciałabym bardzo, wiadomo, ale na objawy już się nie nabieram 😛 po pierwszej iui za bardzo dałam się wkręcić..Bibilus87 wrote:Jak cie to pocieszy to ja teraz widzę, że miałam objawy które bagatelizowałam bo łączyłam to z progesteronem.
Ale w żadnym poprzednim cyklu tyle nie żarłam co po tej iui..... brzuch również mnie bolał, żołądek, niestrawność, biegunki od 5 dnia, potem mega wzdęcia i zaparcia... A od soboty mulenie (nie mdłości) po jedzeniu co też łączyłam z tym, że za dużo żrę ;P no i ból krzyża ale inny niż w poprzednich cyklach...
Mąż pierwszy zauważył, że coś jest na rzeczy bo w życiu tyle nie jadłam
A Ty jak się czujesz? Mówiłaś już komuś o ciąży? Czy czekasz, aż emocje opadną?
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
justyna1719 wrote:No zobaczymy, heh... Chciałabym bardzo, wiadomo, ale na objawy już się nie nabieram 😛 po pierwszej iui za bardzo dałam się wkręcić..
A Ty jak się czujesz? Mówiłaś już komuś o ciąży? Czy czekasz, aż emocje opadną?
Czy mówiłam.... najbliżsi wiedzieli że miałam betę robić wczoraj.... więc pytali co chwile czy mam już wyniki...
I akurat jak sprawdziłam przy mamie i mężu i zaniemówiłam, po prostu jak słup soli, to mama już wiedziała rozpłakała się i mówiła że wiedziała...
Z resztą ona już tacie w sobotę mówiła że ma walczyć bo znowu dziadkiem zostanie a nic nie wiedziała wtedy...
Chyba wszyscy mieli takie przeczucie bo młodsza siostra jak zobaczyła mojego siniaka po wkłuciu to też nic nie musiałam mówić, sama się rozpłakała, przytuliła i wyszeptała życie za życie...
A starsza ledwo z auta wysiadła i pytała czy mam wyniki
Dzień pełen emocji...
Nie tak sobie wyobrażałam ten dzień, miałam mase planów jak powiem o ciąży kiedy już na prawde się okaże że w niej jestem i jest ok... No ale życie zweryfikowało.
Z resztą jeszcze nic nie wiadomo... lekarz kazał wybić sobie z głowy teraz podróże i się oszczędzać no ale....Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2021, 08:55
♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
♀️ 34lata
🩺25.02.2021 gyncentrum,
✅02.07sono HSG oba jajowody drożne
🤯 28.07 Invimed....
1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳
28.06.2022 Jagienka ❤️
4700 g 57cm ❤️
-
Trzymam mocno kciuki za przyrosty bety. Mam łzy w oczach po tym poście.Bibilus87 wrote:Czy mówiłam.... najbliżsi wiedzieli że miałam betę robić wczoraj.... więc pytali co chwile czy mam już wyniki...
I akurat jak sprawdziłam przy mamie i mężu i zaniemówiłam, po prostu jak słup soli, to mama już wiedziała rozpłakała się i mówiła że wiedziała...
Z resztą ona już tacie w sobotę mówiła że ma walczyć bo znowu dziadkiem zostanie a nic nie wiedziała wtedy...
Chyba wszyscy mieli takie przeczucie bo młodsza siostra jak zobaczyła mojego siniaka po wkłuciu to też nic nie musiałam mówić, sama się rozpłakała, przytuliła i wyszeptała życie za życie...
A starsza ledwo z auta wysiadła i pytała czy mam wyniki
Dzień pełen emocji...
Nie tak sobie wyobrażałam ten dzień, miałam mase planów jak powiem o ciąży kiedy już na prawde się okaże że w niej jestem i jest ok... No ale życie zweryfikowało.
Z resztą jeszcze nic nie wiadomo... lekarz kazał wybić sobie z głowy teraz podróże i się oszczędzać no ale....
Bibilus87 lubi tę wiadomość
-
Bibiluś87 kochana... No niestety czasami życie tak wszystko ułoży inaczej ☹️ nie tak jakbyśmy chcieli... Kurcze nawet ciężko sobie wyobrazić to co musisz przeżywać, niby spełnia się elasnie Twoje najwieksze marzenie, a z drugiej strony przezywasz najgorsze chwilę życia.. Szczęście miesza się z żalem.. Trzymaj się Kochana 😘
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Bibilus87 wrote:Czy mówiłam.... najbliżsi wiedzieli że miałam betę robić wczoraj.... więc pytali co chwile czy mam już wyniki...
I akurat jak sprawdziłam przy mamie i mężu i zaniemówiłam, po prostu jak słup soli, to mama już wiedziała rozpłakała się i mówiła że wiedziała...
Z resztą ona już tacie w sobotę mówiła że ma walczyć bo znowu dziadkiem zostanie a nic nie wiedziała wtedy...
Chyba wszyscy mieli takie przeczucie bo młodsza siostra jak zobaczyła mojego siniaka po wkłuciu to też nic nie musiałam mówić, sama się rozpłakała, przytuliła i wyszeptała życie za życie...
A starsza ledwo z auta wysiadła i pytała czy mam wyniki
Dzień pełen emocji...
Nie tak sobie wyobrażałam ten dzień, miałam mase planów jak powiem o ciąży kiedy już na prawde się okaże że w niej jestem i jest ok... No ale życie zweryfikowało.
Z resztą jeszcze nic nie wiadomo... lekarz kazał wybić sobie z głowy teraz podróże i się oszczędzać no ale....
😢 najwazniejsze ze wiedzial ze jestes w ciazy... mama pochwalila sie za wczasu. Takze na pewno bedzie Was dogladac z góry.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Może woreczek rzeczywiście a mzoe poprostu coś Ci zaszkodziło. Ale wazbe że przeszło ją 14 lat temu jak była. W ciąży to miałam ataki woreczka żółciowegojustyna1719 wrote:Mialam ta samo, więc to raczej normalne przy wyższym progesteronie... A wczoraj jaki mnie wieczorem masakryczny ból żołądka zlapal to myślałam, że zejdę zaraz 😳
Jak chwycił mnie po 20, tak przed 24 dopiero przestało... Nie pilam herbat ziołowych po iui, żeby nie zaszkodzyly, tak wczoraj nie dawałam rady, wypilam dwie wielkie szklany mięty z rumiankiem, nospa i nic nie dawało, trawisto wzięłam, dalej nic, dopiero potem może wszystko na raz ruszyło i jakiś przeszlo. Ale to taki ból, że nie dało rady leżeć. Dawno już tak nie miałam.. Kurcze boję się, że to może być związane z woreczkiem żółciowym, moja mama miała to, i miała usuwany... Wczoraj to mój mąż chciał mnie na pogotowie wieczorem już zawozić...
Jestem załamana. Dziś zroboalm kolejny test bo 11 dpi i coś powinno być widać a tu znowu biel vizira.
Już nawet na betę nie chce mi się iść. Chyba odstawie dupka w piątek i będę czekać na okres a nie będę iść na betę odwołam wizytę. -
Tak w piątek. Ale ja czuje że to dupa i zastanawiam się czy wogole nie isc na tą bete tylko odstawić dupka i czekać na okres.. Jeszcze z mężem się lekko scialam. Bo zapytałam czy podchodzimy w kolejnym cyklu do iui to powiedział że nie bo nie chce się z kasy spłukać bo znowu badania bo niektórych się ważność skończyła. I wogole.Jestem zdołowana bo jeszcze niedawno była inna rozmowa.😭😭😭 Więc w piątek będę musiała się z wami pożegnać jak nic z tego nie wyjdzie a napewno nie wyjdzie.Bibilus87 wrote:A kiedy beta? Chyba już tuż tuż?
Będę trzymać za was kciuki aby wam się udało i tym co się udało aby do ości spokojnie ciążę. -
Bibilus87 wrote:Czy mówiłam.... najbliżsi wiedzieli że miałam betę robić wczoraj.... więc pytali co chwile czy mam już wyniki...
I akurat jak sprawdziłam przy mamie i mężu i zaniemówiłam, po prostu jak słup soli, to mama już wiedziała rozpłakała się i mówiła że wiedziała...
Z resztą ona już tacie w sobotę mówiła że ma walczyć bo znowu dziadkiem zostanie a nic nie wiedziała wtedy...
Chyba wszyscy mieli takie przeczucie bo młodsza siostra jak zobaczyła mojego siniaka po wkłuciu to też nic nie musiałam mówić, sama się rozpłakała, przytuliła i wyszeptała życie za życie...
A starsza ledwo z auta wysiadła i pytała czy mam wyniki
Dzień pełen emocji...
Nie tak sobie wyobrażałam ten dzień, miałam mase planów jak powiem o ciąży kiedy już na prawde się okaże że w niej jestem i jest ok... No ale życie zweryfikowało.
Z resztą jeszcze nic nie wiadomo... lekarz kazał wybić sobie z głowy teraz podróże i się oszczędzać no ale....
Tata będzie się Tobą opiekował z góry. Pamiętaj, że masz wspaniałą rodzinę i ogromne wsparcie, a to bardzo dużo.
MonikaLos, Bibilus87 lubią tę wiadomość
-
Nie odstawiaj sama nic!!!Majeczka86 wrote:Może woreczek rzeczywiście a mzoe poprostu coś Ci zaszkodziło. Ale wazbe że przeszło ją 14 lat temu jak była. W ciąży to miałam ataki woreczka żółciowego
Jestem załamana. Dziś zroboalm kolejny test bo 11 dpi i coś powinno być widać a tu znowu biel vizira.
Już nawet na betę nie chce mi się iść. Chyba odstawie dupka w piątek i będę czekać na okres a nie będę iść na betę odwołam wizytę.♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
♀️ 34lata
🩺25.02.2021 gyncentrum,
✅02.07sono HSG oba jajowody drożne
🤯 28.07 Invimed....
1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳
28.06.2022 Jagienka ❤️
4700 g 57cm ❤️
-
Majeczka86 wrote:Tak w piątek. Ale ja czuje że to dupa i zastanawiam się czy wogole nie isc na tą bete tylko odstawić dupka i czekać na okres.. Jeszcze z mężem się lekko scialam. Bo zapytałam czy podchodzimy w kolejnym cyklu do iui to powiedział że nie bo nie chce się z kasy spłukać bo znowu badania bo niektórych się ważność skończyła. I wogole.Jestem zdołowana bo jeszcze niedawno była inna rozmowa.😭😭😭 Więc w piątek będę musiała się z wami pożegnać jak nic z tego nie wyjdzie a napewno nie wyjdzie.
Będę trzymać za was kciuki aby wam się udało i tym co się udało aby do ości spokojnie ciążę.
Idź na betę. A jaki macie plan: jak nie iui to ivf? -
Majeczka86 wrote:Tak w piątek. Ale ja czuje że to dupa i zastanawiam się czy wogole nie isc na tą bete tylko odstawić dupka i czekać na okres.. Jeszcze z mężem się lekko scialam. Bo zapytałam czy podchodzimy w kolejnym cyklu do iui to powiedział że nie bo nie chce się z kasy spłukać bo znowu badania bo niektórych się ważność skończyła. I wogole.Jestem zdołowana bo jeszcze niedawno była inna rozmowa.😭😭😭 Więc w piątek będę musiała się z wami pożegnać jak nic z tego nie wyjdzie a napewno nie wyjdzie.
Będę trzymać za was kciuki aby wam się udało i tym co się udało aby do ości spokojnie ciążę.
Kochana, ale czekaj czekaj.. Skąd taka pochopna decyzja że Nas opuszczasz?
Ok rozumiem, że mąż nie chce pakować kasy w kolejna IUI, ale bierzecie pod uwagę IVF?
A może jeszcze wydarzy się piękny cud i test się rozkręci.. Nie poddawaj się, a jak się nie uda to głowa do góry. Odpocznijcie miesiąc może dwa i wtedy może mąż znów zacznie myśleć o kolejnym podejściu.
Ja już też wiem, że jeśli teraz się nie uda to jedziemy z mężem dopiero w styczniu, bo listopad grudzień to gorący czas w pracy i nawet nie ma sensu podchodzić.
Trzymam kciuki żebyście się jakoś z mężem porozumieli co dalej 🍀😘 -
Nic nie odstawiaj, rób według planu jaki deje lekarz, nie rób nic na własną rękę, tylko czekaj cierpliwie, 11 dpi ale owulacje mogłaś mieć dopiero na drugi dzień, spokojnie 😊Majeczka86 wrote:Może woreczek rzeczywiście a mzoe poprostu coś Ci zaszkodziło. Ale wazbe że przeszło ją 14 lat temu jak była. W ciąży to miałam ataki woreczka żółciowego
Jestem załamana. Dziś zroboalm kolejny test bo 11 dpi i coś powinno być widać a tu znowu biel vizira.
Już nawet na betę nie chce mi się iść. Chyba odstawie dupka w piątek i będę czekać na okres a nie będę iść na betę odwołam wizytę.
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Majeczka86 wrote:Tak w piątek. Ale ja czuje że to dupa i zastanawiam się czy wogole nie isc na tą bete tylko odstawić dupka i czekać na okres.. Jeszcze z mężem się lekko scialam. Bo zapytałam czy podchodzimy w kolejnym cyklu do iui to powiedział że nie bo nie chce się z kasy spłukać bo znowu badania bo niektórych się ważność skończyła. I wogole.Jestem zdołowana bo jeszcze niedawno była inna rozmowa.😭😭😭 Więc w piątek będę musiała się z wami pożegnać jak nic z tego nie wyjdzie a napewno nie wyjdzie.
Będę trzymać za was kciuki aby wam się udało i tym co się udało aby do ości spokojnie ciążę.
Nie odstawiaj...
A myslicie o ivf ?
Nie zostawiaj nas !!Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Majeczka86 a z mężem ba pewno się pogodzicie, tyle już razem przeszliście... No wiadomo kasa ważna, ale czy najważniejsza?? Co z tego jak się ma kasę, jak pełnej rodziny brakuje.. Będzie dobrze 😊 głowa do góry 😊 każda tu z nas miała lepsze i gorsze dni 😘 trzymam kciuki ✊✊
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Tu nie chodzi kochane o to że mąż nie chce dać na iuia bo twierdzi że nie ma sensu. Tylko o to że wogole żeby z kasy się wypłukać. Na ivf tym bardziej nie da. Nie chcę się spłukać ze wszystkich oszczędności już wydaliśmy. Lekami z badaniami na tą iui z jednym cyklem straconym ok 5 i pół tysiąca jak policzyłam. Teraz z badaniami połowa około badań itp to ok 3 tysięcy z haczykiem. Poprostu jest mi przykro.
Wiem że nie możemy się spłukać całkowicie bo też trzeba mieć co do gara wsadzić ze tak powiem. Ale samam już nie wiem.
Na dzień dzisiejszy mam dola. Bo wszystkim dziewczynom co udało się zajsc przez iui to już w tym dniu miały kreski na teście a tym co się nie udało to miały biel vizira.
Więc nawet nadzieji nie ma. Nie przeżywałabym tego pewnie tak gdybym wiedział że podejdę w kolejnym cyklu znowu. A Tu dupa.
Życie niestety nie jest łatwe.
Dziękuję za wsparcie dziewczyny z wami jest łatwiej. Jesteście kochane 😘 -
Kurcze no wiadomo, koszta są duże niestety.. U nas najpierw mieliśmy już darować sobie iui, żeby kasy nie marnować i iść w in vitro.. Ale zaryzykowaliśmy jeszxze raz.. Może Twój maz po prostu też przeżywa to wszystko i tak odreagowywuje??Majeczka86 wrote:Tu nie chodzi kochane o to że mąż nie chce dać na iuia bo twierdzi że nie ma sensu. Tylko o to że wogole żeby z kasy się wypłukać. Na ivf tym bardziej nie da. Nie chcę się spłukać ze wszystkich oszczędności już wydaliśmy. Lekami z badaniami na tą iui z jednym cyklem straconym ok 5 i pół tysiąca jak policzyłam. Teraz z badaniami połowa około badań itp to ok 3 tysięcy z haczykiem. Poprostu jest mi przykro.
Wiem że nie możemy się spłukać całkowicie bo też trzeba mieć co do gara wsadzić ze tak powiem. Ale samam już nie wiem.
Na dzień dzisiejszy mam dola. Bo wszystkim dziewczynom co udało się zajsc przez iui to już w tym dniu miały kreski na teście a tym co się nie udało to miały biel vizira.
Więc nawet nadzieji nie ma. Nie przeżywałabym tego pewnie tak gdybym wiedział że podejdę w kolejnym cyklu znowu. A Tu dupa.
Życie niestety nie jest łatwe.
Dziękuję za wsparcie dziewczyny z wami jest łatwiej. Jesteście kochane 😘
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
